Styczniowe zakupy, szał promocji.

By lutego 05, 2015

Cześć Dziewczyny,
Nigdy nie pokazywałam swoich zakupów ubraniowych na blogu. Przynajmniej nie pamiętam abym pisała wcześniej takiego posta. Czasami na fb wrzucam na bieżąco jakieś nowości. Tak było w przypadku torebki i butów, które tu też umieściłam. Początek nowego roku to zawsze okres wyprzedaży. Staram się z nich korzystać.  W styczniu wyjątkowo często gościłam w galeriach handlowych. Nie  byłam nastawiona na konkretną rzecz a na to co w oko mi wpadnie. Odwiedzałam tylko ulubione i sprawdzone sklepy. Miałam wielką chęć na sprawienie sobie co najmniej 2 par jeansów ale z każdym tygodniem chudnę więc powstrzymałam się bo nie wiadomo jak długo mogłabym się cieszyć dopasowanymi spodniami. A luźnych mam już sporo. Wolę poczekać i kupić sobie nowe gdy już moja waga się unormuje. W opisie każdej rzeczy starałam się zamieścić cenę jednak często jest tylko orientacyjna. Pamięć mnie zawodzi. Prawdopodobnie o kilku rzeczach zapomniałam bo zawieruszyły się w odmętach mojej szafy. Znów przydałoby się zrobić przesiew. Może w marcu gdy poczuję wiosnę i schudnę. Też jesteście typem chomika? Aaaa ubrań nie wrzucam chronologicznie tylko przypadkowo. 
Torebka pochodzi ze sklepu QUEEN. Zobaczyłam, dotknęłam, zawiesiłam na ramieniu i wiedziałam, że bez niej nie wyjdę. Bardzo w stylu Michael Kors. Na pewno w najbliższym czasie nie kupię sobie oryginału. Kosztowała 150 zł. Noszę ją już miesiąc. Jestem z niej bardzo zadowolona i mam nadzieję, że okaże się trwała. Cały czas wygląda idealnie i nie widać na niej śladów użytkowania. Nie była w promocji.
Skoro jesteśmy już przy sklepie QUEEN, przy okazji wpadła mi w oko czarna bluzeczka. Trochę ala nietoperz. Z przodu połyskująca. Lekko przedłużana. Do legginsów się nadaje bo sięga za tyłek. Przynajmniej w moim przypadku bo jestem niska. Również jej cena nie była obniżona. Jeszcze jej nie nosiłam. Kosztowała 59 zł. 
Rajstopy ala pończochy kupiłam za ok 15 zł. Zawsze kupuję rozmiar 3, teraz jednak przerzucę się na 2. Są na mnie za długie przez co nie widać pasków. Może i lepiej. . .
Do CCC weszłam po botki. Od bardzo dawna szukam odpowiednich z eko skóry. Moje są już zniszczone, mam też zamszowe ale czas kupić nowe. Myślałam, że znajdę coś na wyprzedażach. Odwiedziłam wiele sklepów obuwniczych ale nie było w nich nic ciekawego albo brakowało mojego rozmiaru. Zdecydowałam się na kozaki w bardzo dobrej cenie, wydaje mi się, że kosztowały ok 80 zł. Nie znalazłam ich na stronie internetowej CCC. Są zamszowe, jeszcze ich nie nosiłam. Dość proste ale z ozdobnymi nitami z boku i obcasem połyskującym ala metal od wewnętrznej strony. Zamierzałam kupić jeszcze kilka innych par butów ale wyprzedaże żądzą się swoimi prawami, brakuje popularnych rozmiarów. 
