Styczniowe zakupy, szał promocji.
Cześć Dziewczyny,
Nigdy nie pokazywałam swoich zakupów ubraniowych na blogu. Przynajmniej
nie pamiętam abym pisała wcześniej takiego posta. Czasami na fb wrzucam na
bieżąco jakieś nowości. Tak było w przypadku torebki i butów, które tu też umieściłam.
Początek nowego roku to zawsze okres wyprzedaży. Staram się z nich
korzystać. W styczniu wyjątkowo często gościłam
w galeriach handlowych. Nie byłam
nastawiona na konkretną rzecz a na to co w oko mi wpadnie. Odwiedzałam tylko
ulubione i sprawdzone sklepy. Miałam wielką chęć na sprawienie sobie co
najmniej 2 par jeansów ale z każdym tygodniem chudnę więc powstrzymałam się bo
nie wiadomo jak długo mogłabym się cieszyć dopasowanymi spodniami. A luźnych
mam już sporo. Wolę poczekać i kupić sobie nowe gdy już moja waga się unormuje.
W opisie każdej rzeczy starałam się zamieścić cenę jednak często jest tylko
orientacyjna. Pamięć mnie zawodzi. Prawdopodobnie o kilku rzeczach zapomniałam
bo zawieruszyły się w odmętach mojej szafy. Znów przydałoby się zrobić
przesiew. Może w marcu gdy poczuję wiosnę i schudnę. Też jesteście typem chomika?
Aaaa ubrań nie wrzucam chronologicznie tylko przypadkowo.
Torebka pochodzi ze sklepu QUEEN. Zobaczyłam, dotknęłam,
zawiesiłam na ramieniu i wiedziałam, że bez niej nie wyjdę. Bardzo w stylu Michael
Kors. Na pewno w najbliższym czasie nie kupię sobie oryginału. Kosztowała
150 zł. Noszę ją już miesiąc. Jestem z niej bardzo zadowolona i mam nadzieję,
że okaże się trwała. Cały czas wygląda idealnie i nie widać na niej śladów
użytkowania. Nie była w promocji.
Skoro jesteśmy już przy sklepie QUEEN, przy okazji wpadła mi
w oko czarna bluzeczka. Trochę ala nietoperz. Z przodu połyskująca. Lekko
przedłużana. Do legginsów się nadaje bo sięga za tyłek. Przynajmniej w moim
przypadku bo jestem niska. Również jej cena nie była obniżona. Jeszcze jej nie
nosiłam. Kosztowała 59 zł.
Rajstopy ala pończochy kupiłam za ok 15 zł. Zawsze kupuję rozmiar 3, teraz jednak przerzucę się na 2. Są na mnie za długie przez co nie widać pasków. Może i lepiej. . .
Do CCC weszłam po botki. Od bardzo dawna szukam odpowiednich z eko skóry. Moje są już zniszczone, mam też zamszowe ale czas kupić nowe. Myślałam, że znajdę coś na wyprzedażach. Odwiedziłam wiele sklepów obuwniczych ale nie było w nich nic ciekawego albo brakowało mojego rozmiaru. Zdecydowałam się na kozaki w bardzo dobrej cenie, wydaje mi się, że kosztowały ok 80 zł. Nie znalazłam ich na stronie internetowej CCC. Są zamszowe, jeszcze ich nie nosiłam. Dość proste ale z ozdobnymi nitami z boku i obcasem połyskującym ala metal od wewnętrznej strony. Zamierzałam kupić jeszcze kilka innych par butów ale wyprzedaże żądzą się swoimi prawami, brakuje popularnych rozmiarów.
Sukienka na
wieszaku wygląda jakby była workiem, zupełnie bez kształtu. Nawet nie miałam
chęci jej przymierzać ale siostra mnie namówiła. Okazało się, że leży bardzo
dobrze i coś w sobie ma. Jest czarna w bladoróżowe kropeczki. Dekolt na plecach
ma nieco większy niż z przodu. Były
jeszcze czarno- białe. Spory wybór rozmiarów. Kosztowała 50 zł. po obniżce w
sklepie Butik. Jakoś nigdy nie było
mi do niego po drodze. Kojarzył mi się raczej z ubraniami dla młodzieży szkolnej.
