Resibo, naturalna równowaga.
Skórę wokół oczu traktuję z
wyjątkową troską. Jest cienka, wrażliwa i delikatna. Podrażniana kosmetykami
kolorowymi, pyłkami roślin i tarciem podczas zmywania makijażu. Podatna na
powstawanie zmarszczek, tak zwanych kurzych łapek i wiotczenie. Mnie już niestety
dosięgło mocne opadanie powiek. Mój największy kompleks, niestety
odziedziczony. Ostatnio, wybierając kosmetyki pielęgnacyjne najchętniej sięgam po
te naturalne, organiczne i zdrowe. Tym
razem jest to krem pod oczy Resibo.
Resibo powstało z zainteresowania kosmetykami oraz szacunku do
natury. Z fascynacji wpływem roślin na nasze życie i samopoczycie. Jest to
nasza rodzima, polska firma. A swoich warto wspierać. Wszystkie produkty są wegańskie,
biodegradowalne i wszechstronne. Naturalne w ponad 96 %. Obecnie jest ich 7. Z marką spotykałam się do tej pory jedynie wirtualnie.
Czytałam o niej na blogach oraz na kobiecych portalach. Wiedziałam, że kiedyś
sięgnę po jej kosmetyki i właśnie przyszedł taki moment. Dziś opowiem Wam o
kremie pod oczy, którego używam dokładnie od miesiąca.
Zadaniem kremu jest poprawa mikrokrążenie, redukcja cieni i obrzęków
oraz wygładzenie zmarszczek. Polecany
jest dla każdego, kto chce zadbać o tę niezwykle wrażliwą partię twarzy,
efektywnie walczyć ze zmarszczkami oraz uzyskać rozświetlone i wypoczęte
spojrzenie. W składzie ma aż 15 składników, które wpływają na odpowiedni poziom
nawilżenia skóry, m.in. olej arganowy, sezamowy czy wyciąg z korzenia rabarbaru.
Kosmetyki marki Resibo mieszczą się w charakterystycznych,
tekturowych tubach. Zamiast zwykłych papierowych opakowań. Wyróżniają się tym na naszym rynku. Wyglądają naturalnie i
minimalistycznie. Nawiązują do tego co w środku. Krem mieści się w plastikowej
butelce z pompką. Jest to bardzo higieniczne i lubiane przeze mnie rozwiązanie. Pompka jak na mój gust wyciska trochę zbyt dużo kosmetyku. Na obie okolice oczu właściwie wystarczyłaby połowa tego co wychodzi. Trzeba bardzo uważać naciskając. Robić to delikatnie i z wyczuciem aby nie marnować produktu. Opakowanie ma standardową pojemność 15 ml. Cena kremu pod oczy to 89 zł. Dostępny jest jedynie w
sklepie internetowym firmowym Resibo.
Według mnie pachnie różami. Jest to niezwykle delikatny i przyjemny zapach. Bardzo mi się podoba. Myślałam, że
krem będzie lekkie i wodnisty. Nic bardziej mylnego. Nie jest bardzo ciężki i
tępy a raczej bogaty. Dlatego wystarczyłaby bardzo mała ilość aby zaspokoić
potrzeby okolicy oczu. Ja nakładam tyle ile się wyciśnie. Grubsza warstwa
też doskonale i szybko się wchłania. Nie
obciąża powiek, nie tłuści i nie błyszczy się na nich. Bardzo rzadko używam
cieni. Myślę jednak, że nadaje się pod makijaż. Dla pewności, że dobrze się
wchłonął należy odczekać minutkę.
Krem bardzo dobrze łagodzi
podrażnienia. Przynosi ulgę nie tylko
powiekom ale i samym oczom. Moje są bardzo zmęczone alergiami i wielogodzinną pracą
przy komputerze. Nałożony na skórę od razu ją koi. Cudownie pachnie i
jest to jedna z jego wielu zalet. Bardzo lubię go używać. Napina ale nie daje uczucia ściągnięcia. Relaksuje naskórek, odmładza. Przy regularnym stosowaniu
naprawdę wygładza drobne zmarszczki.
Pierwszy raz zauważyłam subtelną różnicę. Stosując krem Resibo moja okolica oczu jest jakby na wakacjach. Nie działają na nią żadne szkodliwe czynniki . Krem tworzy ochronną, leczniczą barierę. Naprawia to co zrobił czas. Minusem jest pompka, która wyciska
trochę zbyt wiele kremu. Da się to przeżyć. Nakładam go jak maseczkę.
Krem pod oczy Resibo jest
fantastyczny. Już teraz wiem, że pod koniec roku zobaczycie go w ulubieńcach
półrocza. Jestem bardzo ciekawa pozostałych produktów a najbardziej serum, które
w naturalny sposób wygładza zmarszczki niczym botox. Nie pozostaje mi nic
innego jak polecić Wam zapoznanie się z Resibo.
58 komentarze
Zapowiada się fantastycznie, chciałabym taki kremik nie tyle dla mnie, co dla mamy, na pewno by się ucieszyła :)
OdpowiedzUsuńna pewno chociaż Ty używając go też byłabyś zadowolona.
UsuńMiałam ten kremik i byłam bardzo zadowolona z działania :)
OdpowiedzUsuńKochana jesli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście. Dzięki ;*
o, fajnie, że u Ciebie też się sprawdził
UsuńChętnie bym go wypróbowała, moja skóra pod oczami wymaga dużo uwagi...
