Luksus z Inspired by Joanna Krupa

By lutego 22, 2016 , ,

Serum Push up Esotiq, to kosmetyk który jako pierwszy został ujawniony w zestawie Inspired by Joanna  Krupa. Wielu z nas ułatwiło to decyzję o szybkim zamówieniu go. Już przy tym jednym produkcie zwraca się koszt boxu i to z nawiązką. To tak jakbyśmy pozostałe 9 produktów pełnowymiarowych dostały gratis. Z tego powodu postanowiłam poświęcić mu osobny wpis.


Najczęściej jednym kosmetykiem balsamem/masłem/ mleczkiem pielęgnuję całą swoją skórę ciała. Rzadko używam coś na cellulit lub na rozstępy. Pogodziłam się z nimi. Są częścią „mojej urody”. Jeśli już stosuję jakieś serum ujędrniające to głownie wiosną i latem gdy odsłaniam więcej ciałka. Gdy przybył do mnie po świętach zestaw Inspired by Joanna Krupa, nie potrafiłam być obojętna na tak luksusowy kosmetyk jakim jest serum do biustu Esotiq. Od razu zaczęłam je testować. To co mnie zaskoczyło na początku to zapach. Spodziewałam się, że będzie mocny i perfumowany a jest zupełnie odwrotnie. Pachnie ładnie i delikatnie, nie jest to aromat, którym będę się zachwycać i nie wiadomo jak długo nad nim rozwodzić. Jest po prostu ok. Na skórze po chwili w ogóle go nie czuć. Jest  to zapach elegancji i czystości. Konsystencja serum jest kremowa, gęsta i skoncentrowana. Kosmetyk łatwo rozprowadza się na skórze i wystarczy go odrobina. Cieszę się, że jest tak wydajny.  w moim przypadku wystarczył na 2 miesiące prawie codziennego używania. Opakowanie to ładna a jednocześnie prosta i niewymyślna, miękka tubka. Ja już z łatwością ją przecięłam aby wydobyć resztę kosmetyku.
Linia Esotiq Formula składa się z trzech kosmetyków ujędrniających skierowanych do różnych partii ciała. Producent radzi aby serum push up do biustu stosować dwa razy dziennie. Niestety rzadko się do tego stosowałam bo rano moja pamięć jest zawodna i szybko po przebudzeniu ubieram się. Wieczorem za to zawsze ten kosmetyk miałam na widoku i regularnie używałam w pielęgnacji po kąpieli. Minimalna ilość dni po których efekt zaczyna być zauważalny według informacji na opakowaniu to 28. Skojarzyło mi się to naszym cyklem miesiączkowym, który również wpływa na wygląd naszego biustu.
Serum ma za zadanie powiększyć piersi. Wysoka zawartość składnika aktywnego najnowszej generacji o nazwie VOLUFORM™ stymuluje wzrost ilości tkanki tłuszczowej pod skórą, powiększając piersi nawet o 2 cm w obwodzie. Czyli rozmiar A zamienia się w B, a B staje się C. To o wiele więcej niż efekt Push up. To spełnienie marzeń.
Moim piersiom zaczyna brakować tłuszczu. To przez chudnięcie i tycie, efekt jojo. Nadal nie są w złej formie bo nie rodziłam dzieci i nie karmiłam piersią ale wiek i grawitacja robią swoje. Serum na pewno nawilża i pielęgnuje skórę. Z czasem zauważyłam, że rzeczywiście piersi są pełniejsze, bardziej jędrne ale nie większe. Kosmetyk ich nie powiększył, a efekt Push up zawdzięczam bieliźnie. Nadal noszę te same staniki w rozmiarze E 75, które na mnie pasują. Może inaczej byłoby gdybym miała mniejszy biust. Mimo wszystko jestem zadowolona z tego produktu. Dzięki codziennemu masowaniu piersi odkryłam nowy (trzeci już) guzek i jestem w trakcie diagnozowania. Myślę, że wszystko będzie ok, tak jak w przypadku pozostałych jednak biopsję dla swojego świętego spokoju muszę wykonać. Dziękuję Kasi z  bloga klubkosmetyczny.pl za niesamowite wsparcie w oczekiwaniu na wizyty lekarskie. Choć wszystkie odbyły się prywatnie na mój koszt musiałam się na nie sporo naczekać :/ 
Esotiq push up breast serum to bardzo luksusowy kosmetyk. Świadczy o tym przede wszystkim jego cena. Tubka o pojemności 100 ml to wydatek rzędu 169 zł. Sama bym go nie kupiła bo jest to spory koszt. Cieszę się jednak, że dzięki zestawowi Inspired by Joanny Krupy mogłam poznać ten kosmetyk. Linie Esotiq Formula, Natural oraz perfumy dostępne są w sklepie internetowym oraz w stacjonarnych butikach marki w wielu galeriach handlowych na terenie całego kraju. Ja bardzo lubię bieliznę Esotiq i ich niesamowite promocje, z których skorzystałam już dwukrotnie w tym roku. Jeśli jesteście zainteresowane serum to najbardziej opłaca się zamówić cały box Inspired by Joanny Krupy teraz kosztuje tylko 109 zł już z wysyłką kurierską. Polecam. 

