Pielęgnacja zimowa twarzy i ciała.

By grudnia 19, 2014

Witajcie,
Dziś chcę się Wam pochwalić nowościami, które otrzymałam od Floslek z okazji świąt Bożego Narodzenia. Jest to zimowy zestaw Winter Care, który zaczęłam używać na początku grudnia. W tym czasie niestety dużo przebywałam na zewnątrz przy temperaturze poniżej 6 ”C. Teraz gdy siedzę w domu na złość zrobiło się cieplej. Zapraszam na garść mini recenzji.
 Zimowy krem ochronny do twarzy, został umieszczony w dobrze opisanym kartoniku. Słoiczek jest plastikowy, nieprzezroczysty. Zawartość zabezpieczona sreberkiem. Chyba nie jest perfumowany. Pachnie po prostu kremowo i bardzo słabo. Rozprowadza się dość topornie. Mimo, że nie jest bardzo gęsty ma ciężką konsystencję dlatego należy uważać aby nie przesadzić z ilością . Wystarczy naprawdę tylko odrobina. Na mojej twarzy początkowo powoduje lekkie świecenie. Później lepiej się wchłania ale warstewka nadal jest widoczna. Ma ona za zadanie ochronić skórę przed mrozem i wiatrem. Uważam,  że nadaje się pod makijaż choć sama go pod tym kątem nie testowałam. Jego zaletą jest bardzo dobre nawilżanie i  zabezpieczenie skóry, które naprawdę czuć. Nie staje się nadwrażliwa czy zaczerwieniona nawet przy dłuższym przebywaniem na zewnątrz podczas mrozu.
 Moim zdaniem  krem sprawdzi się w przypadku każdego typu cery jeśli będzie stosowany rozsądnie. Jeśli macie skłonność do zapychania to stosujcie go jedynie podczas dużego mrozu i wiatru, gdy wiecie, że będziecie przebywać na zewnątrz przez dłuższy czas. Lub co kilka dni. Myślę, że polubi go cera wrażliwa bo tworzy ochronny opatrunek przed czynnikami zewnętrznymi na twarzy. Kosztuje ok. 15 zł i znajdziecie go przede wszystkim w aptekach.
Zimowy krem do rąk i paznokci z serii Winter Care Floslek ma podobną konsystencję do kremu do twarzy przy czym jest jeszcze bardziej gęsta i treściwa. Na obie dłonie wystarczy kropelka. Jeśli użyjemy więcej krem będzie tępo się rozprowadzał i dłużej wchłaniał. Przy zachowaniu umiaru wchłania się od  razu i nie zostawia na dłoniach nawet tłustej warstwy. Krem zawiera parafinę dlatego lepiej używać go mniej. Daje uczucie gładkich i nawilżonych dłoni. Nie klei się i nawet gdy używam go w ciągu dnia w domu nie zostawia tłustych śladów na meblach. Krem do rąk ma identyczny zapcha jak ten do twarzy. Przypuszczam, że jest identyczny dla całej serii. Kremowy i nic po za tym. Bardzo mi to odpowiada szczególnie w przypadku kosmetyków do twarzy bo najczęściej uczulają właśnie substancje zapachowe i barwniki.
Krem został umieszczony w tradycyjnej tubce o pojemności 100 ml. Opakowanie jest plastikowe i wygodne. Zamknięcie na klik. Kosmetyk można nosić w torebce. Przemieszcza się razem ze mną. W sklepie internetowym Floslek kosztuje 9,30 zł. Przypuszczam, że w aptekach cena jest podobna. 
Balsam do ciał Winter Care Floslek jest tegoroczną nowością Jego opakowanie jest mniejsze niż przy standardowych balsamach. Zawiera 150 ml kosmetyku. Myślę, że specjalnie zostało tak wymyślone aby można było zabrać go na wyjazd np. na narty i oszczędzić przy tym miejsce w bagażu. Zapach jest bardzo słaby i kremowy. Praktycznie go nie ma.
Balsam do ciał ma znacznie lżejszą konsystencję od pozostałych dwóch produktów z serii Winter care . Nie jest jednak wodnisty. Przypomina nieco lotion. Bardzo łatwo rozsmarowuje się na skórze i nie bieli jej. Wchłania się błyskawicznie. Zostawia jednak  błyszczący ale nie tłusty film ochronny. Zabezpiecza on skórę przed utratą wody oraz nawilża. Czuć, że kosmetyk jest mocno skoncentrowany. Lubię takie intensywnie działające produkty bo jak wiecie z natury mam skórę chorobliwie suchą a w okresie zimowym jest z nią jeszcze gorzej. Balsamu nie używam codziennie a co kilka dni, na zmianę z lżejszymi kosmetykami, które chce zużyć jeszcze przed nowym rokiem.  Gdybym stosowała go regularnie myślę, że wystarczyłby mi na ok. 2 tygodnie. Jego cena w sklepie internetowym Floslek to15 zł. 
Nigdy wcześniej w okresie zimowym nie używałam kosmetyków sezonowych przeznaczonych właśnie na tą porę roku. Uważam, że zestaw Floslek jest  bardzo udany i będę używać go nadal aż zdenkuję. Lubię kosmetyki mocno skoncentrowane, a nawet ciężkie dla mojej skóry tak intensywne nawilżenie i ochrona to naprawdę wybawienie. Jeśli wasza skóra źle reaguje na czynniki zewnętrzne, jest wrażliwa lub sucha to szczególnie polecam linię WinterCare Floslek.  Tym bardziej, że są to bardzo tanie kosmetyki na każdą kieszeń. 

