InspiredBy U.R.O.K. edycja XI
Witajcie, Właśnie odebrałam
najnowszy InspiredBy U.R.O.K. edycja XI i jestem ZACHWYCONA!
Należę do grona Ambasadorek ShinyBoxa ale nie miałam pojęcia, że ten zestaw do
mnie dotrze a jest i to jaki! Rewelacyjny! Choć do wyboru było kilka opcji,
jestem niezwykle szczęśliwa, że trafił mi się dokładnie ten wariant. Są w nim same
kosmetyki, które od razu będę testować, a właściwie nie tylko ja, bo dla Łukasza
też się coś znalazło.
Łukasz mój chłopak nie został
przez naturę obdarzony bujną czupryną. Od początku roku aby wyhodować włosy i
wzmocnić swój meszek używa lotionów Loxon
i Minoxidil. Oba są drogie a do tego
wydawane wyłącznie na receptę.
Wiadomo, że skóra też musi odpocząć i myślę, że idealnym produktem do
stosowania między tymi inwazyjnymi, silnymi kuracjami będzie Serum Lekos + Armed. O dziwo żadne z
nas nigdy nie słyszało o tej marce ani o tym preparacie. Jest to produkt
wymienny, który trafił do mnie dzięki szczęśliwemu trafowi- najdroższy ze
wszystkich w tym boxie. 50 ml. kosztuje
45 zł. więc wydatek zakupu zestawu od razu się zwraca. Jest to produkt pełnowymiarowy. W innych pudełkach można trafić na szampon lub dwufazowy, uniwersalny olejek. Nas bardzo
usatysfakcjonował ten lotion, a szczególnie Łukasza. W końcu w boxie znalazło
się coś dla niego :) Moje włosy mają się całkiem dobrze. Są zniszczone ale
gęste.
Termissa- żel do ciała. Produkt pełnowymiarowy, 26,65 zł./ 250 ml. Często na blogach spotykam
kosmetyki tej marki. Sama jednak niczego od nich nie testowałam. Cieszę się, że
w końcu będę miała okazję. Żel jest idealny do skóry suchej i wrażliwej. Nie zawiera substancji drażniących.
Jego bazą jest woda termalna z Podhala oraz ekstrakt z owsa. Ma przyjemny, orzeźwiający zapach i dobrze się
pieni. Na razie myłam nim tylko dłonie. Myślę, że się polubimy.
Diadermine, kapsułki do twarzy z kolagenem, produkt pełnowymiarowy, 19,90
zł/ op. Dawno nie stosowałam żadnych kapsułek/ rybek więc chętnie się na
nie nawrócę. Marka jest mi zupełnie obca. W internecie nie ma o nich zbyt wielu
informacji. To chyba nowość. Opakowanie zawiera 7 sztuk. Mają one za zadanie
ujędrnić i rozpromienić skórę tak aby nabrała blasku. Taki efekt jest bardzo kuszący.
Etre Bell zabieg nawilżający w trzech krokach, produkt pełnowymiarowy,
29,90 zł./ szt. Zestaw składa z się z maski, serum i kremu, które nakładane
są po sobie. Na całe mini spa należy poświęcić ok. 30 min. Z tą marką także nie
miałam bezpośredniej styczności. Jej produkty spotykałam w recenzjach blogowych, zawsze
mnie interesowała a maskę wykonam już dziś. Mojej skórze przyda się trochę luksusu
:) .
Ava Laboratorium, maseczka do twarzy z linii Beauty Express Mask,
produkt pełnowymiarowy, saszetka 3,69 zł./ szt. Rzadko korzystam z
maseczek w saszetkach ale hasło „bankietowa” mnie przekonało i ją sobie
zostawiam.
Ostatnim kosmetykiem, którego nie
ma na mojej rozpisce a znalazł się w pudełku jest Biofficina Toscana cytrusowy krem naprawczy do ust. Odnalazłam go w
internecie. 15 ml. kosztuje 31,90 zł.
Moja wersja jest pełnowymiarowa. Pielęgnuje
popękane usta dostarczając im odpowiedniego nawilżenia, nadaje się jako baza
pod szminkę lub błyszczyk.Ma fajny aromat ale nie wyczuwam w nim smaku. Aplikator
dostosowany jest do kształtu ust- ścięty. Od
razu po nałożeniu go uczuję wzrost nawilżenia. Szybko wnika w skórę. Jestem
nim pozytywnie zaskoczona. Będę testować go w najbliższych tygodniach i napiszę
Wam jak sobie dalej radzi. Jestem pełna
optymizmu.
Jak same widzicie ten zestaw InspiredBy U.R.O.K. edycja XI jest świetny
i nie ma się do czego przyczepiać. Mnie w pełni usatysfakcjonował. W moim
odczuciu jest lepszy od poprzednich wersji. Marcowa edycja tak jak pozostałe
kosztuje 39 zł. i zwraca się już
przy pierwszym produkcie. Na pewno warto się zastanowić nad tym boxem.
Przewiduję, że szybko zostanie wyprzedany.
59 komentarze
Super, że tak dobrze wpasował się w Twoje potrzeby:)
OdpowiedzUsuńwręcz doskonale:)
Usuńno, no tylko pozazdościć pudełeczka!
OdpowiedzUsuńMożna je jeszcze zamówić.
