Shinybox, pierwsze z tym roku minirecenzje.

By stycznia 22, 2018 , ,

Witajcie. Jak co miesiąc przychodzę do Was z mini recenzjami tego co znalazło się w ostatnim ShinyBoxie. Tym razem jest to zestaw przełomowy- bo kończący rok, oraz świąteczny więc nasze oczekiwania wobec niego były nieco większe niż zazwyczaj.  Ja tylko jeden kosmetyk oddałam mamie- koncentrat Farmony. Resztę zawartości Where the magic happens przetestowałam sama. 


Barnagen, żel pod prysznic, 400 ml./ 24,99 zł. Zapach tego żelu uwielbiam od momentu powąchania go . Jest fantastyczny, jednocześnie orientalny i męski. Inspiracją do stworzenia go stało się Midsommar – święto obchodzone przez Szwedów- nasza Noc Świętojańska. Kocham nieco męskie i orientalne zapachy. Ten wyróżnia się mocno spośród tych dostępnych w drogeriach. Żel dobrze się pieni, może służyć też, za pianę do kąpieli. Jest wydajny. Zawiera SLS ale ja zawsze po każdej kąpieli dokładnie się balsamuję więc nie zauważyłam jakiegoś przesuszenia, czy innego negatywnego wpływu na moją skórę. Po masełku do ciała, które też poznałam dzięki ShinyBo’owi to kolejny kosmetyk marki Barnagen, którym jestem zachwycona 
Termissa, woda termalna 18,35 zł. Od bardzo dawna chciałam wypróbować ten kosmetyk jednak mam 400 ml. wody termalnej AIX z Intermarche, którą także używam. Cieszę się , że termalna z Podhala trafiła do mnie za sprawą ShinyBoxa. Używając jej trzeba zachować odpowiedni odstęp od twarzy. Wtedy mgiełka jest bardzo przyjemna. Ja używam jej po wykonaniu makijażu mineralnego. Bardzo fajne scala wszystkie warstwy i unikam dzięki temu tak nielubianego efektu pudrowości. Po psiknięciu na zagłębienie dłoni woda najpierw ma mleczny kolor. Może to wpływ ciśnienia. Po chwili przybiera postać zwykłej, klarownej i przezroczystej wody. Myślę, że dobrze wpływa na stan skóry. Moja nie jest podrażniona. Na pewno jej nie wysusza. 
Efektima, peeling +maska do dłoni, 2,56 zł Saszetka składa się z dwóch części. Pierwszym krokiem jest wykonanie peelingu. Jest on rzadki- nie trzeba wcześniej moczyć dłoni. Bardzo przyjemnie pachnie. Drobinki skutecznie złuszczają. Mnie wystarczyły ok. 2 minuty aby dłonie były miękkie i idealnie gładkie. Ta część wystarcza na dwa użycia. Kolejnym krokiem jest nałożenie maseczki. Nawilża dłonie. Zostaje na nich warstewka jednak nie jest ona męcząca. To 7 ml. mnie wystarczyło na dwa dni wielokrotnego kremowania dłoni. 
Exclusive Cosmetics, hydrożelowe płatki pod oczy z olejem arganowym 4,99 zł. Miałam zrobić sobie te płatki przed imprezą sylwestrową jednak całkiem o nich zapomniałam i nałożyłam już w nowym roku. Oba lekko uszkodziłam podczas wyjmowania jednak nie przesłodziło mi to w ich aplikacji. Bardzo dobrze trzymają się skóry. Są jak galaretka. Nie są namoczone w serum. Należy je trzymać pod oczami ok. 30 min. ja ten czas wydłużyłam do godziny. Jakie efekty?Właściwie żadne. Okolica oczu lekko odświeżona. Cieni ani opuchlizny nie miałam więc na tym polu nic nie zdziałały. Wolę płatki z Efektimy. 
W zestawie znalazł się jeszcze batonik energetyczny Foots by Ann 3,89 zł//szt., który zjadłam od razu i jego recenzja pojawiła się w poprzednim wpisie. Był pyszny. Cały box Where the magic happens oceniam pozytywnie. Brakowało mi tu tylko typowo świątecznego, niekosmetycznego akcentu np. małej bombki, które zawiśnie na choince i będzie trwałą pamiątką. A jakie jest Wasze zdanie na temat zestawu lub produktów? 

ZOBACZ TAKŻE

69 komentarze

  1. Nie najgorsza zawartość ;) Lepsza od poprzedniej, ale od świątecznej edycji spodziewałam się czegoś troszkę innego ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. chyba tylko woda termalna mnie zaciekawiła

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna zawartość, wodę termalną chętnie wypróbuje:)

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie tego typu płatki pod oczy źle działają

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię płatki pod oczy :) Szkoda, że te się nie sprawdziły ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. zawartość mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja lubię kosmetyki do okolic oczu, a tu takie nic... szkoda

    OdpowiedzUsuń
  8. Z Efektimy ten zestaw do dłoni mi nie za bardzo odpowiadał.

