Siarkowa moc BARWY

By sierpnia 06, 2013

Cześć Dziewczyny, 

Mam dziś dla Was recenzję ostatniego kosmetyku, który otrzymałam w  paczce od BARWY. Jest nim Serum antybakteryjne. 

Opakowanie: Ładny kartonik, w odkręcaną, plastikową tubka. Wydobycie żelu nie sprawia żadnego problemu. Wyciskamy tyle ile potrzebujemy. 
Zapach: Bardzo słaby ale czuć alkohol. 
Konsystencja: przezroczysty żel, dość gęsty. 
Cena: 6 zł./ 15 ml
Działanie: Serum przeznaczone jest do stosowania miejscowego. Polecane szczególnie osobom o cerze przetłuszczającej się i trądzikowej. Moja cera z natury jest raczej sucha, ostatnio troszkę się zmienia (przestałam przyjmować środki anty.). Na mojej buzi zaczęły pojawiać się przykre niespodzianki. Serum miało pole do popisu. 
Producent zaleca posmarowanie problematycznego miejsca żelem i zmycie go po 20 min. Ja stosowałam go głównie na noc. Bez zmywania.  Chwilę po aplikacji wyczuwałam lekkie mrowienie. Błyskawicznie to uczucie zupełnie znikało. 
Kosmetyk ten dezynfekuje chore miejsce. Składniki aktywne to m.in. siarka, kwas salicylowy i alkohol.
Żel wysusza, jednak tylko miejsce chorobowe, które tego wymaga. Należy używać go miejscowo. 
Rano pryszcze były ukojone, zdezynfekowane. Stan zapalny wyraźnie mniejszy. 
Mam co do niego mieszane uczucia, bo z jednej strony chciałabym, żeby pryszcz zniknął od razu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki a z drugiej wiem, że nie mogę wymagać cudów od kosmetyku za 5 zł. 
Serum działa ale jego działanie jest powolne. Myślę, że lepsze efekty osiągnęłabym stosując go kilka razy w ciągu dnia. Jednak nie mogę sobie na to pozwolić bo pracuję między ludźmi a ono nie nadaje się pod makijaż. Na pewno zużyję całe opakowanie. Pomoże mi podleczyć wyskakujące paskudaki.
Jeśli używałyście tego serum lub innych kosmetyków  BARWY z serii SIARKOWA MOC napiszcie koniecznie co myślicie o tych kosmetykach.

ZOBACZ TAKŻE

104 komentarze

  1. Wiele słyszałam o tej serii, ale nie używałam jeszcze tych kosmetyków..:)

    OdpowiedzUsuń
  2. dla mnie na wypryski sprawdza sie stary dobry sudocrem (niby nic, a jednak dziala ;) )

    OdpowiedzUsuń
  3. Też nie miałam jeszcze nic tej marki. Szkoda, że serum nie działa bez zarzutu, ale chyba trudno o ideał z tego typu kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tej firmy miałam tylko mydło siarkowe dla cery trądzikowej...ale nie skutkowało, więc do siarki drugi raz przekonać sie nie mogę :/
    Obserwuję i zapraszam!
    ___________________________________
    antolka95.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze nie używałam tego kosmetyku ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przydałby mi się taki żel, miałam kiedyś z Garniera żel punktowy na wypryski, ale nie sprawdzał się.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie używałam... Ale raczej się nie skuszę;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam z tej serii krem do twarzy i przy codziennym stosowaniu faktycznie działa i nie mam wiekszych problemów z cerą. Niestety trochę wysusza, przez co muszę też równolegle używać nawilżającego kremu. Tylko ja nie miałam nie wiadomo jakich problemów z pryszczami i krostami.

    A to serum jest całkiem interesujące.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie z tej serii najbardziej odpowiada mydełko i tonik. Fajnie razem oczyszczają buźkę, co prawda nie całkowicie, ale wypryski są chociaż trochę mniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie ostatnio też je recenzowałam i mam mieszance uczucia. Dobrze, że przynajmniej leczy pozostałości po niedoskonałościach. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. kompletnie tego nie znam i chyba nie poznam, bo mam cerę naczynkową:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja dawno temu używałam mydła siarkowego na zamiany trądzikowe ale gdy się ich pozbyłam od razu odstawiłam to mydło bo strasznie wysuszało.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tani jak barszcz ;) Nic nie miałam z tej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam próbkę kremu z tej serii, bardzo ładnie pachniał.
    Ja do "podleczenia" zbytków na twarzy używam punktowo olejku (5 drogocennych olejów Sorai

    OdpowiedzUsuń
  15. ja nie mialam, ale czytalam dobre opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam kiedyś,to SERUM,ale zupełnie nie przypadło mi do gustu...

