Garra Rufa Cosmetics, nowe produkty na polskim rynku

By lipca 16, 2018 ,

Cześć Kochani. Dziś przychodzę do Was z pierwszym z dwóch wpisów na temat dermokosmetyków niemieckiej firmy GarraRufa Cosmetics, która wchodzi na nasz, polski rynek. Są to produkty wspomagające w łagodzeniu uciążliwych dolegliwości dermatologicznych takich jak egzema, łuszczyca, atopowe zapalenie skóry. Jak wiecie zmagam się z częścią z tych problemów od kilku lat a pielęgnacja mojej skóry musi być intensywna i specjalistyczna.


Garra Rufa Cosmetics - stworzone na bazie enzymu ryb, wzbogacone solami oraz minerałami z Morza Martwego wnikając w głębokie warstwy skóry działają na różnych płaszczyznach w zależności od potrzeb. Świetnie sprawdzają się w łagodzeniu uciążliwych objawów dolegliwości dermatologicznych takich jak łuszczyca, egzema, atopowe zapalenie skóry. Dermokosmetyki zapewniają profesjonalną pielęgnacje działają silnie odżywczo oraz regenerująco, wzmacniają jak również przywracają doskonałą kondycję skóry, łagodzą podrażnienia, doskonale nawilżają nie zostawiając przy tym tłustej powłoki. 
Ryby Garra Rufa  należą do rodziny karpiowatych. Żyją w stosunkowo wysokiej temperaturze gdzie ciężko o pokarm, dlatego wykształciły nowy sposób żywienia, polegający na wysysaniu zrogowaciałego naskórka u osób korzystających z gorących źródeł. Nie posiadają zębów dlatego dzięki swoim delikatnym pyszczkom "wysysając" zrogowaciały naskórek delikatnie łaskoczą dając dużo radości oraz relaksu przy okazji poprawiając również krążenie. Działają jak naturalne lekarstwo przyspieszają odnawianie oraz regeneracje naskórka. Enzym nie tylko poprawia kondycję skóry, ale znajduje również zastosowanie medyczne - sesje w Fish - Spa są coraz bardziej popularne wśród chorych cierpiących na łuszczyce, egzemę, atopowe zapalenie skóry.  Enzym ryb Garra Rufa ma działanie antymitotyczne, bakteriobójcze, grzybobójcze oraz przeciwłojotokowe. Posiada właściwości odbudowujące, łagodzące, nawilżająco-regenerujące. Może być stosowany do każdego rodzaju skóry, nie wywołuje reakcji alergicznych.
Cała seria produktów Garra Rufa Cosmetics ma spójną szatę graficzną. Jak wiedziecie na zdjęciach jest bardzo prosta a opakowania nie są wymyślne. Występują podstawowe kolory oraz motyw rybek. Wszystkie trzy butelki są wykonane z plastiku, mają to samo zamknięcie na „klik” oraz pojemność 250 ml. Szampon i żel pod prysznic pachną bardzo podobnie bo łączy je ta sama żelowa formuła. Są świeże i mnie kojarzą się przede wszystkim z czystością. Aromaty nie są bardzo złożone. Podczas kąpieli i mycia włosów wyraźnie je czuć. Balsam do ciała jest niemal bezzapachowy. Jego aromat jest niezwykle delikatny i kremowy.
Szampon Garra Rufa Cosmetics ma żelową konsystencję. Jest lekko zielonkawy, przezroczysty, rzadki a jednocześnie skoncentrowany. Bardzo łatwo wylewa się go z butelki. Mały otwór nie stanowi przeszkoda.  Nie pałam miłością do mocnych detergentów jakim jest m.in. SLS. Ten produkt go zawiera. Muszę Wam jednak przyznać, że latem sięgam po kosmetyki z tym składnikiem znacznie częściej niż podczas innych pór roku. Mimo, że mój skalp z natury nie wydziela łoju, jest bardzo suchy i nie wiem co to znaczy przetłuszczanie się włosów to w upały skóra głowy się poci tak samo jak reszta ciała. Włosy nie są tłuste ale skalp pragnie odświeżenia. W powietrzy jest masa kurzu, który w ciągu dnia się na nas osadza dlatego wieczorem  marzę aby to wszystko z siebie zmyć. Włosami zajmuję się rano. Mam ich naprawdę wiele i aby odpowiednio zadbać o komfort, poczucie czystości to myję obecnie je niemal codziennie.
Szampon pieni się dość dobrze. Nie jest to bardzo gęsta piana ale taka, dzięki której nie mam potrzeby mycia głowy dwukrotnie. Kosmetyk ma za zadanie dokładnie oczyszczać skórę głowy, wzmacniać włosy oraz pomagać zwalczyć łupież. Polecany jest do stosowania przy problemach dermatologicznych takich jak egzema, łuszczyca, atopowe zapalenie skóry jak również reakcjach alergicznych. Jestem dobrym testerem bo niestety zmagam się z łuszczycą skóry głowy. Używam leków sterydowych Dermovate. Szampon może jedynie delikatnie przygasić problem. Nic nie jest w stanie go całkowicie wyeliminować. Nadaje się do częstego stosowania i łagodzi świąd. Łupieżu nie mam i nie miałam. Nie zauważyłam żadnego wpływu tego produktu na moje włosy ponieważ po każdym myciu zawsze na długości nakładam maskę i to ona ma za zadanie ułatwić rozczesywanie i nawilżyć. 
Żel pod prysznic Garra Rufa Cosmetics . Przyjemnie pachnie i delikatnie się pieni. Przeznaczony jest do skóry suchej i wrażliwej  do codziennego użytku. Usuwa zabrudzenia dnia codziennego i odświeża. Po kąpieli moja skóra nie jest ściągnięta. Jednak zawsze kolejnym etapem jest dla mnie balsamowanie. Żel w moim odczuciu jest zwyczajny. Jego cena za to może mocno zaskoczyć część z Was. Jest wysoka. Zawsze wolałam więcej wydać na kosmetyki, które mają dłuższy kontakt ze skórą i są w stanie realnie poprawić jej kondycję niż te myjące, które po chwili spłukujemy. Wyjątkiem są szampony. 
 Balsam do ciała Garra Rufa Cosmetics. Ma bardzo lekką konsystencję przypominającą mleczko. To sprawia, że łatwo się rozprowadza i jest wydajny. Nietłusta formuła szybko się wchłania. Niemal od razu po aplikacji mogę się ubierać. Po użyciu go skóra nie jest napięta a przyjemna w dotyku, zadbana i nawilżona. Nie zostaje na niej żądne wyczuwalny film. Przy problemach skórnych bardzo ważna jest regularność. Prawie nigdy nie rezygnuję z wieczornego balsamowania. Czasami nawet rano zabezpieczam skórę dodatkową warstwą gdy tego wymaga. Pielęgnacja tym kosmetykiem jest wygodna i szybka. Balsam przeznaczony jest do skóry suchej i wrażliwej, idealny do codziennego użytku. Prawie nie pachnie więc nie będzie się kłócił z ulubionymi perfumami. 
Produkty GarraRufa Cosmetics  niestety są drogie. Rozumiem cenę szamponu bo to kosmetyk, który rzeczywiście może pomóc. Jeśli jesteśmy chorzy przewlekle to sięgamy po to co przynosi nam ulgę bez względu na koszty. Ja ogromne pieniądze zostawiam w aptekach. Mam nadzieję, że marka będzie szerzej dostępna a także regularnie będą pojawiały się promocje aby większa liczba osób mogła sobie pozwolić na kosmetyki na bazie enzymu rybek Garra Rufa. Jestem ciekawa czy Wy już je znacie? 
EDIT. 27.07.2018. Zapraszam na weekendową promocję:

