YOCHIMU, krem na noc

By stycznia 06, 2016

Jacques Battini to ceniony perfumiarz, który stworzył markę sygnowaną swoim nazwiskiem. Wcześniej odwiedził wiele krajów w czasach gdy nie było to takie proste i bezpieczne. Urodził się w 1948 roku. Poznał  Indie, Polinezję, Oceanię, Tajlandię, Amerykę Południową i zdał sobie sprawę, że prawdziwe piękno skrywa każda kobieta. Po wielu latach wrócił do rodzinnej Korsyki i stworzył linię perfum. Teraz są one dostępne w kilkudziesięciu krajach całego świata. Dziś jednak nie opowiem Wam o jego zapachach bo żadnego jeszcze nie miałam a o kosmetyku z linii YOCHIMU, którą w całości dobrze poznałam. 


Krem został zapakowany w papierowy kartonik, który początkowo był zafoliowany. Kosmetyk umieszczono w eleganckim, szklanym słoiczku. Wierzch był zabezpieczony folią aluminiową. Ma standardową pojemność 50 ml. regularnie kosztuje 50 zł. jednak teraz w sklepie internetowym jacquesbattini.pl objęty jest promocją i dostępny za 39,95 zł. Pachnie bardzo przyjemnie i lekko. Może nieco orientalnie. Początkowo uznałam ten zapach za męski. Teraz już się do niego przyzwyczaiłam i ciężko mi powiedzieć z czym się kojarzy i do czego mogłabym go porównać. Na twarzy oczywiście nie jest wyczuwalny. Krem jest mocno skoncentrowany, lekki ale jednocześnie bardzo bogaty.
Krem na początku stwarza wrażenie lekkiego. Łatwo i przyjemnie się rozsmarowuje. Na twarzy jednak zostawia film, tłustawą, zabezpieczającą warstewkę. Jest bardzo bogaty, nawilżający i odżywczy. Idealny do cery suchej oraz dojrzałej na noc. W tym miejscu mogłabym skopiować obietnice producenta bo w pełni się z nimi zgadzam. Początkowo nie spodziewałam się, że tak bardzo mi się spodoba i tak dobrze się u mnie sprawdzi.
W moim przypadku twarz traci połysk, a krem wchłania się w 100% nie pozostawiając żadnej widocznej czy wyczuwalnej warstewki w około 10 minut. Jest to dość długi czas jednak w składzie kremu znajdziemy glicerynę, masło shea olej avocado oraz wiele innych cięższych składników, które intensywnie nawilżają i pielęgnują skórę. Dlatego ten kosmetyk potrzebuje więcej czasu aby się wchłonął.
Nie jest to krem dla nastolatek, które potrzebują jedynie nawilżenia skóry lub walczą z jej niedoskonałościami w postaci zatkanych porów czy wyprysków. To kosmetyk dla kobiet po trzydziestce, a nawet starszych, które chcą zachować młody wygląd jak najdłużej. Pragną aby ich cera była w jak najlepszej kondycji i regenerowała się nocą po trudach dnia codziennego. 
Krem jest bardzo wydajny. Lepiej nie nakładać go zbyt dużo bo będzie się długo wchłaniał. Świetnie działa i polecam go głównie osobom w wieku 30+.  Obecnie kosztuje 49,95 zł. choć jeszcze kilka dni temu objęty był promocją – 10 zł. Obniżka ceny na pewno jeszcze za jakiś czas się pojawi.  Polecam rozejrzeć się w sklepie bo po za linią kosmetyczną Jacques Battini, oferuje bardzo duży asortyment perfum męskich i damskich. Miłego dnia.

ZOBACZ TAKŻE

54 komentarze

  1. Ooo, świetnie się zapowiada :) ..ale jeszcze nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie wolę kremy, które szybko wchłaniają się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na dzień ja też wolę takie, które szybko się wchłaniają ale na noc to dla mnie bez różnicy

      Usuń
  3. W sumie takie kremy na zimę to dla mnie jak znalazł.

    OdpowiedzUsuń
  4. W przyszłości pomyślę nad kupnem takiego kremu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sprawdzaj co jakiś czas czy pojawiła się promocja.

      Usuń
  5. Nie znam zupełnie, ale opakowanie ma bardzo ładny kolor i działanie może by mnie usatysfakcjonowało, kto wie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. działanie jest intensywnie nawilżające i odżywiające skórę

      Usuń
  6. Teraz na noc przydałby mi się taki krem, bo moja skóra ostatnio jest strasznie sucha i okropnie szybko każdy kosmetyk się wchłania pozostawiając ją nadal suchą.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wydaje mi się, że to krem idealny dla mnie chociaż nie znałam do tej pory tej marki. Jednak jak będzie mi się kończył mój krem będę miała ten na uwadze.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pierwszy raz spotykam się z tym kremem, ciekawie napisane, chociaż sama nie stosuję żadnych kremów na noc. :)
    Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja na noc stosuję najwięcej kosmetyków. przykładam się do wieczornej pielęgnacji bo nocy gdy śpimy nasza skóra się regeneruje

      Usuń
  9. po trzydziestce , hm to coś dla mnie
    moja buzia ostatnio domaga się sporej dawki odżywienia i bogatych kremów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, ja zbliżam się do 30 i jestem z niego zadowolona . świetny, bogaty krem

      Usuń
  10. Chetnie bym go wypróbowała. Ale póki co zapas kremów na noc mam niezły:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda fajnie i działanie mi się podoba, chociaż nie wiem, czy u mnie by się tak sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Hmmm, może kupię mojej mamie??:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Z uwagi na moją problematyczną i tłustą cerę, krem raczej nie jest dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawy kremik, ogólnie firma interesuje mnie od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdecydowanie nie dla mnie - moja cera myśli, że wciąż jestem nastolatką ;p.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo to nawet dobrze, później zaczniesz się starzeć :)

      Usuń
  16. fajny krem, niestety to już coś dla mnie, trzeba na noc będzie jakiś mocno odżywczy kremów używać może nad tym pomyślę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, na noc zawsze staram się intensywnie zadbać o skórę.

      Usuń
  17. Wiekowo idealny dla mnie. Przyznaję że nie widziałam wcześniej tego kremu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ich kosmetyki dopiero zyskują popularność, bardziej znane są perfumy

      Usuń
  18. Taki krem byłby dobry dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo ciekawy krem godny uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  20. staram się unikać kremów z gliceryną...

    OdpowiedzUsuń
  21. Ostatnio widzę u Ciebie same nieznane mi marki.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie znam tej marki... ale chętnie bym wypróbowała ten kremik :o)

    OdpowiedzUsuń
  23. wolę kremy które szybciej sie wchłaniają, ale jak działanie rewelacyjne to i oko mogę przymknąć

    OdpowiedzUsuń
  24. Myślałam,że cena będzie większa -takie urocze opakowanie no i nie znam kompletnie marki :)

    OdpowiedzUsuń
  25. krem jeszcze nie dla mnie, ale i tak pierwszy raz go widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Myślę, ze idealnie by się sprawdził przy mojej kuracji z kwasem glikolowym :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znam kompletnie firmy ale trzeba przyznać, że prezentuje się wyśmienicie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Za kilka lat chętnie bym po niego sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Puki co nie potrzebuje jeszcze takich produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wizualnie świetnie się prezentuję no i.. to asian :D <3

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo mnie zaciekawiłaś :) Zapisuję nazwę tego kremu na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.