Gaumardżos! Opowieści z Gruzji

By czerwca 09, 2018 , , , ,

Zawsze chciałam podróżować ale z braku czasu, funduszy, innych wydatków oraz zobowiązań zagranicę wyjeżdżam tylko palcem po mapie.   Uwielbiam za to programy podróżnicze, relacje z innych zakątków świata i książki, które rozbudzają wyobraźnie oraz przenoszą w inną rzeczywistość. Odrywamy się od codzienności. Obecnie niewiele mam czasu na czytanie dlatego wybieram lekkie  i przyjemne pozycje. Tym razem w kilku słowach streszczę Wam książkę podróżniczą/ reportaż „Gaumardżos! Opowieści z Gruzji” autorstwa Marcina Mellera i Anny Dziewit-Meller. Zapraszam. 


Zacznę od tego, że na razie nie przeczytałam książki „od deski do deski”.  Sięgam po nią gdy mam wolną chwilę a takich obecnie mam niewiele. Okładka przykuwa uwagę, jest kolorowa i radosna ale nie infantylna. Zrobiona z pomysłem. Na jej wewnętrznej stronie, z przodu i z tyłu  znajduje się mapa Gruzji. Całość ma prawie 450 stron! Jest to jednak pozycja, którą szybko się czyta i łatwo przyswaja. Napisana prostym i przystępnym językiem. Momentami bardzo zabawna. Gruzja a szczególnie góry Swanetii przedstawione są jako raj na ziemi- krzyżówka krain z Władcy Pierścieni i łąk w szwajcarskich Alpach. Czytając takie opisy od razu mam ochotę spakować walizki, zostawić wszystko i przenieść się do tego magicznego zakątka. 
Książka opatrzona jest wieloma ciekawymi zdjęciami historycznymi ale także aktualnymi, mówiącymi o tym jak teraz wygląda Gruzja i co się w niej dzieje. Książka "Gaumardżos! Opowieści z Gruzji" to świetna pozycja dla każdego kto lubi podróże, interesuje się historią i życiem ludzi w innych miejscach na świecie. 
To nie jest książka napisana pod wpływem chwili, efekt udanego urlopu. Autorzy znają Gruzję od ponad 15 lat regularnie ją odwiedzają. Poznali historię, kulturę, tradycję, kulinaria i przede wszystkim tamtejszych ludzi. Między tym krajem a polską jest jakaś wyjątkowa chemia, przyciąganie. Być może wiąże się to z podobną historią, wspólnymi wrogami… Obecnie Gruzja jest bardzo popularnym kierunkiem wycieczek Polaków. Być może za sprawą śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który przekonywał nas wielokrotnie jak wyjątkowa i silna może być polsko- gruzińska przyjaźń. Gaumardżos! Opowieści z Gruzji”  to książka napisana z miłości, pełna zabawnych historyjek  z życia wziętych, budzących uśmiech ale i poważnych a nawet trudnych. Bardzo Wam ją polecam!
P/S Do zdjęć pozuje moja siostra. Torebka to  Humbag.

ZOBACZ TAKŻE

66 komentarze

  1. Spodobalaby sie mojej przyjaciolce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Choć post dotyczy książki to mi głównie torebka na zdjeciach rzuca się w oczy

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo chciałabym się kiedyś wybrać do Gruzji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja w ogóle chciałabym więcej podróżować ale bardzo dużo pracuję.

      Usuń
  4. u nas Gruzini chcieli otworzyć lokal, przyznam że maja smaczną tą kuchnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dodam że są przedsiębiorczy są.

      Usuń
    2. u mnie w okolicy chyba niestety nie ma żadnego Gruzińskiego lokalu nad czym ubolewam

      Usuń
  5. Gruzja to piękny kraj, marzy mi się tam pojechać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chcialam podrozowac i poznawac swiat, ale zaszlam w ciaze, urodzilam dziecko i teraz te marzenia odeszly na daleki plan.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem, ja nie mam dziecka ale prace, która zabiera mi całe życie

      Usuń
  7. Siostra ostatnio często robi za modelkę :D Super :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z chęcią bym przeczytała, zresztą samą Gruzję chciałabym odwiedzić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja za tego typu ksiaZkami nie
    Przepadam wole pojechac na moejsce i przekonac sie sama :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak byłoby najlepiej, ja akurat lubi poradniki,przewodniki i reportaże

      Usuń
  10. Torebka jest świetna. Od razu rzuciła mi się w oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawa, na pewno po nią sięgnę, ja mam w domu Kaukasis o kuchni z tamtych rejonów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też chciałabym dużo podróżować :) dobrze, że są książki, które potrafią przenieść nas nawet na drugi koniec świata ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. wydaje się ciekawa, jednak podróżnicze książki nie zachwycają mnie