    OdpowiedzUsuń
  9. też lubię nutę tego żelu, zaskakujący jest zapach z tej samej serii, ale balsamu i nie pachnie tak uff

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja płateczków pod oczy używam od PS Cosmetics, szału jakiegoś tam nie ma , ae odświeżają skórę. WOdę termalną to bardzo bym chciała posiadać :* Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  11. fajna zawartość, wodę termalną chętnie bym wypróbowała:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mnie zaciekawił ten żel, chętnie go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Żel pod prysznic prezentuje się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jako, ze to byl swiateczny box spodziewalam sie efektu woow, a ten tak srednio mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurcze a ja prawie nic nie ruszyłam jeszcze :D

    OdpowiedzUsuń
  16. ale bym sie z wody termalnej ucieszyla huhuuuuu 😁

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie widzę tutaj nic dla siebie ;/

    OdpowiedzUsuń
  18. No rzadko kiedy przy takich boxach to mówię ale zawartość dla mnie jak najbardziej ok.

    OdpowiedzUsuń
  19. Wodę termalną uwielbiam jest naprawdę świetna:)

    OdpowiedzUsuń
  20. mam zestaw kosmetyków Termissa i naprawde działają świetnie

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestem ciekawa tej wody termalnej :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Całkiem fajna zawartość. Chyba kupię te słynne batoniki, bo ciekawa jestem czy naprawdę takie dobre

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam tego typu boxy! Świetna sprawa 💙

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też, cieszę się, że co miesiąc mam okazje poznawać nowe produkty

      Usuń
  24. Świetna zawartość. Szczególnie ta woda termalna i olejek Barnangen kuszą.

    OdpowiedzUsuń
  25. Z tych produktów najchętniej przygarnęłabym wodę termalną :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Również jestem posiadaczką tego boxa i jego zawartość jest całkiem interesująca.

    OdpowiedzUsuń
  27. Polubiłam się z tym żelem! Zapach przez długo pozostaje na ciele, co bardzo mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Ciekawa zawartość, moim zdaniem lepsza od grudniowej wersji pudełka :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Generalnie zawartość fajna, chociaż dla mnie jak na świąteczne pudełko spodziewałabym się czegoś więcej :) Tym bardziej właśnie jakiegoś trwałego dodatku :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Całkiem udany zestaw kosmetyków :)JA najbardziej byłabym ciekawa wody termalnej, nigdy nie miałam a chciałabym sprawdzić jak działa

    OdpowiedzUsuń
  31. Woda termalna w porządku, ale tak naprawde szału nie ma :/

    OdpowiedzUsuń
  32. Lubię używać wody termalne zwłaszcza latem aby odświeżyć skórę ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Jestem ciekawa zestawu do dłoni :) Dawno nie miałam peelingu do rąk, chętnie wypróbuję ten który opisujesz, a jeśli dodatkowo ma maskę to tym bardziej biorę ten zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja często używam zwykłego peelingu w celu wygładzenia dłoni

      Usuń
  34. Całkiem fajna zawartość, szczególnie ta woda termalna mnie zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jak na świąteczną zawartość to nieco ubogo. Kosmetyki przyzwoite, ale od edycjii świątecznej wymagałabym odrobinę więcej.

    OdpowiedzUsuń
  36. Żel pod prysznic i woda termalna by mnie interesowały ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. jakos zadne z tych produktow mnie nie zainteresowaly :(

    OdpowiedzUsuń
  38. Hm nie znam ani jednego z tych kosmetyków, o jednym czy dwóch czytałam, ale z własnego doświadczenia jeszcze ich nie znam;>

    OdpowiedzUsuń
  39. ta woda termalna bardzo fajnie mi sie sprawuje :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Dość fajna ta zawartość. Zachęciłaś mnie do zakupów tych płatków pod oczy.

    OdpowiedzUsuń
  41. Rzeczywiście fajnie byłoby, gdyby pojawił się tutaj jakiś typowo świąteczny akcent, ale i tak pudełko jest całkiem w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Ostatnio kosmetyki Barnangen często pojawiały się w kosmetycznych pudełkach, marka podjęła się ostrej promocji i dobrze, bo kosmetyki bardzo przyjemne. Miałam już dwa rodzaje żeli i balsamów, super działanie :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Już od jakiegoś czasu interesuję się tą wodą termalną. Polecam sposób na szybkie obudzenie się: psiknąć sobie wodą termalną w twarz. To naprawdę działa! Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  44. Płatki pod oczy chętnie kupuje, lecz po te chyba nie siegnę

    OdpowiedzUsuń
  45. Żel pod prysznic mnie zaciekawił bardzo! Zaraz poszukam co to ca cudo.

    OdpowiedzUsuń
  46. Z efektima stosowałam inny produkt dla kobiet w ciąży i byłam z niego naprawdę zadowolona, a i z przyjemnością poznałabym ten ich produkt :D

    OdpowiedzUsuń
  47. Bardzo podobają mi się te boxy i z chęcią wkrótce jakiś zamówię, bo to naprawdę fajny pomysł na to, aby co miesiąc poznawać nowe kosmetyki. Zawartość jest naprawdę świetna! :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Bardzo lubię kosmetyki firmy Barnagen, ciekawy box

    OdpowiedzUsuń
  49. To pudełko jakoś mnie nie przekonało :/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.