Scarlet mój ideał kobiecości.

By lipca 24, 2015

Niedawno przedstawiłam Wam lakier marki Melkior Professional. Gdy publikowałam tamtego posta nie miałam jeszcze wszystkich niezbędnych produktów do wykonania perfekcyjnego manicure hybrydowego. Teraz  już mam! Nie długo ponownie pokażę wam ten lakier oraz napiszę o jego trwałości. Dziś opowiem Wam o cudownej szmince, którą codziennie po za najbardziej upalnymi dniami mam na ustach. Również pochodzi z kolekcji marki Melkior Professional. Kolor urzekł mnie już w katalogu, a podczas używania zakochałam się w tej seksownej szmince. 


Formuła jest fantastyczna. Miękka i kremowa. Szminka bardzo dobrze rozprowadza się na ustach. Nie trzeba uważać podczas malowania. Myślę, że odcień bardzo dobrze pasuje do mojej urody. Jest dość uniwersalny. Będzie ładnie komponował się zarówno na jasnej jak i bardziej opalonej skórze. Nie żółci zębów. Kolor włosów i oczu też jest bez znaczenia. Wszystko zależy od tego jak odważne jesteśmy.  Intensywność koloru na ustach zależy od tego jak mocno dociskamy szminkę. Ja na co dzień do pracy uwielbiam mieć pomalowane usta jednak przy tak wyrazistym kolorze nie nakładam pomadki zbyt dużo.
Co do trwałości to jest bardzo dobra pod warunkiem, że nie będziemy nic jeść. Większość schodzi po pierwszym posiłku. Częściowo zostaje na szklance czy kubku podczas picia. Nie wżera się w usta tak jak szminki matowe lub o przedłużonej trwałości. Jest lekka i nawilżająca. Codzienna. Nie zbiera w kącikach. Równomiernie jej ubywa. 
Melkior professional  oferuje szminki matowe, kremowe i błyszczące. Ja wybrałam najbardziej odpowiadające mi wykończenie czyli kremowe.  Taka formuła pielęgnuje i nawilża usta, nadaje im gładkość i miękkość. Nie podkreśla suchych skórek w przeciwieństwie do matowych.  Szminka ma bardzo słaby, typowo kremowy zapach. Zapakowana jest w eleganckim  plastikowym sztyfcie. Wygląda fenomenalnie, jak produkt z wyższej półki cenowej a kosztuje 27, 90zł.
Zdecydowałam się na kolor Scarlet ponieważ to piękna różowa malina. Świetnie czuję się w takich odcieniach. Pewną rolę odegrała także nazwa.  Moim ideałem piękna jest aktorka Scarlett Johansson, która nie jest chudą szkapą a prawdziwą kobietą z krągłościami o cudownych rysach i  ma polskie korzenie. O'Hara  główna bohaterka powieści „Przeminęło z wiatrem” również nosi to zacne imię. 
W ramach podsumowania napiszę tylko, że jestem zachwycona wysoką jakością szminki Melkior Professional. Opakowanie jest proste ale eleganckie, nie ma w sobie grama tandety. Szminka ma piękny, głęboki kolor. Nie wysusza ust, jest trwała i równomiernie schodzi. Jest zwarta i nie rozpuszcza się pod wpływem temperatury. Polecam. 

ZOBACZ TAKŻE

90 komentarze

  1. moje oczy polubiły to opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne wykończenie szminki i ładny odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor jest przepiękny! Szkoda, że nie wstawiłaś zdjęcia jak prezentuje się na ustach :) Ja w sumie wolę takie formuły pomadek od tych wżerających się i matowych, bo tamte zaraz mi przesuszają usta. Tej chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wstawiłam zdjęcie na fb. ale słabo widać efekt, a w rzeczywistości pięknie wygląda na ustach. Może jeszcze tu dorzucę zdjęcie. pozdrawiam.

