Instant Help Evree, balsam ratunek dla skóry

By grudnia 21, 2015

Jeszcze rok temu nie wiele osób o niej wiedziało, dziś Evree nikomu nie trzeba przedstawiać. Kosmetyki tej marki są dostępne wszędzie, od drogerii osiedlowych po duże sieciowe (Super- Pharm, Rossmann, Natura, Hebe). Ponad to charakteryzują się dobrymi składami, skutecznym działaniem oraz niską, przystępną dla każdego ceną. Ja mam to szczęście, że marka co jakiś czas przysyła mi swoje nowości abym mogła podzielić się opinią o nich.  Dziś zapraszam Was na post o rewelacyjnym balsami stworzonym w trosce o wymagającą, suchą i podrażnioną skórę. 


Opakowanie balsamu to plastikowa butelka o pojemność 400 ml. Mimo, że jest duża i nie dołączono pompki aplikacja nie stwarza problemu. Opakowanie dobrze leży w dłoni. Otwór, przez który wydobywamy kosmetyk ma odpowiednią wielkość. Korek można odkręcić. Balsam wydaje się być gęsty i zbity ale tak naprawdę ma ciekawą formułę.  Rozsmarowanie go nie stwarza problemu, jest mocno skoncentrowany, bogaty ale nie tępy. Nie zostawia białych śladów nawet przez chwilę. Pachnie tak samo jak krem do rąk z tej samej serii, o którym napiszę niebawem. Zapach jest delikatny, przyjemny, lekko słodkawy ale nie owocowy. Większości użytkowników na pewno się spodoba . Jeśli używacie balsamów oszczędnie to jest szansa, że wystarczy na całą zimę. W moim przypadku na max 1,5 miesiąca. Balsamuję się codziennie i na całe ciało używam jednego kosmetyku. Obecnie nie mam żadnych produktów antycellulitowych czy do pielęgnacji biustu. 
Jak wiecie moja skóra ma bardzo dużą skłonność do przesuszeń. Dbanie o nią weszło mi w krew. Mam też aktualnie sporo czasu na to. Z przyjemnością oddaję się wieczorami długim kąpielom z wonnościami i pianą. A później nawilżam jeszcze rozgrzaną skórę. Dzięki temu, że jest lepiej ukrwiona szybciej i głębiej wchłania składniki odżywcze z kosmetyku. Skóra szybko nabiera elastyczności i jest bardzo dobrze nawilżona oraz gładka.  Balsam ratunek Evree jest bardzo wydajny. Taka informacja została także umieszczona na opakowaniu. Dzięki specyficznej formule jest bogaty ale  dobrze się wchłania nie pozostawiając żadnej lepkości. 
Balsam ratunek Evree to idealny kosmetyk dla każdego szczególnie w okresie zimowym gdy nawet najbardziej niewymagająca skóra zaczyna się przesuszać przez ciągłe zmiany temperatury, w środku i na zewnątrz. Działa tak dobrze, że z czystym sumieniem mogę go Wam polecić. Jego cena regularna to ok 20 zł. Na pewno jednak będzie pojawiał się  w promocji. Warto go wypróbować. 

ZOBACZ TAKŻE

60 komentarze

  1. Mam i bardzo go lubię ;)
    Pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion :) ♡

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nie miałam tego kosmetyku, ale brzmi kusząco.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nie miałam tego kosmetyku, ale brzmi kusząco.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę w końcu go przetestować, bo tak kusicie i kusicie :D Oryginalna jest ta puszka:)) Wkradł Ci się mały błąd: "oddaję się wieczorami długim kąpielą" - powinno być kąpielom, bo to liczba mnoga ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo pozytywnych opinii w blogsferze:) Jak już zaplanowałam zakup
    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiele dziewczyn go poleca i na pewno się na niego skuszę jak wykończę kosmetyki do ciała

    OdpowiedzUsuń
  7. czytałam o nim już wiele ! MUSZĘ GO w końcu kupić ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię balsamy z Evree ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam ten balsam i krem do rąk

    OdpowiedzUsuń
  10. Dużo dobrego czytam o produktach tej firmy :) Chyba muszę w końcu się na coś skusić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałaś jeszcze niczego z Evree? to marka rewelacyjnych kosmetyków!

      Usuń
  11. Bardzo przyjemne są kosmetyki z tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam go i jestem podobnego zdania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Może dam szansę jeszcze raz balsamom.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jeszcze nic tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Słyszałam wiele dobrego o produktach tej firmy więc chyba się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Używam go, jestem zadowolona, ta marka jest boska, poznanych kilka olejków wcześniej pozytywnie mnie zaskoczyło teraz ten balsam i do niego krem do rąk:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Używam go codziennie i jak na razie świetnie się spisuje.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wierzę, że balsam jest fajny, bo ja akurat zachwycam się kremem do rąk z tej serii :) Brawa dla firmy za tak świetne i tanie produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam jeszcze nic z tej firmy. ;]

    OdpowiedzUsuń
  20. Po dobrym szamponie mam ochote na inne ich kosmetyki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dopiero nie dawno dowiedziałam się, że mają też produkty do włosów, pewnie je poznam .

      Usuń
  21. przy wiekszych problemach ze skórą na pewno będę o nim pamiętać

    OdpowiedzUsuń
  22. Czytałam już o nim wiele dobrego i na pewno kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  23. a ja jeszcze nie testowałam produktów do ciala tej marki, mam do skórek :)

    OdpowiedzUsuń
  24. jeszcze nie stosowałam kosmetyków evree, ale mam je na celowniku :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo polubiłam się zarówno z tym balsamem, jak i kremem do rąk z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  26. ja z tej marki dalej nic nie mam:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Balsamu Evree jeszcze nie miałam. Jakoś olejek do ciała mnie nie zachwycił i produkty tej firmy mnie nie kuszą, choć np. olejek do twarzy bym spróbowała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a mnie ten olejek zachwycił, olejki do twarzy także.

      Usuń
  28. uwielbiam, świetnie nawilża

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam wszystkie ich produkty, jeszcze żaden nie okazał się bublem :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Na pewno go kupię. Myślę, że to właśnie on w końcu poradziłby sobie z moją przesuszoną skórą.

    OdpowiedzUsuń
  31. Obecnie używam olejku do skórek Evree i nie działa tak spektakularnie od razu, ale powoli zauważam efekty regularnego stosowania :P Ten balsam mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam ten olejek i też nie widziałam mega efektu.

      Usuń
  32. Bardzo lubię produkty z serii Max Repair :).

    OdpowiedzUsuń
  33. Widziałam go właśnie na innym blogu,ale skoro i Ty polecasz,to nie ma wyjścia-muszę się skusić :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.