Murier, Ha3+ lifetime serum

By kwietnia 14, 2015

Miesiąc temu na fb informowałam Was o rozpoczęciu testowania Ha3+ lifetime serum nowej na polskim rynku, francuskiej marki Murier Firma oferuje szeroką gamę najwyższej jakości kosmetyków z wykorzystaniem roślinnych komórek macierzystych . Dziś chcę się z Wami podzielić opinią o serum. Zapraszam.  

Kartonik wygląda minimalistyczne zawiera jedynie podstawowe informacje. W środku znajduje się ulotka, którą umieściłam na jednym ze zdjęć abyście mogły zapoznać się z tym co deklaruje producent. Opakowanie serum jest szklane, przezroczyste . Patrząc pod światło widać zużycie. Buteleczka na pewno wyróżnia się na tle innych kosmetyków, które do tej pory miałam kolorem szkła. W świetle dziennym jest taka jak na zdjęciach- kobaltowo chabrowa, w sztucznym świetle prawie czarna- atramentowa. Gumka pipety jest za to biała, wizualnie wszystko się ładnie komponuje i przypomina mi kosmetyki profesjonalne. Dla mnie serum jest bezzapachowe. Co prawda kilka razy coś tam wyczułam ale to raczej zapach szkła i gumy- tzn. opakowania a nie kosmetyku. Konsystencja jest płynna, przezroczysta. Nieco gęstsza od wody. Na początku chciałam napisać, że żelowa ale to nie byłoby do końca trafne bo kosmetyk się nie klei. Formuła jest lekka, taka jaka powinna być w serum.
Serum Ha3+ przeznaczone jest do stosowania raz dziennie- na noc. Ma wspomagać regenerację komórek gdy śpimy. Nadaje się do każdego rodzaju skóry a grupa wiekowa nie jest określona.  Jest to kosmetyk o działaniu odmładzającym więc raczej nie dla nastolatek, a dla kobiet 25+, i  mężczyzn. Nie chcę nikogo dyskryminować. Panowie co raz częściej o siebie dbają i pielęgnują swoją cerę. Popieram.
Po spryskaniu twarzy mgiełką/ hydrolatem i usunięciu nadmiaru wacikiem nakładam serum na twarz i szyję. Używam kilku kropel. Nigdy nie oszczędzam kosmetyków pielęgnacyjnych. wklepuję tyle ile potrzebuje skóra. Serum należy zużyć w ciągu roku, mnie pewnie starczy nie dłużej niż na 3 miesiące. Ha3+ stosuję codziennie od ponad miesiąca i zostało mi go nieco więcej niż połowa opakowania. Po zaaplikowaniu go na twarz i szyję, zajmuje się balsamowaniem ciała. Daje serum kilka min na wchłonięcie się w głębsze warstwy skóry. Już po minucie nie widać na buzi żadnego błysku po kosmetyku, moja jest całkowicie zmatowiona i bardzo przyjemna w dotyku, mięsista- pełna. Wiecie o co chodzi. Czuć, że jest dobrze nawilżona. Właściwie nie potrzebowałabym dodatkowego kremu jednak w mojej głowie,  głęboko zakorzenione jest to czym jest serum. Kosmetykiem, którego działanie skierowane jest na konkretny problem. W tym przypadku walkę z czasem i zmarszczkami oraz nawodnienie skóry.  Sera zawierają dużo składników  aktywnych, biologicznie czynnych przez co ich działanie jest intensywne. Nie mogą zastąpić kremu. Nawet te przeznaczone na dzień nie zawierają filtrów uv.
W swojej pielęgnacji od miesiąca nie zmieniłam nic po za stosowaniem tego serum, dzięki temu mogę bardzo wnikliwie przyglądać się jakie zmiany zachodzą w mojej skórze. Miesiąc to naprawdę nie wiele aby ocenić kosmetyk a tym bardziej taki, który ma działać przeciwstarzeniowo.  Mimo, że mam prawie 28 lat zawsze bardzo dbałam o pielęgnację skóry, nie opalałam się i nie paliłam więc wydaje mi się, że wyglądam na nico mniej lat niż mam w dowodzie. Nie zauważyłam u siebie spłycenia zmarszczek ale wzrost nawilżenia poczułam od razu. Przez kolejne tygodnie obserwowałam jak znikają minimalne przesuszenia i nie pojawiają się kolejne. Serum rzeczywiście intensywnie nawilża a przy tym szybko wnika w głąb skóry dlatego polecam je do każdego typu cery, także tłustej i wrażliwej. Dużą zaletą jest to, że nie powoduje żadnych podrażnień nawet w okolicy oczu, która u mnie jest szczególnie delikatna. Mimo, że producent zaleca omijanie oczu ja nakładałam serum na powieki z korzyścią dla nich. 
Jestem zadowolona, że to właśnie ten kosmetyk wybrałam do testów. Nie należy do najtańszych ale jest przeznaczony dla osób, które mają już pewne problemy w związku z upływającym czasem.  Pierwsze zmarszczki, brak elastyczności oraz przesuszenia a nawet odwodnienie skóry. Jestem z niego zadowolona i bardzo umila mi wieczorną pielęgnację. Szczególnie upodobałam sobie tego typu opakowania. Wydają mi się niezwykle profesjonalne i wyjątkowe w swej prostocie. Więcej o produktach Murier przeczytacie na stronie a jeśli jesteście zainteresowane zakupem zapraszam do sklepu internetowego. Wydaje mi się, że produkty Murier  nie są jeszcze dostępne stacjonarnie ale mogę się mylić. Polecam

