Krem na pierwsze zmarszczki Skinetic od Oceanic
Jakiś czas temu dostałam propozycję przetestowania nowości
marki Oceanic. Linii kosmetyków Skinetic, która nie była dostępna w tym czasie
jeszcze w drogeriach i nie wiele po za sugerowanym działaniem o niej
wiedziałam. Do testów otrzymałam krem regeneracyjny na pierwsze zmarszczki 30 +
oraz tonik z kwasem migdałowym. Oba kosmetyki do stosowania na noc. Dziś
przedstawię Wam swoje wrażenia odnośnie kremu. Zapraszam.
Opakowanie wygląda estetycznie. Szczególnie sam słoiczek. Jest ciężki, szklany i przezroczysty, z plastikową nakrętką. Już nie pamiętam czy wnętrze było zabezpieczone dodatkowym denkiem ale chyba nie. Kartonowe pudełko zawiera wszystkie niezbędne informacje. Opis działania kremu, który został potwierdzony badaniami oraz jego skład.
Zapach jest prawie niewyczuwalny, przyjemny. Konsystencja
lekka jak na krem a noc.
Krem przyjemnie się nakłada i jest wydajny. Wchłania się bardzo szybko i nie pozostawia po sobie w moim przypadku świecącej ani tłustej warstwy.
Stosowałam go kilka dni. Nie dlatego, że coś mi wyskoczyło,
zauważyłam reakcje alergiczne czy zapychanie. Nie. Nic takiego się nie
wydarzyło. Po prostu ten krem jest zdecydowanie zbyt lekki i mało nawilżający.
Gdyby był przeznaczony na dzień byłoby ok. ale po kremie na noc spodziewam się
odżywienia i silnego nawilżenia. Budząc się rano i myjąc buzię czułam, że nie
ma na niej żadnej warstewki. Jest całkowicie goła. A broda zaczęła się
łuszczyć- za to chyba odpowiada kwas migdałowy zawarty w toniku. W przyszłości
Wam o nim napiszę. Moja skóra wchłania nawet oleje. Jest przyzwyczajona do
ciężkich produktów na noc.
Jeśli macie cerę tłustą pewnie da Wam wystarczające
nawilżenie z drugiej jednak strony Wasza skóra jest bardziej podatna na
zapychanie więc mogą pojawić się nieprzyjaciele. Krem kosztuje ok 25 zł. Znajdziecie go w drogeriach i aptekach.
Znacie ten krem?
Znacie ten krem?
64 komentarze
ma parafinę, a więc jest nie dla mnie, moja cera by zaprotestowała ostro
OdpowiedzUsuńskąd ja to znam....
Usuńa po za tym tylko udaje, że nawilża.
UsuńJa tez unikam parafiny w produktach do twarzy.
UsuńSłabizna. Ale jakie ładne ma opakowanie :D
OdpowiedzUsuńWidziałam go już w Hebe i z niecierpliwością wyczekiwałam pierwszych recenzji
OdpowiedzUsuńNie znam, raczej się nie zdecyduje. Po dłuższym używaniu kremów z parafina zapycha mnie ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie byłby za słaby:(
OdpowiedzUsuńNie znałam go, ale z ciekawości bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńSzkoda ze słabo nawilża ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki słabiutki...
OdpowiedzUsuńJednak chyba nie dla mnie... obawiam się że pojawiły by się niepotrzebni przyjaciele..
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie nawilża dobrze. Moja skóra tego potrzebuje
OdpowiedzUsuńszkoda że nie nawilża należycie w końcu to krem na noc...
OdpowiedzUsuńja mam z kolei tłustą cerę, szukam czegoś przecizmarszczkowego, po czym nie będę świecić ...
OdpowiedzUsuńMoja skóra potrzebuje nawilżenia, nie może megaa, ale sądzę że po kilku dobrych dniach też bym odczuła brak nawilżenia.
OdpowiedzUsuńA już myślałam,że to coś dla mnie :/ szkoda,że nie robi nic większego
OdpowiedzUsuńNie znam w ogóle tego kremu. Zastanowię się nad nim ale pewnie też bym go regularnie nie stosowała :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest za słaby na noc. Ja też wolę treściwe kosmetyki do stosowania nocą.
OdpowiedzUsuńMyślę, że kremik nie dla mnie ;p
OdpowiedzUsuńnie dla mnie kremik, bo wole cięższe konsystencje :)
OdpowiedzUsuńna szczęście nie mam zmarszczek :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widze..
