Pielęgnacja dłoni Green pharmacy jasółcze ziele

By czerwca 26, 2013

Mam dla Was recenzję dwóch kremów do rąk, które otrzymałam w majowej paczce od JM Wellnes&Spa.  Oprócz nich w moim boxie znalazł się również pumeks.



Oba kremy pochodzą z Green Pharmacy. Dziś chcę Wam przybliżyć wersję Jaskółcze Ziele.
OPAKOWANIA: Tubka mieszczące 100ml. kremu, odkręcana nakrętka. "Dziurka" zabezpieczona sreberkiem.
Zapach: Ziołowy, lekko pieprzowy, przyjemny
Konsystencja: Kremowa, średnio gęsta, żółty kolor.
Działanie: Dobrze się rozsmarowuje i nawilża. Nie klei i szybko wchłaniania. Dzięki odpowiedniej konsystencji, nie za gęstej i nie wodnistej jest wydajny i skutecznie działa. Wolę go od wersji aloesowej, o której napiszę niebawem. Jestem maniaczką kremowania ale moje dłonie nie są bardzo wymagające. Nie cierpię jedynie wodnistych/ mokrych kremów. Ten spisał się, nie źle i mogę go Wam polecić.
 Dostępność:  KLIK KLIK KLIK     cena 5,60 zł. 

ZOBACZ TAKŻE

101 komentarze

  1. Ciekawa jestem tego kremu jaskółcze ziele. Z chęcią bym wypróbowała na sobie. To teraz masz zapas kremu na jakiś czas. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. krem do rąk jak dla mnie nie może zostawiać tłustego filmu po sobie kleoć się oraz tam nawilżać ja kspełnia te wymagania to moge brać

    OdpowiedzUsuń
  3. Kremiku jeszcze nie miałam, ale generalnie bardzo lubię kosmetyki z Green Pharmacy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie znam tych produktów,do rąk mam swojego ulubieńca:)

    pozdraiwam

    OdpowiedzUsuń
  5. Na mnie JM się chyba obraziło i nie wysyła mi już nic :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy :) Dla mnie podstawą jest, żeby nie pozostawiał tłustego filmu i się nie lepił ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze wiedzieć dobry i w cenie przyzwoitej:)

    pozdrawiam i zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  8. ja lubuję sie w kremach Eveline, Synegren i Cztery pory roku :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez obecnie używam Eveline i kiedyś Ziaji:)

      Usuń
  9. Cena niska, a ta firma bardzo mnie kusi :) jak spotkam w sklepie to na pewno kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Parafina zaraz po wodzie w składzie, więc sobie odpuszczę

    OdpowiedzUsuń
  11. w ogóle sama nazwa kosmetyku jest ciekawa :) może też kiedyś będę miała okazję przetestować ten krem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja też namiętnie kremuję dłonie :) Polecam kremy od Oriflame, bo mają piękne zapachy, świetnie nawilżają i bardzo szybko się wchłaniają (nawet gruba warstwa wchłonie się raz dwa!). A przynajmniej miały tak wszystkie, z którymi miałam styczność, nie zawiódł mnie żaden i nie mówię tu o trzech kremach :))

    OdpowiedzUsuń
  13. pierwszy raz spotykam się z tą firmą :-) ciekawy krem

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie słyszałam jeszcze o jaskółczym zielu. Dobrze, że nie wodnisty, bo też takich nie lubię.

    OdpowiedzUsuń
  15. o taki kremik to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wielki plus ,że się nie klei i szybko się wchłania ; )) . Taki powinien być krem xD .

    OdpowiedzUsuń
  17. Sympatyczna przesyłeczka ;) Ciekawy produkt. Ja czasem wolę wodniste kremy, np. Garniera [7 dni], bo wchłania się błyskawicznie i nie zostawia tłustego filmu ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie lubie tej firmy :D ..ale dobrze, ze krem właśnie się szybko wchłania :)

    OdpowiedzUsuń
  19. hmm ciekawa nazwa kremu ;) nie slyszalam o tym kremie, ale widze za warto na niego zerknac, pozdrowionka xxx
    Follow each other?

