Veera, recepta na zdrowe nogi

By sierpnia 19, 2016 ,

Od zawsze mam problemy z krążeniem. Marzną mi dłonie i stopy. W pracy często kilkanaście godzin spędzam w pozycji siedzącej ponad to w szpilkach. Moje nogi nie mają łatwo. Ciężkość i opuchlizna to bolesny standard. Mój tata już trzykrotnie przechodził zabieg usuwania żylaków. Moje jeszcze nie są bardzo mocno widoczne ani wypukłe. Naprzeciw takim osobą jak my marka Veera stworzyła linię produktów leczniczych unisex o różnych  stopniach ucisku. W asortymencie tej firmy są podkolanówki, pończochy i rajstopy, w różnych rozmiarach i kolorach. Miałam okazję je testować i dziś chcę się z Wami podzielić opinią o nich. Zapraszam.  


Jeśli będziecie wahały się tak jak ja między dwoma rozmiarami to wybierzcie ten mniejszy. W tym przypadku najważniejszym wyznacznikiem jest wzrost. Ja mam 165 cm. Rozmiar moich podkolanówek to 3/4. Byłoby idealnie gdybym zdecydowała się na mniejsze. Te są nieco zbyt długie i sięgają do kolan a nie pod nie. Muszę je podwijać. Przydadzą mi się najbardziej na jesienne i zimowe chłody, noszone pod spodniami. Kolejnym wyznacznikiem rozmiaru, o którym dowiedziała się dopiero po otrzymaniu paczki  jest wielkość buta. Mając rozmiar 35- 38 powinniśmy wybrać rozmiar 1-2 produktów marki Veera. Jeśli nasza noga jest większa to 3-4.  
Mimo, że podkolanówki oznaczone są jako 70 DEN, wcale nie są bardzo grube, ani tak kryjące jak byśmy się tego spodziewały. Są przewiewne i można je nosić również latem. Wszystkie produkty marki Veera, które dostałam do testów mają specyficzną strukturę splotu. Nazywana jest przez markę „plastrem miodu”. W dotyku są zupełnie inne niż takie zwykła rajstopy, pończochy czy skarpetki innych marek. Nie mają tendencji do puszczania oczek. Są trwałe, nie łatwo jest je zaciągnąć. Jest to uszyty materiał a nie delikatna siateczka. Zdecydowałam się na trzy różne stopnie ucisku z ciekawości aby poczuć różnicę. Myślałam, że zakładanie ich sprawi mi więcej problemu. Dostałam informację, że mogę mieć wrażenie, że są za małe jednak jest to jak najbardziej pożądany efekt. Nie są to zwykłe rajstopy czy skarpetki a uciskowe, lecznicze. Założenie ich oraz zdejmowanie nie jest trudne jednak jest nieco inne niż przy zwykłych tego typu produktach. Nie mają takich zdolności rozciągania się co jest zaletą. Dziś do racy założyłam sukienkę + pończochy Veera z najmniejszym stopniem ucisku. Obecnie jest jak dla mnie zbyt zimno aby chodzić z gołymi nogami. Pończochy bardzo, ładnie, neutralnie wyglądają. Przez delikatny ucisk wysmuklają je i modelują nogi. Nie boję się też, że je zaciągnę. Są wytrzymałe . 
Dostępne są w różnych kolorach, rozmiarach, stopniach ucisku oraz z otwartymi lub zamkniętymi palcami. Ich jakość i skuteczność została wielokrotnie potwierdzona poprzez nagrody konsumentów oraz testy kliniczne. Rajstopy przez ucisk poprawiają krążenie, niwelują uczucie ciężkości nóg oraz modelują sylwetkę. Produkty Veera zawierają antybakteryjne cząsteczki z jonami srebra dzięki temu zapewniają świeżość i higienę. Nie tracą swoich właściwości przez co najmniej 6 miesięcy.  Ja jestem nimi zachwycona. Nosząc podkolanówki od razu czuję różnicę. Moje nogi robią się lekkie. Zamierzam dokupić sobie kilka produktów w rozmiarze 1-2. W internecie dostępne są w sklepie pomaranczka.pl a stacjonarnie w aptekach i sklepach medycznych. Polecam

ZOBACZ TAKŻE

66 komentarze

  1. Moja mama ma problemy z krążeniem i parę lat temu usuwała żylaki :) Teraz regularnie kupuję jej produkty tej marki, i sobie je chwali ;) Są też w aptece Gemini :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za info, zamierzam kupić sobie największy ucisk w najmniejszym rozmiarze. czuję różnicę.

      Usuń
  2. To coś dla mnie, bo mam problemy z krążeniem w nogach ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też, ale nie tylko w nogach, dłonie mi marzną i czuję w nich mrowienie

      Usuń
  3. Też mam problemy z krążeniem, muszę zapoznać się z asortymentem i wybrać coś odpowiedniego.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie pamiętam kiedy ostatnio nosiłam rajstopy czy pończochy, ale skoro są lecznicze to na pewno warto wyprobować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja noszę dość często może nie w upały ale jesienią i zimą do sukienek inaczej się nie da

      Usuń
  5. Nie sądziłam, że te pończochy mogą być takie dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nie mam problemów z krążeniem ale moja babcia za to ma :) muszę jej polecić te produkty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super, że u Ciebie wszystko ok. Poleć te produkty babci

      Usuń
  7. o proszę jesteś ciut wyższa ode mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Warto się z nimi poznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przydały by mi się takie rajstopki męczę się z żylakami od 19 roku życia eh

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. biedactwo, mnie często bolą nogi, mam zastój limfy i opuchliznę

      Usuń
  10. Mnie też cierpną nogi i mam ciągle zimne stopy :)
    Znam te produkty i muszę przyznać, że ich "delikatność" przy tych "dużych DEN" jest naprawdę świetna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie, to mnie zaskoczyło. myślałam, że wysokie DEN będzie oznaczało mega krycie i baaardzo gruby splot

      Usuń
  11. mam problemy z krążeniem ;(
    a mamuśka żylaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja te mam problemy z kręgosłupem. Nie znam tej marki. Dlatego chętnie bym sprawdziła je na sobie.