Sukienka na wieszaku wygląda jakby była workiem, zupełnie bez kształtu. Nawet nie miałam chęci jej przymierzać ale siostra mnie namówiła. Okazało się, że leży bardzo dobrze i coś w sobie ma. Jest czarna w bladoróżowe kropeczki. Dekolt na plecach ma nieco większy niż z przodu.  Były jeszcze czarno- białe. Spory wybór rozmiarów. Kosztowała 50 zł. po obniżce w sklepie Butik. Jakoś nigdy nie było mi do niego po drodze. Kojarzył mi się raczej z ubraniami dla młodzieży szkolnej. Byłam w błędzie i teraz na pewno za każdym razem będę do niego zaglądać. 
Również w Butiku kupiłam legginsy w kolorze granatowym ze wstawkami z ekoskóry. Wyglądają na ciele bardzo fajnie. Są śliskie i sam materiał wywarł na mnie dobre wrażenie. Jeszcze ich nie nosiłam a tylko przymierzałam. Moja siostra ma identyczne z tym, że czarne. Kosztowały 20-30 zł.
Mimo, że spódniczka kosztowała tylko 30 zł trochę się wahałam zanim ją kupiłam. Nie byłam pewna czy kobiecie w moim wieku przystoi. Jednak zdecydowałam się i nie żałuję. Wcale nie jest taka krótka jak się może wydawać. Trochę przed kolano bo noszę ja na biodrach. Dość luźna jak na 38. Również pochodzi z Butiku
PRETTY GIRL to jeden z moich ulubionych sklepów. Właściwie to właśnie w nim najczęściej robię zakupy ubraniowe. Wszystko jest do siebie podobne ale uniwersalne i mnie ten styl bardzo odpowiada. 1/ 4 mojej szafy pochodzi właśnie z PRETTY GIRL. Na tą bluzkę- sweterek miałam chęć już dawno. Robiłam podchody w grudniu. Miałam jednak mieszane uczucia. Bo przecież ten fason pogrubia, nie dodaje seksapilu. Pamiętam, że wtedy kosztowała ok. 150 zł. To też ostudziło mój zapał, wolałam poczekać bo wiedziałam, że jak dopisze mi szczęście kupię ją za pół ceny. Tak też się stało. Gdy zobaczyłam, że zaczęły się wyprzedaże pojechałam do sklepu i upolowałam ją za ok. 70 zł. Już wiele razy ją nosiłam i jestem bardzo zadowolona. Pod nią zawsze zakładam bokserkę. 
Dopiero pisząc ten post i układając zdjęcia zdałam sobie sprawę z tego jak bardzo monotematyczne są moje zakupy. Ktoś mógłby powiedzieć, że nudne. Bardzo lubię właśnie taki dekolt bluzek. Czarna kosztowała ok. 30 zł. Jest zwykła, bawełniana. Ekspres z boku i marszczenie wspaniale maskuje brzuch. Bardzo uniwersalna i taniutka. Pochodzi z PRETTY GIRL .
Kolejna,  siwa trochę melanżowa choć tego na zdjęciu nie widać jest z cienkiego ale nieprześwitującego materiału. Śliska, gładka, przyjemna na ciele. Lekko się rozciąga. Za biodra. Skład: Poliester, wiskoza i elastyna. Ceny nie pamiętam. Coś ok. 50 zł. Również z PRETTY GIRL . 
Bluzka szara, melanżowa ze złotą, połyskującą nitką. Z dłuższym tyłem. Pamiętam, że przy kasie spotkało mnie zaskoczenie bo była droższa niż myślałam. Cena orientacyjna to ok. 70 zł. Jeszcze jej nie nosiłam. Z podobnego materiału jak siwa bluzka. Pochodzi z PRETTY GIRL .