UsuńMarka Termissa jest mi zupełnie nieznana. Chętnie bym coś poznała.
OdpowiedzUsuńja widzę jej produkty często na blogach
UsuńCiekawa zawartość :)
OdpowiedzUsuńO ciekawa zawartość, myślę, że mi też by się spodobała ;)
OdpowiedzUsuńzawartość jest super!
Usuńten żel pod prysznic jest interesujący jednak dla mnie taka zawartość byłaby rozczarowaniem ;/
OdpowiedzUsuńdla mnie najważniejsze jest to , że nie ma tu makijażu a jest sama pielęgnacja tak jak lubię.
UsuńMnie w sumie szczerze mówiąc nic szczególnie nie zaciekawiło:/
OdpowiedzUsuńszkoda.
Usuńczekam na pełną recenzję tego kremiku do ust, bo moje ostatnio są strasznie przesuszone i jak już coś pomaga to na krótko :(
OdpowiedzUsuńpewnie przez zimowe mrozy:(
Usuńużywam go ok 2 razy dziennie i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, kosmetyk jest mega ciekawy
UsuńMoje trochę się różni. Mam inną maseczkę Avy i zamiast kremu do ust mam szminkę w bardzo ładnym kolorze:)
OdpowiedzUsuńooo to ekstra :)
UsuńZawartość rewelacja.
OdpowiedzUsuńCiekawy ! Zaintrygowałaś mnie tym żelem ! :)
OdpowiedzUsuńjest bardzo fajny ale taki normalny, podczas kąpieli niczym szczególnym się nie wyróżnia
UsuńTez do mnie dotarł :) Fajnie, że mało znane marki, a nie powszechnie dostępne w drogeriach.
OdpowiedzUsuńwłaśnie większość marek to nowości
UsuńKurcze jedno z fajniejszych pudełek w ostatnim czasie :) Przyznam, że nawet miałabym na nie ochotę :)
OdpowiedzUsuńja jestem bardzo zadowolona. jest jeszcze dostępne.
UsuńDzisiaj je właśnie rozpakowałam :). Najbardziej ciekawi mnie chyba specyfik do włosów, ale interesujący wydaje się też ten balsam do ust.
OdpowiedzUsuńbalsamem jestem zachwycona!
UsuńRzeczywiście fajna zawartość tego boxa :D
OdpowiedzUsuńJa raczej nie byłabym zadowolona, ale w tym wypadku najważniejsze jest to, ze Tobie się podoba :)
OdpowiedzUsuńza tą cenę to na prawdę fajne pudełko ;)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego żelu z woda podhalańską
OdpowiedzUsuńja się cieszę, że Ty się cieszysz :D
OdpowiedzUsuńJak fajnie, że pudełko ci się tak spodobało i nawet Łukaszowi się coś dostało :-) A Diadermine to bardzo znana i lubiana marka w Niemczech i w Austrii, która istnieje już od bardzo dawna :-)
OdpowiedzUsuńDzięki za info, więc wypróbuję te kapsułki :)
UsuńZa tą cenę to faktycznie się opłaca.
OdpowiedzUsuńSuper że jesteś zadowolona :) mi tak szczerze mówiąc średnio ta zawartość się podoba. Oczywiście nie mówię że jest zła bo zużyłabym Wszystko ale znając zawartość nie kupiłabym tego pudełka.
OdpowiedzUsuńrozumiem, każdy ma inne potrzeby :)
Usuńo to pudło mi się podoba:D
OdpowiedzUsuńMyślę, że z tego żelu Termissa będziesz bardzo zadowolona. U mnie się sprawdził i polecam go każdemu.
OdpowiedzUsuńjest całkiem fajny, idealny do skóry suchej ale nie robi na mnie efektu wow.
Usuńzaskakująco ciekawy box, znam tylko Ave i Termissę :-)
OdpowiedzUsuńO..ciekawi mnie el do ciała i krem do ust.
OdpowiedzUsuńCiekawa zawartość :)
OdpowiedzUsuńZ Termissy ten żel był znośny, choć jakiegoś efektu Wow u mnie nie wywołał;)
OdpowiedzUsuńu mnie też, zwykły żel. już go próbowałam
UsuńPudełeczko super ;)
OdpowiedzUsuńMiłego i słonecznego dnia ;)
Kolorowej i udanej środy ;) :*
Zaciekawił mnie krem do ust :)
OdpowiedzUsuńto jest czad, rewelacyjny
UsuńKosmetyki marki TERMISSA - bardzo mnie ciekawią,jak tylko wykończę swoje zapasy - na pewno skuszę się zakup któregoś z nich :)
OdpowiedzUsuńmnie ciekawi jeszcze ich woda termalna.
UsuńCiekawa zawartość ;)
OdpowiedzUsuńCytrusowy krem, to będzie cudeńko :)
OdpowiedzUsuńciekawa zawartość tego pudełeczka.
OdpowiedzUsuńfajnie, że zawartość tak Ci się podoba;)
OdpowiedzUsuńZawartość pudełka raczej nie wpasowałaby się w mysie potrzeby. Cieszymy się, że jesteś zadowolona :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńW sumie mnie ta zawartość jakoś nie zachwyca, ale jak za taką cenę, to się opłaca ;)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście interesujące produkty w tym pudełku :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie spoko
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.