Welcome to the Beauty Jungle

By sierpnia 25, 2017

Cześć Dziewczyny. Dziś przychodzę do Was z pierwszym wrażeniem po otrzymaniu sierpniowego ShinyBoxa. Muszę się Wam przyznać, że zawartość poznałam już wcześniej. Przez przypadek trafiłam na filmik na YT z jego minirecenzją. Czy jest to to czego się spodziewałam? Chyba nie. Nazwa Welcome to the Beauty Jungle oznacza drapieżną różnorodność. Zestaw jest bogaty ale w produkty w dużej mierze drogeryjne jednak są to nowości. Nalezę do osób, które cieszą się z małych rzeczy a ten box naprawdę mnie zaskoczył i usatysfakcjonował.  Jest tu sporo mocnych punktów więc zapraszam do prezentacji.


Kueshi, regenerująca emulsja do twarzy, miniwersja 30 ml., 76,00 zł./ 50ml. Wykorzystywana głównie do zapobiegania przedwczesnemu starzeniu się skóry. Koryguje fotostarzenie, usuwa przebarwienia. Zawiera m.in. śluz ślimaka i  olej różany.  Świetnie się zapowiada. Ma bogatą konsystencję. Zdążyłam już polubić tą markę i spodziewam się kolejnego hitu w postaci tej emulsji.
SheFoot, domowe SPA dla stóp, maska + peeling, saszetka 5,31 zł./ 16 ml. Peeling naturalny zmiękcza, złuszcza i wygładza naskórek. Maska intensywnie nawilża i regeneruje skórę , odpręża. Nie lubię saszetek szczególnie takich do stóp więc na pewno powędruje do mojej siostry.
Efektima, SUNFREE-SPA - Chusteczka samoopalająca. Produkt pełnowymiarowy, 1,87 zł. /szt. Wyjątkowa, odpowiednio nasączona chusteczka brązująca o przyjemnym zapachu, do stosowania na twarz i ciało. Leci do siostry bo ja nie przepadam za takimi produktami. Pewnie chusteczka wystarczyłaby mi na połowę nogi. Jestem na nie.
Mincer Pharma, VitaClnfusion, przeciwzmarszczkowy krem na dzień i na noc, saszetka- produkt niespodzianka. Nie przyda mi się. Moja mama chyba miała pełną wersję tego kremu.
Cztery Pory Roku, balsam do ciała intensywna regeneracja 250ml bio. 7,99 zł./ 250 ml. Wyjątkowa formuła balsamu zapewnia efekt kojącego opatrunku przynosząc natychmiastową ulgę szorstkiej i suchej skórze już po jednokrotnym zastosowaniu. Fantastyczna, zachwycająca wręcz szata graficzna. Jestem oczarowana samą tubką tego balsamu. Do tego jest oparty na maśle shea, przyjemnie pachnie i ma treściwą konsystencję. Jak wiecie uwielbiam balsamy. Szybko je zużywam więc ten bardzo mi się przyda. Zaczynam testy .
AA Creamy Butters Tucuma, kremowa emulsja do mycia 10,99 zł./ 400ml Wyjątkowe właściwości egzotycznego masła Tucuma w połączeniu z kremową emulsją sprawią, że skóra po umyciu stanie się miękka i elastyczna. Emulsja do mycia/ żel pod prysznic przyda się w każdej łazience. Zapach tej jest delikatny i przyjemny, bardzo specyficzny ale mam nadzieję, że się polubimy.
Constance Carroll, metaliczny cień do powiek metallix, nr 15 Saturn. 9,90 zł. Ten intensywnie napigmentowany cień do powiek z efektem metalicznym rozświetli Twoje spojrzenie intensywnym kolorem! Dzięki specjalnej formule cień skupia światło i rozprasza je pięknym metalicznym blaskiem.Nie mam go na swojej liście więc pewnie to kolejny produkt niespodzianka. Cień jest piękny!!! Żadne z moich zdjęć tego nie oddaje. Ma niesamowitą konsystencję, fantastyczną pigmentacje i jest naprawdę cudny! Jecie, że nigdy nie podniecam się kolorówką. Dla tego cienia robię wyjątek- CZAD!
Cameleo, 5 Oils Omega +, Permanent Hair Color Cream (Farba permanentna),  9,50 zł./ szt. zapewnia intensywny i wielowymiarowy kolor. Mieszanie aktywatora i kremu koloryzującego razem z serum Omega+ sprawia, że farba pielęgnuje i ochrania włosy podczas koloryzacji. Balsam z kreatyną do zastosowania po zabiegu przywraca gładkość i chroni kolor.  Sama nie wiem co myśleć o farbie do włosów w takim boxie. Mam szczęście, że trafił mi się mój kolor a nie czarny czy rudy.
Donegal, pędzel do konturowania brwi Jungle, Syntetyczne, gładkie, spiczaste włosie pozwala na idealne wymodelowane zewnętrznych kącików oczu, wycieniowanie brwi lub nałożenie eyelinera.To od niego swoją nazwę wziął sierpniowy box. Pędzel jest bardzo dobrej jakości, ładnie wygląda. Będzie mi służył do brwi, mam nadzieję, że jak najdłużej.
Dr Barbara voucher - trzy miesięczny dostęp do planu zdrowotno- medycznego, pakiet Gold o wartości 369,00 zł. Na pewno z ciekawości wykorzystam swój kod. To wyjątkowo drogi pakiet. 
Ostatnim elementem, który znalazł się w boxach Ambasadorek ShinyBox jest Serum Vis Plantis Betula  Alba Care do skóry głowy z naturalnym dziegciem brzozowym Problem: pielęgnacja skóry z łuszczycą skóry głowy owłosionej, łojotokowym zapaleniem skóry głowy, a także z łupieżem  tłustym. Chętnie wypróbuję ten kosmetyk mimo, że nie jestem fanką dziegcie- strasznie śmierdzi, ale mam wskazane problemy. 
Farba do włosów Delia wywołała burzę. Rozumiem to. Włosy są dla każdej kobiety bardzo ważne. Jeśli nawet trafimy na swój kolor to i tak nie każda z nas zdecyduje się na użycie farby. Ja sięgam zazwyczaj po L'ORÉAL Casting Creme Gloss jeśli nie mam czasu iść do fryzjera. W zestawie trafił mi się bardzo ładny, zimny odcień blondu. Jeśli znajdę gdzieś w drogerii kolejny nr 9.0 farby Cameleo Delii to wypróbuje. Na swoje włosy potrzebuję minimum dwóch opakowań. To co mi się nie podoba to saszetki, próbki- nigdy z nich nie korzystam i zawsze oddaję siostrze. Są mi zupełnie zbędne. Domyślam się jednak, że nalezę do mniejszości a większość z Was je lubi. ShinyBox stara się zadowolić wszystkich. W tym miesiącu minimalna wartość zestawu  miała wynieść 400 zł. To naprawdę sporo kasy dlatego pudełko Welcome to the Beauty Jungle skusiło na wiele osób. Mnie zawartość usatysfakcjonowała i to bardzo. Jestem trochę zaskoczona bo wszystkie produkty zostawiam sobie (po za saszetkami), a chyba jeszcze nigdy wcześniej tak nie było. Jestem ciekawa jakie jest Wasze zdanie na temat sierpniowego ShiyBoxa? Zamówiłyście go a może dopiero się zdecydujecie? Jest jeszcze dostępny.

