Allverne, pachnące wieczory

By października 30, 2017 , , ,

Ostatni tydzień miałam bardzo aktywny. Maksymalnie wykorzystałam piękną, słoneczną i ciepłą  pogodę. Złotą jesień kocham najbardziej ze wszystkich okresów w roku. Żałuję tylko, że tak krótko trwa. Deszczowe, ponure dni rekompensuję sobie siedzeniem w domku z ciepłą herbatką lub czymś mocniejszym Nadrabianiem serialowych zaległości. Polecam nowy sezon Outlander- tradycyjnie jest super! Zawsze w tle towarzysz mi świeca lub wosk. Lubię blask, który dają oraz zapach. W moim domu zawsze czymś pachnie. Dziś opowiem Wam o Allverne i jej świecach. Zapraszam.
Marka Allverne powstała w 2013 roku z inicjatywy grona przyjaciół. Szybko się rozrosła i asortyment obecnie obejmuje nie tylko produkty zapachowe jak świece, dyfuzory czy perfumy ale także kosmetyki, które składają się na kilka linii. Od niedawna po za sklepem internetowm znajdziecie je w sieci drogerii Kogito. 
Na początek swojej przygody z marką wybrałam dwie świece. W okresie jesienno zimowym schodzą mi naprawdę jak woda. Dużo czasu spędzam w domu pracując przy komputerze, wieczorem oglądam seriale. Taki tryb życia sprzyja sprawianiu sobie w międzyczasie przyjemności. Świece palą się do 30 godzin, jasnym, wysokim płomieniem. Nie tworzą sadzy ani dymu. W tym przypadku nie przycinałam knota bo w mojej opinii miał od razu odpowiednią długość. Zostały zapakowane w urocze kartoniki, których górna część w momencie zamknięcia tworzy jakby kwiatek. Pomysłowo i ładnie. Są idealnym dodatkiem lub samodzielnym prezentem.
Świeca zapachowa Wanilia z Madagaskaru jest wykonana w 100% z naturalnego oleju palmowego. Mieści się w szklaneczce. Zazwyczaj takim opakowaniom daję drugie życie po zużyciu produktu. W tym przypadku zapewne również tak będzie. Łukasz wąchał świecę na sucho nie znając jej nut ani nazwy. Zapytałam co czuje. Bardzo szybko i bez problemu odpowiedział, że cynamon, przyprawy korzenne. Muszę się z nim zgodzić. To był strzał w dziesiątkę bo sama również czuję to samo. Przyprawy wysuwają się na prowadzenie, wanilia jest tłem. Świeca bardzo dobrze nawiązuje do jesieni. Pachnie wręcz świątecznie. Myślałam, że będzie cięższa i bardziej słodka. Po rozpaleniu ma naturalny, subtelny zapach. Zdecydowanie bardziej waniliowy. Płomień pięknie tańczy, jest wysoki. Producent opisuje ten zapach jak wyprawę w egzotyczną podróż. 
Świeca zapachowa Rajskie Jabłko z Podhala  również wykonana jest z naturalnego oleju palmowego. Dla mnie to zielone jabłuszko. Wiedziałam to po pierwszym powąchaniu. Łukasz miał inne, dość dziwne i odległe skojarzenia. Zaczął od brzoskwini i skończył na kiwi, po czym dałam mu spokój. Jego węch jednak nie jest doskonały. Kwaskowe, zielone jabłuszko beż żadnych innych dodatków.  Ja nie wyczuwam tu cynamony choć podobno ta przyprawa występuje w nutach. Zapach jest bardzo soczysty, orzeźwiający. 
Świece Allverne są przyjemne i niedrogie. Znajdziecie je w sklepie internetowym oraz w sieci drogerii Kogito. W mojej okolicy niestety ich nie ma. Pachną przyjemnie choć delikatnie, nie wywołają bólu głowy- Łukasz jest wrażliwy na zapachy. Nie dymią się. Polecam 

ZOBACZ TAKŻE

70 komentarze

  1. Uwielbiam taki wieczorny klimat! A wolny czas spędzam podobnie :) Nigdy nie miałam tych świec, obecnie mam w swoim domu świece marki Korona (polecam!) oraz Pecksniff's. Ale być może przy następnych zakupach skuszę się na Allverne :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chętnie dowiem się więcej o świecach Korona i je przetestuję, dzięki :)

      Usuń
  2. Coś czuję, że oba zapachy bardzo by mi się spodobały! Ostatnio mam fazę na cynamon :))

