Punktor Rable
Kochani, od dawna nie mogę narzekać na stan mojej cery. Rzadko kaprysi
i coś się na niej pojawia. Nie mam tendencji do zapychania się porów. Mogę
używać najbardziej ciężkie, bogate kremy oraz oleje i na pewno nic mi się nie
stanie. W życiu każdej kobiety są jednak dni gdy hormony w nas buzują i
oczyszczamy się. Wtedy najczęściej na
brodzie lub na czole, w okolicy linii włosów wychodzi mi drobny pryszcz. W
takich sytuacjach sięgam po preparaty punktowe, które działają miejscowo i
szybko zwalczają nieprzyjaciela. Bardzo długo do tego celu służyła mi
rewelacyjna Papka z Jadwigi, którą poznałam
dzięki ShinyBoxowi. Teraz sięgnęłam po Punktor Rable tego samego Instytutu Kosmetyczno- Medycznego Jadwiga. Dziś Wam
bliżej o nim opowiem. Zapraszam na recenzję.
Punktor przeznaczony jest do
stosowania miejscowego, zarówno dla cery trądzikowej, jak i innych rodzajów
cery. Wykazuje właściwości ściągające, wysuszające i przeciwzapalnie. Zapobiega
powstawaniu obrzęków. Koi, lekko chłodzi i znieczula podrażnioną skórę. W skład
preparatu wchodzą m.in.:
Glinka biała to jedna z najdelikatniejszych glinek, zawiera wiele
mikroelementów (głównie krzem, glin, żelazo, magnez, cynk i wapń) oraz sole
mineralne. Wykazuje właściwości pielęgnacyjne oraz doskonale ściąga rozszerzone
pory.
Tlenek cynku o medycznej czystości. Wysusza wypryski, zabliźnia
drobne ranki. Hamuje rozwój bakterii odpowiedzialnych za powstawanie wyprysków.
Olejek kamforowy otrzymywany z długowiecznego, wiecznie zielonego
drzewa cynamonowca kamforowego, działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie.
Delikatnie znieczula podrażnione miejsca. Zapobiega powstawaniu obrzęków.
Glinka zielona reguluje proces wydzielania sebum i wspomaga
redukcję trądziku. Ma właściwości silnie absorpcyjne , wiąże toksyny i
substancje tłuszczowe.
Preparat znajduje się w wygodnej,
małej tubce. Ma 15 ml. pojemności.
Mnie jedno opakowanie wystarczy na bardzo długo z racji rzadko pojawiających
się zmian skórnych. Kosmetykami podzieliłam się z siostrą i przyjaciółką.
Punktor ma łagodny, świeży zapach za sprawą kamfory. Kojarzy się ze środkiem
leczniczym. Ma zieloną formułę zapewne ze względu na sporą ilość glinki o tym
kolorze w składzie. Dzięki temu niweluje czerwone wypryski. Stosowany w małej ilości może służyć za korektor. Ja nigdy nie nakładałam na niego makijażu. Jest rzadką pastą.
Konsystencją przypomina Papkę Jadwiga.
Po nałożeniu na Punktora na miejsce zapalne nie czuję
mrowienia, chłodzenia ani ściągnięcia. Może ze względu na to, że moje zmiany są bardzo
małe. Nie wcieram tego produktu tylko zostawiam samego sobie aby wytworzyła się
skorupka- opatrunek. Po kilku godzinach łatwo się go zmywa, nie odpada i nie wżera się. Preparat przyśpiesza gojenie się krostek. Nałożony
wieczorem na chore miejsce po nocy znacznie je zmniejsza. U mnie nie pojawiają się żadne blizny po wypryskach. Wszystko szybko i ładnie się goi.
Zastosowanie takiego preparatu miejscowo jest świetnym rozwiązaniem. Większość mojej skóry jest normalna w stronę suchej. Bez sensu byłoby wysuszać całą twarz czymś agresywnym ze względu na mały wyprysk. Punktor Rable sprawdzi się głównie u osób, które tak jak ja nie mają wielkich problemów skórnych. Jest tani i ma bardzo prosty, krótki skład. Zawsze warto mieć w apteczce czy kosmetyczce taki produkt SOS na drobne krostki. Polecam.
68 komentarze
Nigdy nie słyszałam o tym preparacie ale z pewnością nie raz się przyda👍
OdpowiedzUsuńzawsze warto mieć coś takiego
UsuńMyślę, że to coś dla mnie ponieważ mam bardzo suchą skórę.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotykam się z tym kosmetykiem :) ja na swoją skórę też na szczęście nie mogę narzekać
OdpowiedzUsuńto świetnie :)
Usuńsuper rozwiązanie, muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńJa rzadko mam problemy skórne, ale taki produkt warto mieć, bo nigdy nie wiadomo, kiedy może się przydać :P
OdpowiedzUsuńwłaśnie, to produkt dla takich osób jak my :)
UsuńJa ostatnio mam spor problemy z moją skórą. Wysypało mnie okropnie... Produkt ciekawy, więc może i ja go wypróbuję, ciekawe czy u mnie coś zdziała :)
OdpowiedzUsuńjesteś ode mnie znacznie młodsza, a wiek ma swoje prawa. przejdzie
UsuńBardzo lubię takie punktowe produkty fajnie je mieć pod ręką.
