Oleokrem Biovax Caviar

By lutego 17, 2017

Mimo, że nie widać tego za bardzo na blogu, w moje aktywności to muszę przyznać, że cierpię na brak czasu. Na szczęście nie jest to kryzys blogowy a permanentny nadmiar zajęć. Ale zawsze jestem sama sobie winna. W zbyt wiele się teraz zaangażowałam i nie ma to nic wspólnego z Babskim Kącikiem. Praca + nowe zainteresowania= dzień w 100% wypełniony. W weekend nadrabiam wszelkie zaległości dlatego udało mi się w końcu napisać recenzję Oleokremu z Biovax, który mam od grudnia a może od listopada … ?


Opakowanie to plastikowa tuba. Bardzo smukła, cienka i wysoka. Pojemność to 125 ml. więc niezbyt dużo jak na odżywkę maseczkę. Nie jest to jednak kosmetyk, który nakładamy na włosy po myciu i spłukujemy. Oleokremu się nie zmywa dlatego używam go w mniejszej ilości, właściwie na same końce włosów poniżej ucha. Można go stosować także na włosy suche ale ja tej metody nie próbowałam. Konsystencja nie jest bardzo gęsta przypomina odżywki lub lekki krem do rąk. Nie jest wodnista. Idealnie kremowa, gładka. Oleokrem pachnie bardzo przyjemnie i tak jak to opisuje producent- luksusowo. Na włosach dość szybko wietrzeje.
Oleokrem Biovax Caviar przeznaczony jest do pielęgnacji każdego rodzaju włosów. Zawiera ekstrakt z kawioru, olej moringa oraz tamanu. Wiele razy czytałam na Waszych blogach o tym kosmetyku. Nie podejrzewałam , że u mnie tak dobrze się sprawdzi. Fantastycznie wygładza włosy, rozplątuje je, ułatwia czesanie. Sprawia, że są miękkie i delikatne. Moje rozjaśniane mają skłonność do bycia sztywnymi, szorstkimi, ale krem skutecznie je nawilża. Działa tak jak olejki na końcówki, one jednak mogą obciążać włosy gdy użyjemy zbyt dużej porcji, dawać efekt tłustych, nieświeżych pasm. Ten Oleokrem tego nie robi. Jestem z niego naprawdę zadowolona. Mam wrażenie, że niweluje także puszenie. Działa doraźnie ale bardzo dobrze. 
Oleokrem kosztuje ok 15 zł. u mnie sprawdził się lepiej niż podejrzewałam. Nazwę ma dość dziwną jednak jest to tradycyjna odżywka bez spłukiwania. Dostałam ją w ramach przedświątecznego upominku od portalu o-you.pl . Możecie się tam zgłaszać i brać udział w testach. Jestem ciekawa czy też chętnie sięgacie po odżywki bez spłukiwania czy jednak wolicie olejki na końcówki? 

ZOBACZ TAKŻE

53 komentarze

  1. Nie jestem wielką fanką odżywek bez spłukiwania, ale o tym produkcje jest tak głośno, że i ja mam ochotę go wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ten oleokrem stosuję jak olejek , czyli nie rezygnuję ze zwykłej maski/ odżywki do spłukania a nakładam go na koniec jako dodatkowy kosmetyk

      Usuń
  2. Mnie on bardzo przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przepadam za odżywkami bez spłukiwania, moje włosy szybko się przetłuszczają :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem, moje są wysokoporowate więc nic ich nie obciąża

      Usuń
  4. Mam ochotę kupić sobie jakiś szampon z tej firmy jak tylko skończę obecny :) nie miałam jeszcze nic

    OdpowiedzUsuń
  5. ja właśnie opisałam wersję białą z olejkami amazońskimi :D używam na suche końcówki, daje najlepsze efekty :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam złe doświadczenia z odżywkami bez spłukiwania, ale może po tej byms ię bardziej przekoanała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wszystko zależy od ilości jaką użyjesz i jak bardzo cienkie i delikatne masz włosy

      Usuń
  7. Kiedyś mi go proponowali, ale miałam przeczucie, że się nie sprawdzi i się nie zdecydowałam:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda, choć Ty masz cienkie włosy i różnie mogłoby być

      Usuń
  8. mam go ale nie przepadam :) lubie splukiwac odzywki

    OdpowiedzUsuń
  9. tez go dostałam, ale jeszcze nie próbowałam, jak działa :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam olejek w kremie Gliss Kur i jestem bardzo zadowolona. Możliwe że jak go skończę to z ciekawości sięgnę po Biovax :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zdecydowanie odżywki bez spłukiwania u mnie goszczą, chociaż znajdą się i czasami te drugie, które używam. Przeważnie jednak większość oddaje Ukochanemu. :) Mam ten typ odżywki tylko inne serie i jak na razie zachwycił mnie zapach.