ZOBACZ TAKŻE

71 komentarze

  1. Kompletnie nie obiły mi się wcześniej o oczy. Szamponu bym jednak nie zaryzykowała, ale żel pod prysznic być może kiedyś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie szampon ma kluczowe znaczenie przy mojej chorobie.

      Usuń
  2. Mam te kosmetyki w zapasach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Looks great. Very nice review.
    Have a nice week, dear.
    Xoxo

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla osób zmagających się z tego typu dolegliwościami szampon może być wybawieniem, choć wiadomo, sam sobie nie poradzi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. pierwszy raz widzę te kosmetyki, być może zainteresuję się tym szamponem bo niestety skóra głowy jest u mnie bardzo problematyczna :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety przez ostatnie miesiące nie miałam za bardzo czasu przeglądać blogi, dlatego chętnie poczytam o nowościach.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiedziałam, że powstały takie nowości. Ja jestem najbardziej ciekawa szamponu. Lubię poznawac nowe :) Będę musiała go kupic :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyznam szczerze, że dość niespotykana seria kosmetyków. Muszę dać znać bratu o takich kosmetykach, ma problemy ze skórą głowy więc może to będzie dla niego ratunek :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ceny faktycznie nie należą do niskich, ale czasem z pewnymi przypadłościami po prostu nie ma wyjścia i trzeba inwestować :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz racje, ja na leki wydaję majątek, na dermokosmetyki również ale to konieczność.

