Błonnik, różne postacie
Jakiś czas temu na Waszych blogach natknęłam się na kilka
ciekawych recenzji suplementu, który wydał mi się znajomy. Nie jego nazwa ale
skład i działanie tak. Mowa o Błonniku Witalnym,który przypomina mi Ispagul.
Błonnik Witalny
spadł mi jak z nieba w czasie mojej diety. Okazał się świetnym jej uzupełnieniem.
Wszyscy wiemy jak ważnym składnikiem dla naszego organizmu jest błonnik. Przede
wszystkim oczyszcza jelita ze złogów i toksyn przez co czujemy się lepiej,
ładniej wyglądamy i jesteśmy zdrowsi. Wskazuje również właściwości zapychające.
Pęcznieje w żołądku i syci. Dlatego polecany jest w szczególności osobą z
nadwagą i cierpiącym na zaparcia. Na dodatek obniża poziom cholesterolu i
stabilizuje stężenie glukozy we krwi.
Błonnikowi liderzy:
Największą zawartość błonnika w produktach spożywczych znajdziemy w artykułach
pełnoziarnistych (np. brązowy ryż), suszonych owocach (śliwki, jabłka, morele)
i świeżych (marakuja, daktyle) oraz warzywach
( fasola, groch, soja).
Statystyki
donoszą, że Polacy jedzą za mało produktów bogatych w błonnik. Co raz częściej
wybieramy produkty szybkie w przygotowaniu i wysoko przetworzone. Cierpi na tym
nasze trawienie. Dlatego warto sięgnąć po błonnik w suplemencie, który zaspokoi
nasze dzienne zapotrzebowanie a stosowany regularnie korzystnie wpłynie na cały
nasz organizm.
Przyznacie, że podobieństwo jest spore. Błonnik Witalny po za łupinami nasiennymi babki jajowatej (20%) ma przede wszystkim nasiona babki płesznik (80%). To chyba te ciemne, które według mnie również wyglądają jak łupinki. (zdjęcie porównawcze powyżej).
Działanie: Stosuję tak jak zaleca producent. Odmierzam 11 ml dołączoną miarką. Zalewam ciepłą wodą, mieszam i wypijam przed posiłkiem. Są one bez smaku. Nie odczuwam żadnego dyskomfortu. Jestem przyzwyczajona do różnych mikstur. Jeśli ziarenka postoją dłużej w wodzie niewypite tworzy się galareta.
Co dała mi ta kuracja? Połączenie ciepłej wody z błonnikiem witalnym bardzo syci. Przez co ilość zjadanego pokarmu radykalnie spada. Nie czujemy głodu.
Po wypiciu w żołądku oraz w jelitach tworzy się lepki śluz. Ziarenka bardzo dobrze wiążą wodę tworząc galaretkę. Treść jelit zwiększa swą objętość i reguluje ich pracę.
Oba suplementy można kupić bez recepty. Mają podobny skład i
działanie. Różnią się estetyką opakowania, dostępnością oraz ceną.
Podsumowanie: Jestem bardzo zadowolona z działania Błonnika Witalnego ale uważam, że jego cena jest znacznie zawyżona. Wygląda on atrakcyjnie i jest mocno reklamowany. Znajdzie swoich zwolenników w wśród osób, które mylnie sądzą, że tylko drogie produkty skutecznie działają. Producent dotrzymał wszystkich swoich obietnic, błonnik jest skuteczny.
Dziękuję portalowi Uroda i Zdrowie oraz producentowi BłonnikaWitalnego za możliwość przetestowania go.
54 komentarze
też testuje ten błonnik :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście cena trochę za wysoka :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście, ja tego typu produktów nie muszę zjadać ;) Jakoś mnie wcale nie kuszą ;)
OdpowiedzUsuńNigdy o nim nie słyszałam, ale ja bym chciała przytyć także to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńWow ile różnych... Ja używałam kiedyś dawno temu jak się odchudzałam, ale teraz już się nie głodzę ;)
OdpowiedzUsuńWyglada inaczej niz znane mi błonniki,ale ważne by był skuteczny a nie jak wyglada
OdpowiedzUsuńja dążę do zwiększenia masy ciała także to nie dla mnie :) ale brzmi interesująco :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście czystego błonnika nie stosuję ale staram się od lat by moja dieta była zdrowa i bogata w błonnik ;)
OdpowiedzUsuńWyglądem trochę mnie odstrasza ;)
OdpowiedzUsuńmuszę kiedyś pomyśleć o błonniku...
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę przekonać się do błonnika - przynajmniej do tego w tej postaci powyżej :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie przechodzę na dietę wraz z moim chłopakiem - spadłaś nam jak z nieba :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar zakupić obie babki i zrobić tańszą mieszankę błonnikową:)
OdpowiedzUsuńrozsądnie, ja też :)
UsuńA ja spożywam błonnik owsiany czasem jęczmienny Sano, niedrogi z owsianką nawet smaczny
OdpowiedzUsuńprzydałoby mi się :)
OdpowiedzUsuńProdukt bardzo przypadł mi do gustu, ale jego cena trochę za wysoka jak na moją kieszeń :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie spożywałam błonnika;)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim, ale coś hamującego apetyt przydałoby mi się:)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńCiekawy i interesujący.
