YOCHIMU, krem na dzień.

By stycznia 21, 2016

Witajcie, Dzisiejsza recenzja zamyka wpisy dotyczące kosmetyków pielęgnacyjnych YOCHIMU by Jacques Battini. Przetestowałam całą linię i jestem niesamowicie zadowolona z tych produktów. Wszystkie odznaczają się naprawdę bardzo wysoką jakością i skutecznym działaniem. Gdybym miałam powiedzieć, który z nich stał się moim ulubieńcem na pierwszym miejscu znalazłyby się aż trzy kremy:- na dzień, na noc oraz serum, które uwielbiam stosować pod makijaż. Wszystkie tak samo dobrze się u mnie spisały. Najmniejsze efekty daje mi Roll- on pod oczy. To produkt, który zużyję ale nie jest dla mnie niezbędny bo wolę nieco cięższe kosmetyki, które działają już przeciwzmarszczkowo. 


Słoiczki kremu na dzień i na noc są bardzo podobne. Jedyna różnica po za opisem to kolor opakowania. W przypadku kremu na noc jest ono niebieskie a na dzień czerwone. Podoba mi się takie rozwiązanie. Wykonane są ze szkła a nakrętka jest plastikowa. Można się w niej przejrzeć jak w lusterku. Denko było zabezpieczone szczelnie folią aluminiową co widać na jednym zdjęciu. Papierowe kartoniki zafoliowano. Pojemność kremu jest standardowa. To 50 ml. Zapach kremu na dzień jest taki sam jak tego na noc. Jest ładny i już przestał mi pachnieć męsko. Konsystencja jest bogata i gęsta. Krem jednak bardzo dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Nie do płaskiego matu ale twarz się nie błyszczy. Nie jest tłusta. 
Krem na dzień radykalnie różni się od wersji na noc prędkością wchłania. W tym przypadku następuje to bardzo szybko mimo, że konsystencje obu kremów są bardzo podobne. W miejscu gdzie w składzie kremu na dzień jest olej avocado, w kremie na noc występuje masło shea. INCI obu kosmetyków według mnie wyglądają bardzo dobrze i nic dziwnego, że tak fantastycznie się u mnie sprawdzają. Moja skóra zawsze lubiła pielęgnację olejami. Jest sucha i prędzej czy później wszystko „wypije”. Chętnie korzysta z odżywczych produktów. Krem na dzień Yochimu nadaje się pod makijaż ale wtedy nie nakładam wcześniej serum. Stosuję go samodzielnie. Lubię używać go z sypkim podkładem mineralnym, bardziej niż z kremem bb.
To dobry krem zimowy. Co prawda ma na początku składu ma wodę ale ona szybko paruje. Wystarczy, że po aplikacji kosmetyku odczekamy 15 minut zanim wyjdziemy na zewnątrz a będzie ok. Nasza buzia zostanie zabezpieczona przed mrozem i wiatrem.
Dzięki stosowaniu kosmetyków Yochimu moja skóra stała się bardziej jędrna i mięsista. Miła w dotyku, elastyczna, doskonale nawilżona. Choć dziwnie to brzmi u kobiety w moim wieku, mam wrażenie że poprawiła się jej gęstość. Według mnie, krem przeznaczony jest dla osób ze skórą dojrzałą, w wieku ok. 25-30+. Jednak jeśli Wasza jest bardzo sucha, nieco zniszczona i czegoś ewidentnie jej brak, możliwe, że znajdziecie to w tym kremie oraz w linii kosmetyków  Yochimu. 

ZOBACZ TAKŻE

43 komentarze

  1. Nigdy nie słyszałam o tej firmie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Moja cera jest jeszcze nie dojrzała, więc krem nie dla mnie. ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię gdy krem nie jest tłusty i dobrze się wchłania ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. o to kremik dla mnie , próbki można gdzieś nabyć?

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz słyszę o tej firmie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwszy raz słyszę o tej firmie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie na mój przedział wiekowy, ale ogólnie dość ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Krem jeszcze nie dla mnie :) ale ogółem produkt godny wypróbowania.

    OdpowiedzUsuń
  9. Podoba mi się, ze tyle olei w składzie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. firma jest mi nieznana, ale kosmetyki są interesujące :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam tej firmy, ale brzmi ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz się spotykam z tą marką :). Mam nadzieję, że będę miała okazję poznać :). Shea i oleje pewnie i u mnie by dały takie efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ciekawa recenzja :) Widzę że mogę wiekowo załapać się już na ten krem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to nie jest krem dla nastolatek, po za tym myślę, że każdy z cerą bardziej wymagającą i skłonną do przesuszeń będzie zadowolony

      Usuń
  14. Ten produkt akurat nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ostatnio gdzieś go widziałam :) Wydaje się być bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. gdzies go widziałam, ale osobiście nie znam

    OdpowiedzUsuń
  17. hi hi 25-30 + to jeszcze nie skóra dojrzała, ale rózumiem o co Ci chodzi
    lubie takie odżywcze, solidne kremy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nasza skóra nie dojrzewa tylko już się starzeje, jest dojrzałą bo nie jesteśmy nastolatkami.

      Usuń
  18. Ciekawy kosmetyk, ale chyba nie do końca dla mojego typu skóry. Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  19. Niestety marka jest mi kompletnie nieznana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem, jest dostępna tylko w sklepie firmowym internetowym.

      Usuń
  20. Marka totalnie nam nieznana, ładne opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja rocznikowo mam 24 wiec juz prawie sie laie w przedzial^^ Zapamietam bo brzmi całkiem nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. od wieku ważniejsze jest to czy Twoja skóra potrzebuje intensywnej pielęgnacji czy tylko lekkie nawilżenie

      Usuń
  22. jeszcze nie dla mnie, ale tylko chwilowo :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Dobrze, że szybko się wchłania, może też bym się z nim polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie znam marki, mają ciekawe kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  25. ładne opakowania:) lubię jak krem dobrze się rozprowadza i szybko wchłania.

    OdpowiedzUsuń
  26. Pierwszy raz spotykam się z produktem tej marki, ale krem wydaje się przyjemny, choć ciekawa jestem, czy nie okazałby się zbyt bogaty dla mojej mieszanej cery.

    OdpowiedzUsuń
  27. nie znam ale prezentuje się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie miałam styczności z tą firmą, pewnie spisałby sie u mnie na dzień.

    OdpowiedzUsuń
  29. thanks for your article, very nice and then i like it :-)
    hopefully more successfull
    you may also like

    Cara Mengatasi Wanita Sulit Hamil

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.