    OdpowiedzUsuń
  17. Z Barwy nie używałam żadnego kosmetyku, ale moim ulubionym pogromcą pryszczy jest Effaclar Duo :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam nigdy tego serum. Mam cerę tłustą ale na szczęście nie mam większych problemów z wypryskami :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajny blog i post!:)

    http://freshisyummy.blogspot.com/2013/08/people-like-us.html

    OdpowiedzUsuń
  20. Jedynie używałam maseczki z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Używałam z tej serii kremu i mydełka,szkoda,że to serum to średniaczek.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jak zawsze traktowałam wszelkie "niespodzianki" maścią cynkową, ale ostatnio przestałam i zauważyłam, że dzięki temu wszelkie niedoskonałości znikają szybciej i nie zostawiają przesuszonych śladów. Żadnego serum jeszcze nie testowałam :) Wkradł Ci się błąd - "osobom", nie "osobą" :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda, że nie sprawdził się lepiej, ponieważ szukam właśnie takiego serum miejscowego.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja też bym chciała żeby niespodzianki znikały po jednorazowej aplikacji :( No niestety tak kolorowo nie jest :P

    OdpowiedzUsuń
  25. coś w sam raz dla kuzyna, ma problemy z cerą

    OdpowiedzUsuń
  26. Właśnie go używam. Ale zbyt krótko, by ocenić efekty.

    OdpowiedzUsuń
  27. Ciekawe czy u Kuby by się sprawdził bo on też ma czasem problem z niespodziankami na twarzy

    OdpowiedzUsuń
  28. Nice review!!!
    Have a good week! my g+ for your post!!!:)))

    Besos, desde España, Marcela♥

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja skusze się na krem siarkowa moc z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  30. ja z checia bym krem siarkowa moc wyprobowala -kupie jak bede w PL

    OdpowiedzUsuń
  31. często wracam do ich kremu matującego jest bardzo dobry;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Serum nie stosowałam, ale używałam kremu z tej serii i rzeczywiście świetnie matuje, ale niestety zapycha :(

    OdpowiedzUsuń
  33. z chęcią bym wypróbowała to ;)

    Zapraszam również do swojego bloga
    http://xjoannax97.blogspot.com/
    Buziaki :*:*

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie miałam pojęcia, że seria ta ma w swojej ofercie również taki żel :) Aktualnie nie potrzebuję, ale może warto zapamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  35. ja potrzebuję chyba czegoś co szybciej działa :)

    OdpowiedzUsuń
  36. no i kolejna rzecz do mojej listy do kupienia... jak w końcu pójdę kupić te wszystkie rzeczy, to zbankrutuję xD

    OdpowiedzUsuń
  37. śmieszna cena jak za taki produkt :D

    OdpowiedzUsuń
  38. Chyba nie wyprodukowali jeszcze kosmetyku, który by od razu usunął pryszcza :) Ja szczerze mówiąc mam ograniczone zaufanie do tego typu kosmetyków. Zdecydowanie wolę dermokosmetyki.

    OdpowiedzUsuń
  39. Używałam z tej serii krem do twarzy i byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  40. dla mnie niezastąpiony jest olejek z drzewa herbacianego :)

    OdpowiedzUsuń
  41. mam z tej serii krem ale dla mnie te kosmetyki są za mocne , strasznie mi przesuszają twarz;(

    OdpowiedzUsuń
  42. Nigdy nie spotkałam się z tym kosmetykiem

    Nie chcę spamować, ale od dziś zaczęłam blogować i chciałabym zaprosić Ciebie do mnie: www.prasakobiet.blogspot.com , z góry dziękuję ;*

    OdpowiedzUsuń
  43. Dziękuje, ja również obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie używałam tego kosmetyku, ale zauważyłam, że coraz więcej jest tego typu produktów

