Moje nowości, wiosenne zakupy

By maja 03, 2016

Witajcie, Ostatnio (marzec/ kwiecień) poczyniłam sporo zakupów kosmetycznych. Chciałam się nimi pochwalić oraz poradzić Was w kwestii keratynowego prostowania włosów. Stąd ten post. Rzadko zdarza się tak, że w krótkim okresie czasu sporo mi przybywa i zarazem ubywa z portfela. Zapraszam do czytania. 


Alfaparf Lisse Design- dwa zestawy produktów do keratynowego prostowania włosów kosztowały mnie ok. 180 zł z przesyłką. Nie jest to mało ale też nie jest to  duża kwota bo robiąc prostowanie w salonie fryzjerskim wydałabym jej kilkakrotność. Po za tym pracuję w takim trybie, że niczego nie mogę zaplanować i umówić wizyty. Pomoc przy prostowaniu obiecała mi kuzynka. Puki co nie możemy się zgrać. Na pewno w pierwszym terminie gdy obie będziemy miały wolne zabierzemy się do pracy. Moje włosy sięgają pasa. Kupiłam dwa opakowania bo chciałam mieć pewność, że w trakcie zabiegu nie zabraknie mi preparatu.  Zdecydowałam się na prostowanie Alfaparf Lisse Design ponieważ znalazłam dużo informacji o tym preparacie na blogach oraz zdjęcia przed i po, które mnie przekonały.
Teraz myślę, że następnym razem z czystej ciekawości wypróbuję zabieg Phyto SpecificPhytorelaxer. Jest dostępny na iperfumy w dwóch wersjach. Do włosów cienkich oraz do grubych i normalnych. Jest to produkt popularny wśród Afroamerykanek. Filmiki z nim w roli głównej na You Tube robią wrażenie. Jeden zestaw kosztuje 110- 130 zł.
Byłabym Wam bardzo wdzięczna jeśli napiszecie coś z własnego doświadczenia o keratynowym prostowaniu. Czekam na Wasze rady.
Złożyłam spore zamówienie kosmetyczno/ zapachowe na iperfumy. L'Oréal Paris Casting Creme Gloss to farba do włosów, której używam od ponad roku, a może i dwóch. Mój odcień to 1010 Light Iced Blonde . Zimny jest nie tylko z nazwy i to mi bardzo odpowiada. Ładnie pokrywa odrost i nie niszczy włosów.  
Silcatil Foot Care to skarpetki złuszczające zapewniające wygładzenie i nawilżenie stóp. Nie działają od razu. Złuszczanie trwa kilkanaście dni. Warto się przemęczyć aby później całe lato cieszyć się idealnie wypielęgnowanymi stopami bez grama zrogowaciałej skóry.
Skończyły mi się wszystkie nawilżające produkty do ust w sztyfcie, po takie sięgam w pracy. Zamówiłam aż trzy wersje zapachowe Carmex Ultra Smooth- waniliową, limonkową i o zapachu granatu. Każda z nich kosztowała 7 zł. Były akurat w promocji. Planuję zrobić ich porównanie na blogu. Teraz zdradzę, że wszystkie są świetne.
Zniknęło mi podręczne torebkowe lusterko więc zamówiłam nowe. Jedna część jest tradycyjna, a druga powiększająca. Zdecydowałam się na Diva & Nice Cosmetics Accessories ponieważ ta marka była akurat objęta promocją i miała duży wybór różnych wzorów.  Po przybyciu paczki moje stare lusterko oczywiście znalazło się :) To się nazywa złośliwość rzeczy martwych :)
Absolutnie uwielbiam świece typu tealight od Kringle Candle. Tym razem w koszyku wylądowały aż trzy zapachy: Hot Chocolate, Baker's Vanilla, Cinnamon Bark. Ułożyłam je tu od najbardziej lubianego przeze mnie. Na pewno zrecenzuję je na blogu. Mam przygotowany wpis, o tych tealight’ach które kupiłam wcześniej więc pewnie nie długo się ukarze. Na iperfumy pojawiły się odświeżacze do samochodu więc postanowiłam je wypróbować. Zdecydowałam się na zapach neutralny, który odpowiada zarówno mnie jak i Łukaszowi Yankee Candle Turquoise Sky. W dużych samochodach aromat czuć dopiero gdy użyjemy dwóch sticków. W perfumerii dostępne są też tradycyjne choinki a raczej wiszące słoiczki Yankee Candle, jednak ich cena- 24- 29 zł. jest trochę wysoka jak na jednorazową zawieszkę.
O zamówieniu suplementów pisałam już kilka razy na fb. Na początku chciałam tylko dong quai (Dzięgiel chiński, korzeń w kapsułkach) jednak przeglądając ofertę sklepu dorzuciłam jeszcze kilka innych produktów. Dzięki przyjmowaniu witamin i minerałów już od ok. 2 lat nie choruję. Dong quai stabilizuje gospodarkę hormonalną kobiet. Po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych mój okres pojawia się co kilka miesięcy. Mam nadzieję, że w końcu pierwszy raz w życiu będzie regularny. 
Jestem ciekawa czy miałyście już coś z moich nowości oraz czy macie dla mnie jakieś rady odnośnie keratynowego prostowania? Znacie preparat Phyto SpecificPhytorelaxer?

