Shinybox Beauty& the box, cz. 1 ciało.

By października 04, 2015

Witajcie, Mini recenzje wrześniowego Shinybox Beauty& the box podzieliłam na dwa posty- kosmetyki do ciała i do twarzy. Ze względu na to, że w pudełku znalazło się aż 7 pełnowymiarowych kosmetyków a nie chciałam aby wpisy o nich ciągły się w nieskończoność. 
BIAŁY JELEŃ nawilżająca emulsja do higieny intymnej, kozie mleko 8,00 zł / 265 ml.  Ten płyn wywołał sporo kontrowersji. Moje zdanie jest takie, że wolę mieć 7 pełnowymiarowych kosmetyków z Białym Jeleniem, którego z przyjemnością zużyję bo dobrze się jak na razie u mnie sprawdza, niż box pomniejszony o niego.  Emulsja ma przyjemny zapach i mimo sls w składzie nie zauważyłam wysuszenia czy podrażnienia. Wszystko jest ok. Wydajność bardzo duża- opakowanie starczy mi na najbliższe miesiące. 
VEDARA Złoty peeling do ciała- 48,00 zł / 150 ml to najdroższy element tego boxa. Pięknie pachnie a złote drobiny dodają mu ekskluzywnego wyglądu. Jego bazą jest cukier-to on pełni rolę zdzieraka, a nawilżanie zapewnia m.in. masło mango oraz olej ze słodkich migdałów. Złuszczanie nie jest ekstremalnie ostre dlatego mogę używać go do całego ciała nie tylko do nóg. Jego stopień jest idealny. Skóra po peelingu jest w dobrej kondycji. Miła w dotyku i gładka.  Staram się ją mimo wszystko dodatkowo nawilżyć. Osoby, które nie mają problemów z suchą skórą pewnie ominą balsamowanie. Peeling nie zostawia na ciele żadnego filmu. Myślę, że wystarczy mi na maksymalnie 10 użyć. 
VASELINE balsam do ciała w spray’u cocoa radiant 26,00 zł / 190 ml. to mój ulubieniec z tego boxa. Używanie tego kosmetyku to czysta przyjemność. Wyciskam go na dłoń i rozprowadzam kremowy balsam na ciele. Ładnie pachnie masłem kakaowym choć nie jakoś fantastycznie, a zapach dość krótko utrzymuje się na mojej skórze. Nawilżenie jest na dobrym poziomie. Wchłania się błyskawicznie. Dzięki temu od razu mogę wskoczyć w piżamę.  Minusem takiego opakowania jest to, że ciężko będzie mi przewidzieć kiedy się skończy. Tak samo jak w przypadku np. żeli do golenia. Mimo to jestem nim zauroczona! 
EVRĒE max repair serum do paznokci, 15,00 zł / 8 ml Serum jest przeznaczone do słabych i zniszczonych paznokci. Nakłada się je pędzelkiem. Zostawię je sobie na później bo jak wiecie obecnie na moich paznokciach cały czas goszczą hybrydy. Taki manicure sprawił, że przestałam mieć problemy z rozdwajającą się i kruchą płytką. Paznokcie stały się mocniejsze i zdrowsze. Ze wszystkich kosmetyków EVRĒE które do tej pory miałam byłam bardzo zadowolona więc myślę, że te serum także w przyszłości okaże się warte swojej ceny. 
Jak wiecie na moim blogu głównym tematem jest pielęgnacja. Pewnie dlatego ten box- w 100% pielęgnacyjny tak bardzo mi się spodobał. Nie ma tu produktu, którego nie byłabym ciekawa i nie chciała wypróbować. Wszystkie kosmetyki używam (po za serum EVRĒE) i na pewno zdenkuję. Ten post to mini recenzje. Kosmetyków z Beauty&the box używam od niedawna ale myślę, że moje zdanie o nich nie ulegnie zmianie w kolejnych dniach i tygodniach.  
Pokochałam Shinybox na tyle, że skorzystałam z wyprzedaży i zamówiłam pudełko sierpniowe znając wcześniej jego zawartość. Dziewczyny, oszalałam! Ale to była prawdziwa okazja :) 

ZOBACZ TAKŻE

72 komentarze

  1. ciekawe kosmetyki;D nie miałam ani jednego jestem ciekawa tego serum do paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się peeling, myślę, że mogłabym go polubić ;)
    Też się skusiłam na sierpniowe, bo ciężko jest mi się oprzeć tak fajnym promocjom :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo tak, koje koło fortuny wylosowało mi rabat - 20 zł :)

      Usuń
  3. Ten peeling najbardziej mi się podoba. A samo w sobie pudełko z sierpnia wygląda cudnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi wpadł w oko samoopalacz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Najciekawszy wydaje mi się ten peeling, bardzo ładnie się prezentuje takie złotko. Kusi też zawartość masła mango, kiedyś miałam czyste masło mango i bardzo je lubiłam, choć musiałam je sobie najpierw roztapiać. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie zastanawiam się nad zakupem tego białego jelenia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajna zawartość pudełka. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. VASELINE balsam do ciała w spray’u - miałam wersje żółtą:) mile wspominam... szkoda że cena....