    OdpowiedzUsuń
  45. kupiłam neutrogenę, żel punktowy, średniak jak dla mnie:) ostatnio zamówiłam http://www.nipandfab.com/shop/special_offers/ultimate_skin_fixes_kit/97 dzisiaj przyszło będę testować, zobaczę jak się spisze :) Barwy nigdy nie miałam, z tych punktowych to kiedyś miałam taki bubel z Avonu :p ogólnie to moje wypryski najlepiej goją się po olejku arganowym, ale nie mogę go używać w dzień :( nie mam jak

    OdpowiedzUsuń
  46. ależ Ci zazdroszczę- zabierz mnie. Chcę do DM<3
    nad tym żelem się zastanawiałam, ale jakoś nie kupiłam. Miałam z tej serii krem matujący i szczerze mogę go polecić- tani i bardzo dobry. Niestety pod koniec używania skóra mi się przyzwyczaiła i był koniec szczęścia:(

    OdpowiedzUsuń
  47. Używałam mydła z tej serii ale bardzo mi wysuszało skórę.

    OdpowiedzUsuń
  48. Mam go i niestety też nie jestem z niego zadowolona. Spodziewałam się czegoś lepszego

    OdpowiedzUsuń
  49. Szkoda, że nie działa szybciej i mocniej, wtedy chętnie bym się na niego skusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. to z Twoją cerą dzieje się dokładnie to samo co z moja, tez po odłożeniu hormonów.. nigdy jeszcze nie miałam tylu " pryszczy" co teraz :(

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja nigdy nie stosowałam kosmetyków tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Nie miałam nigdy, zastanawiam się czy na wypryski itp nie poeksperymentowac na przyklad z olejami :)

    OdpowiedzUsuń
  53. kiedyś używałam tego typu kosmetyków, teraz staram się jak najmniej nakładać na buzię

    OdpowiedzUsuń
  54. jaką Dzidzię? Jestem w ciąży ale spożywczej :D

    OdpowiedzUsuń
  55. z Avonu miałam coś podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Dziękuję za odwiedziny i pozostawieniu komentarza ;)

    Miałam kiedyś tylko mydło do buzi z tej firmy,ale to dawno temu.

    OdpowiedzUsuń
  57. Miałam mydło z tej serii i wszystko fajnie , ale z czasem trochę wysusza . Podobno tonik i ten żel są świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  58. Miałam mydło siarkowe i zupełnie się u mnie nie sprawdziło :(

    OdpowiedzUsuń
  59. Kochana nie gniewaj sie:) napisalas ze odstawilas anty wiec myslalam ze ..;)

    OdpowiedzUsuń
  60. Nie miałam go, ale z tego co piszesz to chyba jest podobny w działaniu do maści Tormentiol, którą stosuję :p

    OdpowiedzUsuń
  61. Brzmi ciekawie ;) za taką cenę warto wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  62. Nie miałam okazji używać ale zapowiada się całkiem nieźle ;)

    OdpowiedzUsuń
  63. słyszałam, że krem do twarzy jest bardzo dobry z ich firmy ;) tego specyfiku niestety nie przetestuję, bo aktualnie smaruję twarz lekiem od dermatologa ;)

    OdpowiedzUsuń
  64. Słyszałam wiele dobrego na temat tej serii Siarkowa Moc, zwłaszcza o kremie. Osobiście nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  65. Jakoś bardziej jestem przekonana do kremu niż do tego serum. Chociaz za taka cenę można spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  66. lubię kosmetyki tej firmy, kiedyś miałam maskę, była boska ;) to serum też ciekawi ;)

    OdpowiedzUsuń
  67. U mnie chyba jeszcze żaden tego typu preparat nie miał odpowiedniego działania :\

    OdpowiedzUsuń
  68. Zawsze to coś , że jakiekolwiek działanie jest ;) . Polecam Ci krem antybakteryjny z Eveline ;p

    OdpowiedzUsuń
  69. o to coś dla mnie... jutro szoruje po to do sklepu jak nic :)

    OdpowiedzUsuń
  70. Oooj, szkoda, że nie ma kosmetyków likwidujących pryszcze ot tak, bardzo by się przydało takie cudo ;)
    A ten żel działa podobnie jak tego typu inne produkty- skutecznie, ale powoli :)

