Owłosienie i depilacja, cz 1.
W XXI wieku depilacja stała
się tak powszechna i obowiązkowa jak mycie zębów. Nie dotyczy tylko nóg czy
pach. Tak samo ważna jest gładka strefa intymna. Jest to nie tylko estetyczne
czy higieniczne ale wygodne. Po za tym taka nastała moda. Pamiętam jeszcze czasu mojego dzieciństwa gdy
kobiety w Polsce nie czuły skrępowania mając nie wydepilowane nogi. Spod
cielistych rajstop prześwitywały kłęby czarnych włosów. To nie moja wyobraźnia.
Tak kiedyś było. Pamiętacie?
Obecnie kanon nakazuje
pozbycie się zbędnego owłosienia, pożądana jest maksymalna gładkość. Aby ją
osiągnąć poświęcamy na to masę czasu i pieniędzy. Ku zadowoleniu producentów
kosmetyków. Dzisiejszy post będzie poświęcony depilacji w szerszym znaczeniu.
Porozmawiamy o tym jak to było kiedyś, w czasach odległych oraz o chorobach, które
tą gładkość mogą zakłócić lub uniemożliwić. Zapraszam.
Źródło: Kolaż ze zdjęć z nieznanahistoria.pl i patajo.pl
Depilacja kiedyś
Depilacja swój początek
miałam już w czasach jaskiniowców. Grube
„futro” chroniło skórę przed zimnem, zapewniało utrzymanie odpowiedniej
temperatury podczas mrozów. Było jednak siedliskiem pasożytów, które uprzykrzały
im życie i nie zapewniało higieny. Gdy
nadchodziły cieplejsze dni ludzie pierwotni zarośnięci od stóp do głów używając
prymitywnych narzędzi np. ostrych kamieni skracali swoje futro.
W Egipcie nie tylko kobiety ale i mężczyźni, szczególnie Ci o wyższej
hierarchii w społeczeństwie dokładnie się golili. I nie chodzi tu tylko o
miejsca, które dziś są depilowane. Pozbywali się owłosienia z całego ciała
łącznie z włosami na głowie ponieważ uchodziły one za nieczyste. Łączyły się
bezpośrednio z religią. Wierzono, że we włosach czyha zło i należy się go
pozbyć. Na głowach noszono więc peruki. Stąd wywodzi się znana nam pasta cukrowa!
Do golenia służyły też ostre kamienie
oraz szczypce ala pęseta.
Termy- łaźnie starożytne
były bezpłatne i ogólnodostępne. To miejsce spotkań oraz oddawania się zabiegom
urodowym. W Grecji i Rzymie panowała moda na ogolone kobiety. Depilacji obowiązkowo poddawały się kapłanki, aby być czyste przed bóstwem, którym się
opiekowały. „ wyobraź sobie piszczący i skrzekliwy głos niewolnika –
depilatora” z Listów Lucillusa.
Po wybuchu czarnej ospy- dżumy zamknięto łaźnie i depilacja na wiele lat
stała się mniej popularna. Kościół katolicki zakazywał nadmierne odkrywanie ciała.
Nadmierne owłosienie
na pewno nie jest czymś przyjemnym szczególnie
gdy dotyczy kobiet i obejmuje widoczne miejsca takie jak twarz, szyja czy
dekolt. Kiedyś osoby chore na Hirsutyzm
były lokalną atrakcją. Zwracały na siebie uwagę, były wytykane palcami. Karierę
mogły zrobić tylko występując w cyrku. Takie osoby często cierpiały na depresję
z powodu niezrozumienia społecznego. Były traktowane jak wybryk natury, czasami
jak zwierzęta. Hirsutyzm to nadmierne owłosienie typu męskiego, które
dotyczy kobiet. Wiąże się z nadwrażliwością mieszków włosowych. Może występować
rodzinnie. Ma podłoże hormonalne .Może pojawić się w czasie ciąży lub przy
chorobie nowotworowej. Leczenie polega na stosowaniu doustnych tabletek
hormonalnych- antykoncepcyjnych. A w skrajnych przypadkach na operacji. W
przypadku tej choroby stosuje się również różne formy depilacji.
