Żel aloesowy Babaria Aloe Vera

By stycznia 10, 2021 ,

Sucha, podrażniona po depilacji skóra, przypalona słońcem latem, owiana i zmrożona zimą. Nie ma lekko. Moja jest z natury wrażliwa i to co jej najbardziej szkodzi to regularny kontakt z maszynką do depilacji. Po każdym takim zabiegu obowiązkowo sięgam po kosmetyk łagodzący, który ustrzeże mnie przed pieczeniem i zaczerwienieniem. Ja i moja mama bardzo lubimy żel aloesowy Babaria Aloe Vera. Obie zużyłyśmy po kilka opakowań dlatego najwyższy czas abym coś o nim napisała. Zapraszam do czytania.

Najciekawsze produkty poznałam dzięki sklepowi internetowemu Notino.pl Jest to perfumeria z ogromnym asortymentem i najlepszymi cenami. Kosmetyki są różnorodne i wielu z nich nie znajdziemy nigdzie indziej. Żel nawilżający do ciała Babaria Aloe Vera  przeznaczony jest do wszystkich rodzajów skóry . Zapewnia upragniony komfort i nawilżenie. Nie stosuję go codziennie a jedynie  przy podrażnionej skórze. Można dodawać go także do masek do włosów. Wyciągnięty latem z lodówki przynosi ulgę mimo, że się nie opalam. Działa fajnie nawet na opuchliznę. Ma wszechstronne zastosowanie. Zapach żelu jest baaardzo przyjemny. Można powiedzieć, że luksusowy. Odświeżający ale perfumowany. Latem nie potrzeba nic więcej. Kosmetyk jest lekko zielonkawy, przezroczysty. Ma fajną formułę. Jest lekki ale zostawia na skórze zabezpieczający film. Przy nadmiarze nie wałkuje się i nie zbiera. Moja skóra ładnie i szybko wszystko wchłania. Pojemność opakowania to 400ml.

Żel aloesowy Babaria Aloe Vera to produkt, który koniecznie trzeba poznać. Gdy zaczniecie go stosować to już na zawsze zostanie z Wami. Tak było w moim przypadku. 

ZOBACZ TAKŻE

21 komentarze

  1. Musze chyba sie w niego zaopatrzyc. Moja skora uwielbia aloes :D

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW! lubię aloes i żele aloesowe, tego nie znam. Chyba musze go kupić i wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Beautiful post, dear! I love aloe vera cream

    leylland.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Długo nie mogłam przekonać się do takich żeli, jednak kiedy pierwszy raz zastosowałam takie roziwązanie, okazało się ono rewelacyjne. Tego zelu akurat nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdecydowanie coś dla mnie! Mam mega przesuszoną skórę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kosmetyki z aloesu znam ale jakos tego żelu nie miałam okazji poznać i przetestować.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwszy raz widzę ten żel :) Właśnie szukam jakiegoś z dobrym składem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiele osób chwali akurat żel tej marki :). Sama bardzo lubię żel aloesowy, ale tego jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam żel aloesowy za jego wszechstronne zastosowanie, idealny do twarzy, ciała i włosów, a po opalaniu to jest moje must have

    OdpowiedzUsuń
  10. Tej marki miałam jedynie serum pod oczy i było genialne. Po aloes w kosmetykach sięgam rzadko, ale ten żel chętnie poznam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię takie żele, ale tego jeszcze nigdy nie widziałam. Konsystencja na plus, kolorek też do mnie przemawia :) muszę go wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Żelu z tej firmy jeszcze nie miałam okazji używać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ooo to mi się podoba i to bardzo. Zamowie przy następnej okazji

    OdpowiedzUsuń
  14. Przydalby sie mojej mamie, ostatnio sie poslizgnela, musze koniecznie jej o nim powiedziec :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Żel aloesowy to dla mnie kosmetyk nr 1 na lato.

    OdpowiedzUsuń
  16. Przy wszystkich zachwytach nad żelami aloesowymi jeszcze bardziej ubolewam, że tak często uczula mnie ten składnik :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Zawsze mam w zanadrzu jakiś żel aloesowy, to taki uniwersalny produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Żel aloesowy zawsze można znaleźć w moim domu. Najczęściej używam go do olejowania włosów, ale i nie tylko. Tego, którego pokazujesz, jeszcze nie miałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wszystko fajnie ale 100% to jest skład aloesu, a reszta składniów to ile jest %? Ta ilosć innych składników to ok 50% żelu. Ale żeby było ciekawiej, przeczytajcie sobie w internecie czym są te dodatki.
    Włos się na głowie jeży. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.