Poprawa mikro- krążenia, stop ciężkości nóg.

By maja 14, 2014

Jakiś czas temu, długo przed świętami w moje ręce wpadła maść hiszpańskiej marki NuryNatur, którą znalazłam w sklepie Bioanka. Jest to produkt rewitalizujący zmęczone nogi i stopy. Polecany do stosowania szczególnie w przypadku uprawiania sportów jak i przy uczuciu ciężkości i zmęczenia kończyn.

Nie uprawiam sportu wyczynowo czy intensywnie, moja aktywność jest raczej niewielka. Ogranicza się do kilku sesji na orbiterku tygodniowo bardziej dla relaksu niż poprawy kondycji. Uczucie ciężkości nóg jest mi bardzo dobrze znane. Nie wiąże się z przetrenowaniem ale z pozostaniem przez długi czas w jednej pozycji (siedzącej). Ciężkość nóg dokucza mi szczególnie podczas okresu i gdy noszę szpilki cały dzień. Wiąże się to z zatrzymywaniem wody w organizmie. Oprócz moich stałych patentów teraz wykorzystuję również tą maść.
Moje nogi zawsze mają niższą temperaturę niż reszta ciała. Trudno je rozgrzać. Dlatego zainteresowałam się tą maścią.  Na stronie producenta możemy przeczytać, że  właściwości czerwonej winorośli, kasztanowca zwyczajnego, myszopłochu kolczastego, rozmarynu lekarskiego i cytryny zawarte w tym kosmetyku wspomagają stymulację mikro-krążenia od stóp do ud. Przez co temperatura całego ciała i przepływ krwi jest mniej więcej równy. 
Moja opinia: Mam najmniejsze z dostępnych opakowań. Jego pojemność to 25 ml. Maść ma przyjemny cytrynowy zapach pod tym względem nie przypomina tzw. końskiej. Jest świeży i orzeźwiający, pasujący bardziej do chłodzących produktów. Ma tłustą bazę, w której zatopione są granulki. Topią się pod wpływem ciepła skóry podczas smarowania. Maść przede wszystkim doskonale nawilża i natłuszcza. Bardzo bogata konsystencja likwiduje wszelkie suchości. Używałam jej codziennie rano i wieczorem podczas miesiączki. Jedynie na całe łydki. Podczas masowania od razu czuć różnicę. W kolejnych dniach gdy używałam maści  nie miałam problemów z ciężkością nóg. Więc uważam że mikrokrążenie rzeczywiście zostało usprawnione pod wpływem jej działania.
Maść jest chwilowo niedostępna. Z tego co pamiętam jej koszt jest bardzo niewielki. Max kilka zł. Polecam Wam zapoznać się z ofertą sklepu Bioanka. Właścicielka ciągle poszerza asortyment. Znajdziecie tam wyłącznie sprawdzone kosmetyki i produkty lecznicze. Bioanka otwiera niedługo również swój sklep www, znajdziecie go pod tym linkiem.

Wy też macie uczucie ciężkości  w "tych dniach" ? Jak sobie z nim radzicie? 

ZOBACZ TAKŻE

76 komentarze

  1. Zapach jest bardzo ważny w końskiej bardzo brzydko pachnie ...i czuć wszędzie
    A ta na pewno pachnie świetnie ,bardzo lubię zapach cytryny w produktach ...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mam ciągle zimne stopy...do tego też przez większość dnia siedzę.. jak się tylko pojawi to kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam ogromny problem z puchnięciem nóg od kolan w dół. Nie wiem już jak z tym walczyć, najgorzej jest kiedy cały dzień jestem na nogach. W sumie mogłabym wypróbować taką maść, ale myślę że potrzebowałabym znacznie większego pudełeczka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo to poważna sprawa, u mnie najgorzej jest latem, gdy jestem w pracy i 10 godzin na szpilkach. w tym okresie biorę dodatkowo DIH.

