Synchroline Sensicure, żelowy krem nawilżający

By września 20, 2018

Kochani, niedawni pisałam Wam o płynie micelarnym Synchroline Sensicure, którego obecnie mam już drugą butelkę. Razem z pierwszą kilka miesięcy temu jeszcze przedpremierowo zaczęłam testować także krem, który jest nowością marki. To żelowy kosmetyk pielęgnacyjny o lekkiej konsystencji, który sprawdzi się u większość osób więc dziś Wam go przybliżę. Zapraszam na recenzję.



 Szata graficzna kosmetyków Synchroline jest bardzo prosta. To typowo apteczne produkty, które nie przykuwają do siebie wzroku  kontrastującymi kolorami czy wielkimi napisami. Znajdziecie je przede wszystkim w aptekach oraz w nowo otwartym sklepie internetowym marki bezpośrednio u producenta. Synchroline Sensicure, żelowy krem nawilżający dla skóry wrażliwej i alergicznej mieści się w standardowej tubce o pojemności 50 ml. Marka Synchroline nie szaleje z opakowaniami. Przeważnie są to tubki a nie słoiczki czy butelki z pompkami. Mnie ta bardzo prosta forma odpowiada. W przypadku tubki łatwo jest ją przeciąć i wydobyć produkt do ostatniej kropli. Mimo, że mam zapasy kosmetyczne to i tak zawsze gdy rozpoczynam dany krem to zużywam go prędzej czy później do końca. Zapach kremu jest bardzo przyjemny. Mnie kojarzy się jednocześnie z różami i słodkim bobaskiem. Szybko przestaje być wyczuwalny. Jedną z największych zalet po za oczywiście działaniem, do którego przejdziemy później jest fenomenalna konsystencja. Została ona opisana jako kremo- żel jednak nie jest taka typowa. Nanoszenie go na twarz jest dla mnie prawdziwą przyjemnością. Doskonale się rozprowadza, przypomina mi bazy pod makijaż z wyższych półek. Zostawia na skórze jedwabistą gładkość. Idealny szczególnie na dzień. 
Synchroline Sensicure, żelowy krem nawilżający dla skóry wrażliwej i alergicznej.  Wskazania: intensywne nawilżenie, wzmocnienie bariery ochronnej skóry, właściwości zmniejszające objawy reakcji alergicznych, łagodzące i niwelujące uczucie dyskomfortu takie jak pieczenie i napięcie skóry. Delikatna, silikonowa formuła.  Składniki aktywne: MSM, ksylitol, kwas hialuronowy, ceramidy, cholesterol.
Krem szybko się wchłania i nie jest tłusty ani lepki. W moim odczuciu jest lekki dlatego służy mi na dzień. Zostawia skórę nie błyszczącą i nie do końca matową. Taką w 100% naturalną. Zaraz po nałożeniu daje efekt odświeżenia. Doskonale spełnia swoje podstawowe zadanie czyli nawilża. Stanowi prawie niewyczuwalną barierę ochronną dla naszego naskórka. Stosowanie go jest w pełni komfortowe. Według mnie cena kremu Synchroline Sensicure jest bardzo dobra, odpowiednia do jego jakości. Nie mogę powiedzieć, że jest drogi ale to oczywiście moje indywidualne odczucie.  Jak wiecie moja mama ma baaaardzo wrażliwą skórę naczyniową, jest alergiczką. Do tego ostatnio trafiła do szpitala na tydzień z powodu dziwnych zmian na skórze twarzy, które okazały się bardzo intensywną reakcją na słońce i zaostrzeniem trądziku różowatego. Ta choroba dotyka przede wszystkim kobiety w okresie menopauzy. Pielęgnacja, którą do tej pory stosowała moja mama musiała być całkowicie zmieniona. Teraz sięga po kosmetyki wyłączni apteczne do bardzo wymagającej cery. Zamierzam polecić jej ten krem bo jestem pewna, że fantastycznie się sprawdzi. Ma potencjał. Ja bardzo go polubiłam. 
Synchroline Sensicure, żelowy krem nawilżający polecam przede wszystkim osobom ze skórą wrażliwą, alergiczną, normalną i suchą. Będzie idealną, nietłustą bazą pod makijaż. Zabezpieczy skórę przed czynnikami zewnętrznymi i nie dopuści do jej przesuszenia.  Ma aksamitną konsystencję, która daje prawdziwą przyjemność ze stosowania. Nic dodać nic ująć. Polecam. 

