Pielęgnacja stóp latem
Każda
pora roku rządzi się swoimi prawami, jest zupełnie inna od poprzedniej i
następnej. Przynosi odmienną pogodę. Jest też różna dla różnych
szerokości geograficznych. Tak samo powinna różnić się nasza pielęgnacja w
przeciągu roku. Dziś opowiem Wam o letniej pielęgnacji stóp. Temat uniwersalny,
dla każdego.
Nadchodzi lato i nasze stopy mogą w końcu poczuć się
swobodnie. Z przyjemnością rezygnujemy z ciężkiego obuwia na rzecz przewiewnych
klapek i sandałków. W ten sposób pojawia
się dodatkowa powierzchnia do zaprezentowania nowych lakierów. Wbrew pozorom
nie jest to dla nich łatwy i beztroski okres.
Latem nasze stopy są najbardziej podatne na wysuszenie a
pięty na pękanie. Jest to spowodowane brakiem gruczołów łojowych. Za to gruczołów potowych jest aż nad to. Gdy
pot paruje na stopach zostaje zawarta w nim sól i dodatkowo obsusza naszą
skórę. W tym czasie nasze stopy potrzebują specjalnej opieki.
Początek pielęgnacji powinien zacząć się od złuszczania. Na rynku dostępnych jest wiele produktów kosmetycznych. Peelingi stosujemy nie tylko do twarzy i ciała ale i na stopy. Mogą one występować w formie ścierających drobin z kremową lub olejową bazą. Do stóp możemy wykorzystać również domowy peeling kawowy.
Jeśli chodzi o pumeks ostatnio wzbudza wiele kontrowersji. Stosowany na mokro może powodować
uszkodzenie skóry. Jest również siedliskiem grzybów i bakterii dlatego często
powinniśmy go wymieniać. Ja jednak
stosuję go od lat i raczej się z nim nie pożegnam. Najlepiej usuwa mniejsze i
większe zrogowacenia. Nigdy nie zrobiłam nim sobie krzywdy. U mnie daje efekt
stóp niemowlaka. Tarki do stóp działają podobnie jak pumeks. Często ich powierzchnie
różnią się między sobą i mają różną moc ścierania.
Prawdziwą furorę robią ostatnio skarpetki złuszczające. Wiele marek kosmetycznych ma je w swojej
ofercie. Są to skarpetki- woreczki nasączone kwasami i ekstraktami roślinnymi.
Przeważnie w uniwersalnym rozmiarze. Nakładamy je na czyste i osuszone stopy.
Trzymamy tak kilka godzin ( czas zależy od producenta), Zdejmujemy, ponownie
myjemy stopy i czekamy na efekty. Niestety nie działają od razu. Na piękne i
gładkie stopy musimy poczekać od 7-10 dni.
W tym czasie stara, szorstka skóra jest zrzucana. Wygląda to trochę
nieestetycznie. Ale z pod niej wychodzi nowa piękna i gładka.
Efekt utrzymuje się przez ok. 5 tygodni. Ich ceny początkowo były zawrotne. Teraz
zaczynają się już od 19 zł. W zależności od producenta. Jeszcze ich nie miałam
ale mam chęć wypróbować.
Od czasu do czasu warto
zrobić stopą domowe spa. Stopy lubią
kąpiele. Możemy dodać do nich ulubione, drogeryjne sole , w formie gotowych
mieszanek lub zrobić własne. Polecam sięgnąć po zioła.
*Do kąpieli oczyszczającej
wykorzystujemy sól morską i ocet jabłkowy.
* Rumianek zmniejsza
opuchlizną i zmęczenie
*Cynamon pobudza krążenie i
łagodzi napięcie mięśniowe
* Płynne mydło dodane do
kąpieli z odrobiną naturalnego mydła i wanilią orz olejkiem migdałowym
relaksuje i nawilża.
* Gorzka sól ma właściwości
bakteriobójcze, wyciąga toksyny i wyrównuje poziom magnezu. Można dodać ulubione
olejki eteryczne lub inne dodatki. Bardzo polecam tą kąpiel dla stóp.
