Blokery, Ziaja -Etiaxil. Który wybrać?
Z potliwością nie mam problemów. Nawet przy dużych upałach
czy aktywności fizycznej pot ze mnie nie kapie. Oczywiście używam
antyperspirantów ale w moim przypadku nie mają trudnego zadania. Większość się
sprawdza. To czego wybitnie nie lubię to białych śladów, które zostają często
po założeniu ciemniejszej bluzki. Mimo, że ubieram się ostrożnie i tak często
tak to się kończy. Brudzenie ubrań dyskwalifikuje u mnie sztyft. To było jednym
z powodów, dla których postanowiłam wypróbować blokery. Dają wytchnienie na kilka
dni, stosuje się je na noc, mają
wodnistą, przezroczystą konsystencje i nie brudzą. Wchłaniają się migiem.
Gdy kilka lat temu na rynku pojawił się bloker naszej
rodzimej marki Ziaja. Od razu
postanowiłam go wypróbować. Kosztował grosze bo ok. 8 zł. Zachowałam wszystkie
środki ostrożności. Zaaplikowałam kosmetyk na suchą, niepodranioną skórę pach.
Tego wieczoru wszystko było ok. Czekałam na efekty. Już następnego dnia rano
doświadczyłam palenia skóry, które towarzyszyło mi przez kolejne 3 dni. Nie
odważyłam się ponownie sięgnąć po tą kulkę. Działania niepożądane były dla mnie
zbyt dotkliwe. Bloker przekazałam wtedy Łukaszowi. U niego świetnie się
sprawdził i w późniejszym czasie dokupował nowe opakowania. To kolejny dowód na
to, że każdy jest inny i różne składniki kosmetyczne nam szkodzą. A moja skóra
jest wrażliwa tylko w niektórych partiach.
Po tej nieprzyjemnej przygodzie, którą miałam kilka lat temu
długo stroniłam od blokerów. W końcu
zrobiłam drugie podejście, nie z konieczności a z ciekawości, bo jak
wspomniałam nie pocę się szczególnie mocno. Tym razem sięgnęłam po kosmetyk z
górnej półki- Etiaxil Original, przeznaczony do skóry wrażliwej i kilkakrotnie
droższy od Ziaji. Użyłam go dopiero po kilku dniach od zakupu i okazało się, że
rzeczywiście jest łagodny i nie podrażnia mi skóry. Nie tylko nie wywołuje
pieczenia ale i nic mnie nie swędzi. Ponad to całkowicie eliminował pocenie pod
pachami. Gdy go zużyłam nastał okres zimowy i nie kupiłam kolejnego opakowania. W tym roku przy okazji innych zakupów w drogerii trafiłam na
nowy Etiaxil Plus. Chętnie wrzuciłam
go do koszyka i testuję od kilku tygodni.
Etiaxil to bloker w kulce. Konsystencją
przypomina wodę, pachnie alkoholem. Pojemność opakowania to 15 ml. a cena ok.
40 zł. Wersja Plus różni się od Original rzadszą aplikacją a tym samym
dłuższym działaniem oraz większą wydajnością. Wszystkie blokery przez kilka pierwszych
dni należy stosować codziennie. A później rzadziej dla podtrzymania efektu. Original
aplikuje się raz na 3 dni tzn. 2 razy w tygodniu. Producent deklaruje, że
wersja Plus działa przez co najmniej
5 dni i w istocie tak jest. Ja tego blokera używam raz w tygodniu, w niedzielę
i to mi wystarcza. Po za pachami możemy używać go wszędzie tam gdzie mamy
problem z nadmierną potliwością np. smarować dłonie czy stopy.
Obie wersje Etiaxil sprawdzają się u mnie doskonale. Nie
wywołują żadnych reakcji alergicznych i nieprzyjemnego pieczenia. Dają poczucie
komfortu i świeżości, blokują wydzielanie potu a co za tym idzie eliminują nieprzyjemny
zapach. Jeśli macie wrażliwą skórę to bardziej polecam Etiaxil. Jest delikatny od
Ziaji a zarazem bardzo skuteczny. Są osoby, które mogą używać inne blokery.
Jeśli działają tak samo to nie warto przepłacać. Ja jednak widzę ogromną
różnicę i w okresie letnim pozostanę przy blokerach Etiaxil.
64 komentarze
Ja na początku miałam straszne swędzenie pach po blokerze z Ziaja, ale po kilku tygodniach wszystko minęło. Teraz używam go od czasu do czasu i cieszę się suchą skórą ;) P.S. W poście piszesz wszędzie "broker" zamiast "bloker" ;)
OdpowiedzUsuńja bałam się po raz kolejny nałożyć bloker ziaji, dzięki za uwagi, poprawiłam.