Byłam w błędzie i teraz na pewno za każdym razem będę do niego zaglądać.
Również w Butiku kupiłam legginsy w kolorze granatowym ze wstawkami z ekoskóry. Wyglądają na
ciele bardzo fajnie. Są śliskie i sam materiał wywarł na mnie dobre wrażenie.
Jeszcze ich nie nosiłam a tylko przymierzałam. Moja siostra ma identyczne z
tym, że czarne. Kosztowały 20-30 zł.
Mimo, że spódniczka kosztowała tylko 30 zł trochę się wahałam
zanim ją kupiłam. Nie byłam pewna czy kobiecie w moim wieku przystoi. Jednak zdecydowałam
się i nie żałuję. Wcale nie jest taka krótka jak się może wydawać. Trochę przed
kolano bo noszę ja na biodrach. Dość luźna jak na 38. Również pochodzi z Butiku.
PRETTY GIRL to jeden z moich ulubionych sklepów. Właściwie to
właśnie w nim najczęściej robię zakupy ubraniowe. Wszystko jest do siebie
podobne ale uniwersalne i mnie ten styl bardzo odpowiada. 1/ 4 mojej szafy
pochodzi właśnie z PRETTY GIRL. Na tą bluzkę- sweterek miałam chęć już dawno.
Robiłam podchody w grudniu. Miałam jednak mieszane uczucia. Bo przecież ten fason
pogrubia, nie dodaje seksapilu. Pamiętam, że wtedy kosztowała ok. 150 zł. To
też ostudziło mój zapał, wolałam poczekać bo wiedziałam, że jak dopisze mi
szczęście kupię ją za pół ceny. Tak też się stało. Gdy zobaczyłam, że zaczęły
się wyprzedaże pojechałam do sklepu i upolowałam ją za ok. 70 zł. Już wiele
razy ją nosiłam i jestem bardzo zadowolona. Pod nią zawsze zakładam bokserkę.
Dopiero pisząc ten post i układając zdjęcia zdałam sobie
sprawę z tego jak bardzo monotematyczne są moje zakupy. Ktoś mógłby powiedzieć,
że nudne. Bardzo lubię właśnie taki dekolt bluzek. Czarna kosztowała ok. 30 zł.
Jest zwykła, bawełniana. Ekspres z boku i marszczenie wspaniale maskuje brzuch.
Bardzo uniwersalna i taniutka. Pochodzi z PRETTY GIRL .
Kolejna, siwa trochę melanżowa choć tego na zdjęciu nie
widać jest z cienkiego ale nieprześwitującego materiału. Śliska, gładka,
przyjemna na ciele. Lekko się rozciąga. Za biodra. Skład: Poliester, wiskoza i
elastyna. Ceny nie pamiętam. Coś ok. 50 zł. Również z PRETTY GIRL .
Bluzka szara, melanżowa ze złotą, połyskującą nitką. Z
dłuższym tyłem. Pamiętam, że przy kasie spotkało mnie zaskoczenie bo była
droższa niż myślałam. Cena orientacyjna to ok. 70 zł. Jeszcze jej nie nosiłam.
Z podobnego materiału jak siwa bluzka. Pochodzi z PRETTY GIRL .
To ostatnia rzecz z PRETTY GIRL i jednocześnie taka, z której jestem najbardziej
zadowolona. Sukienka w grubą pepitkę. Rękaw przed łokieć. Ma
marszczenie na brzuchu przez co trochę go kamufluje. Długość do kolan. Dla mnie jest to kwintesencja kobiecości i
elegancji. Uwielbiam takie fasony. Jeśli pojawią się inne kolory lub wzory to
też kupić. Leży idealnie, kiedyś się w niej Wam pokażę. Jestem zachwycona a
kosztowała niewiele.