    OdpowiedzUsuń
  20. niestety do mnie z tej firmy kremy nie przemawiają ;(

    OdpowiedzUsuń
  21. przyjemny, lekko pieprzowy, lubię ten zapach, jest inny niż wszystkie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. nie lubię kosmetyków o ziołowych zapachach...

    OdpowiedzUsuń
  23. Być może są to dobre kosmetyki..
    Ale nazwa - mnie osobiście nie zachęca :))
    I ziołowy zapach również nie przekonuje..
    Także chyba pozostanę wierna mojej neutrogenie :))

    Buziaki
    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  24. Każda chyba dostała taki zestaw, jak dla mnie to trafili idealnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  25. Za taką cenę warto wypróbować :) Ja używam kremów z Yves Rocher i jestem z nich bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  26. nigdy jeszcze nie używałam kremów tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jaskółcze Ziele i już mi się podoba :) Fajna konsystencja!

    OdpowiedzUsuń
  28. Ciekawy kremek, może się polubimy ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Tego kremu jeszcze nie miałam, skoro polecasz to może wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ciekawy kremik ;) ja mam na odwrót i lubię "mokre" kremiki ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. oo fajny komplecik dostałaś :) Ja się właśnie zastanawiam cały czas czy ten pumeks tysz mamy zrecenzować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, nie piszę recenzji pumeksu.

      Usuń
    2. uff... ok jak coś nie będę sama. Ani nalepki, ani firmy, nie wiadomo skąd ten pumeks:P

      Usuń
  32. Pieprzowy zapach trochę mnie zniechęca, lubię jak kremy do rąk pachną bardziej kwiatowo lub słodko :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Mysle ze to fajny krem za tak male pieniadze :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Brzmi bardzo kusząco, no i cena zachęca :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. to wspaniale , ze się nie klei :0
    ma fajny kolorek

    OdpowiedzUsuń
  36. Już czytałam recenzji tego z 15, mam taki mętlik w głowie, że nie wiem co myśleć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja go lubię, i jego zapach też bo jest inny niż wszystkie. ziołowy ale czuć pieprzem, ciekawy. nie pachnie fiołkami. Na pewno wolę go bardziej od wersji aloesowej, która jest zwykła :)

      Usuń
  37. Nie miałam go, ale brzmi fajnie, więc będę musiała go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Dobrze, że szybko się wchłania... Nie lubię jak balsamy długo to robią :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Niewątpliwie nazwa przyciąga. Jeszcze tylko spojrzę na skład :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Skład nie zachwyca. Krem składa się głównie z parafiny, posiada trochę ekstraktów, ale w śladowej ilości (za Parfum) i na dodatek ma parabeny. Firma się nie popisała...

      Usuń
    2. Dziękuję za ten komentarz. ja nie znam się na składach za bardzo. Mogę jedynie opisać jego działanie, które jest ok.
      Szkoda, że jest tak mocno chemiczny.

      Usuń
    3. Chemiczny jak większość kosmetyków. Warto nauczyć się czytać składy i wybierać kosmetyki zdrowsze. Może chociaż zamieszczaj w recenzjach skład? Ktoś inny może wtedy szybko go odczytać. A nuż sama wtedy nauczysz się rozpoznawać niechciane składniki? :)

      Usuń
  40. Ja wlasnie testuje krem do stóp i ma dziwny kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Też lubię jak kremy się szybko wchłaniają. Myślę, że produkt będzie przyjemny:P

    OdpowiedzUsuń
  42. Green Pharmacy w ogóle ma fajne kosmetyki:) I te opakowania a'la babcinne...:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  43. Też dostałam taki kremik do testów - właśnie dziś zaczynam sprawdzać :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Jaskółcze ziele kojarzy mi się z Wiedźminem XD

    OdpowiedzUsuń
  45. A moje dłonie niestety wymagają solidnej pielęgnacji.