    OdpowiedzUsuń
  71. Nie miałam jeszcze kosmetyków z tej firmy, ale słyszałam wiele pozytywnych opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  72. chciałabym taki produkt, który działa jak czarodziejska różdżka :D

    OdpowiedzUsuń
  73. O tym serum słyszałam kilka negatywnych opinii. Za to o kremie same dobroci i sama się na niego skusiłam. Póki co sprawdza się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  74. Nie widziałam jeszcze takiego produktu :). Rozejrzę się za tym :>>
    http://enterandspace.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  75. pisalam jego recenzje, u mnie sie nie sprawdził:)

    OdpowiedzUsuń
  76. Tak sobie podczytuję o kosmetykach z tej siarkowej serii ale nie miałam jeszcze żadnego i jakoś nie mogę się do nich przekonać ( sama nie wiem dlaczego )

    OdpowiedzUsuń
  77. Ten preparat to ciekawe rozwiązanie jako punktowy sprzymierzeniec w walce z wypryskami. Myślę, że dobrze stosować go na noc. Nie miałam tego produktu także trudno mi się wypowiedzieć, ale stosowałam krem antybakteryjny, matujący z Barwy - Siarkowa Moc. Przyznam, że również mam wobec niego mieszane uczucia. Powszechna opinia jest bardzo pozytywna na temat tego produktu. Fajnie wygładza i matuje skórę, ale czy na długo? W moim przypadku to kwestia godziny może troszkę dłużej. Szału jednym słowem nie ma... Jak zadziałał na wypryski? Nie wiem, nie używałam go regularnie - jedynie pod makijaż lecz teraz latem przerzuciłam się na matujący krem z filtrem.

    OdpowiedzUsuń
  78. Niestety nie jest to produkt do mojej skóry ;)

    OdpowiedzUsuń
  79. Nie miałam styczności ale raczej nie będę miała gdyż stosuje Effaclar Duo i sprawdza się wyśmienicie ♥

    OdpowiedzUsuń
  80. Użyłam kilka razy maści Kartalin. Jest to lek na łuszczycę (której całe szczęście nie mam) i inne takie. Śmierdzi smarem, ciężko go zmyć, brudzi, twarz szczypie po wyjściu na słońce (w dniu aplikacji), ale rano miałam baaaardzo gładką twarz i wszystkie krostki zniknęły. Jednak jest to dosyć silna maść, bo potrafi znacznie zmniejszyć silne zmiany łuszczycowe w ciągu nocy, no i kosztuje sporo (120zł+). Polecam chorym na łuszczycę jak i tym którzy potrzebują trochę odświeżyć wygląd twarzy ;)).

    OdpowiedzUsuń
  81. A ja myślę, że wyprubuję, bo na razie mam Bioliq i ten to dopiero robi wielkie nic.

    OdpowiedzUsuń
  82. ja już znalazłam skuteczny środek na niespodzianki

    OdpowiedzUsuń
  83. Nie lubię serii siarkowej od Barwy, ale inne produkty owszem :)

    OdpowiedzUsuń
  84. jeśli działa na wypryski to znaczy że ma to coś;D

    OdpowiedzUsuń
  85. z kremu jestem zadowolona, ale mialam juz kiedys coś takiego punktowego i nie zachwyciło

    OdpowiedzUsuń
  86. Lubię tą serie kosmetyków siarkowa moc, mam krem i bardzo sobie chwalę.. Muszę koniecznie kupić to serum.. mam cerę tłustą i od czasu do czasu coś tam wyskakuje

    OdpowiedzUsuń
  87. mialam, ale nie specjalnie przypadlo mi do gustu

    OdpowiedzUsuń
  88. nie miałam, ale zastanawiam się na zakupem, same dobre opnie słyszałam o tym produkcie:)

    OdpowiedzUsuń
  89. mam tonik i jakiś szczególnie dobry to on niej jest, choć zapach ma świetny! :P

    OdpowiedzUsuń
  90. nie używam tego typu produktów

    OdpowiedzUsuń
  91. Bardzo lubię produkty z tej firmy używałam zawsze mydelka na problemy z cerą i bardzo pomogło;)

    OdpowiedzUsuń
  92. nie miałam styczności z tą serią nigdy....

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.