ZOBACZ TAKŻE

64 komentarze

  1. Kueshi nie znam wgl tej marki, pierwszy widzę 😁 pędzelki z Donegala bardzo mi się podobają już wizualnie😁😁😁 co do farby to faktycznie trochę dziwne, bo przecież nikt nie będzie farbowal się na blond jak ma swoje czarne np. 😁😁 chyba że oni jakoś weryfikuja dla kogo wysyłają? 😁😁 jeszcze się zastanawiałam czy ten cień nie można aby używać jako rozświetlacz również?'jest piękny 😍😍😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kueshi już chyba po raz trzeci pojawiła się pod rząd w ShinyBoxie . cień jest cudowny a farby chyba na chybił trafił były wrzucane do pudełek.

      Usuń
  2. Nigdy nie mialam boxa, ale jakos tez niebardzo mnie kusza, chociaż zawartośc bardzo bogata :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem przekonana do tej edycji, aczkolwiek zła nie jest. Gdyby nie ta farba do włosów i po raz kolejny kosmetyk Kueshi to byłoby w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kueshi lubi się powtarzać ale akurat ta marka bardzo mi odpowiada i cieszę się, że pojawia się w boxach

      Usuń
  4. Balsam do ciała widziałabym u siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pewnie dzisiaj do mnie dotrze, ale nic mnie nie porwało

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może trafią Ci się inne warianty, które bardziej przypadną Ci do gustu

      Usuń
  6. Mi niestety trafiła się czarna farba więc tak naprawdę nie mam co z nią zrobić - z czerni schodziłam w grudniu 2015 jeśli dobrze pamiętam i nigdy więcej nie chcę do niej wracać zaś zarówno Mama jak i Siostra są blondynkami. Poza tym nie rozumiem obecności tego typu produktów w pudełkach - średnio niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Farba do włosów rozczarowuje, ponieważ bez względu na to, jaki kolor nie znalazłabym w pudełku, to i tak jej nie użyję, bo nie starczy ona na moje włosy do pasa. Często dwa opakowania farby ledwo dają radę, także duży niewypał i poniekąd nietakt, bo większość osób nie trafia nawet na odpowiedni kolor. Przy tego typu produktach powinny być one personalizowane, by miały jakieś szanse bytu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie Natko, też mam długie włosy i potrzebuję na nie co najmniej 2 opakowań.
      też myślę, że powinny być spersonalizowane

