Paleta do konturowania Sleek face form
Odkąd pamiętam, zawsze marzyłam o paletach Sleek. Bardzo
podobały mi się zarówno te z cieniami do powiek jak i z zestawem do
konturowania. Podziwiałam piękne makijaże na blogach i YT. Naśladowałam
Dziewczyny pokazujące krok po kroku jak wykonać dany make up. Mnie jednak
brakuje umiejętności i nigdy nie udało mi się dokładnie przedstawić pierwowzór.
Makijaż powiek według mnie nie należy do prostych rzeczy, szczególnie gdy
opadają. Na co dzień oczy podkreślam jedynie tuszem. Rano zawsze się śpieszę do
pracy. Na pewno też to znacie z własnego doświadczenia. Aby wyrównać koloryt
wystarczy mi kropla podkładu. Lubię wyglądać naturalnie. Makijaż według mnie
powinien zdobić. Kamuflować tylko wtedy gdy rzeczywiście mamy co ukryć. Lubię
za to podkreślać kości policzkowe- wyszczuplać twarz i uwidaczniać usta. Dlatego
wśród dużego asortymentu kolorówki ze sklepu BodyLand.pl nie zdecydowałam się na paletę cieni Sleek a tą do
konturowania. Zapraszam na recenzję.
Wiem jak bardzo kuszą pozytywne recenzje na blogach. Sama
uległam pokusie i zamówiłam paletę Sleek face form w odcieniu light. Swojej
decyzji nie żałuję. Trzeba czasami robić sobie drobne przyjemności. Paletę mam
od miesiąca. Używam jej codziennie i nieustannie się zachwycam. Wiem, że na
pewno ta radość szybko mi nie minie. Trio
jest piękne i praktyczne. Odcienie
pasują do kolorytu mojej skóry. Nie są ani za jasne ani za ciemne. Komponują
się idealnie. Starałam się pokazać Wam to na mojej twarzy, poniżej jednak Łukasz
nie uchwycił makijażu najlepiej. Musicie mu wybaczyć. To i tak najlepsze
ujęcie.
Róż- klasyczny rosegold.
Połączenie różu i złota. Jak wygląda w danej chwili zależy od światła. W cieniu
jest bardziej brzoskwiniowy, na słońcu lekko się mieni. Zawiera drobinki
rozpraszające światło. Jest to jednak bardzo delikatny efekt, naturalny. Nie
taki jak u Roberta ze „Zmierzchu” gdy
padną na niego promienie słońca. O nie. Na mojej twarzy wygląda bardzo ładnie.
Zdrowo.
Polecam go osobą bladym takim jak ja. Nie zrobicie na pewno
sobie żadnej krzywdy. Nakładam go okrągłym chińskim pędzlem ala real techniques.
Nie wymaga strzepywania. Nawet gdy w jednym miejscu nałożę zbyt dużo łatwo się
rozciera i nie robi plam. Dobrze współgra z podkładem Pharmaceris i pudrem
ryżowym Palladio.
Rozświetlasz- Kto
by pomyślał, że kiedykolwiek będę używała rozświetlacza? Chyba nikt a już na
pewno nie ja. Zawsze myślałam, że to dla mnie zbędny kosmetyk, teraz już wiem,
że tak nie jest. Miałam kiedyś rozświetlasz innej marki. Nie umiałam go
nakładać, wałkował się i wyglądał fatalnie. Dlatego się zraziłam. Ten ma
zupełnie inną strukturę. Nie jestem najmocniejsza w opisywaniu konsystencji
produktów kolorowych jednak spróbuję. Rozświetlasz Sleek mogę porównać do
perłowego cienia w odcieniu ecrue. Nie ma brokatu. Ma rozświetlające
mikrodrobinki. Nadaje skórze zdrowego blasku. Który można stopniować. Ja maluję
się delikatnie i w moim przypadku jest to tylko jedno machnięcie palety i
delikatne omiatanie twarzy. Rozświetlasz nie pyli jakoś szczególnie ma taką
samą konsystencję co róż. Nakładam go pędzlem z tej samej serii ala real
techniques. Aplikacja jest przyjemna i bezproblemowa. Dobrze się rozciera i nie
wałkuje. Współgra z innymi kosmetykami. Nakładam go pod
łukiem brwiowym , kieruję w stronę zewnętrznego kącika aż do doliny łez.
Przypomina to literę C. Rozświetlacz w
niektórych miejscach prawie styka się z różem/ bronzerem. Jest nad nim.