Marynarka pochodzi ze sklepu DressLily. Wstyd się przyznać
ale mam ją od sierpnia i jeszcze nie pokazałam na blogu. Ma swoje plusy i minusy. Jest dobrze wykonana ale nie ma wyraźnego wcięcia w talii. Właściwie to wygląda identycznie jak na stronie sklepu ale jakoś inaczej ją sobie wyobrażałam. Miałam wszyć haftkę aby mogła ją zapiąć, ale zapomniałam i tak leży w szafie. Mimo, że wzięłam największy rozmiar L, nadal na mnie pasuje. Może będę ją nosić wiosną do jeansów. Materiał jest ok, choć nie najwyższej jakości. Kosztowała 23,40 $
Znajdziecie ją TU choć chwilowo nie jest dostępna.
Bluzka jak widzicie nie przypomina tej ze zdjęcia. Mój
największy zarzut to, to, że nie układa się tak ładnie na brzuchu, nie ma tych marszczeń. Jest prosta jak worek. Nie usunęłam z niej metki. Nie nosiłam i nie zamierzam. Może znajdzie nowego właściciela w
rodzinie, kogoś kto będzie miał na nią pomysł. Kosztowała 10.49$ i jest dostępna w 2 kolorach. Białym i czarnym
znajdziecie ją w sklepie lovelywholesale.com
Sukienka jest naprawdę ładna. Bardzo mi się podoba i wygląda
lepiej niż na zdjęciach. Nie nosiłam jej dlatego, że jest na mnie za szeroka. Nie zamierzam jej
jednak nikomu oddawać. Może zdarzy mi się jakaś ciąża kiedyś to będzie idealna :)
Mimo, że mam 28 lat, na razie nie planuję powiększenia rodziny. Sukienka jest
bardzo ładnie wykonana. Z dobrego materiału i właściwie skrojona,
proporcjonalna. Z tyłu ma suwak jednak, mogę zakładać ją bez odpinania, przez głowę. Był do niej pasek i gdzieś go mam. Wykorzystuję do innych ubrań.
Chwilowo nie mogłam znaleźć. Sukienkę pechowo zamówiłam w największym rozmiarze, który rzeczywiście okazał się BIG. Jej cena jest na prawdę niska, bo to 12.49$. Może oddam ją do krawcowej. Przemyślę sprawę. Co radzicie? Znajdziecie ją również w lovelywholesale.com
Dotrwaliśmy do końca. Jak widzicie trochę zaszalałam i
trochę oszukałam, bo ubrania z azjatyckich sklepów mam już od sierpnia. Kupiłam
również okulary korekcyjne w Vision Express . Mam małą wadę wzroku jednak gdy założyłam
szkła proponowane przez pana doktora zobaczyłam świat zupełnie inny, bardziej
ostry. I zdecydowałam się zostać okularnicą. Wybrałam powłokę z antyrefleksem. Mam nadzieję, że światła samochodów jadących z naprzeciwka w nocy, przestaną mnie oślepiać
i już nie będę musiała unikać prowadzenia auta po zmroku. Oprawki odbieram w weekend jeśli nic się nie zmieni i będą gotowe na czas. Pokażę je na fb. Być może dokupię do nich także przeciwsłoneczne, przy okazji.
113 komentarze
super zakupy ta torebka jest boska :) wywarła na mnie wrażenie jak wrzucilaś foto na FB
OdpowiedzUsuńach jak cudnie te ubrania się prezentują wszystkie! a buty to już po prostu ideał:D
OdpowiedzUsuńFaktycznie masz swój gust i kupujesz ubrania w określonym stylu. A to świadczy o tym jesteś wyjątkowa. Nie kopiujesz stylu tylko masz swój indywidualny. Trochę nieskładnie wyszedł komentarz ale wiadomo. Fajne ciuchy. Eleganckie.
OdpowiedzUsuńFajne zakupy ;) podoba mi się torebka, sama poszukuję jakiejś nowej.
OdpowiedzUsuńTeż mam tak, że po jakimś czasie otwieram szafę i mówię: "łokurde, ja takie coś mam przecież!" :) to bardzo naturalne u kobiet ;) zwróciłam uwage własnie na te dekolty - to brzmiało mniej więcej tak: "gdybym tylko miała do nich cycki!" :D
OdpowiedzUsuńKochana widzę, że masz bardzo podobny styl do mnie ;)) Ostatnio wpadła mi w oko ta torebka i sama się zastanawiam nad zakupem :) A sukienka w petitkę jest fenomenalna! :))
OdpowiedzUsuńSukienka w pepitkę jest moim faworytem. Świetna rzecz.