ZOBACZ TAKŻE

89 komentarze

  1. Preparatu nie znam ale miałam robione keratynowe prostowanie w salonie jakieś 10 miesięcy temu. Bałam się, że po tym jak już keratyna mi się wypłucze to włosy będę miała w gorszym stanie (fryzjerka zapewniła mnie, że efekt mija po 4 miesiącach) niż przed tym, a tu nie. Moim włosom keratyna bardzo pomogła, wystarczy że zaraz po zabiegu podetniesz końcówki i pamiętaj o regularnym ich olejowaniu, tutaj najlepiej się sprawdzi olej kokosowy. Wcześniej nie mogłam go używać, bo włosy miałam wysokoporowate, a po keratynowym prostowaniu bardzo im się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za Twoją opinię, teraz jeszcze bardziej nie mogę doczekać się zabiegu. Ja z olejem kokosowym teraz mam tak samo jak Ty wcześniej. Mam włosy wysokoporowate. Nienawidzę ich puszenia się. Od ok. 2 lat olejuję włosy ale dość nieregularnie, głównie zimą.

      Usuń
  2. Suplementy Swanson to chyba jedne z lepszych, nie są tanie ale warte tej ceny,
    będziesz prostować włosy, jaka szkoda, takich pięknych loczków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zawsze marzyłam o prostych, loczki mam całe życie :) Też myślę, że to dobre suplementy. sporo o nich czytałam zanim zamówiłam pierwszy, a był nim jod z kelpu Swanson .

      Usuń
  3. Farbę do włosów z Loreala chętnie zakupię, mam już straszny odrost :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii o tym zestawie do prostowania włosów oraz efektów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę się doczekać tego zabiegu ale niestety na razie nie mam na niego czasu :/

      Usuń
  5. O zestawie Alfaparf Lisse Design trochę słyszałam i sama miałam na niego ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest bardzo popularny, na pewno efekty i odczucia po użyciu go opiszę na blogu

      Usuń
  6. Ciekawa jestem efektów tego prostowania;) sporo fajnych nowości:) mnie też sporo przybyło w kwietniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kolejne większe zakupy planuję dopiero w lipcu :)

      Usuń
    2. Wiem co masz na myśli, mi też tak wypadnie ;)

      Usuń
  7. z alfapargf mialam olejek do wlosow i ampulki kiedys i bylam bardzo zadowolona, prostowac wlosow nie prostowalam nigdy na to

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. super, zamierzam kupić sobie pozostałe produkty z serii Lisse Design Keratin Therapy (maskę, szampon, olejek) ale są niestety bardzo drogie.

