Multi-korygujący Atelokrem od Colway

By października 03, 2018 , ,

Kochani, od kilku lat mój makijaż wygląda niemal identycznie. Zawsze jest to krem BB lub podkład mineralny. Już od bardzo dawna nie sięgam po zwykłe podkłady. Cenię sobie naturalny wygląd bez efektu maski i lekkość . Duże krycie nie jest mi potrzebne. Dziś opowiem Wam o kosmetyku, który zdobył moje uznanie choć na początku byłam pełna obaw. Zapraszam do zapoznania się z moją recenzją multi-korygującego Atelokremu od Colway, który jest dostępny w sklepie internetowym Topestetic.pl
Kram multikryjący został umieszczony w ładnym kartonowym opakowaniu. Jego działanie i wskazania do stosowania są dobrze opisane. Dołączono pokaźnych rozmiarów ulotkę, która przypomina mi te od antybiotyków. Tubka ma 50 ml. Szata graficzna jest bardzo ładna. Biel i złoto zawsze się obronią. Mimo, że kremu używam codziennie od kilku tygodni złote napisy jeszcze się nie starły. Kosmetyk jest bezzapachowy. Ja nic nie czuję. 
Gdy pierwszy raz wycisnęłam ten krem na dłoń, zobaczyłam jego kolor i konsystencję to od razu pomyślałam, że to wielka szkoda, że nie jest dla mnie. Odniosłam wrażenie, że kolor jest bardzo ciemny a ponad to wpada w pomarańcz. Upewniłam się, że krem BB+CC+DD przeznaczony jest do jasnej cery. Mój kolor to Light Beige. Następnego dnia użyłam go na twarz. 
Krem stwarza wrażenie gęstego, bogatego. Rozprowadza się na skórze bardzo dobrze zarówno palcami jak i gąbeczką. Podczas aplikacji nie jest tak zwarty jak mi się wcześniej wydawało. Nie zasycha. Zachowuje się jak krem pielęgnacyjny. A co z kolorem? Jest ok. Jestem blada i bałam się, że będzie odcinał się na szyi, że da efekt maski. Nic takiego nie wystąpiło. Doskonale stapia się ze skórą, dopasowuje do jej odcienia. Wyrównuje koloryt i kryje ale w sposób specyficzny. 
Mam wielkie pory a po użyciu tego kremu znikają. Przestają być widoczne. To od razu bardzo mnie zaskoczyło i ucieszyło. Na skórze w ogóle go nie czuję. Jest lekki jak kremy bb azjatyckich marek, które używałam do tej pory. Daje całkowicie matowe wykończenie. Zero błysku. Twarz wygląda jak przypudrowana a jednocześnie efekt makijażu jest niewidoczny. Trochę jak light’owa korekta w Photoshopie. Moja twarz wygląda młodo i świeżo. Przede wszystkim naturalnie. Ma to dla mnie kluczowe znaczenie. Makijaż nie zdradza, że jest makijażem. Co szczególnego jest w tym kryciu? To że występuje i jest na dobrym poziomie. Krem i zawarte w nim pigmenty tuszują wszystko co chcę ukryć a przy tym jest lekki i daje mi naturalny wygląd. Używam go zarówno samodzielnie jak i na krem dzienny. 
ATELOkrem korygująco- odbudowujący Colway łączy cechy intensywnej pielęgnacji oraz makijażu. Przeznaczony jest dla kobiet w każdym wieku. Zarówno dla tych, które oczekują poprawy stanu skóry, odmłodzenia jak i skutecznego ukrycia przebarwień i niedoskonałości. Występuje w dwóch wersjach kolorystycznych: do cery jasnej oraz do śniadej. Producent informuje, że krem multi-korygujący może być stosowany jako baza pod podkład/ fluid w celu uzyskania jeszcze lepszego krycia. Ja jednak tak nie robię bo krycie, które osiągam stosując wyłącznie ten kosmetyk w pełni mnie zadowala. 
Kosmetyk zawiera składniki nawilżające dzięki temu skóra po całym dniu noszenia makijażu nie jest ani ściągnięta ani przesuszona. Moja ma się bardzo dobrze i jest w świetnej formie. Krem BB+CC+DD, jakkolwiek dziwna jest jego nazwa spisuje się dobrze. To pierwszy produkt  od Colway jaki poznałam i mam ochotę na więcej. Jakie produkty do makijażu twarzy Wy preferujecie? 

