Kwiatowe Yankee
Cześć Dziewczyny, w dzisiejszym naszym spotkaniu chcę zapoznać Was z aż dwoma moimi ulubieńcami. Zapachy kwiatowe, o ile nie są zbyt słodkie i przytłaczające bardzo lubię. Podczas moich wyborów na stronie goodies.pl kierowałam się Waszymi opiniami o woskach i własnymi preferencjami. Dlatego tak wiele zapachów okazało się trafionych.
Później trochę się zmienia w różany ogród i przybiera na sile. Jest mocno skoncentrowany. 1/3 wosku palona w kominku zapachem wypełnia całe pomieszczenie i snuje się dalej przez dziurkę od klucza. Moja ocena 8/10. Wielbicielki tych kwiatów będą zachwycone.
Wobec Honey Blossom miałam duże oczekiwania. Wiele dobrego naczytałam się o nim na Waszych blogach. Z opisu wynika, że powinien mi się podobać i tak jest. To zapach pięknych kobiecych perfum. Kwiatowych ale z dużą ilością pikanterii i zmysłowości. Podróż do krainy iluzji. Zapach, który nie pozostaje dla nikogo obojętny. Główne skrzypce gra "ciężkie piżmo, słodki miód, świeże, pachnące żywicznym sokiem drewno i esencja wydobyta z serca tradycyjnej frezji". Mieszanka doskonała, surrealistyczne połączenie kwiatowych i drzewnych nut.
"Miodowe kwiecie", czego można spodziewać się po tak intrygującej nazwie? Zapach przywołuje we mnie wspomnienie ogrodu mojej mamy. Magicznego, trochę dzikiego, w którym rośnie wiele odmian kwiatów oraz zioła. Skromna maciejka, niepozorna ale jak pachnie! Moja ocena 10/10
Jakie są Wasze ulubione nuty zapachowe? Znacie te woski?
67 komentarze
musze je kupic ! *.*
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tych zapachów :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych zapachów, bo nie przepadam za kwiatowymi :)
OdpowiedzUsuńJuż długo planuję je kupić, ale na planach się kończy.. :D
OdpowiedzUsuńChyba znajda się na mojej liście bo planuje kolejne zakupy YC i coś się znajdzie z Twoich zapachów :)
OdpowiedzUsuńmam różę ..ładny zapach :)
OdpowiedzUsuńja wolę słodkie zapachy :) Niedawno zamówiłam woski i kominek na allegro (to nie yankee candle ale zobaczymy co z tego będzie).
OdpowiedzUsuńmi honey blossom kompletnie nie przypadł do gustu :/
OdpowiedzUsuńa pozostałych nie znam jeszcze :)
oj na gardenię zdecydowanie mam ochotę ;)
OdpowiedzUsuńkwiatowych jeszcze nie miałam, pięknie masz ( miałaś ) w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńHoney Blossom mam w kominku aktualnie:) nad różanym się zastanawiam...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam
uwielbiam woski z YC :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tych zapachów :)
OdpowiedzUsuńLubię kwiatowe zapachy. Jestem ciekawa tych wosków.
OdpowiedzUsuńKuszą mnie zapachy True Rose i Biała Gardenia. Najmniej interesuje mnie Honey Blossom bo nie przepadam za zapachem miodu... ale z Twojego opisu chętnie bym go powąchała.
OdpowiedzUsuńBardzo kuszą mnie te zapachy ;)
OdpowiedzUsuńMam Honey Blossom i zgadzam się z Tobą, jest kwiatowy podbity cięższą nutą. Podoba mi się :) Mam chęć na różę i gardenię... opis gardenii brzmi intrygująco :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie składam zamówienie i sama nie wiem co znów wybrać :D
OdpowiedzUsuńkoniecznie muszę się w nie zaopatrzyć
OdpowiedzUsuńmiałam ten fiolwetoy honey ;) piękny jest ;)
OdpowiedzUsuńtyle wosków każdy chwali, że nie wiem na który się skusić ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kwiatowymi zapachami w tak intensywnej odsłonie. Najbardziej więc ciekawi mnie biała gardenia :]
OdpowiedzUsuńJestem zupełnie zielona w Yankee - mam nadzieję, że wkrótce to nadrobię :)
OdpowiedzUsuńJejku ledwo powstrzymuję się przed kupnem tych wosków ;D Ale postanowiłam najpierw skończyć olejki zapachowe ! :(
OdpowiedzUsuńJa wolę raczej owocowe zapachy. Po kwiatowe sięgam rzadko.
