Bjobj organiczne odkrycie.
Bardzo chętnie sięgam po kosmetyki naturalne, wierzę w
ziołolecznictwo. W końcu zanim pojawiły się antybiotyki i różne chemiczne
specyfiki leczono się za pomocą tego co było dostępne na łąkach. Dziś opowiem
Wam o organicznym kremie marki Bjobj,
który stosuję na różne partie ciała już jakiś czas.
Krem zapakowany został w metalową puszkę o pojemności 150 ml. Wierzch był zabezpieczony szczelnie sreberkiem. Opakowanie oceniam pozytywnie. Nawet śliskimi dłońmi łatwo jest je odkręcić. Zapach jest po prostu kremowy, nie wyróżnia się niczym szczególnym. Przyjemny ale zwyczajny i niezbyt intensywny. Szybko się ulatnia i nie czuć go na pokremowanych dłoniach czy ciele. Konsystencja z jednej strony jest lekka i nietłusta a z drugiej jednak skoncentrowana i kremowa. Kosmetyk nie jest bardzo ciężki, dobrze się rozsmarowuje i szybko wchłania. Przy grubej warstwie, którą nakładam na noc jak maskę na twarz, czasami widać zabielenie jednak przy takiej ilości kosmetyku trudno się temu dziwić. Na moich dłoniach nie zostaje tłusty film i nie przenoszę widocznych odcisków na różne powierzchnie.
Organiczny multikrem z masłem shea i olejem jojoba stosuję w pracy jako produkt uniwersalny,
choć głównie do rąk. Gdy czuję , że moja skóra przy nosie od chusteczek jest
sucha, ściągnięta i podrażniona nakładam miejscowo ten krem. Szybko łagodzi
wszystkie nieprzyjemne odczucia, doskonale nawilża. Od razu czuję się lepiej bo
skóra mnie nie swędzi i nie łuszczy się. Nigdy nie nakładałam go regularnie na
całą twarz ale myślę, że w codziennej pielęgnacji skóry, przede wszystkim
suchej dobrze by się sprawdził. W szczególności
na noc. Bo o ile na moich dłoniach po użyciu go nie występuje żaden film
czy tłustość, wszystko doskonale i szybko się wchłania, to na twarzy pozostaje
lekki błysk. Przy upałach może być to niepożądane. Uważam, że to bardzo dobry
ochronny krem, który spełnia wiele zadań i można stosować go na różne partie
ciała i twarzy.
W przypadku dłoni zauważyłam zdecydowaną poprawę w
gładkości. Mam alergię m.in. na detergenty a gdy wycieram biurko w pracy nie
używam rękawiczek. Potem bardzo szybko na palcach wskazujących pojawiają się
bąbelki. Gdy popękają skóra w tym miejscu twardnieje. Dzięki temu, że krem
używam po każdym myciu rąk. Skóra dłoni widocznie się zregenerowała i przestała
być szorstka. Nie wykonuję żadnych prac fizycznych, dbam o pielęgnacje, a mimo
to, moje dłonie mają lepsze i gorsze okresy.
Z organicznego multikremu z masłem shea i olejem jojoba jestem bardzo
zadowolona bo w pracy zastępuje mi kilka innych kosmetyków. Produkt marki Biobi jest
bardzo uniwersalny. Stosuję go do różnych partii ciała i twarzy. Jego działanie
polega głównie na nawilżeniu, zmiękczeniu oraz ukojeniu podrażnionej skóry. Na stronie produktu podany jest dokładny skład, a co więcej linki do objaśnienia skąd pochodzi i jaką odgrywa rolę. Dla mnie to bardzo pomocne. Krem należy zużyć w ciągu 6 miesięcy od momentu otwarcia. Jestem pewna, że nie będę miała z tym problemu choć jest wydajny. 150 ml. kosztuje 32 zł. Jeśli miałyście okazję używać kosmetyki marki Biobi napiszcie proszę jak się u Was sprawdziły i co polecacie?
AKTUALIZACJA. Styczeń/Luty 2016 r. Krem na twarzy spisuje się rewelacyjnie. Jest fantastyczny pod każdym względem. Polecam szczególnie do cery suchej, wrażliwej, alergicznej. Latem nie doceniłam jego działania wystarczająco. Zdecydowanie zbyt mało w tym poście zachwytów. Krem jest tani i doskonały. POLECAM!
AKTUALIZACJA. Styczeń/Luty 2016 r. Krem na twarzy spisuje się rewelacyjnie. Jest fantastyczny pod każdym względem. Polecam szczególnie do cery suchej, wrażliwej, alergicznej. Latem nie doceniłam jego działania wystarczająco. Zdecydowanie zbyt mało w tym poście zachwytów. Krem jest tani i doskonały. POLECAM!
63 komentarze
Koniecznie muszę się zaopatrzyć w ten krem :)
OdpowiedzUsuńjest bardzo fajny, jeśli nie masz mega tłustej skóry na pewno Ci się spodoba.
Usuńno no no... ale ciekawy krem :D
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale produkt wydaje się być bardzo ciekawy. Dobrze, że producent na stronie opisuje jego wszystkie składniki - dobrze wiedzieć co nakłada się na ciało. Fajnie, że jest tez taki uniwersalny i wydajny!
OdpowiedzUsuńZgadzam się Natalia. Bardzo go polubiłam.
Usuńjejku nie miałam go do tej pory ale wydaje się rewelacyjny
OdpowiedzUsuńnie spodziewałam się, że będzie tak przyjemny. W pracy zastępuje mi kilka różnych kremów.
