Bądź EKO z maską upiększającą od FLOSLEKu
Cześć Dziewczyny,
Dziś przychodzę do Was z bardzo przyjemną maseczką posiadającą certyfikat ECOCERT. 98,75% składników jest pochodzenia naturalnego. Zapraszam do Czytania.
Opakowanie: Dobrze opisany kartonik. Zawiera wszystkie informacje o sposobie użycia, składnikach i działaniu maski. W środku dołączona jest ulotka, przybliżająca nam wszystkie kosmetyki z linii FLOSLEK beECO oraz wyjaśnienie czym jest certyfikat ECOCERT.
Plastikowa tubka jest przyjemna w dotyku. Również zawiera informacje o składzie, działaniu i sposobie użycia. Srebrna zatyczka jest odkręcana.Wydobywamy kosmetyk poprzez wyciskanie.
Konsystencja: lekka i kremowa. Nie lejąca się ale nie stała. Bogata i odżywcza.
Zapach: prawie nie wyczuwalny. Przyjemny i świeży. Ziołowo- aloesowy. Cena: 38 zł. za 100ml.
Dostępność: Apteki, drogerie, sklep firmowy FLOSLEK
Działanie: Maseczka relaksująco- upiększająca przeznaczona jest dla każdego typu skóry. Przeważnie używam jej 2 razy w tygodniu. Po wykonaniu peelingu. Na oczyszczoną i suchą skórę twarzy i szyi nanoszę cienką warstwę kremowego kosmetyku. Producent zaleca pozostawienie maski na 3 minuty a następnie zmycie nadmiaru wodą. Ja maseczkę trzymam ok 15-30 minut. Świetnie się wchłania. Szybko przestaje być widoczna na twarzy i zapominam o niej. Spryskuję twarz hydrolatem i to co zostało ściągam płatkiem.
Efekty: Skóra jest odświeżona, nawilżona i odżywiona. Wszelkie wcześniejsze podrażnienia są wyciszone. Moja obecnie normalna już skóra nie wymaga nakładania kremu. Jednak często jeszcze stosuję lekkie serum. Z maseczki jestem bardzo zadowolona. Jej wydajność jest ogromna. Starczy mi na bardzo długo.
Znacie linię beECO FLOSLEKU? Używacie ich kosmetyków?
92 komentarze
Skład zachęcający, lubię takie eko produkty:-) no i uwielbiam tą firmę!
OdpowiedzUsuńja nigdy nie miałam, wyglądają ciekawie
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej firmy, a ta maska wydaje się być ciekawa :))
OdpowiedzUsuńKusi, oj kusi ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna!:) Kusi mnie!:D
OdpowiedzUsuńTa seria beECO jest fantastyczna!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz spotkałam się z linią beEco tej firmy. Podoba mi się i opakowanie i sama maseczka :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam dożo dobrego o tej serii kosmetyków FLOSLEK :)
OdpowiedzUsuńwygląda naprawdę zachecająco :)
OdpowiedzUsuńlubię wydajne kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńTej serii Flos-leku jeszcze nie widziałam, zaciekawiłaś mnie.
OdpowiedzUsuńnie miałam przyjemności używać :)
OdpowiedzUsuńZ linii Eco nie miałam żadnego produktu, ale ta maska bardzo ciekawa myślę, że warto spróbować
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnego kosmetyku z tej linii :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej linii ale zaciekawiła mnie :) Myślę że u mnie również by się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej linii kosmetyków, ale wiele słyszałam o marce Flos-lek :)
OdpowiedzUsuńHej kochana zapraszam Cię do mnie. Założyłam już drugiego bloga :)
OdpowiedzUsuńLink http://desingandmylife.blogspot.com/
Fajna,zwłaszcza,że szybko staje się niewidzialna,z pewnością dobrze nawilża no i plus za składniki naturalne w aż takim procencie :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt:P
OdpowiedzUsuńWolę maseczki w saszetkach, ale kusi mnie to Eko
OdpowiedzUsuńDobra cena przekładając ją na skład i ilość. Jak wykończę moją, to chyba wezmę się za tą ;) Dzięki za fajny post ;)
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńLubię eko produkty :)
Nie znam tej linii, ale kosmetyk całkiem fajny ;) Tylko troszkę drogi ;p
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie!:)
OdpowiedzUsuńtaka maseczka, to coś dla mnie
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze kosmetyków tej firmy, ale maska jest bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńProdukty z aloesu sa bardzo dobre
OdpowiedzUsuńNie pamiętam już kiedy ostatni raz miałam coś z flos leku.
OdpowiedzUsuńLubię FlosLek, ale maseczki jeszcze żadnej nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze takiej maseczki nie używałam :) Ogólnie żadnego produktu z Flos-Leku nie miałam, mimo że znam tę firmę :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna maseczka! Naturalny skład zachęca mnie do kupna; -)
OdpowiedzUsuńnie używałam ale nie powiem zainteresowałaś mnie , niestety cena ciut odstrasza
OdpowiedzUsuńoj muszę o nią zapytać w aptece :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam przyjemności używać kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńnie znam tej maseczki ale nie przepadam za tymi w tubkami bo szybko mi się nudzą i zostaje prawie cała tubka ;)
OdpowiedzUsuńZ Flos-lek lubię maseczkę w saszetce do cery naczynkowej.