Bronzer Mocno napigmentowany, wydajny. Pędzlem
jedynie omiatam paletę. Czasami strzepuj nadwyżkę. Wystarczy go naprawdę nie
wiele. Jeśli w jednym miejscu nałożymy go zbyt dużo, nie ma problemu. Łatwo się
rozciera, nawet gdy początkowo powstanie plama. Nie zawiera żadnych drobinek. Jest całkowicie matowy. Przypomniana
kolorem mleczną czekoladę. Nie ma pomarańczowych pigmentów. W konsystencji jest
bardziej gęsty, cięższy i mniej pylący od różu i rozświetlacza. Jakby bardziej
mokry. Ma konsystencję kremową a nie pudrową.
Poniższe zdjęcie poczyści obrazuje mój codzienny makijaż.
Mrużę oczy bo byłam zwrócona w stronę słońca. Na twarzy mam róż i rozświetlasz z
tej palety. Myślę, że efekt jest naturalny, nie przesadzony. Mnie się podoba.
Z bronzera korzystam najrzadziej. Zamiennie z różem , który
jest moim absolutnym faworytem i skradł moje serce. W duecie z rozświetlaczem
tworzą duet idealny, skrojony na miarą moich potrzeb. Jak się domyślacie z
palety jestem bardzo zadowolona. Wygląda bardzo estetycznie. Ma lusterko, można
ją zabrać w podróż i zminimalizować ilość produktów w kosmetyczce bo to
przecież 3 w 1. Wygląda elegancko. Gdy mam tłuste ręce, ślady palców zostają na
opakowaniu jednak nie ma problemów z ich usunięciem. Moja paleta to light 373
znajdziecie ją w drogerii internetowej BodyLand.pl za 46, 90 zł. biorąc pod uwagę jakość, wydajność i wiele możliwości wykorzystania jakie daje, nie jest to wysoka cena. Polecam.
117 komentarze
Piękny ten róż *-* Ale odcień bronzera niestety nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńA mnie się wszystkie odcienie podobają :)
UsuńCiekawa sprawa. Szkoda, że ja nie używam tego typu kosmetyków. Może to i lepiej , bo nie wydaję dodatkowej kasy :D Narazie odkrywam cienie do powiek w szerszym tego słowa znaczeniu haha
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć taką paletę :D
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta paleta od dawna, a Twoja recenzja mnie utwierdziła w przekonaniu, że muszę ją mieć:)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz:)
dziękuję. Ja też się długo wahałam. Paleta jest piękna. Jeśli ją kupisz to na pewno nie będziesz żałować.
UsuńJakby była stworzona dla mnie, kiedyś dostanę ją w swoje ręce :D.
OdpowiedzUsuńŚwietny zestawik, uwielbiam takie odcienie różu.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście jest piękna, już mnie pokusiłaś!
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie palety:)
OdpowiedzUsuńFajna ta paletka, choć ja nie używam takich, ale jak Ty ślicznie, promiennie wyglądasz :*
OdpowiedzUsuńPieknie Ci w takim makijazu! Róż cudny, ale bronzer dla mnie za ciemny..
OdpowiedzUsuńprzepięknie wygląda! Też mam w planach jego zakup...
OdpowiedzUsuńBardzo ładna ta paletka :)
OdpowiedzUsuńkusi mnie ta paleta :)
OdpowiedzUsuńSuper się prezentują te odcienie. Do tego wszystko co potrzeba jest zamknięte w jednej kasetce, fajna sprawa.
OdpowiedzUsuńNie używam tego typu kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńja to mam szczęście do face form- co chce kupić to nigdy nie ma wersji light !!grrr ! wścieknę się ! ale na pewno będzie moja!!
OdpowiedzUsuńŚliczna paleta.Do tej pory miałam cienie i jeden róż Sleek'a, ale narobiłaś mi ochoty na ta paletkę :-)
OdpowiedzUsuńOh, róż jest cudowny! I tym samym skusilaś mnie na zakup :). Takie trio jest idealne, bardzo praktyczne, a róż idealnie pasowałby do mnie :)
OdpowiedzUsuńefekt bardzo ładny :) chciałabym mieć taką paletę ;)
OdpowiedzUsuńa mi się bardzo kwiaty w tle podobają :D
OdpowiedzUsuńFajna paletka :)
OdpowiedzUsuńświetne kolorki :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się to trio ze Sleeka, róż jest naprawdę piękny i ten rozświetlacz również! :) Całość dała piękny efekt na skórze! :)
OdpowiedzUsuńmam i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńmam ją i uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńJa też jestem, a właściwe byłam zadowolona:).
