Dairy Fun Blueberry, Strawberry, Milk & Honey

By kwietnia 14, 2016 ,

W styczniu skończyły mi się niespodziewanie podręczne kremy do rąk. Przeszukałam wszystkie miejsca, w których trzymam zapasy i okazało się, że rzeczywiście już nic nie mam. Po za kremami L’Occitane, które mieszkają w moich torebkach. Gdybym używała ich w domu to szybko bym się skończyły. Tak więc poczyniłam zamówienie na iperfumy i skusiłam się na aż 4 kremy. Dziś opowiem Wam jednak o trzech z Delii, które pachną jeszcze lepiej niż się spodziewałam.  Zapraszam.
Obecnie zakupy kosmetyczne robię wyłącznie przez internet. Tak jest taniej. Wolę nie wchodzić do drogerii stacjonarnych bo zawsze kończyło się to przynoszeniem do domu wielu nadprogramowych produktów. Gdy wrzucam coś do wirtualnego koszyka zawsze przed wysłaniem zamówienia jeszcze raz analizuję jego zawartość.
Każdy z kremów mieści się w kolorowej i przyjemnej dla oka tubce o pojemności 70 ml. Wybrałam różne warianty zapachowe. Ciężko jest mi wskazać ulubieńca. Początkowo myślałam, że jest nim wersja truskawkowa- która na początku pachnie jak słodki sorbet. Krem jagodowy po aplikacji przypomina mi naleśniki ze świeżymi jagodami prosto z lasu, jednak z czasem czuć w nim troszkę chemiczny aromat. Najbardziej subtelnie pachnie wersja mleko i miód- jest słodko kremowa i chyba aktualnie moja ulubiona. Cena jednej sztuki to 10 zł.  Konsystencja wszystkich kremów jest bardzo podobna. Lekka i kremowa, zupełnie nietłusta. Różnią się między sobą zabarwieniem. Składy też są bardzo podobne. Trochę zaskoczyła mnie ta parafina jednak ja jej w ogóle nie czuję na skórze. Nie obkleja jej. Kremów używam z przyjemnością. Ich konsystencji nie mogę nic zarzucić.
Kremy do rąk z serii Dairy Fun działają identycznie.  Rozróżnia je zapach i kolor kremobazy. Służą mi do pielęgnacji dłoni w ciągu dnia. Nie stanowią jakiejś intensywnie regenerującej kuracji. Są to produkty do potrzymania dobrej kondycji skóry rąk. Nawilżają i wygładzają je. Myślę, że dobrze sprawdziłyby się szczególnie zimą przy mrozach. Parafina choć niewyczuwalna w tym przypadku zabezpiecza skórę. Tworzy barierę przed niepogodą . Najdłużej na moich dłoniach utrzymują się zapachy owocowe.
Nowa seria Dairy Fun to produkty do kąpieli oraz pielęgnacji ciała. Szybko po wejściu na rynek zostały nagrodzone tytułem Qltowy Koncept magazynu Kosmetyki. Ja na pewno wypróbuję coś jeszcze z tej linii bo mam słabość do uroczych opakowań- dzbanków z solą czy słoi z peelingiem lub masłem w bardzo przystępnych cenach.  Znacie je? 

ZOBACZ TAKŻE

66 komentarze

  1. Nie znam,ale dzięki Tobie wpadną w moje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ten truskawkowy mnie zaciekawił:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tych produktów. Fajnie, że te kremy do rąk są kolorowe <3

    Zapraszam do mnie na konkurs!
    www.jennydzemson.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajnie wyglądają. Przygarnęłabym wszystkie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja nie mogłam się zdecydować na jeden krem więc wybrałam trzy:)

      Usuń
  5. Miód i mleko! Rozkosz dla zmysłów... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miód i mleko! Rozkosz dla zmysłów... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Markę kojarzę, ale tych kremów nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja lubię ich żele do kąpieli (jagodowy <3), pięknie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Te 3 tubki wyglądają bardzo sympatycznie stojąc jedna koło drugiej:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie lubię parafiny w składzie ale dobrze że nie obkleja dłoni ;) Ja teraz używam kremu do rąk z firmy Yves Rocher o zapachu malinowym ( szkoda,że była to limitowana wersja )pachnie przecudnie i szybko się wchłania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też zawsze staram się unikać parafinę jednak w tych remach w ogóle jej nie czuć.