OdpowiedzUsuńz tej firmy to miałam do tej pory tylko szminkę ochronną do ust i żel ze świetlikiem pod oczy, ale dobrze wiedzieć, że takie produkty mają w ofercie, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPorządna maseczka :)
OdpowiedzUsuńNie znam kosmetyków tej firmy, ale ta maska zaciekawiła mnie :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam tego kosmetyku, a szkoda jak widzę:)
OdpowiedzUsuńnie kupuję takich maseczek, które mają relaksować-zupełnie w to nie wierzę;)
OdpowiedzUsuńnie znam i nie używałam ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tę serię, ja muszę rozejrzeć się za jakąś oczyszczającą ;) Wygląda bardzo fajnie i kusi :)
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę zachęcająco :) Z przyjemnością bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńdzięki Robię już tą linię znam :D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za maseczkami
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńostatnio nawet zastanawiałam się nad jej zakupem
OdpowiedzUsuńmam ją i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńja produktów z Flosleka nie lubię, ale o tej ich linii nie słyszałam, a naprawdę prezentuje się zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńAkurat miałam zakręcić się za jakąś maseczką, ta mi się podoba tym bardziej, że skład zachęca :D
OdpowiedzUsuńTeż lubię.
OdpowiedzUsuńFajna fajna muszę się za nią rozejrzeć ;D
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://super-kosmetyki.blogspot.com/
Nie miałam okazji używać kosmetyków z tej serii ekologicznej, szczerze powiedziawszy nie wiedziałam, że coś takiego istnieje ! Ale to świetnie :) dobrze wiedzieć !
OdpowiedzUsuńSam opis już bardzo zachęca:)
OdpowiedzUsuńKusi bardzo!!
i przydałaby się- oczywiście:)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie widziałam nic z tej serii, ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale ostatnio kupiłam swój pierwszy krem od Flosleku i jestem ciekawa jak wypadnie ;)
OdpowiedzUsuńoooo super ;) Chetnie wyprobuje ;))
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam kosmetyku tej firmy, ale chyba warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze kosmetyków z tej serii beEKO :)
OdpowiedzUsuńMaseczka wydaje się bardzo zachęcająca :D
oj świetna musi być ta maseczka :):) buziaki słońce ♥
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego te wszystkie eko kosmetyki mają składy na jedno kopyto ?
OdpowiedzUsuńCiekawa ta maska, nie znałam jej wcześniej. Ja przymierzam się do kremu pod oczy z Flosleku :)
OdpowiedzUsuńniestety nigdy nic z flosleku nie miałam ..
OdpowiedzUsuńUwielbiam naturalne kosmetyki . Jak wykończę moje maseczki to chyba się na nią skuszę ! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lubie takie naturalne kosmetyki. Ale tej serii jeszcze nie znam.
OdpowiedzUsuńMaseczka wydaje sie bardzo ciekawa! Byc moze sobie ja kiedys kupie, jak na nia trafie :)
Fajnych maseczeknigdy za wiele :)
ja ostatnio przez ekologiczną maseczkę do twarzy bardzo sobie ją wysuszyłam ;( teraz szukam czegoś co to złagodzi, ta maska zachęca ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt!
OdpowiedzUsuńObserwuję
bunnyandsunny.blogspot.com
Nie używałam jeszcze żadnego produktu z tej serii, ale chętnie bym przetestowała :) Lubię kosmetyki naturalne :)
OdpowiedzUsuńCiekawa maseczka. Nie miałam nic z tej firmy.
OdpowiedzUsuńFlos lek rzadko gości w mojej łazience, ale maseczce przyjrzę się bliżej ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kosmetyki floslek :)
OdpowiedzUsuńlubię takie recenzje :) nigdy nie słyszałam o tej firmie, można je kupić w Rossmannie?
OdpowiedzUsuńhttp://magia-siostr.blogspot.com/
Floslek można kupić w rossmannie ale nie jestem pewna czy ta seria jest dostępna
UsuńJej akurat nie miałam, ale wdaje się bardzo fajna
OdpowiedzUsuńŻaneto, seria Be Eco jest najlepszym, co Floslek oferuje swoim klientkom. Bije na łeb i szyję nawet arganowe kosmetyki. To zdecydowanie mój faworyt.
OdpowiedzUsuńli_lia
http://lilia.celes.ayz.pl/blog/
Przydatna recenzja, jak gdzieś na tą maseczke trafię to chyba się kuszę :D
OdpowiedzUsuńKupiłam tę maseczkę na poczatku roku w Superpharm i bylam nią oczarowana. Do czasu aż po nałozeniu na twarz skóra zaczeła mnie piec :(
OdpowiedzUsuńoj to nie dobrze, ja nie miałam jeszcze takiego uczucia i mam nadzieję, że mnie nie zacznie piec.
Usuńhmmm.ciekawa. Muszę spróbowac :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńKusisz znów maseczką a ja mam ochotę ją wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco. Floslek na zimę mnie rozczarował, ale kiedyś muszę dać mu drugą szanę.
OdpowiedzUsuńnie znam, ale bardzo ciekawie wygląda i opis zachęca:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam, ale cena mnie troszku odstrasza
OdpowiedzUsuńNie znałam tej serii, maska wygląda zachęcająco, a raczej jej skład :)
OdpowiedzUsuńfloslek ma bardzo przyjemne kosmetyki ;D mam tam kilka swoich perełek ;)
OdpowiedzUsuńLubie firme floslek i mam z niej kilka perelek. Np zel bioaktywny pod oczy znasz?
OdpowiedzUsuńmaseczki raczej uzywam profesjonalne w salonie ale ze wzgeldu na sympatie do tej firmy pewnie sie skusze :)
Nigdy nie miałam tej maseczki, ale chyba warto po nią sięgnąć :-)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tych kosmetykach i w najbliższym czasie planuję zakup tej maseczki.
OdpowiedzUsuńMam parę kosmetyków marki Flos-lek i większość z nich przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńA z maseczek wolę te oczyszczające i matujące ;)
Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.