Intensywność owłosienie oraz grubość włosa zależy również od
rasy. Białą charakteryzują włosy faliste lub proste, często jasne. Żółtą ciemne,
grube i proste. A czarną grube i silnie
skręcone na głowie, skąpe na ciele.
W następnej części przeczytacie o sposobach depilacji. Pamiętacie jeszcze kobiety z długimi włosami na nogach, prześwitującymi przez rajstopy? Ja tak : /
61 komentarze
Włosy na nogach prześwitujące przez rajstopy spotykam do dziś :/
OdpowiedzUsuńDawno nie widziałam tego zjawiska, ale wiem, że zdarzają się takie przypadki.
UsuńJedna z nauczycielek w mojej szkole (w podstawówce chyba) cały czas raczyła nas takim widokiem. A spodni nosić niestety nie lubiła ;p
Usuńpowiem Wam, że i u mnie w mieście jest sporo takich przypadków;/
Usuńtez miałam taką nauczycielkę. zresztą to chyba niestety ciągle nie jest jakiś odosobniony przypadek z tym owłosieniem. i co najdziwniejsze dla mnie, to wcale nie są kobiety starsze, ale młode, przed 30stką.
Usuńmi też się zdarza widzieć takie kobietki :P
UsuńMoja babka z fizyki w gimnazjum nosiła spódnice i cieliste rajstopy, a pod nimi sprasowany czarny busz na nogach. Bleee w dodatku miała wąsa.
UsuńPamiętam Panią na poczcie z dorodną , czarną brodą i wąsami. Jej to nie przeszkadzało i nie goliła, a przecież to tak niewiele zachodu by ją kosztowało.
UsuńHaha niezle komentarze :) ale to prawda jeszcze nie wszyscy dozyli czasow ze depilacja i golenie nog to cos normalnego w dzisiejszych czasach :)
UsuńMagdaleno od razu mi się przypomniało jak kiedyś w kolejce do lekarza widziałam babkę elegancko ubraną w nadmiernym owłosieniem na nogach. Dla mnie bardzo rzadko spotykany widok. Byłam troszkę w szoku tym bardziej ze kobieta była elegancka.
Usuńhaha to i ja się podpisuję pod tym, że takie kobiet spotykam :D to jest po prostu masakra w dzisiejszych czasach bo nie potrzeba ani wysokich nakładów finansowych ani całego dnia ani specjalistycznych zdolności, żeby użyć najtańszej maszynki i ludzi nie straszyć :D
UsuńMoja ciocia do tej pory twierdzi, ze nie ogoli nóg, bo kiedyś dzięki temu będzie bogata.. nie mogę patrzeć na jej nogi..
Usuńhihi ja również spotykam takie osóbki...ostatnio u lekarza widziałam kobitkę owłosioną mega pod pachami -aż dziwnie się na to patrzało :D:D
UsuńWidziałam taką sytuację nie dalej, jak parę dni temu :D
UsuńPamiętam! Moja pani pedagog z liceum :D
UsuńBardzo ciekawa historia depilacji :) fajnie, że siemasz do samych korzeni
OdpowiedzUsuńJa jeszcze niedawno widziałam bardzo elegancką kobietę, która pod cienkimi rajstopami miała pięknie ułożone czarne włosiska. Zastanawiam się, czy takie babki nie mają luster w domu?
OdpowiedzUsuńja sobie nie wyobrażam braku depilacji, ale często można spotkać kobiety które tego nie stosują :)
OdpowiedzUsuńja pamiętam :P i jeszcze do dzisiaj widuje takie kobiety:P
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł. W Krajach Arabskich kobiety przed ślubem poddają się depilacji nicią. Malutkie supełki bardzo dokładnie wyrywają każdy włos. Niestety nie w każdej społeczności temat depilacji jest przestrzegany. Wiele kobiet w różnym wieku po prostu nie dba o siebie.
OdpowiedzUsuńZ całym szacunkiem... ale widziałam kiedyś kobiety z długimi włosami na nogach i w rajstopach - wyglądało to bynajmniej obrzydliwie.
