Grecki żel pod prysznic, Mythos

By grudnia 16, 2014

Witajcie,
Pogoda za oknem nie nastraja optymistycznie. Z drugiej jednak strony dobrze pamiętam lata gdy o tej porze, w grudniu były zamiecie śnieżne i przymrozek. Chyba wolałabym temperaturę nieco poniżej zera niż taką pluchę jaką mamy teraz. Mimo trzech kaw w ciągu dnia moja koncentracja nie jest wybitna. Dziś opowiem Wam o żelu pod prysznic, który kojarzy się z bardziej przyjazną pogodą, zdecydowanie ładniejszą aurą. Przenosimy się do Grecji. Zapraszam.


  W łazience mam zawsze kilka żeli pod prysznic. Używam ich naprzemiennie, w zależności od tego na co mam danego dnia ochotę. Czasami są to słodkie, jedzeniowe zapachy, bardzo mocno pieniące się kosmetyki a innym razem emulsje , mydła lub orzeźwiające żele nawiązujące do lata. Żel Mythos należy do tej ostatniej kategorii. Jest nieco ziołowy. W większości produktów Mythos wyraźnie wyczuwalny jest zapach oliwy i to on przeważa. W tym przypadku zdetronizował go liść laurowy. Chyba nie miałam nigdy kosmetyku o podobnym zapachu. Jest naprawdę przyjemny. Uniwersalny. Zarówno dla mężczyzn jak i dla kobiet. Najbardziej lubię go używać wieczorem. Po tym gdy przebiegnę kilka km na orbitreku i jestem zlana potem. Ten żel daje mi uczucie świeżości i przede wszystkim czystości. Bardzo dobrze się pieni i nie trzeba go wiele. Gdybym używała go w ciągłości a nie na przemian z innymi żelami, starczyłby mi na ok. 3 tygodnie. Raczej nie przyczynia się do wysuszania skóry. Zauważyłam jednak, że wraz z porą grzewczą, moja jest bardziej wymagająca i obowiązkowo raz dziennie muszę ją porządnie nawilżyć. Do tego wykorzystuję przede wszystkim oleje.
Żel jest przezroczysty i bezbarwny. Ma typową konsystencję. Nie jest bardzo gęsty ani wodnisty. Uchylany otwór umożliwia prawidłowe i wygodne dozowanie. Kosmetyk nie wylewa się w nadmiarze. Pojemność butelki to 200 ml. 
Żel obecnie kosztuje 29 zł. Jest to cena regularna, ale często objęty jest promocją. W sklepie Flax znajdziecie też wersję z peelingiem, w tej samej cenie ale ja jej jeszcze nie miałam.Kosmetyki Mythos są bardzo przyjemne. Oprócz strony internetowej znajdziecie je- choć rzadko się to zdarza, w  sklepach zielarskich. 
Tradycyjnie, jeśli miałyście ten żel to napiszcie jak się sprawdził. 

ZOBACZ TAKŻE

67 komentarze

  1. Bardzo ciekawy produkt;*
    Lubię ziołowe Kosmetyki ...
    Cena troszeczkę odstrasza, ale jak organizują promocję to nie ma biedy;D
    Ja również mam minimum zawsze trzy żele w łazience każdy z innej kategorii;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Przesyłam już życzenia bo mnie niedługo nie będzie.

    Ciepłych ,rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia,
    szalonego Sylwestra oraz aby nadchodzący Nowy Rok
    przyniósł wam same dobrodziejstwa.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam niczego z Mythos, ale żel fajnie się prezentuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię takie zapachy ,nuta liścia laurowego,hm musi być naprawdę ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy ten produkt :-)
    Chociaż nigdy nie miałam kosmetyku , o zapachu liścia laurowego

    OdpowiedzUsuń
  6. W mojej okolicy otworzył się niedawno nowy sklep zielarski i z kosmetykami naturalnymi. W najbliższym czasie wybieram się tam na rekonesans i zobaczę, czy mają kosmetyki tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę w końcu wypróbować coś z firmy Mythos, bo mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też zdecydowanie wolę mrozik niż pluchę ;/ Żel bardzo mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tą firmą nie miałam jeszcze do czynienia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie to samo - w sezonie grzewczym czuję się jak sucharek, ciągle mam chęć się balsamować.
    mam wielką ochotę na kilka produktów od mythos ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawa jestem tego zapachu bo wygląda na dość specyficzny:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Interesujący produkt :) ciekawa jestem czy bym się z nim zaprzyjaźnila :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie używam żeli pod prysznic, bo nie mam prysznica:) Z tej firmy chętnie bym przzetestowała kosmetyki do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  14. Do żelu nie przywiązuje jakoś większej uwagi, zazwyczaj stosuję to co dzieci. Ale lubię takie ziołowe zapachy.