OdpowiedzUsuńzaszalałaś na wyprzedażach :D
OdpowiedzUsuńwszystko mi się podoba
Torebka najbardziej mi się podoba, reszta równie świetna :D
OdpowiedzUsuńzaszalałaś XD
http://michalinastaniec.blogspot.com/
Widzę, że lubisz błyszczące rzeczy:)
OdpowiedzUsuńJa też już się nie mogę doczekać aż schudnę i kupię sobie jeansy o co najmniej rozmiar mniejsze:)
Bardzo podobają mi się te kozaczki :)
OdpowiedzUsuńZaszalałaś i to konkretnie ;) Koniecznie rób częściej posty zakupowe. Bardzo lubię je oglądać, a Ty kupiłaś naprawdę bardzo fajne rzeczy ;) Co do bluzki z lovelywholesale - szkoda słów. Wygląda całkowicie inaczej :/
OdpowiedzUsuńTorebka jest przecudowna :)
OdpowiedzUsuńTorebka i ta sukienka z Butiku bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńOjj jest tutaj wiele rzeczy, które sama bym chętnie przygarnęła, a na szczycie tej listy jest piękna torebka <33
OdpowiedzUsuńFajny fason tej torebki, ciekawe na ile będzie trwała. Ja się bardzo przywiązuje do torebek, długo szukam ideału i strasznie nie lubię jak po pół roku muszę wyrzucić i szukać nowej.
OdpowiedzUsuńWidzę, że zakupy udane i sporo ich zrobiłaś. Ja nie poszalałam zbyt mocno w styczniu.
OdpowiedzUsuńfajne zdobycze, ale ta koronkowa bluzeczka faktycznie odbiega od zdjęcia ;(
OdpowiedzUsuńbardzo fajne buciki :D
OdpowiedzUsuńwidzę dwa cudeńka! torebka i cićkowaty sweterek strasznie mi się podobają :D
OdpowiedzUsuńJa jakoś szczególnie nie szalałam na wyprzedażach, ale kupiłam kilka fajnych rzeczy. Najładniejsza ta czarna torebka! :)
OdpowiedzUsuńJejku, jejku, ile cudowności! *.* Ja niestety nic nie kupiłam, chwilowo staram się ograniczyć ilość rzeczy, które posiadam :-) Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje łowy z chęcią bym ubrała - chyba mamy podobny gust :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :)
OdpowiedzUsuńKupuję od czasu do czasu,jeśli coś wpadnie mi w oko np.w gazecie czy podpatrzę to np.w telewizji szukam tak długo ,aż znajdę idealną kopię :)
OdpowiedzUsuńSame świetne rzeczy :-) Szukam czarnej większej torebki, a ta mi się bardzo podoba :-) Ta szara bluzka połyskująca również rewelacja :-)
OdpowiedzUsuńAle się obkupiłaś no no :)
OdpowiedzUsuńTrochę przegapiłam styczniowe wyprzedaże ;)
OdpowiedzUsuńale zaszalałaś! kozaczki i sukienka w groszki rewelacja!
OdpowiedzUsuńZakupy świetne! Uwielbiam wyprzedaże i też jestem typem chomika :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy! A ta sukienka z Butiku przecudna. Też dotychczas omijałam ten sklep, ale chyba zacznę tam zaglądać.
OdpowiedzUsuńSama często robiłam zakupy w Butiku, ale ostatnio wszystko jest tam na mnie za duże - mniejsze rozmiary szybko się rozchodzą
OdpowiedzUsuńZaszalałaś Żanetko :) A wiesz, ja też bardzo lubię dekolt woda? Te drapowania świetnie się układają i są eleganckie, pasują zarówno do spodni, jak i do spódnic.
OdpowiedzUsuńUrzekła mnie pepitkowa sukienka i żakiet czarno-biała, a la Chanel - cudowne zakupy poczyniłaś :)
Fajne kiecki!