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńProdukt nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńwygląda pięknie, szkoda, że ma parafinę :(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nawilża lepiej, też mam czesto z tym problem, że krem niedostatecznie nawilża,
OdpowiedzUsuńOd kremu na noc oczekuję intensywnego nawilżenia i odżywienia. Nie podoba mi się w składzie parafina
OdpowiedzUsuńMoja cera stała się osyatnio problematyczna, dlatego szczególnie uważam na odpowiedni wybór kosmetyków do jej pielegnacji.
Jeszcze nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJak słabo nawilża to nie dla mnie. W upały moja skóra ma wyjątkowo duże pragnienie.
OdpowiedzUsuńja też na noc lubię coś bardziej bogatego, mimo że moja cera jest mieszana
OdpowiedzUsuńja rzadko używam kremów na noc, zwyczajnie o nich zapominam, ale powoli musze się rozglądać za takim przeciwzmarszczkowym
OdpowiedzUsuńNie slyszalam do tej pory o nim ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie używam kremów na zmarszczki, więc produkt nie dla mnie ;) zacznę dopiero chyba po 30-stce :D
OdpowiedzUsuńNie znam go, ja obecnie rokitnikowy Sylveco wzięłam w obroty :)
OdpowiedzUsuńnie znam, nie bede jednak kupowac bo narazie mam komplet kremow :)
OdpowiedzUsuńNie lubię parafiny w kremach:\
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nie dla mnie :( pewnie powodowal by u mnie wysyp
OdpowiedzUsuńParafina... :/ hm... no ja na drugi dzień, miałabym wysyp niespodzianek :)
OdpowiedzUsuńNie znam. Ale po twojej opinii raczej mnie nie ciągnie by go kupić. Zwłaszcza, że cena jak za produkt o którym jak dotąd nie słyszałam jest wysoka.
OdpowiedzUsuńJa mimo że mam cerę tłustą również szukam w produktach dobrego, porządnego nawilżenia, inaczej nawet na mojej tłustej skórze pojawiają się skórki. Także raczej sobie ten kremik odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńNo niestety nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńJa by z chęcią wypróbowała taki krem
OdpowiedzUsuńOj skoro zawiera parafinę, to na pewno nie jest dla mnie. Moja skóra jest bardzo podatna na zapychanie :/
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, ale jeszcze nie dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńOj mam na niego jeszcze czas :]
OdpowiedzUsuńNie zachęca mnie ten krem, wygląda nudziarsko. :P
OdpowiedzUsuńJa mam mega suchą skórę i tez muszę mieć porządne nawilżenie , aby się skóra nie łuszczyła; ten krem nie byłby dla mnie odpowiedni
OdpowiedzUsuńA ja mam cerę tłustą i bardzo lubię takie słabe kremy :) Więc mnie zainteresował, nawet bardzo :) Jedynie boję się tego zapychania, ale mogłabym zaryzykować.
OdpowiedzUsuńnie znam tej marki, parafina na drugim miejscu w kremie - stanowczo nie.
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu
OdpowiedzUsuńNie skończyłam jeszcze trzydziestki, więc nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńNie znam go,ale z ciekawości bym go wypróbowała:))
OdpowiedzUsuńDla mnie jeszcze nie :)
OdpowiedzUsuńduzo bardziej zainteresował mnie ten tonik, czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńTeż go testuję, ale jeszcze za szybko na recenzje. Jak na razie sprawdzą się dość dobrze.
OdpowiedzUsuń:*
Ja również potrzebuję mocnego nawilżenia :)
OdpowiedzUsuńJeśli nie nawilża wystarczająco to jest dla z góry skreślony ;) Szkoda, bo zapowiadał się zachęcająco.
OdpowiedzUsuńMoja skóra wymaga porządnego nawilżenia także odpada ;/
OdpowiedzUsuńJa mam ceręsuchą więc nie sprawdził by się u mnie :)
OdpowiedzUsuńPierwsze zmarszczki... nawet nie chcę o nich myśleć!
OdpowiedzUsuńWróciłam do 100% natury i w ruch poszedł naturalny olejek arganowy.
:)
Olejek arganowy na pewno fajnie się sprawdzi, znam i stosuję również :)
UsuńNie znam kremu...ale za to znam już pierwsze zmarszczki ;)
OdpowiedzUsuńOjć... A dzisiaj miałam go kupić, tak słodko kusił mnie w aptece... Ostatnio nie mogę dobrać dla siebie kremu w przystępnej cenie. Ten wydawał się być obiecujący, ale na noc również preferuję czegoś cięższego i odżywczego. Dobrze, że nie kupiłam... Byłby kolejny przeciętny, a w tej cenie można znaleźć lepszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie
Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.