    OdpowiedzUsuń
  3. oo na takie klimatyczne, jesienne wieczory idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o! Widzę kolejna marka ze świecami:) ciekawa jestem jabłuszka i wanilii jak by u mnie sie sprawdziły:)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie jak na razie wieczorami swieca sie tylko cotton ballsy, ale czas zamienić je na swiece :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nawet w dzień palę świece i woski, codziennie, uzależniłam się :)też mam cotton ballsy i inne lampeczki:)

      Usuń
  6. Ach już czuje tą woń unoszącą się w pokoju :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znałam wcześniej tej firmy :) Świece mają fajne nazwy, ciekawa jak pachnie wersja "zielona herbata z Japonii" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam ich świece nawet ta wanilię z Madagaskaru :) dla mnie są super :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię taki klimat, uwielbiam wieczory przy świecach a te są kuszące :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam taki klimat ze swieczkami.

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam zapachowe świeczki! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. mam te świeczki, ale jeszcze ich nie odpaliłam, czekam na zimowe wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  13. I to dla mnie kwintesencja relaksu ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale piękne te świece :) muszę je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapach wanilii to coś dla mnie ❤

    OdpowiedzUsuń
  16. Świece prezentują się pięknie, na pewno warto je wypróbować <3
    http://recenzjella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajnie to wygląda i ciekawe zapachy oferuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. pięknie wyglądają, muszą cudownie pachnieć:)

    OdpowiedzUsuń
  19. cudownie się prezentują te świece :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam zapachy waniliowe, ale bez korzennych. Tych z kolei bardzo nie lubię, więc z tej dwójki skusiłabym się na jabłuszko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja korzenne też polubiłam Natko, polecam jabłuszko.

      Usuń
  21. Kocham świece w szkle. Te wyglądają zjawiskowo <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak romantycznie :) uwielbiam takie świece :)

    OdpowiedzUsuń
  23. uwielbiam świece, nadają cudowny nastrój. Tych nie znam, ale fajnie wypadają

    OdpowiedzUsuń
  24. Jestem na bieżąco z Outlanderem:) Genialny serial, ale to już wiesz:) Dzięki Tobie zresztą go poznałam i polecam go każdemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, bardzo się cieszę, ja jestem fanatyczką tego serialu :)

      Usuń
  25. Bardzo lubię ten klimat, które tworzą świeczki :) Jestem bardzo ciekawa jak pachną! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. fajnie że świeczki naturalne, te z parafiny są bardzo szkodliwe i rakotwórcze... takich nie palę już od 2 lat;)
    Woskowe są super;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, czytałam artykuł na temat szkodliwości takich zwykłych świec

      Usuń
  27. Ja wczoraj wykończyłam kolejną świecę i dziś odpalam nową, już niedługo pokończę zapasy i będę mogła kupić sobie coś nowego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja codziennie palę świece i to w dużych ilościach, uwielbiam :)

      Usuń
  28. lubię i zapach jabłka i wanilii, więc świece z chęcia bym przygarnęła dla siebie:D

    OdpowiedzUsuń
  29. uwielbiam wody perfumowane Allverne więc i świeczki na pewno bym polubiła :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Dobrze wiedzieć, że się nie dymią - ostatnio mam jakiegoś pecha w tym aspekcie. Ja zupełnie nie znam marki. Swoją drogą napiłabym się grzańca z wina teraz :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nigdy nie miałam świec tej marki, ale ostatnio bardzo rzadko palę świece w przeciwieństwie do Ciebie...

    OdpowiedzUsuń
  32. Takie PACHNĄCE wieczory są niezwykle urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Pierwszy raz spotykam się z tymi świecami :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ty własnie Kochana kojarzysz mi się z Jesienią , taka piękna zota Dziewczyna :) Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  35. Pięknie wyglądają ;) Jesienią uwielbiam wieczory gdy w salonie palą się świece ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Uwielbiam świece, szczególnie te zapachowe, wraz z nadejściem chłodów, są obowiązkowe w naszym domu ♥ Piękne zdjęcia *-*

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo fajnie wyglądają. Ja uwielbiam świece więc na pewno zwrócę na nie uwagę:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Fajne świeczki! Ciekawe jak pachnie wanilia z Madagaskaru XD

    OdpowiedzUsuń
  39. 30 godzin to naprawdę długo 😊

    OdpowiedzUsuń
  40. Również uwielbiam świece wieczorami, szczególnie jesiennymi :)
    Muszę spróbować

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.