Szampon BARWY z jajkiem w tle

By lipca 29, 2013

Cześć Dziewczyny,
Do tej pory na moim blogu gościł tylko jeden szampon. Czas  to zmienić. Przedstawiam Wam szampon w kolorze Słoneczka od Barwy:
Opakowanie: Plastikowa butelka z zamknięciem typu "klik"zapewnia łatwe dozowanie. Jest przezroczysta i umożliwia kontrolowanie zużywania kosmetyku.  Wszystkie informacje znajdują się na śliskich  nalepkach, które nie ścierają się pod wpływem wody i z czasem używania.
 ZAPACH: Na pewno nie jajeczny, bardzo przyjemy, polubiłam go. Cena: 5zł/ 300 ml. 
Dostępność: Drogerie sieciowe i osiedlowe


Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Laur-amidopropyl Betaine, Cocoamide DEA, PEG-75 Lanolin, Sodium Chloride, Cocoamidopropylamine Oxide, Hydrolyzed Albumen, Panthenol, Linoleic Acid, Linolenic Acid, Tocopheryl Acetate, Retinyl Palmitate, Bioflavonoids, Biotin, Pyridoxine HCl, Polysorbate 20, Propylene Glycol, Lauramide MEA, Stearamide MEA, Citric Acid, Parfum, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Hexyl Cinnamal, CI 15985, CI 19140.

Działanie: Mimo SLS w składzie szampon nie podrażnił mojej skóry głowy. Jest bardzo wydajny. Już przy małej ilości dobrze się pieni.
Nadaje się do codziennego używania. Oczyszcza włosy z codziennej nieświeżości jednak nie wiem jak sprawdzi się w przypadku zmywania olei. W tym zakresie go nie testowałam. Nie obciąża moich suchych włosów i nie plącze ich. Oczywiście przy każdym myciu bez względu jakiego szamponu używam zawsze nakładam odżywkę lub maskę. Bez tego się nie obędzie.
Nie powoduje szybszego przetłuszczania się włosów. Robi wszystko czego oczekuję od szamponu i jest tani a jednak czuję pewien niedosyt, może to przez zapewnienia producenta, który pisze: "Siła odżywczych protein oraz kompleks witamin nawilżają włosy i ułatwiają ich odbudowę". Moje włosy pozostają bez zmian. Nawilżanie i odbudowę zostawiam maską.

ZOBACZ TAKŻE

90 komentarze

  1. ja sięjeszcze nigdy na niego nie nadknełam

    OdpowiedzUsuń
  2. mi piwny barwy przypadł do gustu:) myślę że z olejami sobie poradzi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jajecznego nigdy jeszcze nie stosowałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie widuję go na półkach drogerii.

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurczę :D pierwszy raz go na oczy widzę :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja go polubiłam:) dobrze oczyścił włosy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja używam żurawinowego, cudnie pachnie i bardzo dobrze zmywa oleje ( jak każda Barwa) :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Używałam innego jajecznego, a tego jeszcze nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. kiedys juz probowalam :) szampon jak szampon, nic specjalnego , moze gdyby byl bardziej "naturalny" (tzn bardziej jajeczny) mialby lepsze efekty .

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgodzę się z dziewczynami wyżej, też mi nigdy w oko nie wpadł.. ale teraz będę się baczniej rozglądać i na pewno wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwszy raz widzę ten szampon na oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. czesc. w rzeczywistości żaden szampon i odzywka nie jest w stanie odbudowac zniszczonych włosów. działanie szamponu ma za zadanie oczyszczenie włosa tzn. zasadowy odczyn szamponu powoduje otwieranie łusek włosa i oczyszczenie, za to odzywka ma odczyn lekko kwasny i zamyka łuski dlatego włos jest gładki i lsniacy i łatwy w rozczesywaniu.
    zniszczony włos ma oderwane łuski a tego nie da się odbudowac rzadnymi preparatami. jedynie działanie od środka powoduje ze włos rosnie zdrowy. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. jajecznego jeszcze nie miałam, ale widziałam go i chyba go zakupię:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  15. Słyszałam sporo o maseczkach jajecznych, ale ten szampon widzę pierwszy raz ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie na odstresowanie się od tych upałów :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Ale z tego co widzę ten szampon nie zawiera SLS, tylko SLES. Mnie ten drugi nie podrażnia, niestety ten pierwszy już tak. :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy wcześniej nie widziałam tego szamponu.