ZOBACZ TAKŻE

75 komentarze

  1. ja zimą zawsze zaopatruję się w jakiś "zimowy" krem do tawrzy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja obecnie używam krem od green pharmacy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj produkty świetne na tą porę roku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też używam tych produkty. Krem do twarzy miałam już nie raz.

    OdpowiedzUsuń
  5. znam ten krem do twarzy, był całkiem w porządku z tego co pamiętam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. też otrzymałam, bardzo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przydałby mi się taki zimowy zestaw, szczególnie krem do rąk !:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja w zasadzie z takich sezonowych to uzywam tylko pomadek ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. miałam pomadkę do ust na zimę z tej serii i polecam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, pomadki jeszcze nie miałam ale uwielbiam wazelinki, są super.

      Usuń
  10. na razie jestem przygotowana na zime w tej kwestii, ale bd mieć je na uwadze :D

    OdpowiedzUsuń
  11. szkoda,że w kremie do twarzy jest parafina

    OdpowiedzUsuń
  12. Też używam tych produktów - na zimę są niezbędne moim zdaniem

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam jeszcze ich...ale na zimę mam zapas produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Na zimę staram się dobierać odpowiednie kosmetyki:) z Floslek jeszcze nie miałam takich produktów na zimę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo lubię ochronny krem zimowy z tej serii - jest niezastąpiony :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zimą musimy mieć troszkę inne kosmetyki, zwłaszcza kremiki do twarzy i rąk są widzę warte zainteresowania :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja również nigdy nie używałam kosmetyków przeznaczonych specjalnie na zimę, ale myślę, że to w sumie fajny pomysł :) Z Floslek jeszcze nie używałam kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tych kosmetyków. Na kremik do rąk może bym się skusiła, ale ostatnio zrobiłam zapasik mały :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Znam tą serię- krem do rąk jesr niezły - szczególnie w mroźne dni spisuje się bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  20. Taką ochronę z Flos leku tez bym sama przygarneła na zimę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Oj przydałby mi się taki kremik do twarzy, bo chociaż mrozów nie ma to moja cera źle znosi zimę:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Na zimę zmieniamy konsystencje kosmetyków na treściwsze, bogatsze.. ale o tych produktach nie słyszeliśmy.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja chyba nie mam takich mocno zimowych kremów:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie używalam nigdy takich zimowych kosmetyków do pielęgnacji:P

    OdpowiedzUsuń
  25. Świtna seria za małe pieniądze :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Balsam do ciała wygląda przyzwoicie.

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetna seria zimowa :o) a zimą trzeba jednak bardziej dbać o buzie :o)

    OdpowiedzUsuń
  28. Krem do rąk chętnie bym wypróbowała :) Kiedyś miałam próbki kremu do twarzy z tej serii i testowałam go podczas dużych mrozów - wspominam go dość dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  29. ja dostałam od przyjaciółki zestaw zimowy od Dove <3

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam tych produktów niestety.

