Zielnik Klasztorny, Sekret Bożej Apteki

By października 06, 2020 , , , ,

Ziołolecznictwo to temat, który pasjonuje mnie od lat. Ten rodzaj wspomagania pracy swojego organizmu kiedyś był czymś oczywistym i dostępnym. Na chwilę wyparły go chemiczne preparaty, które łatwo kupić w aptekach. Teraz co raz chętniej wracamy do korzeni, do tego co przynosi nam natura. W moim domu rodzinnym zbieranie ziół praktykuje się od dawna jednak sama znam tylko podstawowe polne rośliny. Mieszkamy na wsi wśród pól i lasów daje wiele możliwości, które wykorzystuje moja mama. Aby dopełnić naszą wiedzę zamówiłam bardzo ciekawy poradnik Pani Anny PaczulskiejZielnik Klasztorny, Sekret Bożej Apteki”, o którym dziś opowiem. Zapraszam. 

Sztuką leczenia ziołami zajmowano się już w starożytności na wszystkich szerokościach geograficznych. Pismo Święte wymienia 80 gatunków ziół leczniczych. W Europie, w średniowieczu sztuką leczenia trudnili się najlepiej wykształceni czyli mnisi. Przy klasztorach uprawiano rośliny i winnice. Po leki chadzano nie do apteki a do ogródka. Tego wszystkiego i wiele więcej możemy dowiedzieć się z książki Pani Anny Paczulskiej „Zielnik Klasztorny, Sekret Bożej Apteki”.Autorka nie zapomniała o moich ulubieńcach czyli Bonifratrach, Ojcu Klimuszko, Ojcu Grzegorze Sroce i księdzu Kneipp, którego z pewnością kojarzycie. Sama pije mieszanki ziołowe od kilku lat i sądzę, że taka regularność sprawia, że naprawdę działają. Rozdział najważniejsze informacje o  ziołach, jest kwintesencją wiedzy, którą powinniśmy znać. W fajny sposób łączy całą książkę. 

Następna część to całe 80 stron poświęcone opisom roślin, ich występowanie, właściwości lecznicze, suszenie i przechowywanie. Znajdziemy tam też sporo ciekawostek. Po za nazwami powszechnymi, naszymi polskimi dopisane są także łacińskie. Każde zioło ma swoją ilustrację przypominającą kartkę ze starego zielnika. Bardzo podoba mi się ten styl. Książka jest niezwykle przejrzysta i ciekawa. Wymieniam się nią z mamą. warto mieć ją w swojej biblioteczce szczególnie jeśli interesują nas zioła.

Od zarania dziejów ludzie czerpali swoją wiedzę obserwując przyrodę. Świat został tak skonstruowany, że dzikie zwierzęta instynktownie wybierają te rośliny, które są pomocne w danym schorzeniu. Na podstawie doświadczeń i wiedzy przekazywanej z pokolenia na pokolenie powstała ta książka-  zbiór ziół i ich właściwości. Gorąco polecam ją wszystkim, którzy tak jam my uwielbiają rośliny. 

ZOBACZ TAKŻE

21 komentarze

  1. Przepiekne wydanie i bardzo ciekawa zawartosc <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogólnie nie sięgam po takie książki, bo mam w domu wiele wydań moich rodziców. Przyznam jednak, że to wydanie jest bardzo ładne i przykuwa uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  3. o kiedyś takie zielniki były bardzo popularne widzę że znów wracają do łask :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna oprawa książki! Przyznam że sama chętnie bym pogłębiła swoją wiedzę w tym temacie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z pewnością sięgnę po tą książkę. Bardzo mi się już ona podoba ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam domowe sposoby leczenia, zawsze takie stosuję. Chętnie bym poczytała taką książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, z pewnością odkryjesz z niej sporo ciekawostek i poznasz lepiej zioła tak jak ja

      Usuń
  7. moja mama uwielbia takie książki a że niedługo ma urodziny to chętnie jej kupię

    OdpowiedzUsuń
  8. Zdjęcia piękne ale szczerze mówiąc nie widzę sensu w kupowaniu takich książek. Jeśli potrzebuję coś wiedzieć szukam w internecie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem, ja jednak bardzo lubię tą książkę i zbieram poradniki

      Usuń
  9. Oj chciałabym :) Pięknie wydana i tematyka jak najbardziej dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiem szczerze że kiedyś miałam w domu podobna książke. Naprawdę super myślę że i ta jest taka.

    OdpowiedzUsuń
  11. ja się na tym w ogóle nie znam, ale myślę, że mojej przyjaciółce by się podobał taki zielnik :)

    OdpowiedzUsuń
  12. natura i jeszcze raz natura!
    Uwielbiam takie poradniki

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam tego typu książki ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.