To ostatnia rzecz z PRETTY GIRL i jednocześnie taka, z której jestem najbardziej zadowolona. Sukienka w grubą pepitkę. Rękaw przed łokieć. Ma marszczenie na brzuchu przez co trochę go kamufluje. Długość do kolan.  Dla mnie jest to kwintesencja kobiecości i elegancji. Uwielbiam takie fasony. Jeśli pojawią się inne kolory lub wzory to też kupić. Leży idealnie, kiedyś się w niej Wam pokażę. Jestem zachwycona a kosztowała niewiele. 
Marynarka pochodzi ze sklepu DressLily. Wstyd się przyznać ale mam ją od sierpnia i jeszcze nie pokazałam na blogu. Ma swoje plusy i minusy. Jest dobrze wykonana ale nie ma wyraźnego wcięcia w talii. Właściwie to wygląda identycznie jak na stronie sklepu ale jakoś inaczej ją sobie wyobrażałam. Miałam wszyć haftkę aby mogła ją zapiąć, ale zapomniałam i tak leży w szafie. Mimo, że wzięłam największy rozmiar L, nadal na mnie pasuje. Może będę ją nosić wiosną do jeansów. Materiał jest ok, choć nie najwyższej jakości. Kosztowała 23,40 $ Znajdziecie ją TU choć chwilowo nie jest dostępna. 
Bluzka jak widzicie nie przypomina tej ze zdjęcia. Mój największy zarzut to, to, że nie układa się tak ładnie na brzuchu, nie ma tych marszczeń. Jest prosta jak worek. Nie usunęłam z niej metki. Nie nosiłam i nie zamierzam. Może znajdzie nowego właściciela w rodzinie, kogoś kto będzie miał na nią pomysł. Kosztowała 10.49$  i jest dostępna w 2 kolorach. Białym i czarnym znajdziecie ją w sklepie lovelywholesale.com
Sukienka jest naprawdę ładna. Bardzo mi się podoba i wygląda lepiej niż na zdjęciach. Nie nosiłam jej dlatego, że  jest na mnie za szeroka. Nie zamierzam jej jednak nikomu oddawać. Może zdarzy mi się jakaś ciąża kiedyś to będzie idealna :) Mimo, że mam 28 lat, na razie nie planuję powiększenia rodziny. Sukienka jest bardzo ładnie wykonana. Z dobrego materiału i właściwie skrojona, proporcjonalna. Z tyłu ma suwak jednak, mogę zakładać  ją bez odpinania, przez głowę. Był do niej pasek i gdzieś go mam. Wykorzystuję do innych ubrań. Chwilowo nie mogłam znaleźć. Sukienkę pechowo zamówiłam w największym rozmiarze, który rzeczywiście okazał się BIG. Jej cena jest na prawdę niska, bo to 12.49$. Może oddam ją do krawcowej. Przemyślę sprawę. Co radzicie? Znajdziecie ją również w lovelywholesale.com
Dotrwaliśmy do końca. Jak widzicie trochę zaszalałam i trochę oszukałam, bo ubrania z azjatyckich sklepów mam już od sierpnia. Kupiłam również okulary korekcyjne w Vision Express . Mam małą wadę wzroku jednak gdy założyłam szkła proponowane przez pana doktora zobaczyłam świat zupełnie inny, bardziej ostry. I zdecydowałam się zostać okularnicą. Wybrałam powłokę z antyrefleksem. Mam nadzieję, że światła samochodów jadących z naprzeciwka w nocy, przestaną mnie oślepiać i już nie będę musiała unikać prowadzenia auta po zmroku. Oprawki odbieram w weekend jeśli nic się nie zmieni i będą gotowe na czas. Pokażę je na fb. Być może dokupię do nich także przeciwsłoneczne, przy okazji. 
Jak Wasze zakupy? Też zaszalałyście w styczniu? 