      Usuń
  4. U mnie problemem są pękające naczynka i ciężkie nogi. Teraz używam żelu więc tego nie czuję, ale gdy go nie miałam była tragedia. Może kiedyś się skuszę, chociaż pudełeczko na długo by mi nie starczyło...

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że nie ma go w sprzedaży. Skusiłabym się :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Na szczęście nie potrzebuję takich specyfików. Aczkolwiek dla tych co potrzebują wydaje się całkiem ok :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam podobny problem, co ty, muszę wypróbować tej maści, bo już moje stopy zaczynają mnie lekko irytować :C

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawy produkt widze go po raz pierwszy

    OdpowiedzUsuń
  9. Na szczęście nie mam takich problemów ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomyślałam że to coś dla mnie.Szkoda ze póki co jest niedostępna ale sklep odwiedzę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo zainteresowała mnie ta maść ;) Może niebawem się pojawi :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Może to produkt dla mnie, ja zawsze mam zimne stopy ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. na szczęście z moim krążeniem wszystko ok :_)

    OdpowiedzUsuń
  14. jakoś dziwnie się prezentuje, ale chętnie bym go spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  15. taka inna konsystencja maści i na dodatek ma cytrynowy zapach... ale po Twojej recenzji przyjrzę się jej bliżej... moje nóżki czasem są "bardzo ciężkie"... niestety :o(

    OdpowiedzUsuń
  16. wyglada jak peeling czy cos..grunt ze działą :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawy produkt. To coś dla mnie. Problemy z nogami to moja codzienność. Muszę koniecznie wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja na razie nie używam takich maści, noga (jedna) puchnie mi z zupełnie innego powodu niż zaburzenia mikro krążenia, więc używam innych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. nigdy nie mam uczucie ciężkości nóg

    OdpowiedzUsuń
  20. wygląda dziwnie :))) ale chętnie bym go przetestowała :)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  21. Wygląda trochę dziwnie, ale z opisu widzę że to coś wartego wypróbowania :) Żałuję, że nie wiedziałam o niej kiedy trenowałam, nogi dawały mi mocno w kość :)

    OdpowiedzUsuń
  22. produkt bardzo ciekawie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  23. już sam plus za to, że nie pachnie jak końska maść..

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawa ta maść, chociaż konsystencja mnie nie zachęca ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Szkoda, że nie jest teraz dostępny bo na pewno bym go kupiła siostrze.

    OdpowiedzUsuń
  26. Na szczęście nie mam tego problemu ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wygląda troszkę dziwnie w środku, mało zachęcająco, ale jak sobie wyobrażę to z połączeniem cytrynowego zapachu to jakoś wiele zmienia :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Interesujący produkt, wygląda ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  29. przydała by się , często towarzyszy mi ból nóg , łydek , nie do zniesienia po długim, męczącym dniu

    OdpowiedzUsuń
  30. mi się słabo podoba ta konsystencja, mnie jak dopadają "te dni" (teraz) to leże i się relaksuje, nic więcej, musi smao przejśc..

    OdpowiedzUsuń
  31. Dość często mam zimne stopy, to pewnie przydałaby mi się taka maść.

    OdpowiedzUsuń
  32. Niesłyszałam jeszcze nigdy o takiej maści,ale fajnie,że się sprawdza.Oby szybko była dostępna :3

    OdpowiedzUsuń
  33. Kochana, ja akurat nie mam problemu z ciężkoścą nóg, ale czasem po bardzo długim dniu na nogach są one poprostu zmęczone. Najchętniej sięgam wtedy po produkty chłodzące.

