Yankee Candle, słodkie wspaniałości z Chocobath

By listopada 24, 2015 ,

Zapraszam Was na przegląd moich najnowszych woskowych pyszności i ostrzegam, że palenie w kominku każdego z tej trójki grozi ślinotokiem i nieposkromioną ochotą na słodycze. Dzisiejszym tematem przewodnim jest wanilia i świąteczny klimat, który powoli zbliża się do nas. Nie znam osobiście osób, które nie lubiłyby otaczać się ładnymi zapachami ale krążą legendy, że takowe istnieją. Napiszcie koniecznie czy tak jak ja uwielbiacie nastrój jaki daje paląca się świeca i czy korzystacie z wosków? myślę, że to nie tylko moda a prawdziwa przyjemność. 


Berry trifle na sucho pachniał malinami, bardzo dojrzałymi i słodkimi owocami. Zapach był zaskakująco intensywny. Po rozpaleniu w kominku nabrał charakteru. Przestał być tak płaski i wyłącznie owocowy. Stracił też na intensywności. Jest idealny, nie przesadnie mocny.  Czuć w nim apetyczną słodycz deseru owocowego ale też kremowość. Zapach jest maślany i waniliowy- to jego drugie dno, trochę zakamuflowane ale istotne. Wosk Berry trifle polecam osobom, które lubią otaczać się słodkościami. Moja ocena 5-/5.
Snowflake cookie jest cukrowo- waniliowy. Bardzo apetyczny. Wiedziałam, że mi się spodoba jeszcze zanim wosk stopił się w kominku. Bardzo przypomina wanilla cupcake jednak nie jest tak maślany. Pachnie jak dobrze zaopatrzona cukiernia, w której można zjeść też ciepłe desery. Od razu nabiera się ochoty na coś słodkiego. U mnie sam zapach powoduje ślinotok. Nie jest to aromat  świeży czy rześki, za to dość ciężki i intensywny. Bardzo w moim guście, dostaje najwyższą notę 5/5. 
Christmas memories  to zapach kuchenny, kojarzący się z mieszanką do piernika lub szarlotki ale bardzo słodki. To połączenie wyrazistych, korzennych przypraw z bardzo dużą ilością słodkiej, budyniowej wanilii. Jest to zapach, który uwielbiam. Wanilii szukam we wszystkim: w świecach, woskach, perfumach. Ten wosk jest wielowymiarowy. Czuć w nim swojskość i gościnność. Bardzo przyjemnie się kojarzy, przywołuje wspomnienia. Z domu, który tak pachnie nie chce się wychodzić. Polecam, moja ocena 5/5

Kiedyś zdarzało mi się dwukrotnie zapalać tą samą cząstkę wosku ale obecnie już tego nie praktykuję. Lubię intensywne zapachy, takie które rozchodzą się po całym domu mimo, że kominek pozostaje na swoim miejscu. Przy drugim czy trzecim paleniu wosk już nie ma tyle samo olejków zapachowych i jest bardziej dymny ale na pewno jeszcze nadaje się do użycia. Wiem, że część z Was tak robi, moja mama też. Na pewno jest to bardziej ekonomiczne. Woski i inne produkty do aromaterapii w Chocobath.pl są w bardzo przystępnych cenach więc ja nie oszczędzam. Polecam szczególnie zajrzeć do zakładki wyprzedaż, gdzie znajdziecie świece w super cenach. 

ZOBACZ TAKŻE

95 komentarze

  1. Snowflake cookie miałam i bardzo mile wspominam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat będę składała zamówienie, chyba się skuszę na te zaprezentowane przez Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Berry Trifle w opakowaniu pachnie cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wczoraj przegladalam je na mintishop... nie jestem fanka swiec ale chetnie bym wyprobowala :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja uwielbiam zarówno świece jak i woski. polecam Chocobath

      Usuń
  5. same świąteczne zapachy! ja mam na liście wosku świąteczne z Kringle Candle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę w końcu poznać woski Kringle Candle, na razie nie miałam żadnego

      Usuń
  6. Snowflake Cookie to mój ulubieniec od bardzo dawna, z kolei Berry Trifle to moja miłość od ostatnich zakupów ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiedziałabym na który się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Snowflake chciałam kupić, ale już zabrakło w mintishopie :( Wszystkie prezentują się świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są dostępne w Chocobath i tam ich na pewno nie zabraknie więc polecam

