Kiedy można poprawić powieki ?

By stycznia 09, 2018

Medycyna estetyczna w XXI wieku przestała być tematem tabu. To normalne, że każdy z nas chcę się czuć ze sobą dobrze. Oczywiście to dotyczy także mężczyzn ale ja jako przedstawicielka płci pięknej będę pisała ze swojej perspektywy. Powiększanie ust, wypełnianie zmarszczek czy lifting już nikogo nie dziwi. Jak wiecie sama niedawno- 15 grudnia zdecydowałam się na makijaż permanentny- kreski na powiekach górnych  i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Niby nic a jednak sprawił, że czuję się bardziej zadbaną kobietą. W lutym idę na usta :) Oczywiście przygotuję Wam za jakiś czas osobny wpis na ten temat bo sama wcześniej miałam wiele pytań i obaw. Dziś jednak zapraszam Was na wpis o poprawie urody ale u chirurga a nie linergistki. 
Oczy zawsze były moim kompleksem. Są małe, głęboko osadzone i jeszcze te nieszczęsne opadające powieki! Dramat! Niestety jest to rodzinne i z czasem. Gdy skóra traci kolagen/ elastynę będzie się to pogłębiało. Tak działa grawitacja i natura. Mam w najbliższej rodzinie kobiety, które z przyczyn zdrowotnych przeszły operację powiek ponieważ fałdy skóry tak się rozciągnęły, że utrudniały widzenie! Ja na pewno zanim moja sytuacja przybierze tak ostateczny wymiar zdecyduję się poprawić własne powieki. Już Wam o tym kiedyś wspominałam i teraz co raz bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu.
Plastyka powiek jest jednym z efektowniejszych zabiegów odmłodzenia twarzy (więcej można poczytać także na tym blogu mediplanet.pl/specjalizacje-medyczne/chirurgia-plastyczna/jakie-sa-zdrowotne-i-estetyczne-wskazania-do-operacji-powiek ).. Cienka skóra wokół oczu staje się obwisłą i tracimy młodzieńczy blask. Pojawiają się worki, które ciężko jest ukryć korektorem, jeśli nie jesteśmy wizażystą lub charakteryzatorem. Nadmiar luźnej skóry, która jest nieestetyczna, nierówno naciągnięta, marszcząca się dodaje nam lat i odejmuje pewność siebie. Defekty w obrębie powiek mogą zaburzać wygląd twarzy, z tegoż to właśnie względu niektóre osoby decydują się na  blefaroplastykę. 
Zabieg trwa ok. 60 min. przeprowadzony jest w znieczuleniu miejscowym.  Zazwyczaj pacjent od razu wychodzi do domu. Nie występuje tu konieczność hospitalizacji. Czas rekonwalescencji to7-14 dni . Wcześniej jednak, w 4-5 dobie następuje zdjęcie szwów. Cała procedura a nawet cena zabiegu przypomina mi moje roztarte, permanentne kreski, które goiły się przez ok. tydzień, a wykonanie ich nie było bezbolesne.  Kto może poddać się zabiegowi korekcji powiek? Każdy kto nie ma problemów zdrowotnych. Zarówno kobiety jak i mężczyźni, których dotknął problem zwiotczałej wiszącej skóry, która w najtrudniejszych przypadkach zasłania pole widzenia. Zabiegi wykonywane są także na powiekach dolnych aby pozbyć się „worków” pod oczami lub fałdy opadającej na policzek. Co po zabiegu? Obrzęk i zaczerwienienie to typowe objawy, które z czasem miną. Należy dbać o higienę, stosować chłodne okłady oraz maść arnikową, która ma działanie przeciwzapalne i przyspiesza gojenie. Warto na czas rekonwalescencji zrezygnować z soczewek na rzecz okularów. 