ZOBACZ TAKŻE

53 komentarze

  1. Wow, nie pomyślałabym, że będzie tak przyjemny. Jeśli chodzi o mój makijaż, sama używam wyłącznie tuszu i pomadki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się bardzo jego kolor, chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten krem, ale niestety dla śniadej cery, a ja jestem niestety posiadaczką jasnej cery. Dobrze, że krem się spisuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się naprawdę swietnie. Muszę nad nim pomyśleć :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz spotykam się z tą marką, ale produkt wydaje się genialny! Muszę go kupić, bo chętnie zamiast podkładu i pudru stosowałabym tylko to. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. JA bym używał pewnie solo na krem naiwlżający :)

    OdpowiedzUsuń
  7. OOO ciekawe rozwiązanie na co dzień ;). Myślę że sprawdził by się u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię takie kremy, choć ostatnio częściej używam sypkich minerałów.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię takie kremy, wydaje się być idealny dla mojej mamy. Ma bardzo bogaty skład.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zastanawiałam się ostatnio nad BB albo CC, a ten produkt co pokazałaś wydaje się być dla mnie w sam raz! Jak będę kupować to biorę go pod uwagę;>

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię bb cremy, ciekawi mnie ten. Będę go mieć na oku

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie przepadam za kremami BB, ale z chęcią bym go poznała xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie przepadam za niskiej jakości, tanimi kremami bb, które są tylko podróbką tych prawdziwych i mącą ludziom w głowie.

      Usuń
  13. Bardzo zaciekawiłaś mnie tym kremem. Chętnie bym go wypróbowała. Skoro dobrze kryje, a zarazem jest lekki to już totalnie mnie zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  14. kolor fajny u mnie by się spisał:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nazwa faktycznie intrygująca :D Nie wiedziałam że można połączyć kremy BB z CC i DD :D Brzmi nieziemsko, ale ważne że się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Skoro dziala rewelacyjnie na pory to z checia wypróbuje

    OdpowiedzUsuń
  17. Interesujący, bardzo podoba mi się sam design opakowania ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Krem który sprawia, że pory są niewidoczne to idealna propozycja dla mnie. Muszę go poznać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje poty są spore a ten krem bardzo wygładza twarz i przestają być widoczne

      Usuń
  19. Ja miałabym obawy przed jego użyciem, że jednak mnie zapcha. U mnie makijaż to przede wszystkim mineralny podkład ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie spotkałam się z nim wcześniej, ale przyznam że brzmi zachęcająco. Lubię takie produkty.

    OdpowiedzUsuń
  21. Takiego produktu to ja jeszcze nie miałam :O Ciekawa jestem czy mi by się spodobał :>

    OdpowiedzUsuń
  22. Można powiedzieć, że pół alfabetu w jednym :D Wygląda kusząco i podoba mi się ta konsystencja :D

    OdpowiedzUsuń
  23. ja nie przepadam za kremami BB, wolę minerałki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. BB CC i DD w jednym ? Ale wymyślają ;p

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie słyszałam wcześniej o tym produkcie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Porow nie widac, efekt light. Lubie takie kremy. Ogolnie bardziej przepadam za mineralami ale i kremami BB. Do tego nawilza i matuje. Super sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  27. fajny ten kolor, podoba mi sie

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie spotkałam się z nim wcześniej. Z chęcią poznam go bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Lubię kremy BB na co dzień coś właśnie lżejszego od podkładu więc szybko przeszłam na stronę, którą podałaś i niestety cena mnie rozwaliła :(

    OdpowiedzUsuń
  30. Pierwszy raz spotykam się z tego typu kremem. Według recenzji mógłby się u mnie sprawdzić. Szukam czegoś, co skutecznie ukryje moje rozszerzone pory i wyrówna kolor cery. A co tego nie stworzy maski. Zdecydowanie muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Za mną zdecydowanie przemawia to, że jest idealny do zakrycia porów :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja najczęściej sięgam po krem BB, ale przyznam, że ten mnie ciekawi, bo po raz pierwszy się z takim spotykam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też zazwyczaj używam kremów bb, nie potrzeba mi nic więcej :)

      Usuń
  33. Widze, ze to naprawde fajny produkt. Nie spotkalam sie wczesniej z tym kremem, ale z checia bym wyprobowala.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.