    OdpowiedzUsuń
  12. moje włosy jeszcze biovaxu nie poznały.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam cienkie włosy i bardzo się tego oleo-kremu obawiałam, ale okazało się, że moje obawy były kompletnie nieuzasadnione. Super zabezpiecza włosy, szczególnie teraz zimą. Jestem ciekawa innych wersji choć kilka blogerek włosowych doradzało mi do mojego typu włosów akurat tą wersję.

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam odżywki bez spłukiwania. Moje włosy bez nich lubią się puszyć i plątać...

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie używam odżywek bez spłukiwania a olejki na końcówki uwielbiam. Ostatnio polubiłam się z fioletową Isaną :)

    OdpowiedzUsuń
  16. u mnie odżywki bez spłukiwania w ogóle się nie sprawdzają...

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam bardzo podobny produkt i jestem zadowolona, zresztą na dniach będzie o nim wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  18. mam ten oleo krem, fajny kosmetyk z niego;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nigdy nie miałam tego typu kremu i nie wiem czy by się spisał, bo nie lubię i nie używam odżywek bez spłukiwania.

    OdpowiedzUsuń
  20. nie słyszałam o nim wczesniej :)

    Pozdrawiam i życzę wspaniałego weekendu :)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam odżywki bez spłukiwania bo sprawdzają się u mnie najlepiej ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. no kurczę ciekawy produkt,
    tez sobie zazwyczaj za dużo narzucę i mam mało czasu

    OdpowiedzUsuń
  23. Produkty biovax bardzo lubię, ale o nim nie slyszalam:)Przy najblizszej okazji na bank przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Obawiam się nieco produktów do włosów, których się nie spłukuje, jednak temu dałabym szansę- Twoja opinia jest kolejną pozytywną i zachęcającą by wypróbować ów produkt :-)

    OdpowiedzUsuń
  25. Mam inną wersję i spełnila moje oczekiwania w 100% :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Moje włosy bardzo polubiły ten kosmetyk :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kocham Oleokremy, kocham je po prostu :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja nie lubię takich kosmetyków na moich włosach się nie sprawdzają.

    OdpowiedzUsuń
  29. Czekam na jakąś promocję i na pewno którąś wersję Oleokremu kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ciekawy ten oleokrem. Jak zużyję moje odżywki, to zastanowię się nad tym produktem.

    OdpowiedzUsuń
  31. Markę znam, ale tego produktu nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  32. Na moich kręconych włosach sprawdza się dobrze. Zapach ma dla mnie obłędny!

    OdpowiedzUsuń
  33. Lubię produkty Biovax :) ale raczej stawiam na odżywki do spłukiwania :)
    Znam problem braku czasu :(

    OdpowiedzUsuń
  34. Moje włosy dobrze zareagowały na ten kosmetyk:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Biovax ma już tyle rodzajów tych produktów że się w tym gubię. Bez spłukiwania, ze spłukiwaniem, maski, szampony, serum chyba też jest. Asortyment zdumiewa. Mój dzień też jest zawsze wypełniony zajęciami.

    OdpowiedzUsuń
  36. Moje włosy baaardzo nie lubią odżywek bez spłukiwania, ale ta sprawdziła się u mnie dobrze, z czego byłam mile zaskoczona :)

    OdpowiedzUsuń
  37. zawsze to powtarzam w kółko na różnych włosomaniaczych forach - oleokremy są moim odkryciem tamtego roku. naprawdę warto obadać, bo cena jest śmieszna, a są megawydajne i bardzo odżywcze :) cieszę się że też jesteś zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo dobry kosmetyk. Używam już kilka miesięcy i moje włosy tylko na tym skorzystały. Świetnie ujarzmia puszące się włosy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.