Shinyboxie Majowo Mi, minirecenzje.

By czerwca 15, 2016

Witajcie, jak co miesiąc chcę się z Wami podzielić swoją opinią o wybranych produktach, które znalazły się w ostatnim Shinyboxie Majowo Mi. Już teraz nie mogę się na niczym skupić bo ciągle myślę o tym co będzie zawierała wersja urodzinowa 4Ever, która już niebawem trafi do moich i pewnie Waszych rąk. Tym razem pudełko będzie w wersji XXL jak exstraboxy, ale nie tylko w tym tkwi jego wyjątkowość. Shiny na pewno nas czymś zaskoczy. To 4 urodziny pudełka. Jestem ciekawa czy ktoś z Was jest z nimi od początku?


JOANNA peeling myjący dociała z truskawką naturia body, Średnia cena: 3,98 zł / 100 g Tak jak przypuszczałam jest to odnowiona wizualnie wersja peelingu w buteleczce. Doskonale go znam bo wygładzający, truskawkowy peeling zużywałam litrami. Podobnie moja mama i siostra.. Bardzo odpowiada mi jego niska cena, ładny choć nieco chemiczny zapach oraz przede wszystkim działanie. Peeling zawiera wiele małych drobinek o średniej ostrości. Świetnie myje i złuszcza. Nadaje się nawet przy skórze wrażliwej, delikatnej, cienkiej. Kiedyś używałam go przede wszystkim do złuszczania twarzy. Nie zostawia żadnej tłustej warstewki, wygładza i przyjemnie pachnie podczas masażu. Lato to czas gdy zużywam najwięcej peelingów bo odsłaniam więcej ciałka i chcę aby dobrze się prezentowało. Kosmetyki Joanny nie są luksusowe, to typowo drogeryjne, tanie produkty. Cieszę cię jednak, że znalazł się w boxie. Lepiej, że jest niż gdyby pudełko miałoby być biedniejsze o ten element. 
EFEKTIMA masło do ciała Coconut Miracle  Średnia cena: 16,00 zł / 250 ml Jest to miniprodukt o pojemności 50 ml. Zabieram go zawsze ze sobą gdy nocuje po za domem w weekendy. Produkty Efektima są ostatnio bardzo mocno reklamowane i często pojawiają się na blogach. Cieszą się popularnością i teraz mnie to nie dziwi. Masełko pachnie słodkim kokosem jednak jest to zapach chemiczny. Ładny ale nie bardzo ładny, o średniej intensywności, otulający ciało. Ma gęstą ale jednocześnie lekką konsystencję. Łatwo się rozprowadza, jednak aby zawarte w nim drobinki dobrze się rozpuściły musimy nieco dłużej masować skórę niż w przypadku zwykłych balsamów. Kosmetyk dobrze i szybko się wchłania. Nie pozostawia na skórze tłustej warstewki ale przyzwoicie nawilża. Zawiera m.in. glicerynę, olej kokosowy i  masło shea . Opakowanie wystarczyło mi na kilka użyć na całe ciało.
OILLAN active bioaktywna emulsja do mycia i kąpieli Średnia cena: 25,00 zł / 200 ml To produkt, który bardzo mnie ucieszył. Jestem wielką fanką kosmetyków Oillan. Mam suchą skórę, wrażliwą, która reaguje swędzeniem i łuszczeniem się w kontakcie z wieloma produktami z SLS. Silnie myjące detergenty nie są dla mnie. Emulsji można używać na dwa sposoby. Wlewać pod bieżącą wodę do wanny lub używać jako żel pod prysznic. Odpowiadają mi obie te metody. Kosmetyk dobrze usuwa pot i zabrudzenia dnia codziennego. Po wyjściu z wanny czuję, że moja skóra nie wymaga balsamowania. Emulsja nie pieni się. Stosowanie jej jest bardzo wygodne i oszczędza mi czas gdy nie mam ochoty na wieczorne kremowanie ciała. Emulsja nie jest bezzapachowa, pachnie kremowo z odrobiną słodyczy. 
Powyżej zamieściłam zdjęcie pełnej zawartości boxa oraz to co powędrowało do mojej siostry. Nie wszystkie kosmetyki recenzuję bo nie każdego z nich używałam. Zawartość tego boxa oceniam pozytywnie. Co mnie najbardziej ucieszyło? Na pewno delikatna emulsja do mycia ciała z Oillan. Bardzo uprzyjemnia mi kąpiele swoją kremowością i pielęgnacją skóry. Moje oczekiwania wobec urodzinowego ShinyBoxa 4Ever są bardzo wysokie.  Już nie mogę doczekać się tego zestawu w wersji XXL a Wy? 

ZOBACZ TAKŻE

70 komentarze

  1. Peeling mi dobrze znany. Masło do ciała używam póki co jako kremu do rąk, mam je zawsze w torebce. Dobrze się sprawuje w tej roli. Emulsję do mycia oddałam mamie, ona po operacji i szpitalu ma okropnie suchą skórę, mimo balsamowania aż się łuszczy. Ten spray do włosów to dla mnie tragedia, mam po nim suche, sztywne siano. Plastry nie dla mnie a krem do twarzy jest bardzo przeciętny, bardzo mokry, niby lekki ale to nie to. I średnio mi zapas odpowiada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też myślałam o tym aby używać masło jako krem do rąk, jednak ostatecznie poszło na ciało. Kremu do twarzy nie otworzyłam i nie zatrzymałam dla siebie właśnie kierując się Twoimi radami :)

      Usuń
  2. Muszę wyciągnąć swoje masełko z Efektimy i stosować, bo jestem bardzo ciekawa jak się będzie u mnie sprawdzało :)

    zaczarowana-oczarowana.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Te peelingi z joanny są genialne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Polubiłam się z masłem Efektima, ślicznie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię ten peeling z Joanny dla mnie jest tani ale dobry i do tego cudnie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Peeling chętnie bym wyprubowala.

