Coraz bliżej święta...
Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta… Ta piosenka ostatnio co raz częściej mi towarzyszy, tym bardziej, że wczoraj widziałam pierwszy śnieg. Był znikomy i w kontakcie z gruntem nie utrzymał się jednak i tak mnie ucieszył. Aby prezenty nie spędzały nam snu z powiek przed świętami i nadchodzący wyjątkowy czas pozwolił nam się cieszyć oczekiwaniami na narodzenie Pana Jezusa warto już teraz zaopatrzyć się w odpowiednie prezenty dla bliskich. Mnie szczerze mówiąc jeszcze kilku brakuje.
3 komentarze
Oj tak, to czas na kompletowanie upominków :)
OdpowiedzUsuńJa to zawsze mam problem z doborem upominków ;/
OdpowiedzUsuńJa juz mam komplet, lubie prezenty zbierac przez caly rok :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.