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się torebeczka! :)
OdpowiedzUsuńtorebka najlepsza ;)
OdpowiedzUsuńTorebka i czarna sukienka w drobne kropeczki są świetne :)
OdpowiedzUsuńja już bardzo dawno nie kupiłam sobie żadnego ciuszka :)
OdpowiedzUsuńMarynarkę i bluzkę z koronki również mam i bardzo polecam, są świetne jakościowo :) torebka też całkiem fajna, ale ja mam już swoją ukochaną Michaela Korsa i nie zmieniła bym ją na żadną inną :)
OdpowiedzUsuńMasz świetny gust, wszystko mi się podoba, a szczególnie torebka :))
OdpowiedzUsuńtorebka rzeczywiście bardzo przypomina oryginał a sukienka boska do pracy
OdpowiedzUsuńa butik to ja często odwiedzam i jestem zadowolona z zakupów
no poszalałaś, poszalałaś :D jak dla mnie to drogie zakupy :D zazwyczaj kupuje na wyprzedażach, ale taniej niż Ty :D i nie ma co myśleć czy kobiecie w moim wieku przystoi taka spódnica/bluzka/sukienka. Jak Ci się podoba to nic innego się nie liczy :D
OdpowiedzUsuńale swietne zakupy:):)
OdpowiedzUsuńTorebka jest świetna :-) Udane zakupy
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, kashirose.blogspot.com
Aż zazdroszczę tylu świętych rzeczy:) Marynarka najbardziej przypadła mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę zakupów,widać mamy podobny gust :)
OdpowiedzUsuńpiękne rzeczy <3 jednak w CCC nie kupuję, bo buty są gorsze niż z targu :)
OdpowiedzUsuńLubię takie żakiety, ale właśnie zdarza się w nich, że nie podkreślają talii ze względu na taki luźny krój. Zakupy ogólnie bardzo interesujące, wiele z tych ubrań sama bym chętnie ubrała:)
OdpowiedzUsuńSporo udało Ci się wybrać:) Mi nic szczególnego nie wpadło w oko więc kupiłam tylko to co planowałam czyli kurtkę puchową;) ale jestem zadowolona ;) ja tam nie mam natury chomika w kwestii ciuchów, jak czegoś jakiś czas nie noszę to oddaje komuś, sprzedaje albo wyrzucam jeśli jest podniszczone;)
OdpowiedzUsuńTorebka super :)
OdpowiedzUsuńzakupy jak najbardziej udane, a torba jest naprawdę bardzo ładna, klasyczna i zawsze do wszystkiego będzie pasować:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńpiękne rzeczy kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńi jakie ładne zmiany na blogu!
Świetne nowości :) Sama troszkę też kupiłam, głównie sukienki :)
OdpowiedzUsuńSporo fajnych rzeczy kupiłaś.
OdpowiedzUsuńTorebka jest cudna :)
OdpowiedzUsuńExtra zakupy !! A w torebce się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńto teraz dawaj stylówę z nowościami:D
OdpowiedzUsuńwow fajne zakupy ,tylko pozazdrościć wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńfajne są te dwie sukienki w kropeczki !
OdpowiedzUsuńtorebka jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńja z ciuchów i butów kupiłam tylko same najpotrzebneijsze rzeczy :) choć czaję się jeszcze na jakieś kozaczki na obcasie :) te Twoje mi się podobają więc chyba zobaczę czy są jeszcze u mnie w CCC :)
OdpowiedzUsuńTorebka śliczna, kochana szalejesz:) :*Ja również zakupiłam wiele ciuszków, bo ceny były bardzo niskie:)
OdpowiedzUsuńTorebka wymiata! :D Ale mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńświetna torebka:) w Butiku często robię zakupy:)
OdpowiedzUsuńja raczej oszczędzałam w styczniu :) piękny sweterek i torebka
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy :)
OdpowiedzUsuńTorebka jest świetna!!! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy :) świetne legginsy i spódnica :)
OdpowiedzUsuńtorebka i żakiecik- genialne :D część rzeczy dla mnie zbyt odważna- ja to taka szara myszka ;p Od dłuższego czasu chodzą za mną skórzane legginsy, ale jak w końcu przymierzyłam jakieś to poczułam się jak wieprzek opasany czarną skórą- pewnie to przez płaskie buty, ze szpilkami wygląda to super- kłopot w tym, że ja nie chodzę na szpilkach. Więc zrezygnowałam z tego ekstrawaganckiego marzenia ;p
OdpowiedzUsuńtorebka jest cudowna :)
OdpowiedzUsuńśliczne kozaki :))
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba torba i buty.
