Super delikatny peeling WINOGRONOWY od LAMBRE
Cześć Dziewczyny,
Dziś kolejny kosmetyk, który znalazł się w paczuszce od Pani Oli, przedstawicielki marki LAMBRE. Peeling winogronowy.
OPIS:
"Szara ziemista cera, nierówna powierzchnia skóry, rozszerzone pory, blizny i drobne zmarszczki, wszystkie te wady powierzchni skóry mogą przybierać czasami nieestetyczny wygląd. Peeling jest najczęściej stosowaną metodą usuwania powierzchniowych niedoskonałości i przywracania skórze nowego estetycznego wyglądu.
Zawarty w kremie peelingu kompleks, łagodzi reakcje zapalne skóry. Cienka i podrażniona skóra staje się gładsza i stopniowo odzyskuje komfort, znikają zaczerwienienia, łuszczenie się naskórka."
Opakowanie: tradycyjna wygodna tubka. Zamknięcie typu "klik".
Konsystencja: rzadka i kremowa. Coś jak mleczko.
Zapach: łagodny, ziołowy
Kolor: Jasnozielony z ciemniejszymi zielonymi drobinkami.
Działanie: Nie spotkałam się jeszcze nigdy z tak delikatnym peelingiem. Ma sporo drobinek jednak nie są ostre ale łagodne. Jego kremowa konsystencja potęguje subtelne doznania.
Myślę, że to idealny kosmetyk do codziennego oczyszczania twarzy dla osób z trądzikiem ropnym bo nie rozdrapie wyprysków tylko uspokoi stany zapalne.
Oraz dla osób ze skórą naczynkową i wrażliwą tj. dla mojej mamy, z którą, razem testowałam ten peeling.
Jak wiecie ja wolę ostre peelingi ala papier ścierny (TU odsyłam Was do mikrodermobrazji YOSKINE). Polecam Wam jednak ten peeling jeśli macie wrażliwą i bardziej wymagającą cerę.
Dostępność: Peeling można kupić za pośrednictwem konsultantów "z katalogu" lub w sklepie internetowym klik. Cena to 33 zł. za 80 ml. Peeling jest średnio wydajny. Przy codziennym użyciu raz dziennie myślę że skończy się po ok. miesiącu.
Jakie są Wasze ulubione peelingi?
54 komentarze
Lubię te z ziaja:)
OdpowiedzUsuńJa też lubię zdzieracze do twarzy, takie delikatne peelingi nie dają mi tego czego potrzebuję
OdpowiedzUsuńJa jestem fanką właśnie mocnych zdzieraczy, więc nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa polecam ten który kiedyś opisywałam z ziaji plus mikro dermabrazja.
OdpowiedzUsuńJa mam maskę oczyszczającą z Ziaji z mikrodremabrazją, mikro drobinki super ścierają, pojemność 250ml i starcza na wieki:)
OdpowiedzUsuńJa wolę delikatne.
OdpowiedzUsuńja mam na razie z be beauty piling ale jest jednak delikatny zbyt dla mnie:(
OdpowiedzUsuńMoim faworytem jest Yoskine i Lirene :)
OdpowiedzUsuńZapach musi mieć fajny :) Kolor również przyjemny. Nadawałby się dla mnie i mojej wrażliwej skóry :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się!
OdpowiedzUsuńja też wolę mocniejsze peelingi :)
OdpowiedzUsuńOj to niestety kosmetyk nie dla mnie- ja potrzebuję porządnego zdzieraka.