    OdpowiedzUsuń
  9. też mi się spodobała edycja wrześniowa.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten złoty peeling bardzo mnie kusi! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zaintrygował mnie ten peeling. wygląda interesująco.

    OdpowiedzUsuń
  12. Balsam do ciała w sprayu i peeling najbardziej przykuły moją uwagę ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Złoty peeling podoba mi się najbardziej ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Interesują mnie produkty Białego Jelenia, będę musiała w końcu coś kupić :).

    OdpowiedzUsuń
  15. A mnie najbardziej balsam w spray-u zaciekawił :)
    I nie rozumiem tej "aferki" o emulsję do higieny intymnej (widziałam, że niektórzy są wręcz oburzeni, że ten produkt znalazł się w pudełku) no kurczę, kosmetyk jak każdy inny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Vaseline w sprayu wymiata ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam w Biedronce ... jestem oczarowana działaniem :D

      Usuń
    2. i taka aplikacja to fajna odmiana :)

      Usuń
  17. Jak czytam o tym pudełku, to sama się zastanawiam, czy nie kupić! :) Chociaż miałam oszczędzać :/

    OdpowiedzUsuń
  18. Twój peeling wydaje się być mniej rzadki niż mój. Balsam Vaseline jest ciekawy, ja nim psikam bezpośrednio na skórę i jak były trochę chłodniejsze dni to było to mało przyjemne. Spodziewałam się mocniejszego nawilżenia. Teraz jeszcze ok, ale zimą byłby zbyt słaby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nawilżenie jest ok, ale nie jakieś mega wielkie, a mój peeling jest całkowicie stały

      Usuń
  19. Odpowiedzi
    1. wiem, shinybox nas rozpieszcza zawartością boxów :)

      Usuń
  20. Peeling rzeczywiście drogi, ja raczej wybieram te najostrzejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. kurde ja chyba musze wrócić do shinyboxa xDD

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja akurat na Białym Jeleniu mocno się przejechałam. Ciekawie wygląda peeling Vedara.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie? a ja na facelle, który wszyscy chwalą się przejechałam.

      Usuń
  23. Uwielbiam zapach balsamu z Vaseline.

    OdpowiedzUsuń
  24. U mnie również wszystkie kosmetyki od Evree się sprawdzały :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajną zawartość mają te dwa pudełka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo tak a nie długo będzie trzecie październikowe :)

      Usuń
  26. Ja nie jestem wielbicielką tych boxów, ale pewnie piszę to już nie pierwszy raz. Ten płyn do higieny jak i inne kosmetyki biały jeleń mam łatwo dostępne w drogeriach (w boxie chciałabym dostać coś wyjątkowego), peeling zazwyczaj robię sama jak mam na to ochotę, a produkt do paznokci zupełnie mnie nie pociąga, bo nie mam problemeów z paznokciami, więc i tak nie mam po co sięgać po tego boxa.

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam produkty z białego jelenia! Całość boxa zachwyca! :) Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja na razie poprzestałam na pierwszym pudełku, teraz poczekam aż znowu skusi mnie zawartość, ale póki co nie czuję potrzeby kupować kolejnego.

    OdpowiedzUsuń
  29. Kupiłabym ze względu na peeling :)
    Pozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  30. Vaseline-zastanawiałam się nad kupnem i po twojej recenzji na pewno to zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  31. O tym serum Evree czytałam dzisiaj, chyba się zdecyduję :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja nie zamawiałam mimo rabatów, bo muszę zapasy wykorzystać... jestem ciekawa tych produktów tym bardziej , że żadnego nie miałam. ..

    OdpowiedzUsuń
  33. Jestem ciekawa jakby sie sprawdził Vaseline u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Moja kochana firma Evree! Uwielbiam produkty od nich :)

    OdpowiedzUsuń
  35. SHinyBox beauty bardzo mi się podoba! ten peeling zwłaszcza!

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo fajna zawartość pudełeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Na ten peeling bym się pokusiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. najbardziej chyba kusi mnie ten peeling!

    OdpowiedzUsuń
  39. Bardzo lubię kosmetyki "Biały jeleń".

    OdpowiedzUsuń
  40. Wszystkie produkty mi się podobają!

    OdpowiedzUsuń
  41. ja raczej nic dla siebie bym nie znalazła :)

    OdpowiedzUsuń
  42. serum od eveline jest świetne na skórki!

    OdpowiedzUsuń
  43. Złoty peeling najbardziej mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.