Przygoda życia z Fabryką Świec Light
Fabryka Świec Light osiągnęła mistrzostwo w tworzeniu świec
zapachowych. Doskonale odwzorowują naturalne zapachy kwiatów, owoców, przypraw. Ale często ich
produkty są bardziej złożone i wyrafinowane, wręcz abstrakcyjne. Taki jest chociażby zapach journey of life, o którym dziś Wam
opowiem.
Z serii journey of life mam aż trzy produkty. Świecę zapachową w szklanym słoiczku, wosk oraz zestaw podgrzewaczy. Zapach
ten jest bardzo trudny do opisania. Subtelny, specyficzny ale nieco męski. Nie
kwiatowy i nie owocowy, nie ma też w nim żadnych jedzeniowych nut. Przypomina
mi chłodną, deszczową jesień, trochę ponurą i mglistą. Gdy na zewnątrz pada i
hula wiatr a ja na to wszystko patrzę z ciepłego pokoju z kotem na kolanach. Po
dłuższym paleniu gdy cały wosk roztopi się aż do szkła czuję więcej świeżości.
Przygoda życia to zapach bardzo złożony. Jestem ciekawa co Wy w nim
odkryjecie. Czy przywoła Wasze wspomnienia lub zachęci do podjęcia jakiegoś
wyzwania. Myślę, że opinie co do tej linii będą bardzo różne, podzielone. Mnie
podoba się jej zapach, jest intrygujący. Zupełnie inny od wszystkiego co znałam
do tej pory.
Fabryka Świec Light to polski producent, który na naszym rynku jest
wielu lat. Nie bez powodu zdobył dużą popularność u nas ale także po za
granicami kraju. Świece, woski i podgrzewacze tworzone są z pasją. Na fb marki
możemy często śledzić proces twórczy. Właściciel uchyla rąbka tajemnicy co
według mnie jest doskonałym pomysłem. A
z perspektywy klienta ciekawostką. Pan Jacek jest bardzo otwarty i kontaktowy.
Wiele z Was miało okazję poznać go osobiście na spotkaniach blogerskich. Wspaniale
współpracuje się z takim człowiekiem. Testowanie produktów Fabryki Świec Light to dla mnie jedna z większych przyjemności.
Nawet droższe świece nie dorównują im jakością.
Polecam Wam zakupy na stronie internetowej oraz w sklepie stacjonarnym.
Warto.
66 komentarze
Bardzo intrygujący zapach, chciałabym go powąchać :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie zapachem. Swoją drogą mają piękny kolor.
OdpowiedzUsuńtak, każdy zapach ma swój kolor.
UsuńNie znam się osobiście z tymi świecami, ale przepięknie wyglądają i jestem ich bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńładnie wyglądają i ładnie pachną.
Usuńjuż mi ta woń pachnie;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam świece, więc jestem ciekawa jak pachną te przedstawione przez ciebie :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam świece :) dają niesamowity klimat
UsuńMuszę się skusić na jakąś świecę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze styczności z zapachami z Fabryki Świec Light :) Ale wszystko przede mną!
OdpowiedzUsuńpolecam. mają niskie ceny a wysoką jakość.
Usuńzaciekawiłaś mnie bardzo tym zapachem :) U Mnie ostatnio TŻ coś szaleje ze świecami zapachowymi, jak tylko ma okazje - kupuje.
OdpowiedzUsuńsuper, że masz takiego faceta :)
UsuńHmm ten zapach chyba nie koniecznie dla mnie :/ Wolę zdecydowanie owocowe zapachy :P
OdpowiedzUsuńowocowe też mają, polecam pinacoladę.
Usuńpatrząc o opisie spodobałby mi się ten zapach :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Ciekawi mnie, jak pachnie ale skoro ma męskie nuty zapachowe, to pewnie by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że tak.
Usuńo, tych zapachów jeszcze nie znam :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten zapach.
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te zapachy i jak znajdę je gdzieś stacjonarnie z chęcią się na coś skuszę.