    OdpowiedzUsuń
  14. Widać że to naprawdę dobre kompendium wiedzy o Gruzji, nie wiedziałam, że została wydana ta książka, ale chętnie odwiedziłabym kiedyś ten kraj

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię podróżnicze książki, ale staram się zbyt wiele ich nie czytać, co by jeszcze bardziej się nie irytować, że jest tyle pięknych miejsc, w które chciałabym pojechać, a wciąż mi jakoś nie po drodze... :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chetnie bym przeczytała tą książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Lubię czytać relacje z podróży :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Byłam w Gruzji więc mnie nią zainteresowałaś :) Super torebka,od razu zwraca uwagę
    pozdrawiam,
    https://hopploshet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. mam tą ksiazke - podarowalam tesciowi bardzo mu sie spodobała

    OdpowiedzUsuń
  20. Lubię podróżnicze książki, najbardziej zawsze podobały mi się reportaże z podrózy Kapuścińskiego i Jagielskiego. Tą też chętnie przeczytam, bo podobno Gruzja to przepiękny kraj, a ludzie są ciepli i gościnni.

    OdpowiedzUsuń
  21. Podoba mi się książka :) Jeśli chodzi o Gruzję to fascynuje mnie jej kuchnia :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Z chęcią dowiedziałabym się więcej o Gruzji, widzę że warto przeczytać tę pozycję :)Siostra chyba dobrze się czuje w roli Twojej modelki :)pozdrowienia dla Was :***

    OdpowiedzUsuń
  23. Gruzja ma swoja ciekawa historie. Czuje, ze by mnie wciagnela ta ksiazka. Majac 15-letnie doswiadczenie autorzy z pewnoscia przekazuja interesujaca tresc :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawa podróżnicza książka to zdecydowanie coś dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  25. torebka najbardziej przyciągnęła moją uwagę :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Mi marzą się podróże, nawet te bliskie, ale niestety przez brak funduszy mogę jedynie podróżować palcem po mapie. Twoja siostra bardzo ładnie pozuje na fotkach, tak naturalnie:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetna propozycja dla maniaków tamtej okolicy i podróżników. Ja za tym typem książek nie przepadam ale mój tata by ją przeglądał i czytał godzinami :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja nie lubię książek podróżniczych :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie przepadam za podróżniczymi książkami, chociaż często je przeglądam w księgarniach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem choć podróże to jedna z moich ulubionych tematyk.

      Usuń
  30. a ja bym sie chetnie tam wybrala ..

    OdpowiedzUsuń
  31. Dobrze masz z siostrą, bardzo fajna modelka! Bardzo podoba mi się ta torba. Świetny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  32. Książka ciekawa, warto poznać ten niezwykły kraj bliżej. Możemy być zaskoczeni :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo lubię czytać takie opowieści o różnych krajach, więc książka na pewno by mnie zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Zdjęcia pewnie są piękne, jednak zdecydowanie wolę czytać normalne powieści z wymyśloną fabułą.

    OdpowiedzUsuń
  35. Z chęcią wybralabym się w taką podróż :)
    Torebka piękna !

    OdpowiedzUsuń
  36. Chciałabym kiedy spróbować gruzińskiej kuchni :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja książkowo ostatnio bardzo słabo wypadałam, ale zamierzam to jeszcze nadrobić, szczególnie że teraz wakacje to będę może miała chwilę czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Interesująca pozycja książkowa :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie przepadam za takimi książkami, ale ta mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Widzę w książce ładne ilustracje. Chętnie odwiedziałabym te miejsca.

    OdpowiedzUsuń
  41. Jak to dobrze, że dzięki książkom tez można podróżować:)

    OdpowiedzUsuń
  42. Jeszcze nie czytałam ani jednej podróżniczej książki, ciekawe czy by mi się spodobała;>

    OdpowiedzUsuń
  43. kurcze ja ostatnio nie mam czasu na czytanie :( :( :(

    OdpowiedzUsuń
  44. Wycieczka nosem w książce też dobra! XD My nie wyjeżdżamy, bo podróż do Tesco to przeprawa. Wszystkim niedobrze w aucie oprócz taty...

    OdpowiedzUsuń
  45. Koleżanka była w Gruzji i mocno zachowala. Mówi też że to Chaczapuri, które u nas serwują nie ma nic wspólnego z tamtym. O niebo lepsze ich regionalne.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.