UsuńJa zawsze używałam Antidrala , ostatnio dostałam od kuzynki jakiś super deo z minerałami i testuję..
OdpowiedzUsuńmuszę poczytać o Antidralalu
UsuńJa w ogóle nie używam blokerów - jakoś nie jestem do nich przekonana :)
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko ten z ziaji i sprawdzał się u mnie bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńto dobrze.
UsuńMiałam tylko Ziaję i sprawdzała się bardzo dobrze:)
OdpowiedzUsuńU mnie jednak blokery powodują ból...
OdpowiedzUsuńu mnie tylko ziaja nie sprawdziła się najlepiej
UsuńPrzeraża mnie coś co ma działać przez 5 dni :P
OdpowiedzUsuńMialam bloker od Ziaji i powiem szczerze, ze fakt to wygodna opcja ale biorąc pod uwagę skutki uboczne...bloker powodowal u mnie zle samopoczucie i wysyp niedoskonałości. Nie ma co sie dziwić, bo w sumie toksyczne substancje gdzies muszą miec ujście. Dla mnie sole aluminium to poroniony pomysl. Ja mam problem z nadmierną potliwoscia i wiesz co mi pomoglo? Odstawienie wszystkich antyperspirantow i przejdcie na naturalne dezodoranty. Na poczatku mocno sie pocilam a teraz? Praktycznie nie musze go używać. Wydaje mi sie ze po prostu skora jakos uzależnia sie od tego gowna... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńooo może masz rację, trochę mnie przekonałaś. używam też naturalnego ałunu. człowiek musi się trochę pocić bo w ten sposób pozbywa się toksyn. zgadzam się z Tobą.
UsuńMam niebieski Etiaxil. Czeka sobie bo boję się go użyć ze względu na ewentualne podrażnienia:D może go jednak wyciągnę? Aaaaaa
OdpowiedzUsuńwyciągnij, nie ma na co czekać. niebieski też miałam i był ok.
UsuńRaczej unikam takich produktów :)
OdpowiedzUsuńja latem sobie n nie pozwalam
Usuńja używam blokerów już od bardzo dawna i w sumie podrażnienia czy swędzenie już się nie pojawiają. Etiaxil używałam wtedy gdy nic innego nie było dostępne, później przerabiałam Antidral, bo był trochę tańszy, a teraz używam Ziai ze względu na bardzo niska cenę i każdy z nich działa u mnie tak samo :)
OdpowiedzUsuńto w takim razie rozumiem dlaczego zdecydowałaś się na ziaję. jeśli nie widać różnicy to nie ma sens przepłacanie.
UsuńA u mnie jest zupełnie odwrotnie te droższe blokery strasznie mnie podrażniają, skóra po nich mnie piecze i swędzi. Natomiast po Ziaji nie mam żadnych skutków ubocznych, no chyba że czasami sie zapomnę i użyję go na wydepilowaną skórę.
OdpowiedzUsuńooo lepiej nie zapominaj.
UsuńMam Ziaję, ale nie za dobrze się sprawdza.
OdpowiedzUsuńJa żadnego blokera jeszcze nie wypróbowałam, ale myślę, że jeśli jakiś kupię, to będzie to właśnie Etiaxil, bo zachęciłaś mnie swoją recenzją.
OdpowiedzUsuńPS Zapraszam na mój blog, gdzie wystartowało mysie candy z pięknymi nagrodami!
zajrzałam i biorę udział w zabawie :)
UsuńMuszę wypróbować obydwa :)
OdpowiedzUsuńJa blokera Ziai nie stosowałam, ale u Maćka były podobne objawy co u Ciebie. Po Etiaxil chętnie bym sięgnęła.Mam akurat świezutki bon do iperfumy, wiec pewnie sobie zamówie.
OdpowiedzUsuńPS.rozszalalas sie, tyle notek ostatnio, chyba wena wrocila albo upaly Ci sluzą:)
hmmm co do weny to różnie jest. przyjemnie pisze się o tym co mnie interesuje.