OdpowiedzUsuńFajny aczkolwiek nie dla mnie :) Ja potrzebuję porządnego ścierania :)
OdpowiedzUsuńja mam bardzo delikatna i wrażliwą cerę więc zdzieracze nie są dla mnie :) myślę, że ten mógłby się u mnie sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńWitaj :)
OdpowiedzUsuńNominuję Twojego bloga do Libster Blog
http://swiatrecenzji00.blogspot.com/2013/06/libster-blog-nominacja.html
ja lubię raczej mocne zdzieraki
OdpowiedzUsuńja lubię zdzieraki na ciele, ale na twarz stosuję peelingi enzymatyczne, więc ten jako delikatny peeling być może sprawdziłby się u mnie :)
OdpowiedzUsuńja wolę mocniejsze peelingi.Bym czuła go :))
OdpowiedzUsuńNominuję Cię do Liebster Blog :)
OdpowiedzUsuńhttp://darmowa-probeczka.blogspot.com/2013/06/liebster-blog.html
brzmi ciekawie :) lubie delikatne peelingi :)
OdpowiedzUsuńCena jest taka średnia bym powiedziała, za to wygląda na to że ten peling świetnie by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńSUPER :) Chyba wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńCena trochę nieproporcjonalna do wydajności ;/ Mój ulubiony peeling to BeBeauty owocowy :)
OdpowiedzUsuńMOj naj to od jakiegoś czasu sygregen czy coś takiego
OdpowiedzUsuńNie używam póki co peelingów ;D
OdpowiedzUsuńTeż wolę mocniejsze peelingi ;) Mam wrażenie, że te delikatniejsze nic nie robią.
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster blog, jeśli masz ochotę :)
Nominowałam Cię do Liebster Award Blog. Wzorowo prowadzisz bloga.
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetycznie1993.blogspot.com/2013/06/liebster-award-blog.html
Uwielbiamy peelingi :))
OdpowiedzUsuńOpis brzmi interesująco!!
Dziękujemy za odwiedziny
Pozdrawiamy z Barcelony buziaki
XO XO XO XO XO XO XO
Tylko mocne peelingi:)
OdpowiedzUsuńTeż jestem zwolenniczką zdzieraków, więc przyjrzę się temu z Yoskine :)
OdpowiedzUsuńod dłuższego czasu szukam dobrego peelingu do twarzy, takiego ze średnią mocą i nic nie widzę ;(
OdpowiedzUsuńmoja buźka kocha łagodne peelingi ;) przydałby się :)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się cena tego peelingu:P
OdpowiedzUsuńJest dość drogi, ma małą pojemność co wiąże się ze słabą wydajnością.
Usuńja też wole te mocniejsze ,ale czasami potrzebujemy czegoś delikatnego :) szczególnie teraz po śłońcu ;)
OdpowiedzUsuńJa też jestem bardziej za ostrymi, gruboziarnistymi peelingami..:P
OdpowiedzUsuńkolejny ciekawy produkt o którym dzisiaj czytam :) muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że to coś dla mnie ;) Ja lubię takie delikatne peelingi ;)
OdpowiedzUsuńWciąż nie mam swojego ulubieńca wśród peelingów, ale raczej preferuję te gruboziarniste :)
OdpowiedzUsuńDla mnie mógłby być codziennym myjadłem! Rozważę zakup :).
OdpowiedzUsuńTo nie dla mnie, bo też wolę te mocniejsze ;)
OdpowiedzUsuńoo łagodność to coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńfajny, ale zostanę przy ostrzejszych :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Awards, zapraszam do zabawy! :)
OdpowiedzUsuńWidzę że dla mnie był by odpowiedni bo lubię delikatne peelingi .
OdpowiedzUsuńFajny, ale tak do przetestowania tylko, bo też wolę grubsze peelingi:)
OdpowiedzUsuńFajny :) Miałam z tej serii krem do rąk był okey :)
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam firmy, ale peelingiem mnie zainteresowałaś :)
OdpowiedzUsuńTwój blog na tyle mi się spodobał, że chętnie dodam go do paska bocznego (swojego bloga) :)
Kochana, napisałam tylko szczerą prawdę :)
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło jeśli i Ty dodasz mojego bloga do paska bocznego :)
Kochana, przepraszam, że tak męczę... Masz też może swojego FP?
OdpowiedzUsuńJak tak to prześlij mi to go polubię :)
A tu w razie co przesyłam Ci mój blogowy FP :)
https://www.facebook.com/BlogAniWszystkoToCoKobietyKochaja
Już nie dręczę :DD
taki peeling by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, że nie można dostać w sklepach tylko z katalogu :(
OdpowiedzUsuńNie miałam :)
OdpowiedzUsuńciekawy, takich lekkich peelingów jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.