      Usuń
  8. Ciekawi mnie zabieg kreatynowego prostowania włosów, ale to bardziej z powodu jak włosy ładnie błyszczą po nim niż jeżeli o proste włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aby włosy po prostu błyszczały i były wygładzone można zrobić tą kurację ale jedynie wysuszyć włosy suszarką lub ułożyć na szczotce, bez prostowania prostownicą.

      Usuń
  9. Jestem bardzo ciekawa jak wyjdzie prostowanie keratynowe :). Sama mam je w planach.

    OdpowiedzUsuń
  10. Sporo dobrego do Ciebie przybyło. Daj znać koniecznie jak już będziesz po prostowaniu! A carmexy uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są fantastyczne, na pewno pochwalę się wyprostowanymi włoskami za jakiś czas

      Usuń
  11. Bardzo lubię te suplementy ze Swansona, właśnie ostatnio je oglądałam i chciałabym coś na odporność, bo ostatnio właśnie mam fatalną:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to koniecznie sobie kup multiwitaminę, kwasy omega, lepiej wydać na to niż na leki i męczyć się chorując.

      Usuń
  12. Keratynowe zabiegi chodzą mi po głowie. Moje włosy chyba się na to skuszą ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie ten zabieg też długo chodził po głowie, nie miałam pomysłu, który wybrać, martwiłam się czy to aby na pewno bezpieczne ale wiele stron na ten temat przeczytałam oraz filmików na YT obejrzałam i już się nie boję.

      Usuń
  13. Ale chcesz wyprostować swoje loczki?!

    OdpowiedzUsuń
  14. Też muszę kupić sobie te skarpetki złuszczające :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ile dobroci! Kocham Carmex!

    OdpowiedzUsuń
  16. jestem bardzo ciekawa Dong quai, sama mam problemy z hormonami;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziś dostałam okres a Dong quai biorę dopiero od 3 dni, nie wiem czy to cud czy zbieg okoliczności. jestem ciekawa jak będzie z kolejnym cyklem.

      Usuń
  17. Dużo nowości... :) Czekam w takim razie na recenzje daylightów Kringle. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ile fajnych rzeczy *.* A ja w odróżnieniu do wszystkich nie lubię Carmex'u, wkurza mnie efekt klejących się ust i te delikatne mrowienie po zastosowaniu tej pomadki :/ Moim ulubieńcem już od roku jest naturalne masło karite z Laura Conti. Czekam aż pochwalisz się efektami prostowania keratynowego i efektami po stosowaniu Dong quai :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie miałam jeszcze żadnego produktu z Laura Conti. będę pamiętała o tym masełku. Dong quai już dał pierwszy efekt. jestem ciekawa jak będzie dalej.

      Usuń
  19. Zapach od Kringle Hot Chocolate miałam kupić już dawno temu, ale zapomniałam :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Troszkę się tego nazbierało :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ile wspaniałości! :) Ciężko na czymś zawiesić wzrok przez chwilę :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Kiedyś kupowałam suplementy Swanson :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Farby do włosów Casting L`Oreala też używam już od dawna :) Ciekawa jestem efektów tego prostowania :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Kringla też kupiłam:))Keratynowe prostowanie chciałam koleżance kupić:)

    OdpowiedzUsuń
  25. ooo ta keratynka to coś dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja teraz zamierzam zregenerować usta, skórę włosy i wszystko przed latem więc muszę się również wybrać na spore zakupy ;D

    OdpowiedzUsuń
  27. moja koleżanka jak odstawiła tabletki okres miała raz na pół roku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. znam to z autopsji, lekarze mówią , że to właściwie normalne po odstawieniu tabletek.

      Usuń
  28. uu ja byłam na prostowaniu u fryzjera bo sama sobię nie zrobie; p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja siostra też była, już trzy razy, jak to wspominasz?