      Usuń
  12. ja na szczęście nie mam problemu z krążeniem ale super , że firma zadbała o takie osoby które ten problem mają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta firma ma też produkty modelujące i antycellulitowe :)

      Usuń
  13. Bardzo lubię te produkty, myślę,że zamawiając je powinniśmy brać pod uwagę jeszcze inne aspekty, jak zmierzenie nogi/nóg rankiem i wieczorem / to informacje od lekarza/ :)Ja niestety pierwszy raz, gdy miałam styczność z tymi produktami wybrałam sobie za małe i ucisk był tak duży, że nie mogłam ich nosić, kolejny zakup był świetnie dopasowany ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wybrałam za duże. teraz zamierzam zamówić najmniejszy rozmiar.

      Usuń
  14. Często mam skurcze i bóle nóg. Muszę je koniecznie wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na ból będą super, ja akurat ostatnio nie mam skurczów

      Usuń
  15. O produkt przeznaczony dla mnie ;)
    mogłabyś poklikać u mnie ? marrstyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Spadlas mi jak z nieba
    Przydatne informacje dzięki ;)
    Zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  17. ha wypisz wymaluj produkt dla mnie... też za długo się "obcasuję"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty masz baardzo szczupłe nóżki, wybierz najmniejszy rozmiar i najwięcej DEN- najmocniejszy ucisk

      Usuń
  18. Bardzo przydatne produkty, ja jeszcze nie mam problemów w krążeniem, ale moja mama niestety tak.

    OdpowiedzUsuń
  19. Uwielbiam pończochy, ale gdzieś niedawno przeczytałam, że nie są zbyt zdrowe dla osób ze skłonnością do żylaków, a niestety do takich się zaliczam. Muszę w takim razie poszukać tych, nie dość, że nie zaszkodzą, to jeszcze może coś profilaktycznie pomogą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są lecznicze, nie widzę różnicy między zwykłymi pończochami a zwykłymi rajstopami, ucisk paska jest przecież delikatny , nie zaburza krążenia

      Usuń
  20. mnie by się takie przydały ale np materiał z których są zrobione uczula mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  21. dobrze wiedzieć. powinnam zainwestować w uciskowe rajstopy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie są tak tanie jak zwykłe ale ja jestem nimi zachwycona i jak tylko producent utworzy kod zniżkowy to zamawiam kolejne, mniejsze

      Usuń
  22. Najważniejsze że się sprawdzają 😄

    OdpowiedzUsuń
  23. Moje nogi wykańcza stanie 8 godzin w pracy. Coś takiego na pewno by im się przydało :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. współczuję, ja mam pracę siedzącą, która też nie jet najlepsza dla nóg

      Usuń
  24. Coś dla mnie, muszę się im przyjrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Najważniejsze, że jesteś z nich zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  26. dobrze się się spisują :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znam tej firmy ale bardzo fajnie że ma w ofercie takie produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  28. what a great post :)
    have a nice weekend :)

    http://itsmetijana.blogspot.rs/

    OdpowiedzUsuń
  29. muszę się im obowiązkowo przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  30. ooo właśnie, 100 razy bardziej wole pończochy od rajstop ;) dobrze wiedzieć, ze jednak 3/4 sa za duże bo takir ozmiar zawsz ebiorę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też zawsze biorę taki rozmiar jednak w tym przypadku ważny jest ucisk i lepiej wybrać mniejsze.

      Usuń
  31. Muszę pokazać mojej mamie twój blog na 100 jej się bardzo spodoba:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Również mam problemy z krążeniem, myślę że kiedyś wypróbuję tego typu rajstopy.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja również zawsze mam zimne dłonie , stopy i co ciekawe nos . Całkiem fajne te rajtuzki a czy na nodze wyglądają jak takie normalne z lajkry ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, wyglądają identycznie, bardzo naturalnie. Wejdź na mojego fb. tam są zdjęcia na nogach

      Usuń
  34. Przydały by mi się takie skarpetki, bo rajstop pewnie i tak na siebie nie znajdę.

    OdpowiedzUsuń
  35. oj jestem chętna i to bardzo!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie wiedziałam, że nawet rajstopy mogą wspomagać walkę z problemami krążenia. Jestem mało obeznana w tym temacie, ale odkąd mam pracę siedzącą coraz bardziej odczuwam ból łydek...

    OdpowiedzUsuń
  37. Nigdy nie miałam z nimi do czynienia.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja mam problem z doborem długości rajstop . Moja długość AG wynosi 73, w tabeli producenta jest ze krótka to przedział pomiędzy 66-73, a długa to między 74-82. Kupilam krotkie i robią mi się balerony na udzie gdzie kończy się czesc uciskowa. I jeszcze przy zgieciach pod kolanem i przy stopach tak trochę gniota i nie wiem czy to tak powinno być

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.