ZOBACZ TAKŻE

113 komentarze

  1. super zakupy ta torebka jest boska :) wywarła na mnie wrażenie jak wrzucilaś foto na FB

    OdpowiedzUsuń
  2. ach jak cudnie te ubrania się prezentują wszystkie! a buty to już po prostu ideał:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Faktycznie masz swój gust i kupujesz ubrania w określonym stylu. A to świadczy o tym jesteś wyjątkowa. Nie kopiujesz stylu tylko masz swój indywidualny. Trochę nieskładnie wyszedł komentarz ale wiadomo. Fajne ciuchy. Eleganckie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne zakupy ;) podoba mi się torebka, sama poszukuję jakiejś nowej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam tak, że po jakimś czasie otwieram szafę i mówię: "łokurde, ja takie coś mam przecież!" :) to bardzo naturalne u kobiet ;) zwróciłam uwage własnie na te dekolty - to brzmiało mniej więcej tak: "gdybym tylko miała do nich cycki!" :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana widzę, że masz bardzo podobny styl do mnie ;)) Ostatnio wpadła mi w oko ta torebka i sama się zastanawiam nad zakupem :) A sukienka w petitkę jest fenomenalna! :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Sukienka w pepitkę jest moim faworytem. Świetna rzecz.

    OdpowiedzUsuń
  8. zaszalałaś na wyprzedażach :D
    wszystko mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  9. Torebka najbardziej mi się podoba, reszta równie świetna :D
    zaszalałaś XD
    http://michalinastaniec.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że lubisz błyszczące rzeczy:)
    Ja też już się nie mogę doczekać aż schudnę i kupię sobie jeansy o co najmniej rozmiar mniejsze:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo podobają mi się te kozaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaszalałaś i to konkretnie ;) Koniecznie rób częściej posty zakupowe. Bardzo lubię je oglądać, a Ty kupiłaś naprawdę bardzo fajne rzeczy ;) Co do bluzki z lovelywholesale - szkoda słów. Wygląda całkowicie inaczej :/

    OdpowiedzUsuń
  13. Torebka i ta sukienka z Butiku bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojj jest tutaj wiele rzeczy, które sama bym chętnie przygarnęła, a na szczycie tej listy jest piękna torebka <33

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny fason tej torebki, ciekawe na ile będzie trwała. Ja się bardzo przywiązuje do torebek, długo szukam ideału i strasznie nie lubię jak po pół roku muszę wyrzucić i szukać nowej.

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzę, że zakupy udane i sporo ich zrobiłaś. Ja nie poszalałam zbyt mocno w styczniu.

    OdpowiedzUsuń
  17. fajne zdobycze, ale ta koronkowa bluzeczka faktycznie odbiega od zdjęcia ;(

    OdpowiedzUsuń
  18. widzę dwa cudeńka! torebka i cićkowaty sweterek strasznie mi się podobają :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja jakoś szczególnie nie szalałam na wyprzedażach, ale kupiłam kilka fajnych rzeczy. Najładniejsza ta czarna torebka! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jejku, jejku, ile cudowności! *.* Ja niestety nic nie kupiłam, chwilowo staram się ograniczyć ilość rzeczy, które posiadam :-) Pozdrawiam :-*

    OdpowiedzUsuń
  21. Wszystkie Twoje łowy z chęcią bym ubrała - chyba mamy podobny gust :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kupuję od czasu do czasu,jeśli coś wpadnie mi w oko np.w gazecie czy podpatrzę to np.w telewizji szukam tak długo ,aż znajdę idealną kopię :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Same świetne rzeczy :-) Szukam czarnej większej torebki, a ta mi się bardzo podoba :-) Ta szara bluzka połyskująca również rewelacja :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Trochę przegapiłam styczniowe wyprzedaże ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. ale zaszalałaś! kozaczki i sukienka w groszki rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  26. Zakupy świetne! Uwielbiam wyprzedaże i też jestem typem chomika :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetne zakupy! A ta sukienka z Butiku przecudna. Też dotychczas omijałam ten sklep, ale chyba zacznę tam zaglądać.

    OdpowiedzUsuń
  28. Sama często robiłam zakupy w Butiku, ale ostatnio wszystko jest tam na mnie za duże - mniejsze rozmiary szybko się rozchodzą

    OdpowiedzUsuń
  29. Zaszalałaś Żanetko :) A wiesz, ja też bardzo lubię dekolt woda? Te drapowania świetnie się układają i są eleganckie, pasują zarówno do spodni, jak i do spódnic.
    Urzekła mnie pepitkowa sukienka i żakiet czarno-biała, a la Chanel - cudowne zakupy poczyniłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  30. bardzo podoba mi się torebeczka! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Torebka i czarna sukienka w drobne kropeczki są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
  32. ja już bardzo dawno nie kupiłam sobie żadnego ciuszka :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Marynarkę i bluzkę z koronki również mam i bardzo polecam, są świetne jakościowo :) torebka też całkiem fajna, ale ja mam już swoją ukochaną Michaela Korsa i nie zmieniła bym ją na żadną inną :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Masz świetny gust, wszystko mi się podoba, a szczególnie torebka :))