    OdpowiedzUsuń
  34. ciekawy produkt

    OdpowiedzUsuń
  35. Ciekawy produkt. Będę o nim pamiętać, gdyby taki problem i mnie dopadł :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Dość dziwna konsystencja, bardziej jako produkt-ciekawostka :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Bardzo ciekawie, mi jest często mega zimno w nogi ale tam heh :)
    Obserwuję, zapraszam również do mnie, gdzie spotkasz nowe spojrzenie na modę w męskim wydaniu, pozdro xd

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja mam cały czas uczucie ciężkości w nogach i ból niestety, ale tu już chyba sam krem nie pomoże

    OdpowiedzUsuń
  39. Pierwszy raz spotykam się z tym produktem :)

    OdpowiedzUsuń
  40. przydałby mi się ten produkt bo moje łydki czasami wieczorem są jak kamień;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Myślę, że maść byłaby idealna dla mojego męża :-)

    OdpowiedzUsuń
  42. Oj siadł by jak nic mojej mamusi - ale również mi!

    OdpowiedzUsuń
  43. Szukam czegoś, co pomoże na moje zmęczone nogi. Nazwę już sobie zapisałam:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Moje nogi też mają niższą temperaturę niż reszta ciała, ciekawa jestem tego produktu;)

    OdpowiedzUsuń
  45. ja też w cieplejszych porach roku muszę wspomagać się podobnymi specyfikami...

    OdpowiedzUsuń
  46. ciekawie ta maść wygląda ;) akurat mój jedyny problem z nogami to odciski od obcasów ;)

    OdpowiedzUsuń
  47. ja mam ten sam problem, niby nie mam stojacej pracy,ale nalatam się za synkiem

    OdpowiedzUsuń
  48. Gdyby był w sprzedaży może bym się na niego skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  49. Mam podobny problem i chętnie wypróbowałabym ten produkt. Tak jednak patrzę, że bardzo małe opakowania :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Przydatny produkt na pewno, ja również stosuję wtedy wszelakie maści z dodatkiem kasztanowca, czy innych ziół :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Nie znam ale chętnie bym go przetetstowała.

    OdpowiedzUsuń
  52. Pierwszy raz spotykam się z tym kosmetykiem :)

    OdpowiedzUsuń
  53. uwielbiam Cię za ten post! ja i moja mama mamy problemy z ciężkością nóg i do tej pory jakoś nie udało mi się znaleźć nic skutecznego, bardzo chętnie przekonam się o działaniu tego kremu:)

    OdpowiedzUsuń
  54. Ja mam krem do stóp z kamforą marki Farmavit. Tez u mnie dziala w ten sposob, dodatkowo super zmiekcza stopy. Jesli mi spuchna stopy to uzywam sprayu z mieta pieprzowa i os razu jest efekt chlodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Wygląd ma jakiś dziwny, ale skoro skuteczny to chętnie bym taki nabyła mężowi.

    OdpowiedzUsuń
  56. Ciekawy produkt. Uczucie ciężkości nóg jest mi niestety dobrze znane, zawsze je odczuwam kiedy całe dzień zasuwam na nogach, już nawet nieważne w jakich butach, wystarczy że po prosut danego dnia bardzo dużo chodzę.

    OdpowiedzUsuń
  57. Rzeczywiście wygląda trochę dziwnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. Chciałam napisać to samo co Marcepanka - dla mnie wygląda dziwnie, gdybym coś takiego zobaczyła, zastanawiałabym się, czy wszystko z tą maścią w porządku. Ale skoro się sprawdza, to pewnie wszystko ok.

    OdpowiedzUsuń
  59. Dziwnie wygląda, ale jak dobrze działa, to można na to przymknąć oko :)

    OdpowiedzUsuń
  60. mi nogi puchły jak pracowałam na stojąco. obecnie, nie potrzebuje niczego takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Rzeczywiście ja też odczuwam takie uczucie ciężkości nóg wtedy, a nawet ból

    OdpowiedzUsuń
  62. WSPANIAŁE

    wielkie pozdrowienia z Gdyni
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  63. Przydałby mi się taki kosmetyk:)

    OdpowiedzUsuń
  64. Po całym dniu na obcasach jest ciężko. Chętnie bym sobie sprawiła taką maść, może częściej bym te obcasy ubierała.

    OdpowiedzUsuń
  65. znam problem doskonale, w pracy stoję przez 9 h dziennie;(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.