PowerBank, produkt pierwszej potrzeby w podróży

By kwietnia 19, 2017 ,

Cześć Dziewczyny, niedawno pokazywałam Wam na fb moje zdjęcie z podróży. Ostatni dzień marca postanowiliśmy spędzić nad morzem. Zrobiliśmy sobie z Łukaszem mały i bardzo spontaniczny wypad do Krynicy. Udało nam się trafić na doskonałą pogodę. Nie było słonecznie. Niebo przesłaniały chmury jednak temperatura sięgała blisko 25 stopni! Mimo, że wzięłam ze sobą lustrzankę w ogóle jej nie używaliśmy. A właściwie sięgnęłam po nią tylko po to aby, o ironio udowodnić jak bardzo jest zbędna podczas takiej wycieczki. Spontaniczne zdjęcia wykonywaliśmy telefonami. Teraz ich wbudowane aparaty są naprawdę super jakości i nic więcej nam nie trzeba. Po za tym są lekkie i wygodne, tak samo jak aluminiowe, kompaktowe ramię do selfie od Stilgut, które stało się moim najlepszym przyjacielem. Nie ma z nimi tyle problemów co z lustrzanką. 


Podczas tej wyprawy nie mieliśmy ani ładowarki samochodowej ani PowerBanku. Telefon Łukasza służył nam za nawigację GPS podczas 6 godzinnej podróży w dwie strony. Moim robiliśmy zdjęcia itp. Ku naszemu przerażeniu poziom obu baterii szybko malał. Telefony były przecież intensywnie użytkowane. Na szczęście gdy wyjechaliśmy z domu były na maksa naładowane i dzięki naszemu oszczędzaniu mocy, rozładowały się dopiero gdy już wracaliśmy i byliśmy prawie na miejscu. Byłam trochę przestraszona bo w podróży różne rzeczy mogą się stać a gdy nie mamy telefonu to jesteśmy jak dzieci we mgle. W rozładowanym nie mamy dostępu nawet do kontaktów a ja żadnego numeru po za własnym nie znam na pamięć. Po tym incydencie oboje zgodnie stwierdziliśmy, że potrzebujemy zarówno PowerBanku jak i uniwersalnej ładowarki do auta.
Dziś opowiem Wam o najnowszym nabytku PowerBanku Stilgut, który dostępny jest w dwóch kolorach i kilku pojemnościach. Co znaczy, że może naładować smartfon od jednego do nawet sześciu razy. Parametry mojego, ultracienkiego modelu to  5000 mAh i 116 g wagi. Oczywiście każdy z nich różni się ceną. Za PowerBanki trzeba zapłacić od 79,00 zł. do 199,00 zł. Jest to jednak wydatek, który raz ponosimy a później się zwraca. Mając go jesteśmy spokojni o poziom baterii w swoim telefonie nawet gdy nie mamy dostępu do gniazdka w budynku czy ładowarki samochodowej. A tak się dzieje gdy np. chodzimy po górach przez cały dzień. Mam nadzieję, że tej jesieni w końcu uda się mnie i Łukaszowi ponownie odwiedzić Zakopane i najpiękniejsze miejsca w Tatrach. PowerBank po raz kolejny okaże się niezastąpiony. To poręczne, kompaktowe urządzenia. Mają niewielkie gabaryty. Widać na zdjęciach, że nie różnią się za bardzo od telefonu. Ponad to zaletą jest nie tylko jego funkcjonalność a sam wygląd. PowerBank jest po prostu ładny.
PowerBank StilGut jest uniwersalny. Można ładować nim nie tylko smartfony ale także kamery i odtwarzacze MP3/MP4. Został wykonany z aluminiumJest objęty dwuletnią gwarancją. Specjalne diody- wskaźnik LED symbolizują poziom naładowania, dzięki czemu mamy pewność, że poziom zapasowej energii jest wystarczający.  Mieści się w kieszeni kurtki i do każdej torebki lub plecaka. Gdy wybieramy się w drogę nie musimy odłączać ładowarki tak jak jest w przypadku tradycyjnej ciągnącej energię z gniazda w ścianie. Możemy zabrać ją ze sobą. PowerBank to przenośna ładowarka, która jest kompatybilna z wieloma urządzeniami technicznymi. Nie ma znaczenia, czy jest się w drodze ze smartfonem, czy tabletem: Przenośny akumulator pasuje po prostu zawsze! Większość urządzeń posiada łącze micro-USB, dlatego do każdego PowerBanka, dołączany jest odpowiedni do kabel.
StilGut to znana i ceniona niemiecka marka. Sama mam z niej ramię do selfie oraz ten PowerBank dlatego z czystym sumieniem mogę Wam polecić oba te produkty. Są wykonane z dobrej jakości materiałów, są praktyczne i mają ładny design. Na pewno do mojej kolekcji w przyszłości dołączy ładowarka samochodowa oraz uchwyt tej właśnie marki, na pewno przydadzą się podczas czerwcowego wypadu nad morze. Polecamy

ZOBACZ TAKŻE

51 komentarze

  1. Bardzo przydatny gadżet. Trzeba o nim pomyśleć przed wakacjami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto o nim pamiętać. My wybieramy się jesienią w góry, cały dzień będziemy chodzić po szlakach więc taki Power Bank to już konieczność.