ZOBACZ TAKŻE

65 komentarze

  1. Pod względem zdrowotnym w każdym wieku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bałabym się poprawiać powieki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kiedyś też się bałam ale teraz poddawałam się już różnym zabiegom i wiem, że strach ma wielkie oczy

      Usuń
  3. Ja na razie nie mam tego problemu, chcoiaż powiem Ci, że pomału widzę jak powieki opadają - jednak nie wiem czy bym się zdecydowała. Boję się zabiegów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moje powieki zawsze opadały niestety a z wiekiem co raz bardziej się to pogłębia

      Usuń
  4. Wszelkie operacje wokół oczu a już na oczach mnie przerażają. Co prawda nie mam problemu tego typu, co u Was w rodzinie i ciężko mi sobie to wyobrazić ale jak pomyślę o skalpelu to mam ciarki na plecach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tam nie widzę u Ciebie problemu, bo wyglądasz świetnie i nawet małe oczy oraz opadające powieki nie są w stanie tego zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. poki co akurat nie mam takich klopotow. ale dluzej o tym myslac nie wiem, czy odwazylabym sie na tego typu operacje. balabym sie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety mnie dotyka ten problem, już od jakiegoś czasu o tym myślę i teraz nie wiem, czy się poważnie nie zdecyduję, muszę to rozważyć, dzięki za post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. takie operacje można przejść dwa razy w życiu więc czasami warto poczekać.

      Usuń
  8. Jak narazie moje powieki wyglądają dobrze i nie potrzebują poprawek, choć nawet gdyby potrzebowały nie wiem czy zdecydowała bym się na taki zabieg

    OdpowiedzUsuń
  9. nigdy nie myślałam o takich zabiegach. zbytnio się na tym nie znam, ale post ciekawy.
    i się zastanawiam czy bym się nie bała takiego zabiegu.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja szczerze nie jestem za bardzo pozytywnie nastawiona, to jednak nie jest taki prosty zabieg. Niemniej rozumiem osoby, które decydują się na różne zmiany plastyczne, oczywiście w granicach rozsądku!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli byłaby możliwość poprawienia opadającej powieki to poważnie zastanowiłabym się nad takim zabiegiem.

    OdpowiedzUsuń
  12. Byłabym się poddać takiemu zabiegowi. W końcu to oczy. Na szczęście nie mam takiego problemu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się nie bałam , na powiekach mam już kreski permanentne i na pewno pójdę o krok dajej

      Usuń
  13. Mam ten sam "problem" z oczami co Ty ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. jesli bede miala problem i bedzie mnie na to stac to chetnie wykrozystam

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja bym się chyba nie zdecydowała... Mała igiełka to już dla mnie coś strasznego. . .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dla mnie na szczęście nie. Twarda jestem, mam już tatuaże ... :)

      Usuń
  16. Gdybym miala taki problem to bym sie zdecydowala na 100%. Takie zabiegi nie sa mi straszne :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja jestem z tych co by poszły pod nóż, mam opadające powieki, które mnie do szału doprowadzają, ale wiadomo ze jak sa dzieci to są inne wydatki i odwlekam w czasie.... pewnie do emerytury

    OdpowiedzUsuń
  18. nie, raczej nie poprawiłabym sobie powiek, zbyt jestem bojaźliwa w tej kwestii

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też mam opadające powieki i mam wrażenie, że niestety dodają mi lat. Też chętnie poddałabym się jakiemuś zabiegowi, ale nie tak inwazyjnemu jak zabieg chirurgiczny, tylko na przykład lifting powiek laserem. A wiem, że takie metody też istnieją. Czekam z niecierpliwością na Twoje usta, jestem bardzo ciekawa jak wyjdą! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czytałam już o laserze i rzeczywiście daje efekty, jestem za.
      ja też jestem ciekawa jak wyjdą usta :)

      Usuń
  20. Nie wiem czy bym się zdecydowała ;) chcialabym ale aż tak odważna nie jestem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Z czasem na pewno zdecyduje się na taki zabieg, gdyż moje opadające powieki dobijają mnie... Bardzo chciałbym to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny post, mam bardzo duży problem z opadającą powieką :)

    http://kiudlis.blogspot.com/2018/01/jestes-nikim-dopoki-nie-znajdziesz.html

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja bym nie zdecydowała się na żadną operacje plastyczną. Mimo, że coś tam mi się nie podoba, to nie położyłabym się pod nóż, wolałabym już, tą moją wadę zaakceptować. Jestem jaka jestem... A jeśli się nie uda? Nie, dziękuję bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak, nie chce żebyś uznała, że cie krytykuje, ponieważ jeśli miało by to mieć wpływ na zdrowie, tak jak u innych z twojej rodziny, to jak najbardzoije uzasadnione, byś taki zabieg zdobiła, ale czy koniecznością jest robienie tekiego zabiegu, już? Tak czy siak trzymam kciuki by wszystko dobrze poszło. ;)