      Usuń
  10. Nie znam tych kosmetyków. Zapisze ich nazwę, może kiedyś kupię i wypróbuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy raz spotykam się z tą marką

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie spotkałam się z nimi wcześniej. Szata graficzna mnie nie zachęca - wygląda na tani produkt, a cena jednak dość wysoka. Sama nie wiem, czy bym je chciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rzeczywiście, szata graficzna jest odpowiednia dla tańszych kosmetyków

      Usuń
  13. Nie mam takich problemów skórnych więc nigdy nie interesowałam się tego typu kosmetykami

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoda, że ceny jak dla mnie wysokie...

    OdpowiedzUsuń
  15. Od razu mi się nasunęła myśl, że takie kosmetyki to świetny pomysł na prezent dla wędkarzy! :D Bardzo mnie zaciekawiłaś tymi produktami. Fajnie, że pojawiała się taka interesująca nowość na rynku kosmetycznym. Jestem ciekawa szczególnie tego szamponu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Hmm msm mieszane uczucia i nie wiem do konca, czy bym sie na te kosmetyki skusila. Kiedys mialam tez problemy skorne glowy, ale mikstury zamawiane na recepte w aptece przyniosly rezultaty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja od wielu lat leczę się dermatologicznie. ten szampon nie zastępuje mi leków.

      Usuń
  17. Słyszałam kiedyś o tych rybkach, ale nigdy nie korzystałam z niczym z tym powiązanym. Produkty się super zapowiadają, ale chyba muszę poczekać na promocję, bo cena mnie na razie trochę przerosła :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tych kosmetyków. Kiepską mają szatę graficzną jak dla mnie.
    Cena trochę wysoka.

    OdpowiedzUsuń
  19. Very interesting products!I didn't know about this brand :).

    OdpowiedzUsuń
  20. no szata graficzna nie zacheca do kupna :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie widziałam wcześniej tych produktów i nie czuje się skuszona na nie. Ceny faktycznie wysokie

    OdpowiedzUsuń
  22. Widzę je pierwszy raz u Ciebie.mysle ze moglyby mi odpowiadać

    OdpowiedzUsuń
  23. Jesli pomagają warto tyle zapłacić, ja na szczęście nie mam problemu ze skórą.

    OdpowiedzUsuń
  24. marka mi nie znana, ale na szmpon bym się skusiła

    OdpowiedzUsuń
  25. pierwszy raz widzę kosmetyki tej marki

    OdpowiedzUsuń
  26. Też ostatnio stałam się posiadaczką tych kosmetyków i jestem w trakcie testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Niby niemieckie kosmetyki kojarzą mi się z dobrą, a nawet bardzo dobrą jakością. Mimo to zastanawiam się, czy byłabym w stanie wydać np. 70 zł za krem do rąk, czy żel pod prysznic?

    OdpowiedzUsuń
  28. Fajnie, że są takie produkty. Marki oczywiście nie znam, ale czuję się zachęcona, moja mama ma duże problemy ze skórą ostatnio, myślę, że są to produkty dla niej!

    OdpowiedzUsuń
  29. Widziałam ostatnio tę markę i faktycznie zaciekawiły mnie bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Chętnie bym je przetestowała. Jestem bardzo ciekawa jakby mi się sprawdziły :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Fajnie ze przedstawiłaś nowości 😁❤️

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie znam zupełnie tych produktów, dobrze jednak wiedzieć o ich istnieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Pierwszy raz widzę tą markę, muszę poczytać o niej więcej opinii.

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie miałam pojęcia o istnieniu tej marki, ale raczej nie są to produkty dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  35. co prawda nie znam marki, ale żel już sobie upatrzyłam:)

    OdpowiedzUsuń
  36. pierwszy raz słyszę o tej marce :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Dla mnie to totalna nowość, po raz pierwszy widzę je tu u Ciebie. Produkty wydają się bardzo ciekawe, muszę je kupić. :)

    OdpowiedzUsuń
  38. fajnie, że jest marka, która będzie leczyć dolegliwości skórne, które są bardzo uciążliwe

    OdpowiedzUsuń
  39. Nooo :D coś idealnego dla mojej mamy :D

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie mam aż takich problemów ze skóra ale polecw te produkty bratowej , która zmaga się z AZS

    OdpowiedzUsuń
  41. Pierwszy raz słyszę od Ciebie o tych kosmetykach, zaciekawiły mnie.

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja nie mam jakiś wielkich problemów, więc produkty nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Zupełna nowość jak dla mnie, jeszcze nigdzie ich nie widziałam;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to marka , która robi pierwsze kroki na naszym rynku :)

      Usuń
  44. Bardzo wiele słyszałam na temat tych kosmetyków, ale jeszcze osobiście się z nimi nie spotkałam. Bardzo jestem ciekawa, jak sprawdziłby sie u mnie szampon.

    OdpowiedzUsuń
  45. Chętnie bym przetestowała te produkty na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Zupełnie nie znam tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.