OdpowiedzUsuńJa też jeszcze czasem widuję kobiety z długimi włosami prześwitującymi przez rajstopy. :)
OdpowiedzUsuńJa nie pamiętam tych czasów, uff :D
OdpowiedzUsuńZ ciekawością poczytałam o depilacji, co mnie dziwi :D Fajnie to napisałaś a ja w duchu się cieszę, że nie żyję w czasach kiedy na nogach nosiło się futro :)
OdpowiedzUsuńOj ja też widziałam, kobietę starszą z owłosionymi nogami, niestety bardzo źle to wyglada
OdpowiedzUsuńJa pamiętam:-)
OdpowiedzUsuńMoja mama nie depilowala pach i nóg ,mówiła że sa mężczyźni którzy włoski lubią:-)
Jednak już w tamtym czasie depilacja robiła się popularna wiec i ja jeszcze jako młoda dziewczyna nogi depilowalam:-)
Teraz to obowiązkowe -wszedzie ale faktem jest że zimą trochę się 'zapuszczam' :-)
Praktycznie każda kobieta miała włosy na nogach, czasem jeszcze spotykam się z takimi widokami ;)
OdpowiedzUsuńJa coś tam pamiętam, ale nie specjalnie :P Przeważnie tak jest ze starymi babciami i to do dziś, ale żeby u tych młodszych kobiet to tak średnio pamiętam :P
OdpowiedzUsuńNie znoszę tej czynności jak depilacja, bo za często trzeba ją wykonywać :P
A o tej chorobie to chyba słyszałam, oglądałam chyba nawet taki program gdzie była kobieta z brodą i powiedziała, że nie będzie jej golić. Szacun dla niej, ja to bym w życiu tak się nikomu nie pokazała :P
Ja na szczęście nie pamiętam kobiet z owłosionymi nogami.W sumie cieszę się, że teraz jest taka moda na gładkość.
OdpowiedzUsuńNa szczęście już dawno nie widziałam kobiety z owłosionymi nogami ;)
OdpowiedzUsuńMoja mama nadal jest na tym etapie i nigdy nie goliła... NIC!
OdpowiedzUsuńTo tak samo jak moja. Tez jest starej daty, urodziła mnie dosyć późno. Kazalysmy jej z bratowa to zrobić wiele razy ale ciągle nam powtarza ze skoro tego nie robiła całe życie to teraz na starość tez nie zamierza :)
UsuńJa takie kobiety nadal widuje, w mieście...
OdpowiedzUsuńpamiętam te owłosione nogi :/ na nieszczęscie nadal takie widuje...
OdpowiedzUsuńa tekst bardzo fajny, czekam na resztę :)
pamiętam to zjawisko z cielistymi rajstopami i włosami na nogach ;D pani ucząca w klasie 1-3 takie nosiła :D
OdpowiedzUsuńSuper to przybliżyłaś! Nawet nie wiedziałam, że w Egipcie pozbywano się wszystkich włosów, bo uważano je za nieczyste = lubię takie ciekawostki :)
OdpowiedzUsuńnie wyobrażam braku depilacji
OdpowiedzUsuńPonoć teraz jest "moda" na farbowanie włosów pod pachami ;/
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł :o) dobrze, że zjawisko owłosienia i rajstop jest coraz to rzadsze :o)
OdpowiedzUsuńPamiętam te długowłose kobiety i teraz zdarza mi się spotkać kobiety ,które nie depilują nóg.
OdpowiedzUsuńWiele starszych kobiet nie tylko nie depiluje nóg ale i pachy ma zarośnięte.Fujj.Jakiś czas pracowałam w sklepie odzieżowym i powiem Wam ,że to częsty widok u kobiet ok 55+
OdpowiedzUsuńPamiętam, pamiętam. Nauczycielkę od techniki. Z resztą... moja teściowa też nie depiluje nóg - strasznie wyglądają. W sumie moja mama też ich nie depiluje ale jej zazdroszczę - po prostu nie ma tam owłosienia, szkoda, że po niej tego nie odziedziczyłam...