Źródło polki.pl |
Codzienna pielęgnacja
Antyperspiranty do stóp zawierają często talk i substancje
redukujące potliwość. Neutralizują również nieprzyjemny zapach. A przy tym nie
wysuszają. Warto je mieć w swojej
kosmetyczce lub torebce. Dla osób o skrajnie dużej potliwości polecane są
blokery do stosowania okresowo. Blokują one kanaliki potowe.
Po pozbyciu się martwego naskórka należy zadbać o
odpowiednie nawilżenie i odżywienie stóp. Na rynku jest bardzo wiele
kosmetyków, które do tego służą. Od bardzo ciężkich z mocznikiem po typowo letnie, lekkie,które nie zostawiają tłustego filmu i szybko się wchłaniają. Gdy pięty przechodzą kryzys i pękają musimy udać się do apteki po produkty specjalistyczne.
Latem ważne jest to jakie obuwie nosimy. Musi być wygodne i
przewiewne. Najlepiej wykonane z naturalnych materiałów. Wyściółka powinna
wchłaniać wilgoć i pozwalać stopie oddychać . Chronić przed urazami i nie
zaburzać cyrkulacji krwi ( obuwie nie może być zbyt ciasne) . Szpilki wyglądają
pięknie, wydłużają i wysmuklają nasze nogi. Sama jestem ich fanką. Nie chodźmy
w nich jednak cały dzień i wybierajmy rozsądną wysokość. Dajmy stopą odpocząć. Panom
przypominam, że skarpetką do sandałów nadal mówimy stanowcze NIE. Nie ważne co
powiedzą „postępowi” styliści.
Zakończenie:
Nasze stopy chcą się cieszyć latem. Dajmy im tą możliwość.
Zadbajmy o to aby były wypielęgnowane ale przede wszytki zdrowe. Jakie są Wasze
rytuały spa dotyczące stóp latem? Może o czymś zapomniałam.
70 komentarze
Muszę się wziąć za moje stópki ;)
OdpowiedzUsuńOj tak, wiosna/lato to czas na piękne zadbane stopy. Ja staram się pumeksować, peelingować i moczyć w soli morskiej. :) Oczywiscie o kremie nie można zapomnieć! :)
OdpowiedzUsuńO tak... latem szczególnie dbam o stopy, bo cały czas je widać :)
OdpowiedzUsuńJa cenię sobie kremy z mocznikiem i właściwie wystarczają mi za większość pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńja też lubię kremy z mocznikiem, do rąk i stóp.
UsuńPumeks, peeling i krem, tego trzeba moim stopom, ale nie tylko latem, przez cały rok:):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Oj tak, stopy przed sezonem wymagają dopieszczenia :)
OdpowiedzUsuńja swoim stópką zdecydowanie za mało czasu poświęcam :( choć i tak już się to poprawiło. Kiedyś chyba uważałam, że są tak daleko od moich oczy, że nie trzeba zbytnio o nie dbać i to był WIELKI błąd! Błąd teraz staram się w miarę regularnie używać pumeksu i smarować kremikami. Od czasu do czasu moczę w soli :)
OdpowiedzUsuńmarzę o tej tarce elektrycznej z school ale jest zdecydowanie za droga :/
OdpowiedzUsuńjak najbardziej kremy z mocznikiem, polecam również kilka kropelek oleju kokosowego- taka kąpiel zapewni niesamowitą gładkość i nawilżenie :)
OdpowiedzUsuńczas zadbać o stopy :) szczególnie ,że nie ma nic gorszego niż sandałki i zaniedbana stopa :/ a niestety wiele dziewczyn o tym zapomina
OdpowiedzUsuńLatem zawsze dużo bardziej dbam o stopy, ponieważ nie wyobrażam sobie pokazywać ich w złym stanie ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie chciałabym wypróbować takie złuszczające skarpetki. Krem z Scholla na pękające pięty mam mimo, że mi nie pękają :D. Od niedawna staram się przygotować stopy na lato ;).
OdpowiedzUsuńWłaśnie tak myslałam ostatnio, że muszę się zaopatrzyć w produkty do stóp :)
OdpowiedzUsuńO stopy warto dbać regularnie, niestety ja sobie o nich przypominam zawsze przed latem.