OdpowiedzUsuńBiała bluzka z koronki wygląda przepięknie i szkoda, że Ci się nie układa :(
OdpowiedzUsuńTorebka najbardziej mi się spodobała ;)
OdpowiedzUsuńtorebka jest super :) musze sobie kiedyś sprawić coś w tym stylu.
OdpowiedzUsuńKoniecznie zaprezentuj sukienkę w grochy oraz w pepitkę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne buciki ;)
OdpowiedzUsuńTa koronkowa bluzka to maskara, wygląda zupełnie inaczej niż na zdjęciach, wrrr dlatego własnie boję się takich zakupów. A nie możesz jej zwrócić?
OdpowiedzUsuńTa ostatnia sukienka prześliczna i bardzo urokliwa. Może po prostu idź do krawcowej i niech Ci ją dopasuje? :)
tą bluzkę to ja mam od lata. oddam koleżance. Ta ostatnia sukienka na prawdę jest łada i chyba trochę ja przerobię.
UsuńJuż Ci mówiłam, że ta torebka jest genialna!
OdpowiedzUsuńtorebka prześliczna ♥
OdpowiedzUsuńSame świetne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńSukienka w groszki wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńkilka na prawdę fajnych rzeczy, które wpadły mi w oko
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie Twoj styl, jest taki "moj" z czasow, kiedy mialam jeszcze talie (przed ciaza) :)
OdpowiedzUsuńbuty mega mi sie podobaja,natomiast reszta nie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńZaszalałaś z zakupami :)
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy :-) Nie pogardziłabym takimi zakupami ;-)
OdpowiedzUsuńwszystko mi się podoba, szczególnie torebka ;)
OdpowiedzUsuńSukienka w pepitkę bardzo mi się podoba. Też bardzo lubię Pretty Girl. Kiedys kupowałam tylkko w tym sklepie. Szkoda,ze u mnie nie ma Queen, bo torebka bardzo mi sie podoba:)
OdpowiedzUsuńno no zaszalałaś, wszystko mi się podoba, najbardziej buty, torebka i 2 sukienki <3
OdpowiedzUsuńspodnica boska :) Tak kochana to ja proponowałam wymiankę:)
OdpowiedzUsuńWiększość bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńŚwietne buty. :-)
OdpowiedzUsuńTorebka jest świetna!
OdpowiedzUsuńTorebka śliczna i ta sukienka biało czarna bardzo elegancko się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńkochana, świetne zakupy! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/
wow się obkupiłaś !! < 33 te buty są cudowne :3
OdpowiedzUsuńpiękne rzeczy, bardzo uniwersalne:)
OdpowiedzUsuńPoszalałaś :) Sama dawno nie byłam na typowo ciuchowych zakupach. Chociaż wypadałoby zmienić trochę "wystój" szafy ;)
OdpowiedzUsuńTorebka jest świetna, także muszę się za jakąś rozejrzeć ;). Ja w styczniu nic nie kupowałam :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna torebka i buty ,Ja ostatnio tez zaszalałam ,Teraz potrzebuje drugiej szafy ;)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńOstatnia sukienka z pretty girl podbiła moje serce :)
Same fajne rzeczy ;) Najbardziej wpadła mi w oko torebka i ta koronkowa bluzeczka ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy! Torebka cudo :)
OdpowiedzUsuńZakochałam sięw tej torebce :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe nowości. Kozaki śliczne. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :**
Twoje zakupy to super rzeczy. To dokładnie moja stylówa. Poza tym na wiele okazji je możesz założyć, odpowiednie dodatki i może być do pracy, do szkoły albo na imieniny u ciotki :)
OdpowiedzUsuńNo no no kocham promocję, a zakupy po prostu świetne:)
OdpowiedzUsuńKozaki są mega! :)
OdpowiedzUsuńPiękna torebka i ta pierwsza sukienka <3
OdpowiedzUsuńTorebka jest przepiękna. Klasyczna i elegancka. W moim stylu.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.