OdpowiedzUsuńKobiety z prześwitującymi przez rajstopy włosami nadal występują w przyrodzie niestety :(
OdpowiedzUsuńojoj nie depilacja jest okropna:D
OdpowiedzUsuńwolę cierpień niż łazić owłosiona;p
Usuńmoja nauczycielka nosiła futerko pod rajstopami, aż jej pojedyncze na wolność wychodziły :D
OdpowiedzUsuńMoja znajoma miała dziwny sposób na depilację nóg ;) tylko od kolan w dół , a nad kolanami włoski miała wyjątkowo bujne i zawsze nosiła mini :( brrrr
OdpowiedzUsuńJa jestem zdecydowanie za depilacją u kobiet!;) mam nadzieje ze nagle nie nastanie moda na owlosienie:D
OdpowiedzUsuńniestety jestem posiadaczką dużego owłosienia ;/ czarne, grube i jeszcze tak ich dużo ;/ zastanawiałam się nad hirsutyzmem u siebie, ale lekarz stwierdził, że go nie mam. A niestety mam i wąsa i włosy na biuście i szkoda gadać... dobrze, że chociaż plecy czyste :D
OdpowiedzUsuńPrześwitujące włosy spod rajstop to niestety nie koniecznie przeszłość. Czasami widuje się nadal takie obrazki.
OdpowiedzUsuńOj, też pamiętam te widoki, w latach 80. to było normą. Tak jak niewydepilowane pachy.
OdpowiedzUsuńja chyba nie pamiętam kobiet z włosami na nogach, ale za to włosy spod pach tak...:D
OdpowiedzUsuńależ ciekawy wpis!
OdpowiedzUsuńmoja mama i ciotki do tej pory nie golą nóg...
Sama golę nogi, ale jednocześnie nie krytykuję kobiet, które tego nie robią. Każdy niech decyduje za siebie. Nie widzę sensu we wpisywaniu się w kanon piękna, który nam samym nie odpowiada. Coraz więcej kobiet depiluje owłosienie na przedramionach - czy to oznacza, ze za rok, dwa ja też będę musiała - nie ze względu na własną wygodę czy widzimisię, ale odgórny ''nakaz'' ? ;-)
OdpowiedzUsuńMasz rację, komentarze poszły tylko w jednym kierunku a przecież każdy ma prawo wyboru . Jest indywidualnością jednak owłosione nogi u kobiet nie są ani seksi ani estetyczne. Znam dziewczyny które depilują sobie ręce, przedramiona i każdą część ciała łącznie z twarzą gdzie znajdą włoski. Ja taka postępowa nie jestem. Bałabym się, że odrosną silniejsze i będę miała problem na wielkiej powierzchni ciała.
UsuńBez względu na to, czy mówimy o owłosieniu na nogach/rękach/pod pachami czy gdziekolwiek indziej, pojęcie estetyki wciąż jest czymś subiektywnym, dlatego dla mnie nie ma żadnej różnicy :). Zauważ, że krytykowanie kogoś za to, że nie goli nóg nie różni się niczym od krytykowania za niegolenie innych partii ciała. Oczekiwanie od kogoś ''postępowości'', na którą sama się nie zgadzasz, bycia ''sexy'' jest niedorzeczne bez względu na to, o jakiej części ciała mówimy i nie tylko w kwestii depilacji, ale ogólnie narzucanego ''ideału'' piękna. Przynajmniej dla części naszych mam i niemalże wszystkich babć golenie nóg jest po prostu modą - a skoro mowa o trendach (nawet tych długotrwałych, niezmierzających ku upadkowi), czy to, że w danym sezonie będę nosiła niemodny kanarkowy czyni mnie obleśną, nieestetyczną babką pozbawioną wyczucia smaku? :D
UsuńPrzyznam że do dziś widuję takie kobiety naturalne, mają swoich amatorów - poznałam jednego: najważniejsze by kobieta była naturalna, jak znajde jakiś obrazek który ogólnie został by uznany za obrzydliwy Krzysiowi ten widok sprawia przyjemność. Gładkie kobiety to w niektórych firmach obowiązek... tak jest napisane że nogi muszą być ogolone:))
OdpowiedzUsuńSama mam taką koleżankę, który chyba nigdy się nie goliła i wszędzie gdzie to możliwe ma włosy ... wygląda taki nie jest jak dla mnie estetyczny i higieniczny, mimo wszystko kojarzy mi się z zaniedbaniem Kobiety.
OdpowiedzUsuńsuper post, ja sama szczerze powiedziawszy nie przepadam za goleniem, jednak z drugiej strony jeśli nie ogolę nóg czuję się nieswojo
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej chorobie, ciekawy artykuł ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej chorobie, ciekawy artykuł ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.