      Usuń
    2. Rozumiem, że każdy ma własne zdanie, jest inny , nie odebrałam tego jako krytykę, ja zamierzam sporo w sobie poprawić od zabiegów stricte leczniczych jak żylaki po powiększenie ust i korektę powiek, ale to z czasem bo można wykonać ją tylko dwa razy w życiu.

      Usuń
  24. Na szczęście na razie nie muszę poprawiać powiek :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Oj to nie zabieg dla mnie bała bym się bólu he

    OdpowiedzUsuń
  26. U mnie w pracy jedna osoba wykonała korektę powiek i była bardzo zadowolona i również stwierdziła, że poprawiło to jej komfort życia. Ja gdybym brała się za jakieś zabiegi chirurgiczne to pomyślałabym raczej o korekcie wzroku - od jakiegoś czasu nie noszę soczewek, bo klima daje popalić i nosze okulary a jest to trochę uciążliwe. Nie wyobrażam sobie jednak takiego zabiegu i dość długiej rekonwalescencji (np. braku możliwości patrzenia w ekran komputera).
    Pozdrawiam i czekam na wpis!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. masz rację, ja noszę okulary i nawet to lubię, nie myślałam nawet nigdy o soczewkach a tym bardziej korekcie wzroku bo mam małą wadę

      Usuń
  27. Na szczęście nie mam opadających powiek.

    OdpowiedzUsuń
  28. Widzę że ja też będę mieć ten problem Póki co nie musze podejmować decyzji, ale za kilka lat... Kto wie. Dobrze, że mamy teraz taki łatwy dostęp do tego typu zabiegów i ogólnie mniej się boimy :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciekawy wpis jednak mam dreszcze na samą myśl, że ktoś miałby robić coś z moimi powiekami brrr :)

    OdpowiedzUsuń
  30. kiedyś moje opadające powieki były dla mnie źródłem kompleksów, ale przyzwyczaiłam się do nich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pamiętam ale Twoje są całkiem ok i wcale mocno nie opadają. Po za tym potrafisz pięknie je pomalować

      Usuń
  31. Dobrze, że można poddać się zabiegom poprawiającym wygląd powiek. Ja na szczęście nie mam problemów z powiekami, ale znam sporo osób, które cierpią z powodu mocno opadających powiek czy ogromnych worków pod oczami.

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo fajnie, że są poruszane takie tematy. Ogólnie w wielu kręgach nie tylko operacje i zabiegi z zakresu medycyny estetycznej są tematem tabu i ludzie się ich boją. Co ciekawe, sporo zabiegów z kosmetologii także jest owiane tabu, jestem kosmetologiem i często spotykam się ze strachem przed zabiegami. W ogromnej mierze to brak wiedzy na pewne tematy, więc dobrze uświadamiać społeczeństwo;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ale jest teraz wiele programów , które pokazują operacje i różne zabiegi "od kuchni" więc świadomość na pewno będzie się zmieniała.

      Usuń
  33. Wszystko jest dla ludzi. Jeżeli możemy sobie pomoc - czemu nie. Sama mialam plastyke odstajacych uszu i mimo późniejszego bólu zrobiłbym to jeszcze raz. Komfort jaki teraz czuje, możliwość związania włosów bez krempacji to najlepsza nagroda za chwilowy ból i stres.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fantastycznie, ze teraz jesteś zadowolona i bardziej pewna siebie, gratuluję podjęcia tej decyzji mimo bólu, który przezwyciężyłaś!

      Usuń
  34. Także mam opadające powieki. Myślę o operacji, ale na razie muszę uzbierać fundusz.