      Usuń
  8. Ja jeszcze nie dostałam swojego zestawu. Jestem ciekawa, jaki odcień farby mi się trafi, tyle, że ja nie farbuję włosów i na razie nie planuję, więc liczę na czerń dla mamy. Ogólnie to jednak jestem na nie z farbą do włosów, delia ma sporo innych produktów, szkoda, że wybrali akurat farbę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. każda na nas jest na nie jeśli chodzi o farbę, przypuszczam , że więcej w boxie się nie pojawi

      Usuń
  9. Bardzo się zastanawiam, czy nie zamówić.. :D O ile jeszcze są :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Całkiem fajna zawartość :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Z farbą do włosów trochę dziwny pomysł, bo ciężko trafić z kolorem, a wiele osób też nie farbuje włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta zawartośc dla mnie jest średnia, bo za dużo balsamów do ciała , a mam tego w domu aż nadto ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Podoba mi się zwrot Beauty Jungle :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Zawartość nawet fajna, ale nazwa "Beauty Jungle" hahaha, rozwaliło mnie to. :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na początku nie widziałam logiki, ale pędzel z Donegal jest z serii Jungle :P

      Usuń
  15. Chyba nie dla mnie ten box :D Farba faktycznie nieprzemyślana chyba :D

    OdpowiedzUsuń
  16. całkiem fajny, oby tylko farba mi się dobra trafiła, to będę szczęśliwa.

    OdpowiedzUsuń
  17. ciekawa jestem tego odcienia farby jak wyjdzie:P

    OdpowiedzUsuń
  18. Najbardziej ciekawi mnie balsam 4 pór roku i emulsja AA :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Balsam robi wrażenie, opakowanie piękne, zapach przyjemny konsystencji też nie można nic zarzucić

      Usuń
  19. Z farby nie byłabym zadowolona, ponieważ nie farbuję włosów. :)
    ohmylifex.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Po raz enty Kueshi, ale to da się przęłknąć. A ta farba to naprawdę jest niewypał. Ja jako platynowa blondynka, dostałam kolor Light Brown. Także ten... Ale ogólnie nie jest źle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. heh, kobieta zmienną jest, może jednak spróbujesz :)

      Usuń
  21. Dla mnie zawartość tego pudełka jest kiepska, ale beglossy miało jeszcze gorsze :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Dla mnie farba zupełnie niepotrzebna. Delia ma tyle wspaniałych kosmetyków i tyle nowości wypuściła w ostatnim czasie, że spokojnie mogli dać coś innego, matowe pomadki albo hennę do brwi :) Cieszę się za to z pędzelka do brwi i też jestem ciekawa tego produktu Kueshi, poprzednie kosmetyki tej marki z ShinyBoxów nawet przypadły mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie, z pomadek delii na pewno byłabym bardziej zadowolona, masz racje

      Usuń
  23. Zwykle lubię takie Boxy, ale ten ze względu na farbę od razu mnie zniechęcił wręcz zirytował. I co ja bym zrobiła z taką farbą jak mam czarne włosy ? hahah :) reszta produktów według mnie na plus :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. farba to rzeczywiście produkt, który wywołał skrajne emocje

      Usuń
  24. Nie jest zle ale i bez szalu. Calkiem niedawno zrezygnowalam z blondu, teraz mam brazowe wlosy wiec farbe tak jak ci mowilam - chetnie oddam()

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja bym była niezadowolona ^^ ucieszyłabym się jedynie z balsamu Cztery Pory Roku.

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja osobiście byłabym zła za farbę bo włosów nie farbuje, to akurat troszkę nie przemyśleli. Widziałam na niektórych blogach jak właśnie czarnulki dostały jasne farby a blondynki ciemne. Tobie Akurat się udało :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Haha... co nie pasuje - leci do siostry... :) ja też mam takie podejście, tylko w moim przypadku wędrują do mamy :) a w rodzinie do dziś śmieją się z mojego tekstu: "Mamo, dam Ci ten szampon, bo mi po nim włosy wypadają..." Pozdrawiam cieplutko. Jestem tutaj.

    OdpowiedzUsuń
  28. ehh te spoilery, nie było niespodzianki :D zawartość fajna, ale nie podoba mi się farba w środku. Większość osób woli oddać się w ręce fryzjerki niż na własną rękę zajmować się włosami (zwłaszcza jeśli chodzi o farbowanie)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zazwyczaj też chodzę do fryzjerki ale gdy terminy są odległe to odrost sama farbuję

      Usuń
  29. Mnie tak nie bardzo porwał ten box.

    OdpowiedzUsuń
  30. ten cień wpadł mi w oko najbardziej - chciałabym go pomacać :D

    OdpowiedzUsuń
  31. prawie trafił mi się odcień farby,

    OdpowiedzUsuń
  32. całkiem fajne to pudełko, chociaż farba do włosów nie wszystkim przypadnie do gustu

    OdpowiedzUsuń
  33. Dostałaś całkiem podobną wersję do mojej :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Moim zdaniem farba do włosów to słaby pomysł. A tak poza tym to pozostała zawartość pudełka jest dość ciekawa.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo spodobał mi się cień do powiek. Szkoda, że ta marka jest tak rzadko dostępna stacjonarnie - pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.