      Usuń
  11. Ale mają piękne opakowania :).

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedyś miałam parę maseł do ciała z tej firmy, a te kremy w sumie pierwszy raz widzę :) super, że są na iperfumy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyglądają uroczo :D Nie wiedziałam, że mają takie kremy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja dzisiaj na studiach sama robiłam kremik i bez dodania nut zapachowych pachnie jak kostka rosołowa ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Kremy do rąk to coś co uwielbiam i mam ich sporo, mieszkają wszędzie w mojej torebce na biurku,na stoliku. Bardzo zainteresowały mnie zapachy tych kremów, do tego ich opakowania są ciekawe. Koniecznie muszę powiększyć swoją kolejce i przetestować.
    Pozdrawiam i obserwuję! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tak samo mocno lubię kremy do rąk, a właściwie są mi niezbędne bo moje dłonie szybko się przesuszają.

      Usuń
  16. Mmmm, te zapachy muszą być świetne, uwielbiam zapach mleka i miodu. Muszę poszukać tych kremów :D

    OdpowiedzUsuń
  17. nigdy nie miałam tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawią mnie bardzo te kremy, więc pewnie prędzej czy później wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Szkoda, ze parafinowe, nie dla mnie... Ale prezentują się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Aktualnie używam żelu pod prysznic tej marki właśnie w wersji zapachowej blueberry :) Kremiki się prezentują rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. nie znam tych kremów, ale na pewno mleko i miód to nie byłby mój wybór, co innego owocowe<3

    OdpowiedzUsuń
  22. Myślę, że miód i mleko najbardziej by mi odpowiadał ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nawet nie wiedziałam, że są takie sympatyczne kremy w ofercie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. nie znam, ale ja akurat potrzebujęvcięćszej artylerii :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znam, ale bardzo fajnie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Prezentuj się świetnie, ale nie wiem czy mnie skuszą ;p

    OdpowiedzUsuń
  27. nie znam, ale wyglądają cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ciekawe, czy bym je polubiła, tym bardziej, że niestety mam wymagające dłonie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mam wymagające ale na zmianę używam czegoś lżejszego i bardziej intensywnie działającego

      Usuń
  29. Nie znam, ale z miłą chęcią wypróbowałabym truskawkowy
    Dyed Blonde

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam tej serii ale chętnie poznam ;)
    Ps. Mogę prosić o kliknięcie w 3 ostatnie linki ?;)Bardzo mi pomożesz.
    http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/04/zamowienie-z-wholesalebuying-i.html
    Buziaki ;);*

    OdpowiedzUsuń
  31. Truskawkowy przekupił mnie swoim zapachem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. opakowanie z pewnością przyciąga wzrok :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Gdybym miała kupić to wybrałabym mleko i miód, bo kocham takie połączenia. :) Lecz jeżeli chodzi o samą Delię to zdecydowanie wolę ich produkty do ciała, typu peelingi itd. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie znam ale mają bardzo ciekawe zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Moje ręce są uzaleznione od kremów, zawsze mam w kazdej torebce po jednym. Te widze pierwszy raz a chetnie bym kupiła..

    OdpowiedzUsuń
  36. o proszę jakie mają zaskakujące kolorki :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie znam tych kremów, ale opakowania mają przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ale muszą ładnie pachnieć :D

    OdpowiedzUsuń
  39. Lubię tę serię za przepiekne zapachy i fajne opakowania. Nie wiem, czy dalej są tak urocze jak kiedyś, ale były na prawdę śliczne.

    OdpowiedzUsuń
  40. Nie znam tych kremików, ale już same opakowania mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Bardzo lubię kosmetyki tej marki - mają oryginalne opakowania i bardzo ładne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Mialam z tej firmy puder do kapieli i bardzo lubilam :P

    OdpowiedzUsuń
  43. Ciągle wynajduję coś nowego na Twoim blogu. Tej marki niestety nie znam i aż mnie korci kupić. Chociaż teraz mam ogromny zapas kremów do rąk, które kupiłam w Niemczech :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.