UsuńFajnie działanie, jednak ta cena...nieco mnie odstrasza, zwłaszcza, że trafiłam ostatnio na fajna kulkę od FA, która daje mi odpowiednie efekty. Może jak kiedyś będzie w ciut niższej cenie to się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że trafiłaś na antyperspirant, który dobrze działa
UsuńNie miałam go, obecnie testuję kulkę z Dermedic i jest całkiem całkiem :)
OdpowiedzUsuńoo lubię kosmetyki dermedic :)
UsuńJa blokery z Ziaji bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńUżywałam tego z Ziaji i nie sprawdził się u mnie :)
Kochana najlepszy bloker to ActivBlock Sensitive! Jego działanie jest genialne :) Serdecznie Ci go polecam :) Jednak trzeba uważać żeby nie przesadzić z nakładaniem, skóra może bardzo piec... Jednak myślę, że warto go wypróbować, może i Tobie przypadnie do gustu ;)
dzięki za polecenie, wypróbuję ale pewnie w przyszłym sezonie.
Usuńmiałam kiedyś Etiaxil, ale piekł mnie :)
OdpowiedzUsuńJa stosowałam niebieską wersję etiaxilu. Raowała mi zycie nieraz, była świetna. Tej wersji nie stosowałam. Obecnie odczuwam dyskomfort i wiem, że muszę siegnąć po coś mocniejszego znowu. chyba pora wybrać sie do apteki! :)
OdpowiedzUsuńu mnie jest identycznie, jestem zadowolona z etiaxilu, polecam Ci tą wersję bo dłużej działa.
UsuńU mnie Ziaja wywołała wielkie podrażnienie, więc zrezygnowałam z blokerów. Wolę standardowe antyperspiranty.
OdpowiedzUsuńziaja u mnie działała tak samo.
UsuńNie miałam okazji stosować takich produktów, ale chętnie wypróbuję, na takie upały bardzo by się przydał taki bloker :)
OdpowiedzUsuńkiedyś używałam etiaxilu, ale ziaja bloker jest równie skuteczny i przede wszystkim duuużo tańszy, a skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać ;)?
OdpowiedzUsuńuzywalam kiedys przed slubem ale szczypal mnie
OdpowiedzUsuńU mnie rewelacyjnie sprawdza się ziaja active :)
OdpowiedzUsuńJestem wierna Ziaji już kolejne lato jest ze mną.
OdpowiedzUsuńU mnie zwykłe antyperspiranty w pojedynkę nie dają rady, dlatego kupiłam bloker z ziajki. Używam go już ponad miesiąc i z nim inne antyperspiranty działają . Aplikuję go dwa razy w tygodniu i efekty są. Nie zauważyłam po nim skutków ubocznych.
OdpowiedzUsuńto super :)
UsuńJakiś czas temu pisałam na blogu o Antidralu, to mój apteczny wybawiciel :)
OdpowiedzUsuńPoleciałam go swojemu chłopakowi i znajomym, wszyscy są z niego zadowoleni :)
Zapraszam na rozdanie (proste zasady udziału)!
dzięki, też go wypróbuję bo dziewczyny w kilku komentarzach już o nim wspominały.
UsuńJa po Etiaxilu mam tak jak Ty po Ziaji - zdarza się, że piecze mnie po nim skóra.
OdpowiedzUsuńJa używałam etiaxil i ziaję, oba sprawdzają się świetnie. :)
OdpowiedzUsuńja mam antidral od lat i uwielbiam go!
OdpowiedzUsuńJa od kilku lat używam Antidral i jest rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńmi w sumie zaden nie jest potrzebny ;D
OdpowiedzUsuńkiedyś próbowałam takie produkty, ale to chyba nie dla mnie :(
OdpowiedzUsuńnigdy nie testowałam blokerów :)
OdpowiedzUsuńA u mnie było na odwrót :P Etiaxil mnie podrażnił a ten z Ziaji używam przez cały czas i jest ok :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś etiaxil ale dawno temu i tą klasyczną wersję, jednak na dłuższą metę podrażniły mi skórę i teraz rezygnuję z tego typu blokerów.
OdpowiedzUsuńja przy takich upałach się nimi ratuję.
UsuńJa akurat wybieram bloker z Ziaji.
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy typowych blokerów. Może jednak po któryś sięgnę :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam ani jednego, ani drugiego :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę wrócić do blokerów, bo ostatnio mam straszne problemy... Nie lubię tego :/
OdpowiedzUsuńZ blokerem od Ziaji bardzo się polubiłam, ale niestety po czasie skóra mi się przyzwyczaiła i stosowanie nie przynosiło żadnego efektu. Wcześniej przerabiałam też Antidral wspominany przez dziewczyny, ale bardzo mnie podrażniał tak jak Ciebie Ziaja :(. Ale teraz stosuję Etiaxil dla skóry wrażliwej i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMnie oba uczulały a i tak bardzo się pociłam. Pomógł mi zabieg miradry , zrobiłam go na Złotej w elite. Cały zabieg nie trwa długo a po nim jest o niebo lepiej
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.