    OdpowiedzUsuń
  18. jajeczny miałam tylko bingo i pachniał jak budyń :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow, nie słyszałam nawet o nim. Najbardziej podoba mi się to, że nie powoduje przetłuszczania się włosów. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. ja mam lniany uzyłam tylko raz i juz wiem ze jest świetny! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Widuję go dość często, ale jeszcze się na niego nie skusiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. szampon który jest do wszystkiego w gruncie rzeczy jest do niczego. Masz racje, że pewnych rzeczy nie oczekuje się od szamponu gdyż są zadaniem odżywek i masek.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie widziałam go jeszcze, albo po prostu nie zauważyłam. Chętnie spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  24. zawsze się bałam,że on śmierdzi jajkami i temu nie kupowałam:D

    OdpowiedzUsuń
  25. nigdy go nie używałam, ale raczej się nie skuszę

    OdpowiedzUsuń
  26. o szampon jajeczny, jak byłam mała to mama własnie kupowała taki szampon,tylko nie wiem czy z Barwy akurat i tak ostatnio myślałam żeby się w taki zaopatrzyć ;) bo szampony stosuję i tak naprzemiennie . to teraz wiem,czego szukać ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. czyli spoko szampon bez większego szału )

    OdpowiedzUsuń
  28. nie znam tego szamponu i nigdy go nie widziałam w sklepie, ale będę zwracać uwagę:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie używałam szamponów jajecznych, ale ten zapowiada się fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Wygląda jak jajecznica przed usmażeniem :/

    OdpowiedzUsuń
  31. bardzo lubię Barwę, ale szampon już swój mam na razie przy nim zostanę :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo lubię szampony Barwy, fajne oczyszczacze, świetnie radzą sobie z olejami :) Lubię Twój jajeczny, piwny też jest fajny :) Zresztą wszystkie je lubię , choć jeszcze kilka muszę wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie widziałam nigdzie tego szamponu no chyba że jestem ślepa a to duże prawdopodobieństwo ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Miałam z tej serii piwny,ale niestety mi podpadł :(

    OdpowiedzUsuń
  35. Widziałam go ostatnio, ale nie kupowałam - muszę zużyć nieco szamponowych zapasów ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie stosowałam tego szamponu i szczerze mówiąc chyba nigdzie go nie widziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. O ciekawe, już wiele dobrego słyszałam o jajku na włosy, ale samo w sobie nie pachnie zbyt ładnie, więc może taki szamponn to dobre rozwiązanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. sama nie wiem ale te szampony z Barwy już mnie tak nie pociągają ale kto wie czy nie zmienię zdania ?

    OdpowiedzUsuń
  39. Nigdy nie stosowałam kosmetyków Barwy :)

    OdpowiedzUsuń
  40. cena nie jest duża, więc można spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  41. hihihi kolor szamponu bardzo adekwatny do pogody za oknem ....ja u siebie jeszcze nie widziadłom szamponów z tej firmy a szkoda....

    OdpowiedzUsuń
  42. słyszałam, że takie szampony są super ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. słyszałam o masce z jajek, ale o szamponie nigdy ;)

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie stosowałam go nigdy ale chyba muszę się na niego skusić ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. jajeczny szampon kojarzy mi się z moją mamą, która go uwielbiała! Muszę go gdzieś kupić i przypomnieć jej dawne lata ;p

    OdpowiedzUsuń
  46. Miałam kiedyś podobny, ale z joanny, bardzo mi się spodobał

    OdpowiedzUsuń
  47. miałam jajeczny szampon z innej firmy i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  48. miałam go kupować ostatnio ale mam już dwa szampony, które są mega wydajne więc odłożyłam jego zakup na kiedy indziej

    OdpowiedzUsuń
  49. używałam go kiedyś, ale też miałam pewien niedosyt - dlatego ponownie go nie kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Pierwszy raz go widzę :) Skład mnie jakoś nie przekonał do używania, wolę coś bogatszego, nawet w szamponach :)

    Ale wykonałaś bardzo ładne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Ciekawa inicjatywa, dobrze, że nie pachnie jajecznie. XD

    MÓJ BLOG --> KLIK

    OdpowiedzUsuń
  52. Jeszcze nigdy takiego nie widziałam, jak go gdzieś znajdę na pewno się skuszę bo cena bardzo przystępna !
    Właśnie obawiałam się zapachu, ale skoro nie jest " jajeczny" to cię cieszę :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Nie znam jednak brzmi ciekawie. Mnie zawsze przerażały wszystkie jajeczne kosmetyki...