OdpowiedzUsuńJedynie to zaskoczyło mnie małe opakowanie, byłam nastawiona na format paletki od cieni.
Ale sam produkt super, róż i bronzer już mi się skończyły, używam jeszcze resztek rozświetlacza i zastanawiam się nad kupnem kolejnej paletki.
Ja jednak bym najczęściej korzystała z bronzera;]
OdpowiedzUsuńróż ma piękny kolor
OdpowiedzUsuńpiękna ta paletka, bardzo eleganckie opakowanie. Róż wygląda obłędnie. Masz wspaniałe włosy!
OdpowiedzUsuńWygląda to naprawdę interesująco. A jakiego pędzla używasz?
OdpowiedzUsuńDo konturowania używam pędzli ala real techniques.
UsuńTu o nich pisałam: http://cytruska87.blogspot.com/2014/03/moj-nieodaczny-kompan-pedzle-z.html
Jestem bardzo zadowolona , choć aby moja kolekcja była pełna kilku mi brakuje.
Dziękuję :) muszę się w końcu zaopatrzyć w jakieś porządne i tak póki co zbieram propozycje i opinie ;)
UsuńWcześniej chciałam kupić tylko róż Sleek'a w kolorze Rose gold, ale teraz wiem, że najprawdopodobniej skuszę się na ten zestaw. Pięknie prezentuje się na buzi! :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki ma ta paleta! :)
OdpowiedzUsuńFajny zestaw.
OdpowiedzUsuńChyba nie potrafiłabym odpowiednio ich użyć :p
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad kupnem tego produktu, ale myślałam,że róż jest z drobinkami i będę się po nim świecić niczym bombka na choinkę ;D Na Twojej twarzy bardzo ciekawie to wygląda. Zastanawiam się tylko czy ten bronzer nie jest za ciepły....
OdpowiedzUsuńPs. Piękne włosy!
Bardzo fajna jest ta paletka:) wiele osób boi się rozświetlaczy, całkiem niepotrzebnie :)
OdpowiedzUsuńMam tą paletkę w odcieniu fair i też bardzo przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńObecnie nie mam ani różu, ani rozświetlacza ani bronzera :D
OdpowiedzUsuńmam ten róż, jest piękny ale bardzo rzadko używam bo wolę bronzery ;)
OdpowiedzUsuńTez kiedys sie skusze na te palete, ale jak wykoncze to, co mam :)
OdpowiedzUsuńFajny produkt. Kusi, oj kusi. A co do opadających powiek, doskonale znam ten ból.
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw kolorystyczny, cudne polaczenie kolorow. A w Twoim wykonaniu wrecz bosko, idealnie podkresla urode!
OdpowiedzUsuńMam ta palete juz bardzo dlugo i bronzer kocham: ) zas roz jest w porzadku jak i rozswietlacz, lecz moglyby byc bardziej trwale: )
OdpowiedzUsuńPiękne odcienie! :)
OdpowiedzUsuńFajna ta paletka, a na buzi prezentuje się bardzo ładnie i naturalnie :)
OdpowiedzUsuńja używam paletki cieni do powiek - Au NATURAL od dawna, jestem w nich zakochana, nie miałam lepszych cieni, twoja paletka zaciekawiła mnie, kolory bardzo fajne, muszę ją kupić:)
OdpowiedzUsuńale masz cudne włosy:) a paletka na buzi prezentuje się bardzo naturalnie:)
OdpowiedzUsuńAle masz piękne włosy! Zazdroszczę! Fajnie Cię zobaczyć.