UsuńWidzę po raz pierwszy, a już czuję się skuszona do zakupu :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, ma dobry skład.
UsuńJakoś nie kojarzę tej marki, ale produkt wydaje się godny uwagi :)
OdpowiedzUsuńdo niedawna też jej nie kojarzyłam.
UsuńBędę miała na uwadze ten krem :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ;) Stosowałabym do pielęgnacji ciała
OdpowiedzUsuńTez go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńsuper!
UsuńStosowałabym go raczej do ciała bo na twarz mógłby być za ciężki.
OdpowiedzUsuńjeśli masz skórę tłustą to rzeczywiście mógłby się całkiem nie wchłaniać i pozostawiać film.
UsuńNie miałam żadnych produktów tej marki. A kremik jest ciekawy.
OdpowiedzUsuńtaki krem-opatrunek. brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie, nie słyszałam o nim wcześniej, ale zapragnęłam go mieć :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym się zapoznała. moje dłonie też miewają takie rózne okresy niestety... teraz jest ten gorszy...
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo kusząco :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się z nim spotykam, ale bardzo chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiada i cena przystępna.Musze go mieć
OdpowiedzUsuńNie znam produktów tej firmy :). Fajny, wielofunkcyjny krem :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze fajnie ze się sprawdza :-)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy żadnych kosmetyków z tej firmy, ale pewnie z tym kremem bym się polubiła, po pierwsze mam suchą skórę, a po drugie lubię zwyczajne kremowe zapachy :-)
OdpowiedzUsuńoo to na pewno by Ci się spodobał, tym bardziej, e ma dobry skład i nie jest perfumowany
Usuńkompletnie nie kojarzę tej marki :D
OdpowiedzUsuńsuper krem. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o tej firmie, lubię kosmetyki z masłem shea
OdpowiedzUsuńja też.
Usuńwłaśnie kilka dni temu dostałam go do testów, jestem ciekawa czy sprawdzi się równie dobrze co u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak.
Usuńnie znam tego kremu :) jestem ciekawa jakby u mnie sie sprawdził
OdpowiedzUsuńod czasu do czasu lubię mieć krem właśnie w takim płaskim opakowaniu :)
Nie znam tego kremu. Na pewno świetnie sprawdził by się u mnie w pracy. te mydła i "ręczniczki" do wycierania dłoni strasznie wysuszają skórę, klima w biurze też swoje robi...Musze się mu bliżej przyjrzeć :P
OdpowiedzUsuńw takim razie na pewno warto, ja nie mam klimy w biurze :/
UsuńNie znam nawet marki.
OdpowiedzUsuńWygląda na to, ze by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńCoś o marce słyszałam,myślę,że gdybym natrafiła na nią stacjonarnie ,coś wpadłoby do koszyka :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie slyszalam o tej marce, ale recenzja mnie zaciekawila. Uzywalabym glownie do rak
OdpowiedzUsuńNie znam, ale z chęcią wypróbowałabym ^^ Ładnie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńOo ciekawy ten krem :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;))
Najważniejsze,że nie pozostawia skóry bardzo tłustej. :)
OdpowiedzUsuńChyba mnie zachęciłaś. :D
Zapraszam do mnie,będę wdzięczna za poklikanie we wszystkie linki. :)
http://evelinololove.blogspot.com/2015/09/powrot-do-formy.html
Nie słyszałam o tej marce, ale fajnie ze się wchłania ładnie ;-)
OdpowiedzUsuńChciałam właśnie ułatwić wam podgląd na to jak wyglądają kolorki na żywo, a tu jeszcze jakieś szkody, teraz musze pozbierać Twoje oczy z orbity :-( :-P
Przede wszystkim dobrze podłożyć szablon, żeby przylegal idealnie do paznokcia ;-) dokładać cienkie warstwy przy każdej sprawdzając żeby nie miał żadnych zgrubien ;-) później ładnie wyrównać polerka ;-) myślę że to kwestia zrobienia z dwa trzy razy i idzie lepiej ;-)
UsuńPolubiłam produkty tej firmy. Miałam olejek do ciała i krem do rąk, pisałam o nich na blogu, świetne kosmetyki. :-)
OdpowiedzUsuńOtrzymałam go kiedyś do testowania, spisał się znakomicie.
OdpowiedzUsuńTeż coraz chętniej sięgam po kosmetyki naturalne:) a tego nie znam niestety
OdpowiedzUsuńSuper wpis! :)
OdpowiedzUsuńbuziaki, Monia
lubię jak produkt szybko się wchłania i nie pozostawia śladów
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam marki.
OdpowiedzUsuńja tak samo nie...
UsuńPierwszy raz spotykam się z tą marką :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten krem :))
OdpowiedzUsuńBardzo interesujące krem :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy ale chętnie przyjrzę się blizej temu kremu ; )
OdpowiedzUsuńSkład kusi. Moje ciało bardzo lubi produkty z masłem Shea.
OdpowiedzUsuńDobra alternatywa dla parafinowego Kremu Nivea.
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk.
OdpowiedzUsuńNie znam marki ale krem brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńlubię takie produkty za ich uniwersalność :) można używać na całe ciało - nie trzeba kupować kilku oddzielnych pudełeczek i chować po szafkach :D
OdpowiedzUsuńJa aktualnie używam kremu do rąk tej marki i jest naprawdę rewelacyjny :) Mam jeszcze żel pod prysznic, też jest dobry (chociaż ma dziwną konsystencję, niczym zsiadłe mleko), ale jednak zbyt drogi żeby kupować go często :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.