OdpowiedzUsuńPrzykładam na prawdę ogromna wagę do pielęgnacji swoich stóp :)
OdpowiedzUsuńmoje stopy dostały maskę złuszczającą i teraz dużo kremów ;)
OdpowiedzUsuńmnie się podoba to urządzenie Scholl, ale cena już trochę gorzej
OdpowiedzUsuńTak, tak stópki to ważna sprawa latem. Sama testuje teraz produkty i chcę dodac post o przygotowaniu do lata :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam większych problemów ze stopami. Lubię stosować kremy z mocznikiem :)
OdpowiedzUsuńJa już zabrałam się za stopy- robię im peelingi i smaruję kremem;) Niestety nie było mnie stać na ten pilnik z Scholl'a więc mam tradycyjną tarkę, ale jakoś daję sobie radę;)
OdpowiedzUsuńteż mam ochotę na te skarpetki :D ale cena mnie od nich odstraszała, gdzie znalazłaś takie tanie? :)
OdpowiedzUsuńo stópki dbam zawsze bardzo starannie, ale tych skarpetek się trochę boję, chyba na razie pozostanę przy starych, dobrych tarkach i kremach
OdpowiedzUsuńcałuski :)
Ja chyba użyję skarpetek złuszczających.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych skarpetkcah wiele dobrego chyba sie na nie skuszę
OdpowiedzUsuńŚwietne rady ;)
OdpowiedzUsuńKlikniesz u mnie w linki sheinside? Bardzo proszę ;*
http://marttfashion.blogspot.com/2014/05/sheinside.html
Tradycyjnie, moczenie, pumeksowanie, pilingowanie, wycinanie skórek, nawilżanie etc Krem scholla podarowałam mamie, jest bardzo zadowolona. U siebie stosuje tańsze kremy, też działają :-)
OdpowiedzUsuńobuwie jest bardzo ważne dlatego zrezygnowałam z tańszych na rzecz skórzanych - niestety droższych, jednak trwalszych zarazem butów. No i lepiej wyglądają:))
OdpowiedzUsuńrady bardzo przydatne :)
OdpowiedzUsuńSkarpetki złuszczające są fajne,tak jak i dobre obuwie dające oddychać nogą :)
OdpowiedzUsuńna skarpetki złuszczające sama mam ochotę. z chęcią bym je wypróbowała.
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą firmę :) jako jedyna się sprawdza:)
OdpowiedzUsuńJa staram się dbać o stopy, ale i tak nie wyglądają tak jakbym tego chciała, niestety. Ja sobie kupiłam taki masażer do stóp, robię stópkom kąpiel, a później peeling, tarka i kremik pod skarpetki :)
OdpowiedzUsuńten elektryczny scholl to moje marzenie..
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym coś Scholl ;p A skarpetki chciałabym, ale się boję tego widoku :D
OdpowiedzUsuńMoje stopy uwielbiają kontakt z piaskiem! To dla nich najlepszy peeling pod słońcem :)
OdpowiedzUsuńja muszę zadbać o stopy przed wskoczeniem w sandałki
OdpowiedzUsuńpoprosiła bym jeszcze o udostępnienie zdjęcia konkursowego na facebooku :) z góry dziękuję :)
OdpowiedzUsuńhttps://www.facebook.com/photo.php?fbid=720864367972186&set=a.138305086228120.27079.100001458874966&type=1&theater
Domowe SPA to fajna sprawa, jak mam więcej czasu to funduje je sobie. A stopy?? maltretuję pumeksem ;D i nawilżam kremem Nivea :)
OdpowiedzUsuńMoje stopy na szczęście nie sprawiają mi większych problemów, wystarczy mi dobrze nawilżający kremik i peeling od czasu do czasu ;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam problemów ze swoimi stopami :)
OdpowiedzUsuńNigdy specjalnie nie musiałam pielęgnować swoich stóp, nie mam z nimi problemów. Po balsamie na suchą i szorstką skórę Berghof mam na nich skórkę jak u niemowlęcia ;)
OdpowiedzUsuńchciałam zakupić Scholl Velvet Smooth elektroniczny pilnik ale cena mnie sparaliżowała
OdpowiedzUsuńwidziałam na wielu blogach psoty o tych skarpetkach złuszczających, robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńMoje stopy na szczęście nie są jakoś mocno wymagające ;]
OdpowiedzUsuńO tak pielęgnacja stóp jest bardzo ważna.