    OdpowiedzUsuń
  54. Tanioszek, a wcale nie taki zły :)

    OdpowiedzUsuń
  55. Widziałam go w sklepach, ale nazwa "jajeczny" odwiodła mnie od zakupu :P

    OdpowiedzUsuń
  56. Wydaje się fajny. Nie używałam jeszcze nigdy jajecznego szamponu:-)

    OdpowiedzUsuń
  57. Dziękuję :)

    ja tak moje poprzedniczki również widze pierwszy raz na oczy takie coś jak szampon jajeczny ;d

    OdpowiedzUsuń
  58. Kiedyś właśnie mu się przyglądałam w rossmannie ;)

    OdpowiedzUsuń
  59. Faktycznie warty uwagi, rozglądniemy się za nim:)

    OdpowiedzUsuń
  60. markę barwa znam, ale szamponu już nie.

    OdpowiedzUsuń
  61. *maskom!
    a ja się zastanawiam czy taki szampon z jajkiem to nie jest fantastyczna sprawa, bo przeciez tyle maseczek do włosów robi sie właśnie z jajek :)

    OdpowiedzUsuń
  62. Nigdy o nim nie słyszałam ale wydaje się być godny uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  63. Nigdy się z nim nie spotkałam ale jesli bede miała okazję to przetestuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  64. Nie wiem czemu ale nigdy go nie widziałam :o

    OdpowiedzUsuń
  65. Kupowałam kiedyś szampon jajeczny, ale nazwy firmy nie pamiętam. Pamiętam za to jego cudowny zapach...........

    OdpowiedzUsuń
  66. Chyba wyjdę na wybredną, ale nie skuszę się raczej na niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  67. Domowej roboty maseczka jajeczna na włosy podobno jest rewelacyjna, ale włosy potem śmierdzą ;> tego szamponu nie znam.

    Pozdrawiam, u mnie nowy post. :) http://grudzienpaulina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  68. jajecznego jeszcze nie miałam:) zapraszam Cie na rozdanie kosmetyków Balea u mnie- z racji tego,że brałaś udział w ostatnim konkursie masz + 1 głos:)

    OdpowiedzUsuń
  69. Pierwsze słyszę o takim szamponie :) Trzeba wypróbować:)

    Jako, że jesteś moją obserwatorką,informuję, że mój blog zmienił adres, serdecznie Cie zapraszam http://kolorowa-kraina-sylwii.blogspot.com/
    Mam nadzieję, że dołączysz do grona obserwatorek :)

    OdpowiedzUsuń
  70. U mnie ubogo w sklepach jest, jesli chodzi o kosmetyki BARWA.Jedynie mydło siarkowe, a ten szamponik jajeczny przydałby mi się ;)

    OdpowiedzUsuń
  71. Niezły tanioszek. Warto się za nim rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  72. Wydaje mi się, że SLS zmyje oleje bez problemu, a kto wie, czy nawet nie za mocno ;)

    OdpowiedzUsuń
  73. Ale tanie to cudeńko! Muszę go poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  74. Nigdy go nie stosowałam ani ostatnio się na niego nie natknęłam, ale kojarzy mi się z dawnymi latami za dziecka ;) z kiosku ;)

    OdpowiedzUsuń
  75. Ciekawy szampon jeszcze go nie znałam :)

    OdpowiedzUsuń
  76. ciekawy jest i cena przystępna. Pamiętam taki szampon z dzieciństwa widziałam go u sąsiadki i dziwiłam się jak można myć głowę jajkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  77. mi gdzieś mignął chyba keidyś w Rossmanie, ale jakoś się nie skusiłam, może keidyś wypróbuję, żeby przekonać się jak zadziała na mnie

    OdpowiedzUsuń
  78. nie miałam ich szamponu, ale ten ma ładne opakowanko:)

    OdpowiedzUsuń
  79. Jajeczny to powinnien mieć genialne działanie , muszę sama go przetestować;)
    make up blog Monystic:)

    OdpowiedzUsuń
  80. Widziałam już ten szampon w sklepach, ale nie miałam nigdy w planach go kupic :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.