    OdpowiedzUsuń
  31. Pamiętam, że kiedyś, gdy byłam jeszcze bardzo młodą dziewczyną (;)), bywały mrozy dochodzące do -20 stopni i wtedy zawsze stosowałam zimowe kremy. Teraz chyba nie mam już takiej potrzeby ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. z tej firmy najbardziej lubię maseczkę do naczynkowej cery:))

    OdpowiedzUsuń
  33. zaskoczyły mnie sreberka z nadrubiem kobiey, wcześniej takie nie były:)
    zestaw fajny też go mam:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Krem do twarzy miałam, bo kiedyś zaopatrzyłam się w niego przed wyjazdem w góry. I rzeczywiście w ekstremalnych warunkach się sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  35. Świetny zestaw. Jesteś dobrze zaopatrzona na zimę :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Używałam chyba 2 lata zimą krem do twarzy Floslek i byłam bardzo zadowolona, pisałam o nim na blogu wieki temu. Chyba się skuszę i w tym roku bo nie mam żadnego zimowego jeszcze. Staram się zimą używać dosłownie prawie tłustych kremów :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Miałam kiedyś ten zimowy krem, na narty był ok ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Po krem do rąk chętnie bym sięgnęła :)

    OdpowiedzUsuń
  39. hehe, zawsze na narty sięgam po wersję zimową. Wtedy nie przejmuje sie składem, najważniejsze, żeby było tłusto i żeby twarz nie była taka czerwona i podrażniona :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Ciekawa seria :) Krem do rąk i coś do twarzy bardzo by mi się przydało :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja na zimę nie stosuję jakiś specjalnych kosmetyków :-). Ale jest to bardzo ciekawy zestaw :-)

    OdpowiedzUsuń
  42. Miałam krem do twarzy oraz krem do rąk i z działania byłam zadowolona, ale w przypadku tego drugiego drażnił mnie zapach :/

    OdpowiedzUsuń
  43. Mamy je w sklepie, nawet nie wiedziałam, że są takie fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie znam ich. Jestem trochę zniechęcona po ostatnim kremie pod oczy...

    OdpowiedzUsuń
  45. Krem do rąk stosuję czasem na nosek, gdy jest zimno z rana ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. Ja nie stosuję specjalnej pielęgnacji na zimę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ..a z tej serii miałam kiedyś pomadkę, ale nie zapamiętałam jej zbyt dobrze :(

      Usuń
  47. nie znam tej serii ale będę się musiała zaopatrzyć w jakiś porządny krem na zimę :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Kiedyś chętnie używałam kosmetyków tej firmy - obecnie jakoś od tego odeszłam...

    OdpowiedzUsuń
  49. Przydał by mi sie ten krem do rak ^^

    OdpowiedzUsuń
  50. Lubię tego typu kosmetyki jeśli chodzi o kremy do rąk czy balsamy, bo z twarzą muszę bardziej uważać i nie kłaść nic ciężkiego;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Bardzo ciekawe kosmetyki, krem do twarzy by mi się przydał. ;)
    Pozdrawiam. :**

    OdpowiedzUsuń
  52. Najbardziej zaciekawił mnie ten krem do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Taki krem do rąk i paznokci to bym kupiła :), szkoda że nie widziałam ich jakiś tydzień wcześniej :P

    OdpowiedzUsuń
  54. Bardzo ciekawa seria :) Ja zimą zawsze kupuję krem głownie z olejami w składzie :)

    OdpowiedzUsuń
  55. muszę rozejrzeć się za kremem do rąk:)

    OdpowiedzUsuń
  56. Chyba sprezentuję taki zestaw dla siostry ! :)

    OdpowiedzUsuń
  57. KOsmetyki na pewno przydatne na niższe temperatury, u mnie na szczęście takich nie ma i nie siągam po takie produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  58. W okres zimowy i ja stawiam na mega nawilżanie, kusząca seria jak dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  59. Z tej serii miałam jedynie balsam do ciała.Całkiem przyzwoity kosmetyk

    OdpowiedzUsuń
  60. muszę pomyśleć nad tym kremikiem do rąk:)

    OdpowiedzUsuń
  61. Przydałby mi się krem do rąk, bo coś czuję, że twarz źle by zniosła ten zestaw;)

    OdpowiedzUsuń
  62. Uwielbiam kosmetyki przystosowane do zimowej aury, bo moja cera od razu się wysusza i czerwienieje.

    OdpowiedzUsuń
  63. Ja też lubię kosmetyki treściwe i cieżkie, szczególnie jeśli chodzi o kremy do rąk i twarzy :).

    OdpowiedzUsuń
  64. Chętnie kupię, choć na siarczyste mrozy się nie zapowiada.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.