    OdpowiedzUsuń
  35. torebka rzeczywiście bardzo przypomina oryginał a sukienka boska do pracy
    a butik to ja często odwiedzam i jestem zadowolona z zakupów

    OdpowiedzUsuń
  36. no poszalałaś, poszalałaś :D jak dla mnie to drogie zakupy :D zazwyczaj kupuje na wyprzedażach, ale taniej niż Ty :D i nie ma co myśleć czy kobiecie w moim wieku przystoi taka spódnica/bluzka/sukienka. Jak Ci się podoba to nic innego się nie liczy :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Torebka jest świetna :-) Udane zakupy

    Pozdrawiam, kashirose.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Aż zazdroszczę tylu świętych rzeczy:) Marynarka najbardziej przypadła mi do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  39. zazdroszczę zakupów,widać mamy podobny gust :)

    OdpowiedzUsuń
  40. piękne rzeczy <3 jednak w CCC nie kupuję, bo buty są gorsze niż z targu :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Lubię takie żakiety, ale właśnie zdarza się w nich, że nie podkreślają talii ze względu na taki luźny krój. Zakupy ogólnie bardzo interesujące, wiele z tych ubrań sama bym chętnie ubrała:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Sporo udało Ci się wybrać:) Mi nic szczególnego nie wpadło w oko więc kupiłam tylko to co planowałam czyli kurtkę puchową;) ale jestem zadowolona ;) ja tam nie mam natury chomika w kwestii ciuchów, jak czegoś jakiś czas nie noszę to oddaje komuś, sprzedaje albo wyrzucam jeśli jest podniszczone;)

    OdpowiedzUsuń
  43. zakupy jak najbardziej udane, a torba jest naprawdę bardzo ładna, klasyczna i zawsze do wszystkiego będzie pasować:)

    OdpowiedzUsuń
  44. piękne rzeczy kupiłaś :)
    i jakie ładne zmiany na blogu!

    OdpowiedzUsuń
  45. Świetne nowości :) Sama troszkę też kupiłam, głównie sukienki :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Sporo fajnych rzeczy kupiłaś.

    OdpowiedzUsuń
  47. Extra zakupy !! A w torebce się zakochałam :)

    OdpowiedzUsuń
  48. to teraz dawaj stylówę z nowościami:D

    OdpowiedzUsuń
  49. wow fajne zakupy ,tylko pozazdrościć wspaniałości :)

    OdpowiedzUsuń
  50. fajne są te dwie sukienki w kropeczki !

    OdpowiedzUsuń
  51. ja z ciuchów i butów kupiłam tylko same najpotrzebneijsze rzeczy :) choć czaję się jeszcze na jakieś kozaczki na obcasie :) te Twoje mi się podobają więc chyba zobaczę czy są jeszcze u mnie w CCC :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Torebka śliczna, kochana szalejesz:) :*Ja również zakupiłam wiele ciuszków, bo ceny były bardzo niskie:)

    OdpowiedzUsuń
  53. Torebka wymiata! :D Ale mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  54. świetna torebka:) w Butiku często robię zakupy:)

    OdpowiedzUsuń
  55. ja raczej oszczędzałam w styczniu :) piękny sweterek i torebka

    OdpowiedzUsuń
  56. Bardzo fajne zakupy :) świetne legginsy i spódnica :)

    OdpowiedzUsuń
  57. torebka i żakiecik- genialne :D część rzeczy dla mnie zbyt odważna- ja to taka szara myszka ;p Od dłuższego czasu chodzą za mną skórzane legginsy, ale jak w końcu przymierzyłam jakieś to poczułam się jak wieprzek opasany czarną skórą- pewnie to przez płaskie buty, ze szpilkami wygląda to super- kłopot w tym, że ja nie chodzę na szpilkach. Więc zrezygnowałam z tego ekstrawaganckiego marzenia ;p

    OdpowiedzUsuń
  58. Mi się bardzo podoba torba i buty.