    OdpowiedzUsuń
  35. Tak jak wyżej napisała Marlena, wszystko jest dla ludzi. Wiem, jaką zmorą w starszym wieku mogą być opadające powieki, bo mam taki przypadek w rodzinie i wtedy zabieg u chirurga jest najlepszym rozwiązaniem. Ja nie popieram ingerowania we własne ciało z powodu jakichś fanaberii - jednak są sytuacje, które tak jak zauważyłaś w przypadku powiek, źle wpływają na widzenie - wtedy wydaje mi się, ze zabieg jest jedyną słuszną decyzją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nadużywanie zabiegów medycyny estetycznej kończy się fatalnie, ale masz rację, wszystko jest dla ludzi.

      Usuń
  36. Nie mam nic przeciwko tego typu zabiegom pod warunkiem, że naprawdę pomagają osobom z takim problemem, a nie są tylko wymysłem :) Póki co moje powieki są ok, więc ten temat zostawiam sobie na później :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ufff jak się cieszę, że ja nie mam tego problemu :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja mam podobnie. Jednak jest to kwestia tego, że jestem puszysta. Poza tym już tyle razy byłam cięta, że chyba więcej nie chce i zdecydowanie wolę naturalny wygląd. Poza tym boję się powikłań.

    OdpowiedzUsuń
  39. Jestem na tak! Jeszcze nie stosowałam ale jestem przekonana, że za parędziesiąt lat chętnie skorzystam z takich zabiegów. A wcześniej zanim będzie trzeba wziąć się za powieki na pewno zrobię nos! Już znalazłam lekarza! Szukałam 10 lat i znalazłam w końcu. Pozdrawiam!^^

    OdpowiedzUsuń
  40. Mam podobny problem i bardzo często jedyną rzeczą którą przeszkadza mi w mojej twarzy są właśnie powieki i worki pod oczami ;( fajny i przydatny post

    OdpowiedzUsuń
  41. Osobiście boje się tego typu zabiegów, ale na szczęście na razie nie potrzebuje ich ze względu na młody wiek, ale co czas pokaże to zobaczymy :D może kobieta im starsza tym odważniejsza :D choć Ci powiem szczerze, że dobrze, że w dzisiejszych czasach mamy taką możliwość poprawy wyglądu.

    OdpowiedzUsuń
  42. Ja akurat nigdy nie byłam przeciwna zabiegom i operacjaom plastycznym, te z umiarem oczywiście bo przecież po to się je robi abyśmy czuli się szczęśliwi. Ja od wielu chce zrobić opercaję nosa, ale boje sie narkozy :(

    OdpowiedzUsuń
  43. Nie jestem zwolenniczką operacji plastycznych , jedynie jestem w stanie zrozumieć szczególne przypadki . Poprawianie urody czesto ma odmienne skutki.

    OdpowiedzUsuń
  44. Moje powieki mają tendencję do opadania. Z końcem dnia zauważam, że są strasznie zmęczone, przez co makijaż nie wygląda tak jakbym tego sobie życzyła. Sama chętnie poddałabym się zabiegowi :) Może nie teraz, ale w przyszłości - czemu nie.

    OdpowiedzUsuń
  45. Oj ja bym się bała, ale w sumie gdyby sytuacja mnie zmusiła to kto wie - wtedy człowiekowi włącza się zupełnie inne myślenie. Świat idzie do przodu, kto by pomyślał, że taki zabieg trwa tylko godzinę? Czasem z makijażem schodzi dłużej :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Miałam sporo kompleksów jeśli chodzi o moje ciało. Byłam przesadnie szczupła i często mi to wytykano. Z czasem pokochałam swoje ciało tkim jakie jest i absolutnie nie chce nic poprawiać. Dobrze Jest, tak jak jest.

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja boje się wszystkiego, co wiąże się z ingerencją chirurga. Nie mam takiego problemu i szczerze mówiąc nie wiem czy zdecydowałabym się. Z pewnością okres rekonwalescencji po zabiegu przeraża najbardziej. Ale jeżeli będzie mus, to trzeba będzie skorzystać z takiego zabiegu.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.