    OdpowiedzUsuń
  15. nie miałam, wygląda ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. miałam próbkę i nawet przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czaję się na kosmetyki Mythos, ale jakoś nie miałam okazji kupić ;) kusisz

    OdpowiedzUsuń
  18. Wydaje się być całkiem przyjemny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chciałabym wypróbować ich produkty bo dużo o nich czytałam i jestem bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  20. nie znam ten firmy i opakowanie też nigdy nie rzuciło mi się w oczy. można kupić w normalnej drogerii czy tylko przez internet?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. co do Mythos to mam chęć na produkty do włosów

    OdpowiedzUsuń
  22. ciekawy produkt, jeszcze nie miałam do czynienia z kosmetykami Mythos

    OdpowiedzUsuń
  23. mam jego miniaturkę i kilka razy używałam, byłam zadowolona choć nic nadzwyczajnego w nim nie było, muszę do niego wrócić i wykończyć :) ale ogólnie kosmetyki te kusza mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Marka mnie intryguje mocno :) Lubie ziołowe zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajny ten żel, miałam go już jakiś czas temu, jednak na chwilę obecną jestem bez sls- u i chyba ponownie bym go nie kupiła.

    OdpowiedzUsuń
  26. Miałam ich żelopeeling i pomadkę, ale za specjalnie sie nie polubiliśmy ;/

    OdpowiedzUsuń
  27. Lubię zapach tego żelu pod prysznic, jest taki odświeżający. :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. nigdy nic nie miałam z greckich kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  29. Jestem bardzo ciekawa tego produktu - zarówno firma,jak i kosmetyki bardzo mnie interesują :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Grecki żel, jeszcze nie miałam, ale zapowiada się interesująco :))

    OdpowiedzUsuń
  31. Lubię kosmetyki tej marki :) A u mnie dzisiaj było pięknie, słonecznie, jak na wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  32. zna tą firmę tylko ze słyszenia (czyt. z blogów :P)

    OdpowiedzUsuń
  33. Na wersję z peelingiem może się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  34. lubię tę markę, żel pod prysznic miałam, ale nie pamiętam czy z tej samej serii. Dobrze wspominam

    OdpowiedzUsuń
  35. Nie miałam go niestety, więc nie podzielę się swoją opinią, ale kto wie-może kiedyś;)

    OdpowiedzUsuń
  36. lubimy produkty marki, ale tego nie mieliśmy niestety

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie wiem czy taki ziołowy zapach przypadł by mi do gustu ;

    OdpowiedzUsuń
  38. miałam żel z tej firmy i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ojej, kusi i to konkretnie! Chętnie poznam go bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  40. ja jednak kupuję nieco tansze zele pod prysznic ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Jesli chodzi o zele pod prysznic sięgam po te z najniższej pułki. Byle ładnie pachniał, pienił sie i mył :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Słyszałam o tej firmie, ale nie miałam jeszcze ich produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Ciekawy kosmetyk, ja nie widziałam go jeszcze nigdzie. Niestety mam spory zapas myjadeł więc nie skusze się tak szybko na zakup nowych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie miałam go ;)) Mam masło w zapasach- obiecałam sobie, że będę używać jak będą minusowe temperatury i chciałam go testować podczas nieprzychylnej pogody, a póki co mamy temperaturę na plusie i nie zapowiada się by było chłodniej :))

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie miałam niczego z Mythos - jestem ciekawa działania tego żelu

    OdpowiedzUsuń
  46. Bardzo mnie zaciekawił zapach, lubię nuty ziołowe, a Mythos dobrze mi się kojarzy, mam jeszcze na stanie pomadkę ochronną.

    OdpowiedzUsuń
  47. Kompletnie nie znam greckich kosmetyków, podejrzewam że zapach nie trafiłby do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Ciekawy żel, ja jednak jeszcze nie miałam nic z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja akurat nie do końca lubię tego typu zapachy, ale może by mi się spodobał :) Nie miałam jeszcze niczego z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Też wolałabym mróz, a jeszcze lepiej śnieg, niż taką pogodę jaką mamy w tej chwili, a cóż... czekają nas kolejne ciepłe święta... A tego żelu nigdy nie miałam, ogólnie nie używałam żadnego kosmetyku z tej firmy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  51. Jeszcze nic z tej firmy nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Miałam próbkę tego żelu i zapach był bardzo przyjemny ;)

    OdpowiedzUsuń
  53. Ja w ogóle nie lubię zimy - w mieście od razu zamienia się w pluchę. Dlatego już nie mogę doczekać się wiosny ;)

    A z owej marki miałam kiedyś olejek. Niestety, nie przypadł mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  54. Dla mnie niestety za drogi;/

    OdpowiedzUsuń
  55. zachwyciłam się Grecją, może ten produkt tez by mnie zachwycił?

    OdpowiedzUsuń
  56. Bardzo ciekawy żel, nie miałam nic tej marki jeszcze. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  57. Ja nie mam prysznica w mieszkaniu, tylko wannę, więc żel kupuję bezpośrednio przed wakacjami i zazwyczaj wybieram jakieś orzeźwiające zapachy, albo jakieś cynamonowo-korzenno-jabłkowe ;)
    Ale czemu musiałam skomentować, Mythos kojarzy mi się z Grecją, ale z piwem które podają tam w każdej knajpie i restauracji! Ach, przypomniała mi się podróż poślubna :D

    OdpowiedzUsuń
  58. Wersja z peelingiem bardziej mnie zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.