3 urządzenia kosmetyczne, które warto mieć w domu

By kwietnia 27, 2018

Salony kosmetyczne oferują co raz większą gamę zabiegów. Część z nich jest bardzo zaawansowana i wymaga asysty lekarza, kosmetolog lub kosmetyczki. Są jednak także takie, które z powodzeniem same wykonałybyśmy w domu na sobie lub przyjaciółce jeśli tylko dysponowałybyśmy odpowiednim urządzeniem. Okazuje się, że nie wszystkie są bardzo drogie a niektóre z nich, te o których dziś wspomnę warto mieć w domu na własność ponieważ już przy kilku pierwszych użęciach  ich koszt się zwraca.


peeling kawitacyjny . Wiele razy korzystałam z niego u kosmetyczki. To jedno z tych urządzeń, które warto mieć na własność ponieważ jego koszt bardzo szybko się zwraca. Jak działa? Delikatnie i równomiernie złuszcza martwy naskórek za pomocą fal ultradźwiękowych. Przed zabiegiem skóra jest tonizowana, musi być wilgotna ponieważ pod wpływem zmniejszenia ciśnienia, faza ciekła zamienia się w gazową. Zabieg, pobudza głębsze warstwy skóry, dzięki czemu jest ona dotleniona i zregenerowana. Regularne korzystanie z kawitacji może zniwelować istniejące zmarszczki, pozbyć się przebarwień i podnieść owal twarzy . Jest zabiegiem uniwersalnym dla każdego typu cery bez względu na wiek. Nie powoduje skutków ubocznych i jest bezbolesny. Peeling kawitacyjny warto wykonywać raz w tygodniu aby cieszyć się efektem pięknej i zdrowej skóry. 
Derma Roller. Mikronakłuwanie skóry to jeden z najskuteczniejszych zabiegów odmładzających. To urządzenie wyposażone w dużą ilość cienkich, ostrych igiełek. Jak działa? Poprzez iniekcje, nakłuwanie skóry i tworzenie mini dziurek uzyskujemy stan zapalny. Jest on w pełni kontrolowany. Pobudza on skórę do produkcji kolagenu i samonaprawy. Efekty? Lepsza sprężystość i jędrność skóry, wyrównany koloryt i zniwelowane przebarwienia. Po wykonaniu większej ilości zabiegów urządzenie likwiduje drobne zmarszczki mimiczne, spłyca te większe i usuwa blizny potrądzikowe. Pogrubia skórę. Po zabiegu może wystąpić zaczerwienienie. Ważne jest aby zachować odpowiedni odstęp między cyklami tak aby skóra miała czas na regenerację. Jest to zabieg, podczas którego przebijamy się przez naskórek. Musimy zadbać o higienę, zdezynfekować twarz oraz urządzenie- rolkę.
Wapozon. Fantastyczne urządzenie. Korzystam z niego m.in. u fryzjera. Gdzie moje włosy odpoczywają sobie pod kopułą i cieszą się regeneracją z olaplexem. Dzięki ciepłej parze wodnej i ozonowi wapozon  odświeża i nawilża skórę. Możemy użyć go do każdego jej fragmentu. Martwe komórki ulegają zmiękczeniu, a zatkane pory – otwarciu. W efekcie rozluźniona i zrelaksowana skóra czeka na kolejne zabiegi, do których została przygotowana.  Zabieg z wykorzystaniem urządzenie Wapozon rozpulchnia skórę, pobudza krążenie, otwiera ujście gruczołów łojowych, oczyszcza skórę głowy, pozbywa się zanieczyszczeń. Urządzenie to posiada także właściwości dezynfekujące. Emitowane przez niego promienie ultrafioletowe działają antybakteryjnie. 

Korzystałam z każdego z tych urządzeń i bardzo chciałabym mieć je na własność. Z pewnością kiedyś się tak stanie. Jestem ciekawa czy Wy je już znacie? 

ZOBACZ TAKŻE

55 komentarze

  1. Urządzenie do peelingu kawitacyjnego kusi mnie od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwszy raz słysz eo tych urządzeniach :D

    Pozdrawiam i życzę cudownego weekendu :)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam żadnego z tych urządzeń ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja chętnie wypróbowałabym urządzenie do peelingu kawitacyjnego, za to Derma Roller mnie trochę przeraża ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam takie urządzenie, mam derma roller, darsonval, masażer do twarzy, masażer pod okolice oczu, masażer ultradzwiękowy Bielendy, od dawna mam zamiar dokupić urządzenie do peelingu kawitacyjnego, staram się z nich regularnie korzystać i muszę powiedzieć, że sprawia mi to przyjemność :)

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne urządzenia. bardzo bym chciała mieć go w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Derma Roller to akurat urządzenie ktorego nie uzylabym na wlasna odpowiedzialność bez odpowiedniego przygotowania. Mi sie marzy urzadzenie do mikrodermy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam derma roller i korzystam z niego co jakis czas. Nie boje sie uzywac ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. żadnego z tych urządzeń kosmetycznych nie mam w swoim domu:P

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkie trzy bym chetnie wyprobowala. Fajnie byloby zrobic sobie domowe spa na wyciagniecie reki - kiedy tylko sie chce.