ZOBACZ TAKŻE

63 komentarze

  1. Skoro cena jednego kosmetyku jest taka wysoka, to rzeczywiście warto kupić cały box taniej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie, cały box wychodzi tanio, szczególnie teraz.

      Usuń
  2. Mam podobny rozmiar biustu ;) Trzymam kciuki za dobre wyniki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy produkt, jednak cena jak dla mnie za wysoka, rzeczywiście bardziej opłaca się zamówić całe to pudełko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję że guzek okaże się niczym poważnym. Kurczę, ja to nie badam swoich piersi. Co do kremu, cena powala i powinien być efekt wow. Ja mam ochotę na serum do biustu Tołpa

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję że guzek okaże się niczym poważnym. Kurczę, ja to nie badam swoich piersi. Co do kremu, cena powala i powinien być efekt wow. Ja mam ochotę na serum do biustu Tołpa

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie - cena calkiem korzystna ;) fajnie, ze masz okazje przetestowac ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. właśnie muszę edytować swój wpis na jego temat. Po dwóch miesiącach mimo, że stosuje jak ty tylko raz dopiero zauważyłam efekty i jestem w szoku, bo nawet mąż zauważył, że piersi zostały wypełnione. Ja akurat karmiłam piersią (krótko, ale jednak) i niestety nie jest to biust moich marzeń, a ten efekt ogromnie mnie zadowolił, stały się pełniejsze, czego po pierwszym miesiącu nie mogłam stwierdzić;/ Do tego boli mnie cena;/ chętnie kupiłabym drugie opakowanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja czasami też edytuje posty. przy publikacji myślę, że już zdania nie zmienię a jednak czasami kosmetyk dopiero później pokazuje pełnię swoich właściwości.

      Usuń
  8. Mam rozmiar taki jaki chcę mieć, nie muszę powiększać ich. Tobie Żanetko życzę zdrówka i nie poddawaj się . Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie stosowanie tego rodzaju kosmetyków sprzyja samobadaniu piersi. I to jest spory plus. Ujędrnienie to też fajny bonus. Niemniej jednak cena mnie nie przekonuje. Trzymaj się Żanetko. Na pewno wszystko będzie dobrze. Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za wsparcie, cena jest wysoka, a nawet bardzo dlatego lepiej zamówić cały box z różnymi kosmetykami w bonusie

      Usuń
  10. Ciekawił mnie dosyć mocno, jednak ostatecznie zrezygnowałam z zakupu pudełka :)

    OdpowiedzUsuń
  11. mam go, ale nie potrafię używać go systematycznie, ale chyba zacznę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie stało to serum cały czas na widoku obok innego balsamu więc udało mi się być systematyczną.

      Usuń
  12. Takie serum by mi się przydało :) Kochana, trzymam kciuki, aby wszystko było w porządku :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Może moje malutkie piersi by powiększył :)
    Jestem z Tobą Kochana :*:* wierze, że wszystko będzie dobrze :*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  14. Może na mnie by zadziałał hihi. Trzymam kciuki, ja 29go lutego, poddam się operacji ginekologicznej :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Jakoś nigdy nie wierzyłam w działanie takich kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam nadzieję, że guzek to nic groźnego, ale zdaję sobie sprawę, że stres i tak jest :) Życzę pozytywnego wyniku ;) W jakiś sposób tym postem zachęciłaś mnie do samobadania swoich piersi za co dziękuję :)
    A co do kosmetyku już samo opakowanie wyglada luksusowo, a i działanie nie wydaje się całkiem dobre ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czekanie na wizytę u lekarza to był stres. Warto raz w miesiącu w połowie cyklu badać piersi. to trwa tylko chwilę a może wiele zmienić