OdpowiedzUsuńUściski :)
Od dawnej Szufladki ;)
UsuńFajne kolory :) Przydałby mi się taki róż :)
OdpowiedzUsuńZestaw idealny! Piękny makijaż masz na tym zdjęciu, może nie odzwierciedla idealnie Twoich malunków, ale mimo wszystko zdrowo i ładnie wygląda :]
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie szaleję za Sleek'iem, mam paletkę Au Naturel i niestety większość cieni, które z niej lubiłam albo się skończyła, albo pokruszyła. Teraz leży sobie prawie nieużywana i tylko zabiera mi miejsce. Ten bronzer chyba byłby dla mnie zbyt ciepły, ale u Ciebie bardzo ładnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńProdukty do twarzy ze Sleek'a jakoś szczególnie mnie nie kusiły, ale ostatnio zaczęło się to zmieniać. Ta paleta jest bardzo fajnie skomponowana ;)
OdpowiedzUsuńOdcień różu bardzo mi się podoba, bronzera pewnie też bym używała latem, a do rozświetlacza musiałabym się przekonać :)
OdpowiedzUsuńjesteś piękna jak laleczka! No prześliczna dziewczyna z Ciebie!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne to trio... i Ty piękna :D
OdpowiedzUsuńŚwietna paletka - no i TY :)
OdpowiedzUsuńTen róż wygląda u Ciebie pięknie, buźka wygląda na taką wypoczętą i zdrową.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuńNadal się zastanawiam nad tą paletką, nie jestem pewna, czy odcień bronzera by mi pasował...
podoba mi się!
OdpowiedzUsuńAle ładna z Ciebie dziewczyna :)
OdpowiedzUsuńSwietnie wyglądasz, i bardzo podoba mi się Twoja fryzura :)
Róż ma ładny odcień :) w ogóle z rozświetlaczem bardzo fajnie wygląda na skórze :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuje się ta paletka :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje na Twojej twarzy :) Kiedyś chętnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMega uniwersalna, chętnie bym się na nią skusiła :)
OdpowiedzUsuńja mam zamiar porządnie zabrać się znowu za makijaże, w tym konturowanie twarzy,
OdpowiedzUsuńpiękna jest ta paleta Sleek , niestety ja na Sleeka już nie choruje od kiedy ich cienie mnie uczuliły
Ciekawa paletka.
OdpowiedzUsuńNie używam takich rzeczy, bo nie umiem :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbowałabym tą paletkę :)
OdpowiedzUsuńNo i plan oszczędzania poszedł sobie w kąt :P:P Kolejna rzecz na mojej liście zakupów:(
OdpowiedzUsuńPrze piękne odcienie!
OdpowiedzUsuńaki-akkie.blogspot.com
Mam ten róż solo i też go uwielbiam :) Natomiast brozner widzę,że zbyt ciepły jak dla mnie :/
OdpowiedzUsuńCudne odcienie ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;*
Odcień różu niesamowicie mi się podoba. Mnie uchwycenie makijażu się podoba, fajnie to wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki rozświetlające, od czasu jak je odkryłam, właśnie takie kupuję najczęściej, świetna paletka :)
OdpowiedzUsuńcóż dużo pisać :) piekna jesteś :)
OdpowiedzUsuńPiękne odcienie tej paletki. A w dodatku wyglądają na Tobie bardzo naturalnie!
OdpowiedzUsuńale jesteś śliczna! aż miło popatrzeć :*
OdpowiedzUsuńco do zestawu...pisałam przed chwilą gdzie indziej,że zawsze na problemy z rozświetlaczem,bronzerem...albo mam ciapki brązowe,albo za bardzo się swiecę-dodatkowo mam tłustą cerę....mam rozświetlacz i bronzer ale używam sporadycznie,dla mnie jest zbędny i wolą zwykły róż na policzki :)
Bardzo ładna ta paletka, powiem Ci, że sama się kiedyś nad nią zastanawiałam, ale teraz mam te wszystkie kosmetyki osobno z różnych marek. Piękny efekt uzyskałaś. :)
OdpowiedzUsuńPrzydałaby mi się taka paletka-tylko nie wiem czy umiałabym ją dobrze wykorzystać. U Ciebie efekt wygląda bardzo naturalnie.
OdpowiedzUsuńja cieniami też się nie bawię bo źle mi to wychodzi, mam nadzieję że się podszkolę ;) śliczny makijaż i naturalny ;)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki, wygląda to naturalnie :) Obserwuję i pozdrawiam ♥ http://milano-infusion.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz, buzia aż promienieje i wygląda ta zdrowo :) Jak tak piszesz o tym rozświetlaczu to aż mnie namówiłaś. Musze sobie sprawić jakiś fajny i w końcu nauczyć się robić z niego pożytek :)
OdpowiedzUsuńCiekawe naturalne kolory:) Paleta całkiem przyzwoita:) a i efekt całkiem niezły :)
OdpowiedzUsuńFajna ta paletka i piękne odcienie :)
OdpowiedzUsuńMasz piękne włosy :) a ta paletka jest świetna :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolory
OdpowiedzUsuńPoluję nad tą paletką! ;)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się ta paleta i prędzej czy później na nią zapoluję :D
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :) a paleta kusi oj kusi :)
OdpowiedzUsuńSkoro Tobie tak ładnie to mi też by pasował :) - podobny typ urody :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny zestaw:) Koniecznie musisz wstawić lepsze zdjęcie ze spiętymi włosami,żeby nie zakrywały efektu (choćby na fb) :)
OdpowiedzUsuńOd dawna mnie kusi ta paletka i chyba w piątek, po wypłacie sobie kupię :) Nie umiem jeszcze konturować, ale najwyższy czas sie nauczyć.