OdpowiedzUsuń:)
Zapraszam do siebie.
Cena z kosmosu... Choć słyszałam i czytałam wiele pozytywnych opinii.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taka cena, ale mimo to może spróbuję:)
OdpowiedzUsuńZ ceną faktycznie przesadzili. Nie warto przepłacać, skoro można zrobić coś dobrego dla organizmu o wiele, wiele taniej :)
OdpowiedzUsuńA cóż to za cuda ! Nigdy nie stosowałam .. średnio to wygląda ale na pewno warto ! :)
OdpowiedzUsuńFakt, cena trochę za wysoka... o tym Ispagulu nie słyszałam, ale po przetestowaniu Błonnika witalnego (okazał sie świetny) poszukałam w sieci, i znalazłam w paru sklepach ze zdrową żywnoscią lub w zielarskich jego odpowiednik - też nazywał się błonnik witalny, a kosztował ok 10x mniej.
OdpowiedzUsuńO kurcze ten drugi błonnik wychodzi znacznie taniej.Nawet nie wiedziałam,że jego jedzenie tak wpływa na jelita.Myślę,że i ja bym go chętnie spróbowała,może i ja stracę dzięki niemu trochę na wadze bo u mnie zawsze jest problem z tym,że jestem głodna ;D
OdpowiedzUsuńFest różnica w cenie.... Zgadzam się, że błonnik jest bardzo ważny dla naszego organizmu, chyba też się zaopatrzę, nowy rok, więc może nowe wyzwania i dieta :)))))
OdpowiedzUsuńwygląd strasznie odstrasza ;)
OdpowiedzUsuńTen jaśniejszy jakoś ładniej się prezentuje ; DD
OdpowiedzUsuńPrzyda mi się... oczywiście ta tańsza wersja :P
OdpowiedzUsuńKiedyś łykałam błonnik w tabletkach ale średnio mi to pasowało. Myślę, że taka forma byłaby dla mnie lepsza :)
OdpowiedzUsuńprzydałby mi sie taki blonnik...
OdpowiedzUsuńRównież go testuję ;)
OdpowiedzUsuńfaktycznie cena dość wysoka...
OdpowiedzUsuńJakoś nie mam przekonania do błonników, trochę mnie odstraszają, wolę ten w produktach żywieniowych i właśnie m.in tych które wymieniłaś :) a przyznam że jem sporo takich produktów :)
OdpowiedzUsuńCena rzeczywiście mogłaby być niższa, ale i tak chętnie bym przetestowała ;)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie smak:)
OdpowiedzUsuńmuszę zapytac mojego lekarza,czy mogę spożywac taki błonnik
OdpowiedzUsuńSmaczne to nie jest, ale zdrowe tak i myślę, że warto stosować ;)
OdpowiedzUsuńJa jakoś średnio za błonnikiem przepadam, u mnie sprawdza się jedynie taki w tabletkach
OdpowiedzUsuńwow, jestem pod wrażeniem takiej różnicy.. ceny są kosmicznie różne
OdpowiedzUsuńteż testowałam go jakiś czas temu i byłam zadowolona z działania, jednak cena zwalała z nóg...
OdpowiedzUsuńdzięki za podpowiedź co do zamienników :)
Nawet nie wiedziałam, że taki błonnik jest dostępny!
OdpowiedzUsuńByć może go wypróbuję :)
Interesujące ;) Ale niestety nie dla mnie, bo ja ciutkę chcę przytyć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dzeejlo
używałam błonnika zanim zaszłam w ciążę, teraz przy dzieciach nie potrzebuję żadnej diety, wystarczy. że się przy nich nalatam to z wagi ciągle spadam :)
OdpowiedzUsuńja przez swoją chorobę Crohna-Leśniowskiego niestety muszę bardzo ograniczać spożywanie błonnika nad czym ubolewam! Bo uwielbiam akurat te produkty, które go mają :D
OdpowiedzUsuńMamy ten błonnik - jednak używa go mamuśka - mnie ciężko to przechodzi przez gardło :(
OdpowiedzUsuńJak Ja Wam zazdroszczę, że "lekko" przechodzicie testowanie błonnika :)))
Pozdrawiam:)
Chętnie bym go wypróbowała jednak boję się że nie przeszedł by mi przez gardło, może jednak kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńZapisuję na listę do wypróbowania, chociaż boję się że ciężko będzie TO przełknąć
OdpowiedzUsuńja tak siedzę i czytam i doszłam do wniosku że to jednak nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńnie wątpię w pozytywne rezultaty jego stosowania bo nie od dziś wiadomo, że błonnik to nasz przyjaciel, ale obawiam się jakbym go przełknęła ;)
OdpowiedzUsuńTestowałam błonnik witalny był super działanie ekstra lecz faktycznie cena zabija. Można go zastąpić tym który proponujesz lub zwiększyć w posiłkach ilość produktów zawierających błonnik
OdpowiedzUsuńOK, ale czy to podziała również jako domowe sposoby na zaparcia u dorosłych? Jak to widzicie - https://arkadiacare.pl/domowe-sposoby-na-zaparcia-u-osob-starszych ? Czy macie w tym doświadczenia? Jakie metody działają?
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.