    OdpowiedzUsuń
  59. Biała bluzka z koronki wygląda przepięknie i szkoda, że Ci się nie układa :(

    OdpowiedzUsuń
  60. Torebka najbardziej mi się spodobała ;)

    OdpowiedzUsuń
  61. torebka jest super :) musze sobie kiedyś sprawić coś w tym stylu.

    OdpowiedzUsuń
  62. Koniecznie zaprezentuj sukienkę w grochy oraz w pepitkę :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Ta koronkowa bluzka to maskara, wygląda zupełnie inaczej niż na zdjęciach, wrrr dlatego własnie boję się takich zakupów. A nie możesz jej zwrócić?
    Ta ostatnia sukienka prześliczna i bardzo urokliwa. Może po prostu idź do krawcowej i niech Ci ją dopasuje? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tą bluzkę to ja mam od lata. oddam koleżance. Ta ostatnia sukienka na prawdę jest łada i chyba trochę ja przerobię.

      Usuń
  64. Już Ci mówiłam, że ta torebka jest genialna!

    OdpowiedzUsuń
  65. Sukienka w groszki wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  66. kilka na prawdę fajnych rzeczy, które wpadły mi w oko

    OdpowiedzUsuń
  67. podoba mi sie Twoj styl, jest taki "moj" z czasow, kiedy mialam jeszcze talie (przed ciaza) :)

    OdpowiedzUsuń
  68. buty mega mi sie podobaja,natomiast reszta nie w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  69. Piękne rzeczy :-) Nie pogardziłabym takimi zakupami ;-)

    OdpowiedzUsuń
  70. wszystko mi się podoba, szczególnie torebka ;)

    OdpowiedzUsuń
  71. Sukienka w pepitkę bardzo mi się podoba. Też bardzo lubię Pretty Girl. Kiedys kupowałam tylkko w tym sklepie. Szkoda,ze u mnie nie ma Queen, bo torebka bardzo mi sie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  72. no no zaszalałaś, wszystko mi się podoba, najbardziej buty, torebka i 2 sukienki <3

    OdpowiedzUsuń
  73. spodnica boska :) Tak kochana to ja proponowałam wymiankę:)

    OdpowiedzUsuń
  74. Torebka śliczna i ta sukienka biało czarna bardzo elegancko się prezentuje:)

    OdpowiedzUsuń
  75. kochana, świetne zakupy! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  76. wow się obkupiłaś !! < 33 te buty są cudowne :3

    OdpowiedzUsuń
  77. piękne rzeczy, bardzo uniwersalne:)

    OdpowiedzUsuń
  78. Poszalałaś :) Sama dawno nie byłam na typowo ciuchowych zakupach. Chociaż wypadałoby zmienić trochę "wystój" szafy ;)

    OdpowiedzUsuń
  79. Torebka jest świetna, także muszę się za jakąś rozejrzeć ;). Ja w styczniu nic nie kupowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  80. Przepiękna torebka i buty ,Ja ostatnio tez zaszalałam ,Teraz potrzebuje drugiej szafy ;)

    OdpowiedzUsuń
  81. Fajne zakupy :)
    Ostatnia sukienka z pretty girl podbiła moje serce :)

    OdpowiedzUsuń
  82. Same fajne rzeczy ;) Najbardziej wpadła mi w oko torebka i ta koronkowa bluzeczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  83. Zakochałam sięw tej torebce :)

    OdpowiedzUsuń
  84. Bardzo ciekawe nowości. Kozaki śliczne. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  85. Twoje zakupy to super rzeczy. To dokładnie moja stylówa. Poza tym na wiele okazji je możesz założyć, odpowiednie dodatki i może być do pracy, do szkoły albo na imieniny u ciotki :)

    OdpowiedzUsuń
  86. No no no kocham promocję, a zakupy po prostu świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  87. Piękna torebka i ta pierwsza sukienka <3

    OdpowiedzUsuń
  88. Torebka jest przepiękna. Klasyczna i elegancka. W moim stylu.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.