OdpowiedzUsuńkoniecznie :)
Usuńchętnie bym poniuchała ;)
OdpowiedzUsuńZapach tajemniczy s komplikowany. Jestem ciekaw czy przypadłby mi do gustu
OdpowiedzUsuńZazwyczaj do mojego koszyka wrzucam jakieś świeczki ze sklepów spożywczych albo kwiaciarni. Mają tam duży wybór. :) Ze sklepów internetowych lubię Yankee Candle.
OdpowiedzUsuńYankee Candle też jest dostępne w Fabryce Świec Light.
UsuńJa dopiero wkręcam się w świeczki ;]
OdpowiedzUsuńUwielbiam meskie zapachy!
OdpowiedzUsuńkusisz, oj kusisz ... znów kusisz ;p
OdpowiedzUsuńSam wygląd kusi:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam świece od nich, pięknie pachną. Cieszę się, ze jest tak szeroki wybór, choć te barwy zapachowe mi nie pasują to mogę wybrać coś innego
OdpowiedzUsuńwybór jest ogromny
UsuńMuszą pięknie pachnieć, jeśli będę miała okazję, na pewno kupię :-)
OdpowiedzUsuńObawiam się, że do mnie by ten zapach nie trafił, choć ciężko stwierdzić, gdy nie ma okazji się powąchać :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie, mają duży wybór zapachów z każdej kategorii, od świeżych po owocowe, kwiatowe i takie trudne do określenia.
Usuńmyślę że by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńChyba każda kobieta lubi świece.
OdpowiedzUsuńWoski na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych świec :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę przejrzeć ich asortyment :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że zapach by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych zapachów:)
OdpowiedzUsuńmyślę że zapach zdecydowanie w moim klimacie :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa zapaszku :)
OdpowiedzUsuńlubie ich swiece
OdpowiedzUsuńCzęsto u nich zamawiam ,super ceny :)
OdpowiedzUsuńha chyba sobie coś od nich kupię;D
OdpowiedzUsuńa te które Ci Arleta wysłała nie odpowiadają?
UsuńTego zapachu nie znam ale ich świece uwielbiam.
OdpowiedzUsuńMiałam okazję poznać pana Jacka z Fabryki Świec Light - świetny człowiek, prawdziwy pasjonat. A i same świece też bardzo przyjemne.
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam wielką fanką świeczek.
OdpowiedzUsuńIntrygujący zapach :) Mam go ochotę poznać :)
OdpowiedzUsuńBardzo rzadko używam świec
OdpowiedzUsuńPiękny kolorystyczny zestaw :)
OdpowiedzUsuńKolorek mają na pewno ładny.
OdpowiedzUsuńi zapach cudny:D
OdpowiedzUsuńMam od nich świecę miętową, zapach w słoiku cudowny ale po odpaleniu to jakaś totalna pomyłka. To samo jest z małymi świeczkami, na sucho piękny zapach po odpaleniu zapach znikł...
OdpowiedzUsuńWyglądają uroczo, jestem ciekawa zapachu.
OdpowiedzUsuńMiałam przyjemność poznać Pana Jacka na jednym ze spotkań blogerskich w Krakowie, sympatyczny człowiek - trzeba przyznać.
OdpowiedzUsuńMiałam przyjemność poznać Pana Jacka na jednym ze spotkań blogerskich w Krakowie, sympatyczny człowiek - trzeba przyznać.
OdpowiedzUsuńUwielbiam świeczuszki i wszystko co łądnie pachnie. Z tej fabryki akurat nic nie mam ale nadrobię na pewno ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak pachnie, kolor i naklejka mi się podobają i przypomina mi wizualnie zapach YC November Rain.
OdpowiedzUsuńDzięki za informacje, maja, jego blog jest dostawanie miły i korzystne dla wszystkich ludzi na świecie w OBAT MAAG PALING AMPUH
OdpowiedzUsuńOjj jestem bardzo ciekawa jak pachnie! :)
OdpowiedzUsuńO ..a tego zapachu nie znam :) kolor cudny :)
OdpowiedzUsuńNiesamowity kolor a z opisu zapachu myślę, że polubilibyśmy się z tymi świeczkami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.