ZOBACZ TAKŻE

52 komentarze

  1. Mialam krem z tej firmy i bylam bardzo zadowolona z dzialania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja miałam już kilka kremów synchroline i wszystkie mogę polecić.

      Usuń
  2. Mialam krem z tej marki amerykański do cery trądzikowej i bardzo miło wspominam

    OdpowiedzUsuń
  3. Teoretycznie powinien się u mnie sprawdzić :). Ale ze mną to różnie bywa :)
    Chciałabym przetestować ich kosmetyki na przebarwienia i czerwone blizny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam krem z witamina c rozjaśniający na przebarwienia, super.

      Usuń
  4. Właśnie jestem w trakcie szukania jakiegoś dobrego kremy nawilżającego.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz widzę te kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam markę, miło wspominam krem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam już kilka produktów tej firmy, obecnie używam też i tych. I tak jak moja skóra jest kapryśna tak produkty Synchroline pokochała.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fantastic post!

    Kisses ...

    Dilek .

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem ciekawa bardzo produktów tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Markę znam - miałam kilka ich produktów, ale tych niestety nie miałam okazji poznać. Kto wie - może niebawem się to zmieni.

    OdpowiedzUsuń
  11. nie znam produktów tej marki, ale zachęciłaś mnie do wypróbowania

    OdpowiedzUsuń
  12. Super, że jesteś zadowolona. Ja jeszcze nie miałam okazji poznać tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mialam już kilka kosmetyków Synchroline. Sprawdzają się super

      Usuń
  13. Ja potrzebuje dobrego nawilżenia dla mojej skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  14. znam tą markę z blogów, sama również od niedawna stosuję

    OdpowiedzUsuń
  15. Super. Mam nadzieje, ze kosmetyki Synchroline przypadka Ci do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię takie żelowe kremy. Może w przyszłości wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie miałam jeszcze okazji korzystać z produktów tej firmy, ale zdecydowanie konsystencja kremu mi się podoba. Chętnie go kupie. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zaraz bedzie chlodniej i na mojej twarzy beda widoczne rozne niekoniecznie fajne cuda. Mysle, ze sprawdzilby mi sie. A zwlaszcza przydalby mi sie na zime.

    OdpowiedzUsuń
  19. lubię kremy w formie żelu, są bardzo przyjemne :)

    OdpowiedzUsuń
  20. to widzę, ze warto go kupić, choć płyn bardziej mnie kusi:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jeszcze nie poznałam produktów tej marki;>

    OdpowiedzUsuń
  22. Dobrze wiedzieć, że ten krem tak dobrze radzi sobie z pielęgnacją wymagającej skóry. Dam o nim znać koleżance, która poszukuje kosmetyku do takiej cery.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zgadzam się z Tobą i z tym co napisałaś o tym kremie, sprawdza się wspaniale, również bardzo lubię go używać :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Skutecznie zachęciłaś do zainteresowania się tym produktem! Choć mam cerę mieszaną i ostatnio z przebojami to jestem ciekawa tego kremu :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam z tej marki bardzo fajny krem pod oczy. Teraz stosuję inny ale planuję wrócić do Synchroline.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super, że krem pod oczy się u Ciebie dobrze sprawdził.

      Usuń
  26. Pierwsze o czym pomyślałam to to czy krem sprawdzi się jako baza pod makijaż ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Muszę poszukać informacji czy mają w swojej ofercie produkty do cery mieszanej i przetłuszczającej się. Bo te jak widzę mają świetne działanie.

    OdpowiedzUsuń
  28. nie znam poki co marki ale moze za jakis czas nadrobie zaleglosci

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam żelowe kremy, muszę przetestować, bo brzmi ciekawie <3

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja na razie mam zapas kremów, ale może kiedyś poznam się z tym, co prezentujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Widzę już kolejną pozytywną recenzję tego kremu. Chyba muszę po niego sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie znam tej marki, ale ciekawie się prezentuję :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Widzę, że kremik jest godny uwagi, podoba mi się działanie i ta jego lekka, nieobciążająca konsystencja :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Z przyjemnością poznałabym jego działanie osobiście :D dobry krem to podstawa, a ten brzmi obiecująco z Twoich słów :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Z chęcią poznałabym je bliżej :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.