      Usuń
  4. Piękny kolor, na pewny bardzo twarzowy :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładny kolorek. Ciekawa jestem jak wygląda na ustach.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo mi się podoba taki kolor :) Jest bardzo kobiecy :)
    Dawniej preferowałam tylko nudziaki, ale czerwienie goszczą u mnie teraz na stałe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja po prostu źle wyglądam w nudziakach i nigdy ich nie lubiłam na swoich ustach

      Usuń
  7. Naprawdę wygląda bardzo ekskluzywnie :). Kolor bardzo mi się podoba. No i przy tym niewysoka cena, bardzo na plus przy wszystkich zaletach #)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie cacuszko :) aż miło takie mieć w kosmetyczce :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jakie cacuszko :) aż miło takie mieć w kosmetyczce :)

    OdpowiedzUsuń
  10. dla mnie zbyt intensywna, ale może na jakiś delikatny kolor bym się skusiła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. polecam, ja źle wyglądam w zbyt jasnych kolorach na ustach

      Usuń
  11. przepiękny kolor, ja jednak rzadko używam czerwieni

    OdpowiedzUsuń
  12. Scarlett kojarzy mi się akurat tylko z jednym - moim ulubionym zespołem :) Ale pomadka ma równie wspaniały kolor.

    OdpowiedzUsuń
  13. przepiękny kolorek, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolor jest cudowny:) od nie dawna lubię takie mocniejsze barwy na ustach.

    OdpowiedzUsuń
  15. jaka piękna czerwień! szkoda tylko że nie dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolor piękny :). Nie wiedziałam, że te szminki są takie fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kolor jest fantastyczny, no i ta lekkość, lubię takie pomadki.

    OdpowiedzUsuń
  18. przepiękna matowa czerwień <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękny kolor, ale ja takich nie używam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Przepiękna czerwień :-) Koniecznię muszę poważnie przemyśleć jej zakup :-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudny klasyczny odcień :).

    OdpowiedzUsuń
  22. Też lubię lubię słowo Scarlet tak samo jak w sumie szkarłat. Oprócz tych postaci, które wymieniłaś, nazwisko Scarlet nosi jedna z moich ulubionych bohaterek anime, pewnie dlatego, ze ma czerwone włosy :D Kolor szminki wygląda naprawdę ładnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ładny kolor, ale nie widzę siebie w takiej czerwieni :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ładny kolorek, ja jednak nie używam takich mocnych kolorów na ustach. Szkoda, że nie pokazałaś go na swoich ustach.

    OdpowiedzUsuń
  25. Kolor piękny! Opakowanie też cieszy oko.

    OdpowiedzUsuń
  26. hihi. Przepiekny odcien szminki :)

    Kliknij proszę TUTAJ i zapraszam na swojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja byłabym ciekawa efektu na ustach.

    OdpowiedzUsuń
  28. Kolor ładny, choć ostatnio u mnie tylko błyszczyki.

    OdpowiedzUsuń
  29. Świetnie się prezentuje na zdjęciach

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękny kolor a opakowanie bardzo zwróciło moja uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  31. fajny kolor i co ważne nie straszne jej upały:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Pewnie wyglądasz zabójczo w tym kolorze:) Super wybór:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Jest piękna! :) Naprawdę nie wiem jak to się stało, że nie mam ani jednej takiej szminki:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Kolor jest piękny, ale ja sama nie czuję się w takich kolorach dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  35. Uwielbiam takie czerwienie na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Podobnie jak Ty jestem zachwycona jakością pomadek Melkior Professional. Mam trzy szminki i każda spisuje się na medal. Dawno nie miałam do czynienia z tak trwałą pomadką, która na dodatek nie wysusza ust i pięknie pachnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twój komentarz jest kwintesencją tego co chciałam zamieścić w swoim poście. Super, że też jesteś zadowolona.

      Usuń
  37. Jak mi się mega podobają takie kolorki! Jednak jako typowa niebieskooka blondynka ani w nich nie wyglądam dobrze, ani się nie czuję ;( Do mnie zdecydowanie bardziej róże ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Prześliczna! Wciąż szukam czerwieni odpowiedniej dla mnie, ta mi się bardzo podoba :]

    OdpowiedzUsuń
  39. Co jak co,ale czerwień na ustach uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Taka czerwień to nie mój kolor, ale podziwiam zawsze czerwone usta :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Mam szminkę tej marki, również z serii tych kremowych, z tym że w pięknym kolorze różowym i także jestem zadowolona z jej jakości ;) Twój kolor też jest cudny! :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie znałam tej firmy. Mnie niestety nie pasują czerwienie, korale i borda na ustach:( A Scarlett Johansson też podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  43. kolor piękny i mimo że odstawiłam ostatnio nudziaki,ten byłby dla mnie zbyt intensywny,lubię zgaszony odcień malinki :)
    a Melkiora uwielbiam,zwłaszcza cienie do powiek :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.