OdpowiedzUsuńp.s.
jesteś prześliczna i masz takie cudowne włosy! ach :)
Świetny róż:) pasuje do Ciebie idealnie;)
OdpowiedzUsuńPaletka już od dawna mnie kusi, ale najpierw muszę opanować najkładanie różu w ogóle - potem będę wybierać, przebierać i dobierać :) Bardzo ładnie wyglądasz na zdjęciu z czego wnoszę, że paletka tylko dodaje Ci uroku.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Mam ją i u mnie jest właśnie odwrotnie najczęściej korzystam z bronzera ;)
OdpowiedzUsuńRóż jest cudny, rozświetlacz też by mi się spodobał. W sumie nawet gdybym bronzera nie używała to i tak chyba by się opłacało kupić tą paletkę, muszę się wreszcie porządnie zastanowić nad nią :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz;) dopiero co kupiłam róż, rozświetlacz i nowy bronzer ale ja coś mi się skończy to wypróbuję;)
OdpowiedzUsuńJa nie potrafię zbytnio używać takich dodatków, więc pewnie leżałaby tylko ;)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie trio idealne;)
OdpowiedzUsuńTa paletka jest cudna!
OdpowiedzUsuńA ty uzyskałaś śliczny naturalny efekt :)
ślicznie wygląda na Tobie! :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się bardzo ten róż.
Zaciekawiła mnie ta paletka. Nigdy nie miałam nic ze Sleeka, więc może to będzie mój pierwszy zakup. Piękny makijaż, bardzo Ci pasuje. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :*
Piękna paleta..i te świetne kolorki :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne odcienie zawiera ta paletka i jak pięknie prezentuje się na Twej buźce! :)
OdpowiedzUsuńW ogóle to jesteś tak śliczna! Aż nie mogę się napatrzeć :) :*
Bardzo chcialabym to trio!:)
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w tej paletce i niedługo może uda mi się ją kupić :)
OdpowiedzUsuńkusza mnie te paletki sleeka :D niestety jeszcze nie mam żadnej :(
OdpowiedzUsuńmogę zapytać, może mi doradzisz... mam cerę w beżowo-żółtych tonach z zaczerwienieniami(naczynkami), to który odcień tej palety powinnam wybrać? ten czy może ten jaśniejszy light? czekam na odp :) pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńCześć, Moja paleta jest najjaśniejsza. To light 373 . Gdy mam zaczerwienione policzki to zamiast różu używam bronzer. Jak widzisz całym rokiem jestem blada. W moim przypadku ciemniejszy odcień byłby zbyt ciemny. Nie widzę Cię i trudno jest mi Ci doradzić. Jeśli masz ciemną karnację wybierz ciemniejszą paletę. Ja z tej jestem na prawdę bardzo zadowolona, używam jej cały czas i pokochałam rozświetlacz!
Usuńz reguły zawsze wybieram 2 lub 3 kolor podkładu zaczynając od najjaśniejszych :) więc którą byś doradzała mi wybrać?
Usuńw takim razie myślę, że obie palety byłyby dla Ciebie ok. Ale chyba bardziej pasowałaby fair, czyli nieco ciemniejsza niż moja.
UsuńJa kupuję podkład najjaśniejszy z całej gamy i dodatkowo rozjaśniam białym pigmentem,
no właśnie ja przez te naczynka nie jestem aż taka blada i nie mam porcelanowej karnacji :) właśnie najłatwiej będzie mi dopasować biorąc pod uwagę róż, żeby nie był zbyt różowy bo to tylko zaogni moje zaczerwienienia.właśnie biorąc paletę 8 róży z mur zdecydowałam się na tą w brzoskwiniowych tonach... a z tą to kompletnie nie wiem...:)
UsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.