      Usuń
  29. Świetne nowości, jestem ciekawa jaki efekt uzyskasz po prostowaniu.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ze swojej strony mogę odradzić spożywania soli morskiej, ponieważ badania wykazały, że może zawierać ona drobiny plastiku. Morza i oceany są bardzo zanieczyszczone. Ja przerzuciłam się na himalajską ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki , zużyję to co mam i będę kupować himalajską.

      Usuń
  31. uwielbiam carmexy, ale wersji waniliowej jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Gdzie zamawiasz suplementy? - pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam jednego wypróbowanego sklepu, teraz akurat zamawiałam na biogo.pl
      transakcja przebiegła poprawnie i szybko.

      Usuń
  33. Super nowości, także wpadło mi parę nowości z iperfumy. Nie miałam styczności z zabiegiem keratynowego prostowania włosów ale bardzo mnie ciekawi :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uwielbiam iperfumy, a zabieg keratynowy już mam za sobą i na pewno będę go powtarzać, polecam

      Usuń
  34. Wykonywałam prostowanie włosów przy pomocy tych preparatów z tym, że zawierały więcej produktów. Podczas prostowania był strasznie żrący i duszący zapach. Na pewno nie polecam farbowania włosów przed zabiegiem, tylko po. Efekt utrzymywał się ponad 4 miesiące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już jestem po zabiegu. ja nie czułam żadnego zapachu ale moja kuzynka , która prostowałam mi włosy mówiła, że opary są śmierdzące, czuć je ale nie bardzo mocno. ja włosy farbowałam przed zabiegiem ok 2 tygodnie i mój jasny zimny blond stał się ciepły ;/

      Usuń
  35. Dużo dobrego słyszałam o Kinglach :-) Podobno dłużej się palą niż zwykłe woski YC :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam małe świeczki, myślę, że to rewelacyjne rozwiązanie, uwielbiam je.

      Usuń
  36. Koniecznie daj znać jak sprawdzą się skarpetki złuszczające. Ja ostatnio skusiłam się na te z Marion i efekt był rewelacyjny :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Wiem, że o nim nie wspominasz, ale widnieje na pierwszym zdjęciu :) Uwielbiam Carmex w wersji limonkowej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wspominam, ale poświęciłam im tylko jedno zdanie. Będzie o nich osobny post. Wersja limonkowa jest ok. najbardziej jednak lubię granat.

      Usuń
  38. Najbardziej interesują mnie skarpetki złuszczające, bo sama planuję coś takiego kupić;) A sól himalajską również mam. Nigdy nie słyszałam o dong quai;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o dong quai dowiedziałam się przez przypadek. wydaje mi się, że ten suplement naprawdę działa bo okres spóźniał mi się 3 tygodnia a po zażyciu kilku kapsułek dong quai szybko się pojawił.

      Usuń
  39. jestem chyba jedną z niewielu osób która nie przepada za carmexem :)

    OdpowiedzUsuń
  40. takie masz ładne loki, czemu chcesz prostować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już jestem po. zawsze marzyłam o włosach prostych jak druty.

      Usuń
  41. Muszę kupić sobie takie skarpetki złuszczające :) A Carmex od dawna mnie kusi, mnóstwo osób chwali ale ja jeszcze nie miałam przyjemności testować :D

    OdpowiedzUsuń
  42. kiedyś jak farbowałam włosy to używałam tylko Loreala ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja latem używam Loreal a zimą Joanny. teraz wybieram się do fryzjera na ostre cięcie :)

      Usuń
  43. właśnie zastanawiam się nad keratynowym prostowaniem i bardzo lubie carmex :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Bardzo fajne NOWOŚCI - przyjemnego użytkowania :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Sporo interesujących nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  46. uwielbiam zapach Hot Chocolate! :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ten zapach czekoladowy Kringle jest genialny, polowałam na świecę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.