      Usuń
  2. ja mam jeden malutki power bank od chłopa i drugi większy. zwykle noszę ten malutki on starcza na ok. 3 ładowania;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam zamiar kupić bo ja bardzo intensywnie korzystam z telefonu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to tak jak ja, bateria wytrzymuje jeden normalny dzień a na wyjeździe połowę tego czasu.

      Usuń
  4. bardzo przydatne! :) i wygodne. Ja to jestem totalny dupol jeśli chodzi o takie fajne nowinki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są jeszcze większe pojemności ale dla mnie ta jest idealna i wystarczająca bo bateria PowerBank jest wielkości telefonu i nie waży zbyt dużo.

      Usuń
  5. Bardzo przydatne urządzenie, szczególnie na wyjazdy "pod namiot".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje, nie jeżdżę pod namiot ale na wszelkie wycieczki jest idealny

      Usuń
  6. Niestety nie mam, a bardzo by mi się przydał:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Powerbanka w dzisiejszych czasach to podstawa ;D Ten złoty jak pięknie wygląda;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prawda poverbanki są bardzo przydatne

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla blogerki, która ma dobry aparat w telefonie - must have :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zawsze noszę ze sobą powerbank :) Mój ma aż 20000 pojemności bo często potrzebuję coś podładować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sama korzystam z POWERBANKU - tak,jak piszesz - jest on wspaniałą alternatywą w sytuacji kryzysowej :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przydatny produkt, marka nie jest mi znana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marka jest fantastyczna i sprawdzona, solidna , polecam

      Usuń
  13. Oj bardzo przydatna rzecz zwłaszcza w czasie podróży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, muszę jeszcze zamówić sobie uchwyt do auta bo często korzystam z nawigacji w telefonie oraz ładowarkę do zapalniczki

      Usuń
  14. Na pewno by się przydał ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie gadżety są jednak przydatne bardzo:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Warto mieć ;) Ja potrzebuję go zawsze gdy wybywam gdzieś rowerem na cały dzień a GPS musi chodzić w komórce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też korzystam z nawigacji w komórce, to teraz już wiem czemu zawdzięczasz rewelacyjną figurę. muszę kupić rower :)

      Usuń
  17. Jadąc do Hiszpanii miałam ze sobą dwa, bardzo przydatna rzecz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to prawda. lepiej mieć chyba jeden ale z większą pojemnością. Podróż na pewno byłą długa.

      Usuń
  18. mam podobny ;) zawszę naładowany i w torebce leży ;) na czarną godzinę ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja się obywam bez takich gadżetów;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też się obywałam ale z PowerBankiem wszystko jest prostsze. nie muszę oszczędzać baterii

      Usuń
  20. Nigdy nie interesowałam się takim gadżetem, aż dostałam w prezencie i czasami mi sie przydaje :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja swój ukochany PowerBank zakupiłam kiedyś w Netto za śmieszna cenę 12 zł i powiem Ci, że daje radę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super, nie wiedziałam, że można tam znaleźć takie urządzenia.

      Usuń
  22. Mam o takiej samej pojemności firmy Platinet i nie wyobrażam sobie dłuższego wypadu bez niego. ;]

    OdpowiedzUsuń
  23. Współczuje Ci że podczas wyjazdu nie mieliście przy sobie powerbanku czy ładowarki samochodowej.
    Dla nas telefon to jak druga ręka bez którego naprawdę bywa ciężko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. teraz już podczas każdego dalszego lub dłuższego wyjazdu towarzyszyć nam będzie ten PowerBank

      Usuń
  24. Ostatnio tak myślałam i do końca nie skojarzyłam o co chodzi z tym power bankiem. Nie skojarzył mi się właśnie z ładowaniem,ale przechowywaniem informacji
    A widać człowiek całe życie się uczy!

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam etui i powerbanka tej marki - na początku byłam bardzo zadowolona z tych produktów, jednak po czasie zmieniłam zdanie :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam power banka do Samsunga, ale ostatnio poszłam na skróty i kupiłam po prostu drugą baterię.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.