    OdpowiedzUsuń
  46. Jestem ciekawa zapachu - lubię takie połączenia :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja również otrzymałam krem do rąk z Green Pharmacy ale mi trafiła się wersja z Aloesem.

    OdpowiedzUsuń
  48. Z Green Pharmacy miałam do tej pory tylko kremy do stóp, ale widzę, że te do rąk też się fajnie spisują;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Zapraszam na mój nowy blog!
    http://vanilijna-buum.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  50. Ja póki co znalazłam już swoje naj naj kremy do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Nie miała żadnego kremu z GP, jednak ja na razie mam zapas kremów na rok :D.

    OdpowiedzUsuń
  52. Te ziele jest dość specyficzne, chyba wole aloes;P

    OdpowiedzUsuń
  53. Mam te dwa kremy i masz racie ten pachnie prześlicznie,ale zastanawiam się czy je używać bo mają na drugim miejscu Parafinę ;(

    OdpowiedzUsuń
  54. Będę musiała koniecznie przetestować

    OdpowiedzUsuń
  55. Z pewnością przetestuje. Teraz w lecie zużywam mniej kremów do rąk. Jednak gdy robi się trochę chłodniej to dosłownie tonami,.

    OdpowiedzUsuń
  56. Oh jak ja uwielbiam Green Pharmacy :))))) Mam całą włosową rodzinkę, płyn do hig int. , ale kremiku do rąk jeszcze nie próbowałam :)a fajnie się zapowiadają :)

    OdpowiedzUsuń
  57. ahhhh muszę go poszukać.....

    OdpowiedzUsuń
  58. jak widać dobry krem, jak na taką niską cenę :)

    OdpowiedzUsuń
  59. Jako, iż mam fobię na punkcie nawilżenia rąk, na pewno go kupię.
    U mnie notka o rzęsach ombre ;))

    OdpowiedzUsuń
  60. Ja też nie lubię wodnistych kremów,a ten jest całkiem dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  61. Przyjemnego testowania - bardzo lubię kosmetyki z tej firmy i często po nie sięgam :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Pierwsze słyszę o tym kremie :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Ciekawe kremiki - ja dostałam do stóp:)

    OdpowiedzUsuń
  64. Mam zapas kremów do rąk.. dltego się nie skuszę:D

    OdpowiedzUsuń
  65. Ciekawe :). Ja też nie lubię takich lejących się kremów do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  66. Zdecydowanie nie powinnam rozglądać się za kolejnym kremem do rąk, mam ich trochę za dużo ;)

    OdpowiedzUsuń
  67. ja narazie testuję :) niebawem recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  68. dzięki za komentarz u mnie:) krem wydaje sie fajny:) moja babcia twierdzi,że jaskółcze ziele na kurzajki jest dobre;)

    OdpowiedzUsuń
  69. te kremy są całkiem przyjemne:D

    OdpowiedzUsuń
  70. no właśnie zapach jest dla mnie nieziemski! :) ale z pewnością do ciała też szybko by mi się znudził:)

    OdpowiedzUsuń
  71. Jaskółcze ziele jest też podobno rewelacyjne samo w sobie ;). Bardzo dobra cena tego kremu :). Chetnie wyprobuje! :)

    OdpowiedzUsuń
  72. bardzo przyjemny kremik , na pewno kiedyś kupie

    OdpowiedzUsuń
  73. O widzisz, a mnie się właśnie konczy krem do rąk;]

    OdpowiedzUsuń
  74. Gratuluję takiej paczuszki :)

    OdpowiedzUsuń
  75. Nigdy nie miałam produktów do rąk od GR, mam swoje ulubione już :)

    OdpowiedzUsuń
  76. Jeszcze nigdy nie widziałam tego kremu w sklepach - kiedyś muszę go dokładniej poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  77. Będę się musiała przyjrzeć bliżej kosmetykom GP :)

    OdpowiedzUsuń
  78. Nie spotkałam się jeszcze z tą firmą :)

    OdpowiedzUsuń
  79. Kosmetyki GP uwielbiam za ich naturalne zapachy i rewelacyjne działanie ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.