      Usuń
  17. Faktycznie Bardziej się opłaca zamówić pudełko, ciekawy kosmetyk :-)
    Będę trzymać kciuki aby badania wyszły dobrze i guzek nie był groźny i wszystko było dobrze :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja jakoś nie wierzę w efekty powiększenia, mimo że mam bardzo mały biust ;D Aczkolwiek gdybym miała okazję na pewno chętnie bym wypróbowała ten kosmetyk, chociażby ze względu na jego ,,luksusowość" :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wiesz, ze ja mojego jeszcze nie otworzyłam. A czas do wizyty szybko minie. Kurcze, dopiero co swiętowaliśmy nowy rok a tu już koniec lutego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację, ogólnie czas leci szybko ale nie gdy na coś czekamy

      Usuń
  20. Trzymam kciuki za Twoje zdrówko :) Musi być dobrze !
    Zazdroszczę możliwości przetestowania tego produktu.
    W boxie widzę same wspaniałości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Box inspired by Krupa nadal jest dostępny i to w okazyjnej cenie

      Usuń
  21. osobiście produktu nie znam, ale widzę że się opłaca razem z pudełkiem
    dużo zdrowia - będzie dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawy produkt, cena na pewno korzystna z zakupem pudełka :)
    Co do biopsji to ja jakoś boję się ich i tylko kontroluję "guzki", które też niestety posiadam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie ma co się bać biopsji. w przypadku piersi jest cienkoigłowa.

      Usuń
  23. ojeju trzyamm kciuki by ten guzek to nic złego nie było.... ja też codziennie masuję biust serumem ale tańszym typu bielenda eveline przyzwyczaiłam się:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Trzymam kciuki za Twoje zdrówko.Muszę przyznać że ja już dawno nie badałam swoich piersi i muszę to wreszcie zrobić.Lukie takie kremy do biustu ale trzeba być w ich użyciu systematycznyma tego mi brakuje.

    OdpowiedzUsuń
  25. I ten post powinien uświadomić nam jak ważne są badania piersi i nie tylko. Kochana trzymam mocno kciuki, aby i ten guzek okazał się niegroźny. Wracając do tematu kosmetyków, ja nie wierzę w powiększacze w formie kremów, to chyba potrafi tylko ręka lekarza ;) Mi do pielęgnacji piersi bardzo odpowiadają kosmetyki Eveline oraz Pulanna.

    OdpowiedzUsuń
  26. Niestety nie wierzę w takie cuda jak krem powiększający biust. Najważniejsze to zdrowa dieta, ćwiczenia i odpowiedni biustonosz.
    Współczuję ci tych problemów zdrowotnych. Życzę zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  27. ja czekam na wypłatę i chyba zamówię sobie to pudełeczko własnie dla tego kremu")

    OdpowiedzUsuń
  28. Widzę, że box wyszedł bardzo korzystnie :) Oby jak najmniej takich guzków!

    OdpowiedzUsuń
  29. Chyba sobie zamówię to pudełko, bo z tym kremem faktycznie bardzo się opłaca :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nawet nie wiedziałam, że Joanna Krupa ma swoją linię kosmetyczną. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie wszystko było ok!

    OdpowiedzUsuń
  31. Życzę żeby cała diagnostyka wypadła pomyślnie! A co do boxu to zapewne znasz moje zdanie, które niedawno wyraziłam we wpisie;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Jak dla mnie ten BOX był małym niewypałem - z większości rzeczy raczej bym nie korzystała.

    OdpowiedzUsuń
  33. Trzymam kciuki.
    A kosmetyku nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  34. Stosowałam ten balsam i jest niezły - u mnie dobrze ujędrniał, a po 2 ciążach i karmieniu wiadomo, skóra jest bardzo wymagająca.
    Kochana, mam nadzieję, że będzie wszystko ok. Niestety kobiety nie mają łatwo.
    pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Miałam maskę do biustu z esotiq i byłam nią zachwycona.
    Aktualnie używam rewelacyjnego pat&rub do biustu - przepadłam! Warto zainwestować, bo efekty są genialne. Wcześniej tołpę stosowałam i tez była świetna - rewelacyjny ma zapach! Też polecam.

    OdpowiedzUsuń
  36. Srednio mnie kusi jak mam byc szczera, miala serun z Eveline i byloby super, gdyby po czasie nie zapchalo i nie zaczely pojawiac sie krostki na dekolcie i miedzy piersiami :(

    OdpowiedzUsuń
  37. Fajnie,że działa wiele kosmetyków takich nie jest :)
    Kusisz tym pudełkiem! :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Mnie tego typu produkt nie przekonuje. A cena jest zawyżona ze względu na to, że sygnuje je nazwiskiem znana osoba.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.