OdpowiedzUsuńJa przykładam szczególną uwagę do pielęgnacji stóp latem. Zwykle moczę je w soli, potem wycieram tarką pięty, wycinam skórki wokół paznokci i je maluję :)
OdpowiedzUsuńStaram sie dbać o stopy cały rok .Nawilżanie u mnie to podstawa.
OdpowiedzUsuńdla mnie dbanie o stopy to przede wszystkim wygodne obuwie, za dobre buty muszę dać ok dwieście, więc na kosmetykach do stóp oszczędzam , zazwyczaj lądują na nich kremy do twarzy, które w tej dziedzinie się nie sprawdziły a stopy lubią wszystko
OdpowiedzUsuńooonie pomyślałam o takim zużyciu kremów do rąk. ja kupuję znacznie tańsze buty
Usuńkiedy pierwszym razem zobaczyłam tą rolkę scholl myślałam że ze śmiechu spadnę na podłogę, ale w sumie może i dobry wynalazek nie trzeba się namęczyć
OdpowiedzUsuńuwielbiam dbać o stopy! to mój fetysz :-)
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Świetne rady. :)
OdpowiedzUsuńOj ja też muszę zadbać o moje stopy...
OdpowiedzUsuńJa mam właśnie największy problem ze stopami latem
OdpowiedzUsuńbył taki czas że bardzo dbałam o swoje stopy, pomagał mi w tym krem z clareny który z przyjemnością używałam, ale jak się skończył jakoś mi tak zapał minął...
OdpowiedzUsuńStaram się dbać o stopy cały rok, dobrze u mnie sprawdza się kremowanie intensywne stóp i zakładanie na nie skarpetek - ale to tak raczej po za okresem letnim robię ;)
OdpowiedzUsuńLubie dbać o nóżki :) skarpetki złuszczające w Hebe są dostępne od ręki :) Dbajmy o stópki :))
OdpowiedzUsuńooo to dobra wiadomość, nie wiedziałam nawet
UsuńStopy noszą nas przez całe życie, więc dbam o moje jak tylko mogę najlepiej. Świetnie, że poruszyłaś taki ważny temat. A za informację o złuszczających super skarpetkach bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł, wiele cennych informacji :)
OdpowiedzUsuńJa dbam o stopy cały rok :D Jednak dużo osób zapomina o pielęgnacji, a potem albo chowa stopy w skarpetkach, albo- co gorsza- wcale się tym nie przejmuje i ładuje nogi w sandałki, czy klapki. Powiedzmy sobie szczerze- nie wygląda to estetycznie....
OdpowiedzUsuńSuper post !! :-)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię dbać o stopy :-)
Polecam kąpiel z cytryną i ogorkiem :-)
ja przez płaskostopie mam tzw. drugą piętę, przez co zawsze wstydziłam się chodzić w sandałach.. ale może jakieś mocniejsze kremy wzmocniły by moje stopy
OdpowiedzUsuńmoje stópki to masakra lubie chodzić boso a później efekty tego widać ale zdecydowanie mam za mało czasu im poświęcam
OdpowiedzUsuńOstatnio bardzo dbam o swoje stópki :) Regularne kąpiele stóp z solą, złuszczanie i smarowanie kremem :)
OdpowiedzUsuńMoja pielęgnacja stóp jest bardzo ograniczona, ale myślę że w tym roku ją troszeczkę rozbuduję ;P
OdpowiedzUsuńmoje biedne stopy nie wiedzą co to spa :) jakoś nigdy nie ma na to czas, a jak już jest to o nich zapominam :)
OdpowiedzUsuńWidać,że sezon letni się zaczął:)
OdpowiedzUsuńpielęgnacja stóp jest dla mnie bardzo ważna :)
OdpowiedzUsuńgdybym nie poświęcała im tyle czasu to wygladałyby jak dwa kamienie :)
Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.