Nacomi, krem do rąk z olejem Inca Inchi

By grudnia 15, 2016

Witajcie, Dziś przychodzę do Was z pierwszym z cyklu wpisów o produktach marki Nacomi. Nigdy wcześniej na moim blogu nie pojawiła się żadna recenzja kosmetyku tej firmy ale to nie znaczy, że zupełnie ich nie znałam. W czasach gdy moja przyjaciółka prowadziła sklep Zielarsko- medyczny podsuwała mi kosmetyki Nacomi. Do tej pory pamiętam cudne, gęste masełko o zapachu zielonej herbaty, które kiedyś mi podarowała i nadal jest w ofercie sklepu.


Misją marki jest tworzenie kosmetyków o naturalnych składach, przyjemnych zapachach i niskiej cenie. Produkty Nacomi pozbawione są parabenów, silikonów czy olei mineralnych, które mogą powodować problemy skórne i alergie. W roli substancji konserwującej występuje witamina E. Nacomi to polska marka, która nie testuje na zwierzętach, Wiele oferowanych przez nią produktów nadaje się do stosowania przez wegan . Są przebadane dermatologicznie i hipoalergicznie. Nacomi angażuje się także w kampanie społeczne m.in. Kwiat Kobiecości, która namawia do diagnostyki jajników.
Dziś opowiem Wam o pierwszym z pośród pięciu kosmetyków, które wybrałam sobie do testów z asortymentu Nacomi a jest nim odżywczy krem do rąk. Jak wiecie bardzo lubię dbać o dłonie. Po każdym myciu nawilżam je i zawsze muszę mieć w zanadrzu kilka tubek. Szybko zużywam tego typu kosmetyki więc kwestia wydajności u mnie i u Was może wyglądać zupełnie inaczej. Nacomi ma w ofercie cztery różne kremy do rąk. Każdy mieści się w plastikowej tubce o pojemności 75 ml. i kosztuje mniej niż 15 zł. Mój pachnie delikatnie – słodkimi owocami. Nie jest to zapach mdły a raczej otulający. Szybko przestaję zwracać na niego uwagę. Wersja odżywcza z nazwy wydawała mi się najbardziej treściwa właśnie dlatego ją wybrałam. Nie wiem jak wypada na tle innych kremów. Ma lekką, nietłustą konsystencję. Na skórze nie zostawia żadnego tłustego filmu czy nawet wyczuwalnej warstewki. 
Jesień i zima to okres gdy nawet te z Was, które nie mają problemów z przesuszonymi dłońmi częściej sięgają po kosmetyki do rąk. Zmienne temperatury i wiatr sprzyjają szorstkości i spadkowi nawilżenia. Skóra staje się zaczerwieniona i bardziej podatna na podrażnienia. Aby im zapobiegać warto sięgać po kremy. Niekoniecznie typowo zimowe a właśnie cięższe odżywcze. Choć ten kosmetyk zawiera oleje, proteiny owsa i witaminy ma lekką, nietłustą konsystencję. Szybko się wchłania. Pozostawia dłonie gładkie jak jedwab, delikatne i nawilżone. Sięgam po niego zawsze po myciu rąk oraz na noc i nakładam go wtedy więcej. Producent informuje, że może być stosowany jak maska z rękawiczkami ja jednak nigdy nie testowałam tego patentu. Zawarty w kremie olej Inca Inchi ma właściwości naturalnie chroniące skórę przed negatywnym działaniem promieni słonecznych, pomaga ustabilizować barierę ochronną naskórka. 
Krem spisuje się u mnie bardzo dobrze. Jest dostępny w wielu sklepach i drogeriach specjalizujących się w kosmetykach naturalnych stacjonarnie oraz w internecie w sklepie firmowym. Nie dopatrzyłam się w nim żadnych minusów.  Działa prawidłowo, ładnie pachnie i jest tani. Warto go poznać. Polecam. 

ZOBACZ TAKŻE

61 komentarze

  1. Lubię tą markę, ale ich kremów jeszcze nie stosowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym go koniecznie poznać:) Zimą opieka dłonie jest bardzo ważna, to w końcu one są naszą wizytówką:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze dbam o dłonie a zima szczególnie. Masz racje. To nasza wizytowka.

      Usuń
  3. Ja uwielbiam ich produkty i jeszcze chyba nigdy nie trafiłam na bubla :) myślę że wypróbuję krem, jestem ciekawa jakie inne kosmetyki wybrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jako kremoholiczka muszę go wypróbować ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam nigdy kremów do rąk Nacomi ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę się skusić na kilka ich kosmetyków.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziesz zadowolona . Składy i działanie maja super.

      Usuń
  7. Ostatnio uzywam bardzo treściwych kremów do rąk, które mają ponad 20% masła shea w składzie. Chciałam wypróbować ten krem, ale poczekam chyba na cieplejsze dni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten tez sie sprawdzi. Uwielbiam kremy z duza zawartością masła shea lub mocznika :)

      Usuń
  8. Obecnie mam okropnie suche dłonie, ciekawe czy by mi pomógł :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę kiedyś w końcu coś od nich wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kremów do rąk nigdy za wiele :D W torebce mam chyba z kremików :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie go wypróbuję, bo bardzo lubię kosmetyki tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na razie mam krem do rąk, ale jak będę kupować następny, to wezmę go pod uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kilka ich produktów znam i lubiłam, choć akurat kremu do rąk nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Również testuje produkty Nacomi, wybrałam też kremik do rąk, ale intensywnie nawilżający i jest świetny, nawet mąż tak uważam.

    OdpowiedzUsuń
  15. dobrze wiedzieć, że kremik się spisuje -kiedyś chętnie wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. kosmetyku nie znam, ale olej w nim zawarty tak, i bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Może skuszę się na niego przy kolejnej wizycie w Hebe :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nacomi bardzo lubię, muszę spróbować tego kremu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. kosmetyki Nacomi są na mojej liście do poznania :)

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie ostatnio kremy też znikają w szybkim tempie ;) Ciekawy kremik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze dbam o dłonie a po kremy sięgam kilka razy w ciągu dnia.

      Usuń
  21. trochę żadki,ale ma świetną szatę graficzną

    OdpowiedzUsuń
  22. nie znam go, ale lubię kremy, które nie pozostawiają tłustej warstwy ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. wypada ciekawie, lubię Nacomi

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku Nacomi. Krem do rąk mnie zainteresował :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajnie że jesteś zadowolona. Kosmetyki Nacomi od dawna mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zawsze chwalę tę firmę bo sporo ich kosmetyków znam i praktycznie wszystkie lubię :)
    Tego kremu jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Miałam już kilka kosmetyków Nacomi i wszystkie świetnie się u mnie sprawdziły :) Na pewno w przyszłości będę sięgać po kolejne, może krem do rąk też kiedyś sobie sprawię :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo ciekawy produkt, który będę miała na uwadze przy planowaniu kolejnych zakupów kosmetycznych - pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja bardzo lubię Nacomi, ale ostatnio jestem trochę na bakier z ich nowościami :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Zainteresował mnie :)) Myślę, że i mi przypadłby do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Niem ialam jeszcze tego kremu.

    OdpowiedzUsuń
  32. Moje dłonie są ostatnio bardzo wysuszone i taki krem na pewno by się przydał.

    OdpowiedzUsuń
  33. Zużywam mnóstwo kremów do rąk, ten mnie bardzo kusi!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.