    OdpowiedzUsuń
  11. ten pierwszy gadżet dosyć ciekawy

    OdpowiedzUsuń
  12. Powiem Tobie, że ja o tych urządzeniach pierwszy raz czytałam! Nie miałam z nimi wcześniej doczynienia, ale teraz mnie mega zaciekawiłaś *.*

    OdpowiedzUsuń
  13. Naprawde fajne urządzenia, zadnego nie kojarze, ale po opisie wydaja sie supcio :3

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi raczej takie urządzenia by się nie przydały :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba rozejrze sie za tymi urzadzeniami ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie mam u siebie tych urządzeń ale to do peelingu kawitacyjnego z chęcią w przyszłości zakupię :)

    OdpowiedzUsuń
  17. kawitację może kiedyś kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ojj nie znałam wcześniej żadnego z nich, ale mnie zaciekawiłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Znam te urządzenia, ale żadnego z nich nie mam w domu :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Miałam w domu kawitację i szczerze powiedziawszy, to nie widziałam efektów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja zawsze bezpośrednio po zabiegu miałam twarz jak niemowlaka ale na pewno może osiągnąć to też w inny sposób chociażby peelingiem enzymatycznym, ale kawitacyjny jednak dodatkowo może być używany do wprowadzenia kosmetyku w głębsze warstwy skóry

      Usuń
  21. Na zakup urządzenia do kawitacji mam ochotę od dłuższego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie korzystałam z żadnego z tych urządzeń i nie wiem jak wpływały bo na mnie. Trzymam kciuki abyś mogła cieszyć się nimi w domu

    OdpowiedzUsuń
  23. Znam wszystko, urządzenie do peelingu muszę zakupić :) Dermoroller używałam ale przyznam się, że nie lubię go używać...

    OdpowiedzUsuń
  24. Urzadzenie do peelingu kawitacyjnego mam i bardzo fajnie mi sie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Kusi mnie dermoroller, ale boję się, że używanie go będzie boleć.

    OdpowiedzUsuń
  26. Urządzenie do ultradźwięków czyli słynny peeling kawitacyjny mam w domu, o rolce też myślałam i na pewno się skuszę na jesień do zabiegów. Jeśli chodzi jednak o wapozon to pozostawiam to salonom. Może inaczej by kwestia wyglądała gdybym miała swój mały gabinecik kosmetyczny w domu:)
    W tym zestawieniu dodałabym darsonwal, który dezynfekuje przez wytwarzany na końcu peloty ozon i pomaga w leczeniu i gojeniu się wszelkich zmian skórnych a nawet pomocny jest przy opryszce. Koszt to ok 200-300zł już dobry kupimy :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja mam derma roller i regularnie robię zabiegi z jego uzyciem, zdecydowanie polecam.

    OdpowiedzUsuń
  28. peeling kawitacyjny niedawno dostałam: )

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam roller i czasem funduję sobie zabiegi ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kocham dbać o swoje włosy, więc taki wapozon byłby dla mnie prezentem idealnym.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja planuję zakup rollera, ale też myślałam właśnie o urządzeniu do kawitacji, bo to naprawdę super sprawa!

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie mam żadnego z nich, niektóre nazwy słyszę nawet po raz pierwszy :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Ile ciekawych urządzeń o niektórych istnieniu nawet nie wiedziałam, bardzo ciekawy post.

    OdpowiedzUsuń
  34. Derma Roller mam i polecam. Bardzo fajne, praktyczne urządzonko. Często go używam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Raczej nie czuje potrzeby ich posiadania :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Derma roller mam, ale muszę w końcu zacząć go systematycznie używać :)reszty nie znam, ale fajnie byłoby mieć je w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja jeszcze nie miałam okazji z żadnego z tych urządzeń korzystać. Najbardziej ciekawi mnie peeling kawitacyjny :D

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie miałam żadnego z tych urządzeń. Ferma roller chciałam ostatnio kupić.

    OdpowiedzUsuń
  39. zastawiałam się nad tym pierwszym urządzeniem i odkładam złotówki by sobie sprawić ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Z chęcią wypróbowałabym każde urządzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Znam wszystkie 3 urządzenia ale niestety nie mam ani jednego. Ciekawi mnie te roller ;>

    OdpowiedzUsuń
  42. Z trzech przedstawionych znam tylko jedna roller. Wiele dobrego o tym urządzeniu słyszałam, Ale nie miałam okazji na sobie wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  43. Ja myślę, że wykonywanie zabiegów w domu ultradźwiękami co dziennie to zły pomysł. Proponuję robic zabiegi co 10 dni do 10 razy potem raz w miesiącu. Kosmetyczka z Wroclawia. Joanna Szydełko.

    OdpowiedzUsuń
  44. Wapozon, bardzo polecam do zabiegów trychologicznych. Kosmetyczka Hebe Joanna Szydełko.

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja nie umiem za bardzo obsługiwać się takimi urządzeniami. Jeszcze zrobiłabym sobie tylko krzywdę. Wolę udać się do specjalistów. Mam swój ulubiony gabinet medycyny estetycznej w Warszawie - Kosmedica. Na https://kosmedica.pl/ znalazłam mnóstwo zabiegów i byłam już m.in. na botoxie. Jestem zadowolona z efektów i sama w życiu nie podjęłabym się ich wykonania.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.