      Usuń
  9. Mam zamiar zakupić kilka nowych;))Bardzo je lubię

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam Christmas memories, cudowny wosk pełen świąt:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Christmas memories to dla mnie duża dawka cynamonu :) Pozostałych nie miałam, ale Snowflake cookie na pewno by mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak też odpalam tylko raz :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie bym je wypróbowała ;)
    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Aż sobie zaraz odpalę Snowflake :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Będę robiła zamówienie to kupie sobie Christmas memories. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem ciekawa tego ostatniego zapachu ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. ten ostatni wydaje mi się być ciekawym zapachem

    OdpowiedzUsuń
  18. Kusi mnie Snowflake cookie ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja ostatnio z lenistwa wolę kupować świece żeby nie czyścić kominka :)
    a z tych zapachów jeszcze żadnego nie miałam okazji poniuchać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja swoich kominków właściwie nie czyszczę, zaschnięty wosk w niskiej temperaturze np. trzymany przez kwadrans w lodówce sam odchodzi od kominka. olejki bardziej brudzą i mogą się przypalać.

      Usuń
  20. Snowflake cookie to jeden z moich ulubionych zapachów Yankee Candle

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam wielu ulubieńców ale ten wyszedł na prowadzenie :)

      Usuń
  21. Snowflake cookie mam, słodki do bólu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja sobie zażyczyłam od "Mikołaja" woski,a synek stłukł mi kominek :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, ja mam kilka tanich. nie inwestuję na razie w urocze yankee

      Usuń
  23. Bardzo lubię świece dają świetny nastrój.A zapach dodatkowo umila tą przyjemnośc :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. Muszę przynajmniej 1 z nich dorwać :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja również czasem palę dwa razy jedną cząstkę, ale nie we wszystkich zapachach jest to możliwe. Często drugim razem już nie pachną. Znam Christmas Memories oraz mam Berry :) ale ciasteczka nie podobały mi sie na sucho więc nie kupiłam nawet na próbę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja uwielbiam zapachy, w których czuć mocno wanilię a take są ciasteczka

      Usuń
  26. Odpowiedzi
    1. dziękuję, zawsze się staram jednak nie zawsze wychodzą tak jakbym chciała

      Usuń
  27. No kochana wybrałaś naprawdę smakowite zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w najbliższym czasie będą Jeszce dwa podobne posty :)

      Usuń
  28. Też lubię zamawiać na chocobath :)

    OdpowiedzUsuń
  29. ja akurat palę mój wosk :D z chęcią bym powąchała Twoich!

    OdpowiedzUsuń
  30. Mnie bardzo ciekawi Berry trifle. Chociaż dawno nie zamawiałam żadnych nowości. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie ciągle pojawiają się nowe świece i woski, uwielbiam otaczać się zapachami

      Usuń
  31. Mnie już napłynęła ślinka do ust od samego czytania opisów tych wosków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie, gdybyś powąchała je podczas w palenia w kominku doznałabyś ślinotoku:)

      Usuń
  32. Mam kilka wosków i świec ale nie przepadam do końca za słodkimi zapachami. Muszę mieć naprawdę na nie ochotę ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Pierwszy na pewno najbardziej by mi się spodobał, czuję że z drugim bym się za to kompletnie nie polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  34. aż mam ochotę wypróbować wszystkie od razu ;) opisy zapachów brzmią wspaniale

    OdpowiedzUsuń
  35. wszystkie mnie zauroczyły :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Szkoda, że ja nie mogę stosować tych ślicznie pachnących wosków :(

    OdpowiedzUsuń
  37. Christmas memories jest zdecydowanie moim zapachem - ogólnie zbieram się już do świątecznych zakupów

    OdpowiedzUsuń
  38. No nie chyba muszę się złamać i kupić kominek :]

    OdpowiedzUsuń
  39. Koniecznie chcę wszystkie 3! AŻ mi pięknie zapachniało! Zapoznam się z zapachami jak będę w mieście. Buziak Kochana :) :*

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja uwielbiam świece, wosków jeszcze nigdy nie próbowałam, ale okres jesienno-zimowy to u mnie sezon na klimatyczne i pięknie pachnące świece.

    OdpowiedzUsuń
  41. Oj takie słodkości to i ja lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie miałam jeszcze żadnego z tych zapachów, ale chyba się na któryś skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Prezentują się fantastycznie! ... a ja żadnego z nich jeszcze nie poznałam :-(

    OdpowiedzUsuń
  44. Chętnie wypróbowałabym nowe woski, ale na razie muszę zużyć te, które mam;) Woski posiadające w nazwie coś z "cookie" kupiłabym w ciemno :D

    OdpowiedzUsuń
  45. Pierwszy i trzeci chętnie bym powąchała ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja muszę zaopatrzyć się w jakieś świąteczne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.