OdpowiedzUsuńWidzę, że muszę kupić! :D Kuszą, kuszą :D
OdpowiedzUsuńU mnie również nowy post <3
www.dreamerfrompoland.blogspot.com
biała gardenia wydaje sie byc dla mnie stworzona, uwielbiam takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńChyba sobie sprezentuję Honey Blossom :)
OdpowiedzUsuńWszystkie 3 bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńnie znam tych wosków, ale chętnie wypróbuję:>
OdpowiedzUsuńLubię takie zapachy kwiatowe i podejrzewam, że spodobałyby mi się e woski.
OdpowiedzUsuńpewnie pachna oblednie :)
OdpowiedzUsuńa ja myślałam,że true rose będzie bardziej duszący
OdpowiedzUsuńUwielbiam kwiatowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo chcę kupić November Rain i koniecznie świąteczne zapaszki ;)
OdpowiedzUsuńskuszę się na pierwszy zapach,zaciekawił mnie ;))
OdpowiedzUsuńMam ogromna ochotę na te woski.Jeszcze nie miałam okazji poznać ,jeśli zamówię to na pewno owocowe zapachy bo za takimi przepadam
OdpowiedzUsuńkusą mnie te woski :)
OdpowiedzUsuńOstatnio wiele blogerek je reklamuje.
OdpowiedzUsuńMiałam True Rose i tak jak kocham róże, tak zapach tego wosku w ogóle mi nie podszedł.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zapachów ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji poznać tych wosków, ale z pewnością się skuszę bo ciekawość mnie zżera!:)
OdpowiedzUsuńHoney Blossom myślę, że byłby dla mnie idealny ;)
OdpowiedzUsuńmialam te kwiatki na balkonie:P
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie kwiatowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńLubię różane zapachy.
OdpowiedzUsuńO nie kochana! Wchodzę już na kolejnego bloga dzisiaj o tych świeczkach. Co Wy widzicie w nich? :-)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze tych wersji zapachowych, ale chyba te kwiatowe zostawię sobie na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńmoże by mi się spodobały
OdpowiedzUsuńAj, kwaśne wiśnie! :) Uwielbiam! Ostatnio też dorwałam woski yankee o zapachu właśnie wiśni i pomarańczy z goździkami. Faktycznie, widać sporą różnicę w intensywności różnych zapachów, pomarańcza jest bardzo mocna, za to wisienka taka ledwo wyczuwalna w powietrzu. Myślę, że trzeba po prostu próbować :)
OdpowiedzUsuńZnam i o tych zapachach słyszałam ale jeszcze ich nie miałam.Na obecny czas wolę zapachy słodkawe jak np christmas cookies,a te idealnie będą się nadawać na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńjauwielbiam cytrusowe zapachy :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mojej akcji http://ulamekprawdy.blogspot.com/2013/11/akcja-grudzien-miesiacem-dla-rzes.html
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚliczne mają te zapachy. Ja póki co mam tylko jeden bo brakuje mi domku zapachowego. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTrue Rose wydaje się być pięknym zapachem :)
OdpowiedzUsuńwydaje się , że pachną pięknie ;D
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że trochę obawiam się kwiatowych zapachów wosków YC. Do tej pory kupowałam tylko te owocowe, bądź przypominające aromaty jedzenia ;)
OdpowiedzUsuńPonownie cudowne świece ;)
OdpowiedzUsuńHoney Blossom- bardzo spodobał mi się ten wosk :D
OdpowiedzUsuńzapewne pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńChcę,kusisz::))
OdpowiedzUsuńAle one kuszą, w końcu trzeba się na coś zdecydować:)
OdpowiedzUsuńJak do tej pory miałam okazję wypróbować tylko białą gardenię ( z tych opisywanych przez Ciebie).. ładnie pachnie.
OdpowiedzUsuńnie przepadam za kwiatowymi zapachami...
OdpowiedzUsuńNie kuś!!! bo ja i tak marzę o nich nocami :P
OdpowiedzUsuńTych akurat nie wąchałam,a lubię kwiatowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam kwiatowe zapachy, ale nie tylko :) A ogród piękny, lubię taką mieszankę kwiatów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.