OdpowiedzUsuńOd lat już nie sięgałam po tego typu produkty :P
OdpowiedzUsuńto masz szczęście, ja rzadko ale widzę potrzebę aby mieć taki produkt w kosmetyczce. pomaga
UsuńMuszę poznać ten produkt, męczę się z wypryskami ostatnio coraz bardziej. Maści od dermatologa tylko mi szkodzą
OdpowiedzUsuńto zmień lekarza mój dermatolog bardzo mi pomaga
UsuńNa szczęście nigdy nie miałam problemu z wypryskami:) ale widzę cena bardzo przystępna:)
OdpowiedzUsuńPrzeznaczenie tego preparatu mnie nie dotyczy, ale brzmi fajnie :D
OdpowiedzUsuńMam jeden w domu - znalazłam w boxie kosmetycznym jednak jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńzostaw na przyszłość.
UsuńJa akurat nie mam tamich problemow. Baaaaardzo rzadko mi jakis psikus wyskoczy. Ale moj brat owszem. Polece mu, poniewaz jego twarz jest dosc kapryśna.
OdpowiedzUsuńja też obecnie nie mam większych problemów ze skórą, na szczęście.
UsuńRaczej nie potrzebuję na szczęście takich preparatów, bardzo sporadycznie coś mi wyskakuje, ale dobrze wiedzieć o takim produkcie ;)
OdpowiedzUsuńDo mnie dopiero dotrze i jestem go bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńsuper, mam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
UsuńKurcze, mam tak jak ty problem z małymi nieprzyjacielami raz na jakoś czas. Używam punktorów, Ale takiego "opatrunkowego" jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńten jest na bazie glinki, dobrze się sprawdza
UsuńWłaśnie takiego produktu potrzebuję, muszę go koniecznie sprawdzić :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie produkty punktowe na wypryski :)
OdpowiedzUsuńja też bo działają miejscowo
UsuńLubię takie punktory, ale tego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę ten produkt na oczy ;)
OdpowiedzUsuńto nowość :)
UsuńA moja skóra właśnie ostatnio płata mi figle i to wielkie, więc przydałby mi się taki punktor :D
OdpowiedzUsuńna Twoim blogu, odkrywam wiele nowych marek :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńzdecydowanie popieram stosowanie kosmetyku punktowego, bardzo pomocny
OdpowiedzUsuńOrzydaloby mi sie cos takiego :)
OdpowiedzUsuńMam go od jakiegoś czasu i sprawdza się u mnie znakomicie.:) Nie mam jakichś większych problemów, ale na pojedyncze niespodzianki jest w sam raz :)
OdpowiedzUsuńsuper :)
UsuńCzasami taki produkt zdecydowanie się przydaje :)
OdpowiedzUsuńzaczęłam czytać wstęp wpisu i pomyślałam "Kurczę, jak jej zazdroszczę!", ale zaraz się oprzytomniałam, bo w ostatnim czasie ( odpukać! ) moja cera też jest w całkiem dobrej kondycji:)
OdpowiedzUsuńoby jak najdłużej :)
UsuńTakie punktowe kosmetyki świetnie się sprawdzają, używałam tego typu produktów jak byłam nastolatką;>
OdpowiedzUsuńja używam do teraz
UsuńMasz rację, takie punktory to podstawa ;) Wiem z własnego doświadczenia. Mimo że moja cera jest sucha i pozbawiona trądziku, to jednak w najmniej oczekiwanym momencie trafi mi się wyprysk na czubku nosa. Sytuację ratuje punktor
OdpowiedzUsuńI would love to try this out!
OdpowiedzUsuńO przydałby mi się ten produkt mam problemy z trądzikiem :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię papkę, a ten produkt wydaje się być niezwykle interesujący - z pewnością warto mieć go pod ręką ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś nie wierzyłam w takie produkty, ale trafiłam na dość fajny produkt, który działał! Teraz wiem, że zawsze warto mieć dobry punktor, który mega szybko działa. Mój właśnie się skończył więc muszę sobie ten zapisać ;)
OdpowiedzUsuńmoże zdecydujesz się właśnie na tego. :)
Usuńto by było dobre dla mego brata:)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbuję produkt, szczególnie przed "tymi" dniami ;)
OdpowiedzUsuńmiałam i polecam ;D
OdpowiedzUsuńDużych problemów nie mam, ale wiadomo.. czasem coś się gdzieś pojawi. Więc będę musiała uzupełnić swoją kosmetyczkę o ten produkt :)
OdpowiedzUsuńwarto go mieć. :)
Usuńu mnie od dluzszego czasu nie pojawia sie nic na twarzy niechcianego ;)
OdpowiedzUsuńJa z cera mam różnie. Generalnie nie ma niechcianych gości, ale jak jest gorąco czasem wyskoczą potówki, czy coś innego. Myślę, że taki krem byłby idealny do mojej suchej skóry.
OdpowiedzUsuńDobrze mieć w zanadrzu taki produkt. Ja trądziku nie mam, ale czasami lubi mi wyskoczyć kilka nieprzyjemnych niespodzianek na twarzy. Wtedy taki punktor mógłby się doskonale sprawdzić.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tym produkcie ;)
OdpowiedzUsuńJa właśnie mam pipka na brodzie:D Muszę mieć taki punktor :D
OdpowiedzUsuńna pewno by się przydał w tej sytuacji.
Usuńnie znałam tego produktu, wydaje się ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym produkcie choć przyznam , że mnie również by się przydał.
OdpowiedzUsuńO proszę ciekawy produkt punktowy ja efeclar duo uzywałam zawsze, ale ten mnie zaciekawił ;) moze znajde tańszy odpowiednik ;)
OdpowiedzUsuńdoskonale znam efeclar , kiedyś różne opcje przetestowałam od klasyka przez k po duo :)
Usuńnie mam z tymn problemu poki co :)
OdpowiedzUsuńMój mąż korzysta z tego kosmetyku i bardzo sobie go chwali :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu. Poerwszy raz widzę. Ciekawe czy u mnie się sprawdzi
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.