    OdpowiedzUsuń
  7. Peelingi z joanny bardzo ładnie pachną ale żadnego jeszcze nie miałam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. musisz to nadrobić, ja miałam już sporo różnych wersji

      Usuń
  8. Uwielbiam peelingi z Joanny za zapach ;-) szczegolnie ten truskawkowy Wlasnie.
    Oillan kiedyś uszczęśliwił mnie jakimś kremem i pamietam, ze byłam na prawdę zadowolona z działania, wiec myśle ze i ten produkt by sie u mnie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  9. jeśli po tej emulsji nie trzeba się balsamować to ja chcę^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie trzeba ale jeśli używałabym ją codziennie to jednak co jakiś czas sięgnęłabym po balsam.

      Usuń
  10. Masło efektimy bym chętnie poznała :) i ciekawi mnie zawartość kolejnego pudełka :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Powiem szczerze, że nie podoba mi się to pudełko ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja zrezygnowałam z tych pudełek, bo nagromadziło mi się mnóstwo niepotrzebnych kosmetyków. Z tej zawartości przydałby mi się tylko peeling z Joanny, który tak na marginesie bardzo lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli mi coś zalega to oddaję, mamie siostrze, koleżankom, ale rozumiem Cię.

      Usuń
  13. Dostałam kiedyś jako gratis ten peeling Joanna, ale kompletnie nie przypadł mi do gustu - chemiczny zapach poza tym skład. Zdecydowanie wolę peelingi ekologiczne albo DIy. Ostatnio zaprzestałam nawet DIY peelingów, ponieważ Dudu Osun delikatnie peelinguje skórę. Stosuję to mydło codziennie więc nie mam już potrzeby używania peelingu. Zaciekawiło mnie masło do ciała - czy ma w składzie olej mineralny? pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja akurat lubię ten peeling Joanny. A co do balsamu to nie mam przy sobie opakowania ale jestem pewna, że nie ma parafiny, czytałam skład. Buziaki.

      Usuń
  14. Masełko Efektimy jest cudowne! Pięknie pachnie i jest stosunkowo niedrogie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Masełko najbardziej mnie zaciekawiło.

    OdpowiedzUsuń
  16. Masełko efektima chce sobie kupić :) a produkty oillian sa teraz na promocji w hebe jak dobrze pamiętam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za info, ostatnio rzadko bywam w stacjonarnych drogeriach

      Usuń
  17. Peeling bardzo dobrze mi znany, masło do ciała również chodź czasem zastanawiam się czy w ciemno zamówić te pudełko. To jakoś tak mnie nie kusi, zamówiłam chyba z pięć razy i koniec. Wolę jednak kupić sobie świadomie coś, chodź z drugiej strony te emocje podczas otwierania pudełka! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. emocje i niespodzianka są najlepsze. uwielbiam moment otwierania boxu

      Usuń
  18. To masełko z efektimy jest super ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Oillan byłby dla mnie spoko:) peelingi Joanny znam;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten peeling Joanna mogli sobie darować. Natomiast masło Efektima, jak i emulsja Oillan bardzo dobrze się prezentują.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja to akurat jestem zadowolona, ze jest i tak jak napisałam wolę aby znalazło się w boxie niż żeby pudełko było biedniejsze o ten kosmetyk

      Usuń
  21. Chyba się wreszcie skuszę na ten kartonik:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam szczególnie wersję urodzinową, która na pewno będzie MEGA.

      Usuń
  22. Miałam ten peeling i nawet nie jeden kiedyś bardzo je lubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię zapachy tych peelingów do ciała ;) Mnie kusi to masło, uwielbiam kokosowe kosmetyki ;) Też mam wielkie oczekiwania w stosunku do czerwcowego pudełeczka, w dodatku ten rozmiar... :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Masło do ciała mnie ciekawi z Efektimy, a zapachy Joanny lubię bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Zawartość jak dla mnie średnia, choć masło mnie zainteresowało :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Całkiem fajne to pudełko, większość bym pewnie zużyła. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ojjj - zdecydowanie bez szaleństwa.

    OdpowiedzUsuń
  28. ten peeling truskawkowy musi świetnie pachnieć

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja coś czuję, że te XXL będzie wielkim rozczarowaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  30. ciekawa jestem masełka z Efektimy :)

    OdpowiedzUsuń
  31. peelingi myjące naturia są mi bardzo dobrze znane:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Uwielbiam kokosowe zapachy w kosmetykach a one niestety często takie nie są :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czasami są chemiczne, szczególnie w tanich kosmetykach

      Usuń
  33. Masełko z Efektimy mam i je lubię

    OdpowiedzUsuń
  34. To masełko wygląda szczególnie fajnie. Lubię zapach kokosa, ale szkoda, że ten jest trochę chemiczny. Z peelingami Naturia miałam już do czynienia kilka razy, to całkiem sympatyczne, drogeryjne peelingi :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ciekawam wersji XXL :D Ja miałam chyba jednego Shiny w życiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może zamówisz urodzinowe?nie długo dowiemy się co kryje :)

      Usuń
  36. Masełko z Efektimy miałam tyle, że w innej wersji. Z działania również byłam bardzo zadowolona. Lubię maseczki w saszetkach do twarzy tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Lubię mazidełka, więc masło z Efektimy mnie nurtuje:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Peelingi z Joanny bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Peelingi z Joanny należą do moich ulubionych. Według mnie, jednak w pudełko powinny się znajdować produkty trudniej dostępne, mniej znane.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.