OdpowiedzUsuńswoją zawsze traktuję ze specjalną troską , polecam
UsuńMarka ciekawi mnie już od jakiegoś czasu.
OdpowiedzUsuńMam cienką i wrażliwą skórę pod oczami. Ten krem mnie bardzo zaciekawił. Na pewno kiedyś się skuszę. gomuummygo.blogspot.com
OdpowiedzUsuńto bardzo dobry kosmetyk.
UsuńBardzo polubiłam produkty Resibo:) z kremu pod oczy miałam jedynie próbki, ale faktycznie pachnie on całkiem przyjemnie;)
OdpowiedzUsuńChciałabym kiedyś przetestować produkty tej marki
OdpowiedzUsuńZ Resibo znam krem ultranawilżający i dobrze go będę pamiętać, ponieważ był dobry.
OdpowiedzUsuńw takim razie ja też kiedyś muszę po niego sięgnąć.
Usuńja się czaję na olejek do demakijażu z Resibo :)
OdpowiedzUsuńsłyszałam o nim :)
UsuńIch produkty od dawna mnie kuszą choć ceny odstraszają ale za jakość trzeba zapłacić :)
OdpowiedzUsuńzgadza się.
Usuńte produkty są cudowne ;) musze w k0ńcu jakiś zgarnąć ;))
OdpowiedzUsuńa i piękne zdjęcia ;)!
dziękuję:)
UsuńFantastyczny krem. Takie naturalne najbardziej lubię.
OdpowiedzUsuńwiem, ja również je lubię.
Usuńbardzo podobają mi się opakowania produktów resibo
OdpowiedzUsuńmnie też choć pompkę można by było poprawić, dopracować,
UsuńMuszę w końcu nadrobić zaległości i bliżej poznać kosmetyki tej marki. Ogromną ochotę mam na olejek do demakijażu i ten krem pod oczy :D
OdpowiedzUsuńmnie też ciekawi ten olejek jednak bardziej serum na "falbanki"
Usuńciekawi mnie ta marka :)
OdpowiedzUsuńSkusiłaś mnie na ten kremik ;)
OdpowiedzUsuńMnie ta cena trochę przeraża.
OdpowiedzUsuńjest uzasadniona
Usuńkocham resibo:P
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba buteleczka. Łady designe :) Musze się bliżej przyjrzeć tej firmie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na niecodziennego bloga pary :))
KLIK
dzięki, odwiedzę Was
UsuńMam ochotę wreszcie sięgnąć po tę markę :)
OdpowiedzUsuńMam i krótko opisując : uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńserio? ja zawsze używałam sporo pielęgnacji
OdpowiedzUsuńojoj chcę to chcę;D
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta marka, a po Twoim opisie jeszcze bardziej ! Jak siedzę długo przy komputerze to właśnie taki kremik by mi się przydał :) I niestety też mam problem z opadającymi powiekami :(
OdpowiedzUsuńto wiele nas łączy
UsuńTeż odziedziczyłam opadające powieki, więc dokładnie znam ten ból. I tym bardziej starannie dbam o skórę wokół oczu. Jeśli polecasz ten krem, to chętnie po niego sięgnę.
OdpowiedzUsuńjestem pewna, że będziesz zadowolona
Usuńnie używałam jeszcze tych produktów, ale bardzo mnie one kuszą :)
OdpowiedzUsuńMiałam tylko jego próbki, ale byłam zachwycona! Kiedyś po niego sięgnę!
OdpowiedzUsuńi ja i ja;D
UsuńWidziałam już gdzieś recenzje tego kosmetyku i również jak twoja była bardzo zachęcająca :D
OdpowiedzUsuńMarka ma bardzo ciekawe kosmetyki, trochę odstrasza mnie cena ale może kiedyś coś wpadnie mi w łapki :-)
OdpowiedzUsuńNie zmam tej marki, a co do dbania o skórę wokół oczu, mam podobne problemy, jak Ty...
OdpowiedzUsuńrobie co raz większe przymiarki do czegoś z resibo ;-) krem pod oczy był jednym z moich faworytów na pierwsze spotkanie ;-)
OdpowiedzUsuńpolecam
UsuńBardzo lubię olejek do demakijażu Resibo,fakt że ceny mają wysokie,ale czasem naprawdę warto kupić raz a porządnie niż kilka tańszych...
OdpowiedzUsuńzgadzam się i od lat stosuję do tej zasady
UsuńTo mnie zaciekawiłaś tym kosmetykiem.
OdpowiedzUsuńjeden z moich ulubionych kremów pod oczy :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych kosmetyków, ale taki kremik pod oczy chętnie bym spróbowała, chyba mógłby mi się spodobać :D
OdpowiedzUsuńmasz ślicznego bloga ♥ jestem nim zachwycona
OdpowiedzUsuńobserwuje
http://dyed-blonde.blogspot.com/
Mam mgiełkę tej marki i jestem nią zachwycona <3 Także z przyjemnością zapoznam się także i z tym kremikiem :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu mam ochotę wypróbować ten krem, a Twoja pozytywna opinia jeszcze bardziej mnie zachęca do zakupu :) Pewnie bliżej jesieni się na niego zdecyduję, bo teraz mam jeszcze 2 inne kremiki w użyciu :)
OdpowiedzUsuńAaaaale mnie korci ta marka :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńWiele dziewczyn poleca ten krem :) A ja wciąż sie waham: kupić czy nie :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.