ZOBACZ TAKŻE

55 komentarze

  1. Bardzo ciekawy produkukt ! Opakowanie rowiez wyjatkowe i ten kolor buteleczki jakos bardzo mi sie spodobal, moze dlatego, ze rzadko spotykany w kostetykach:

    Dziekuje Ci bardzo za jego prezentacje, Zaneto i serdecznie Cie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny kolor opakowania, od razu przyciąga wzrok :) Lubię buteleczki z pipetami, bardzo fajnie się ich używa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używam żadnych serum, miałam kiedyś jedno, ale mnie nie zachwyciło, jeszcze gdzieś tam leży... może spróbuję drugiego podejścia :D

    OdpowiedzUsuń
  4. chcę w końcu wypróbować kosmetyki tej firmy

    OdpowiedzUsuń
  5. Chetnie bym wypróbowała, ale mam jeszcze stosy kosmetyków do przetestowania :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Skoro dobrze nawilża to warto je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nawilżenie to coś na czym najbardziej mi zależy, więc mogłam bym wypróbować go :)

    OdpowiedzUsuń
  8. czyli bd dla mnie idealne! musze sobie go zapisać :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa jestem jak spisałby się na skórze starszej od Twojej o dobre kilka lat.

    OdpowiedzUsuń
  10. To kolejna pozytywna opinia jaką czytam o tym produkcie, nie wiem czy widziałaś opis pierwszego wrażenia przez Hexxanę, jej cera jest inna bardziej wymagająca a również uważa, że zapowiada się bardzo ciekawie;) Być może skuszę się na to serum, jak zużyję kwas hialuronowy, który obecnie stosuję właśnie na noc przed kremem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam już pewne problemy w związku z upływającym czasem - niestety :)Zaczęłam jakiś czas temu stosować kolagen i to serum również chętnie bym dołączyła do swojej pielęgnacji. Zapiszę sobie i będę o nim pamiętać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Myślę, że kiedyś się na niego zdecyduje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy produkt osobiście nie miałam okazji go jeszcze poznać

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo ciekawy produkt, jak dla mnie nowość

    OdpowiedzUsuń
  15. zamówiłam sobie to serum ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Brzmi bardzo zachęcająco. Opakowanie jest faktycznie piękne, minimalistyczne, jednak świetnie dobrany kolor. Moja cera też potrzebuje mocnego nawilżenia, więc na pewno by się jej spodobało.

    OdpowiedzUsuń
  17. Intryguje mnie mocno ta marka :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę zerknąć czy firma ma kosmetyki dedykowane nieco starszym klientkom.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawa nowa marka o serum niczego sobie :-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Niesamowita marka i niesamowity produkt, bardzo mi się podoba i czuję się skuszona :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo lubię przeróżne sera, z tego co piszesz moglibyśmy się polubić ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Również bardzo lubię tego typu opakowania, to serum jest świetne.

    OdpowiedzUsuń
  23. Kolejny produkt, który pewnie sprawdziłby się na moje przesuszenia. Ale nieeeee, najpierw zapasy ;)
    Fajnie, że u Ciebie się sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Na moim blogu pojawiło się rozdanie z kosmetykami HEAN, jeśli byłabyś zainteresowana to zapraszam do wzięcia udziału :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo ciekawy produkt, chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Coraz to więcej pozytywnych opinii na temat kosmetyków Murier :o) jestem ich bardzo ciekawa :o)

    OdpowiedzUsuń
  27. fajnie że pipetka ale jakoś tam mnie nie korci póki co:D

    OdpowiedzUsuń
  28. lubię olejki czy sera, które można aplikować za pomocą pipetki

    OdpowiedzUsuń
  29. może to zbyt wścibskie ale ciągle zastanawiam się na czym robisz zdjęcia? To jest lustro??

    OdpowiedzUsuń
  30. W końcu musiała bym zastosować na swojej skórze jakieś serum ale nie to jestem zaledwie 25+ hi hi ;) ale muszę przyznać, ze opakowanie bardzo przyciąga wzrok

    OdpowiedzUsuń
  31. Coś takiego by mi się przydało, potrzebuję intensywnego nawilżenia :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Kolejny produkt , który myślę, że idealnie pasowałby dla mojej cery ;)

    OdpowiedzUsuń
  33. Podoba mi się jego opakowanie ;) Uwielbiam coś tak dobrze nawilżającego.

    OdpowiedzUsuń
  34. Podoba mi się produkt , z chęcią kiedyś po niego sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  35. koniecznie muszę kiedyś go wypróbwać :) teraz testuje kremy z witaminą c

    OdpowiedzUsuń
  36. Bardzo interesujące jest to serum :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Opakowanie bardzo mi się podoba :) Uwielbiam produkty z pipetką :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie znam tego produktu, ale opinia mnie zachęciła. :-)

    OdpowiedzUsuń
  39. Oj kusi to serum :) PS Piękne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  40. wygląda bardzo obiecująco, chyba czuję się skuszona ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. oj na serum to chętnie bym się skusiła ;)
    fajnie że posiada pipetkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Piękne ma opakowanie, bardzo eleganckie. Nie miałam jeszcze żadnego produktu tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  43. Fajne to serum :) chętnie kiedyś sprawdzę :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Byłam ciekawa tego serum i super, że się sprawdza :) Ja mam z tej firmy kremy z serii Collagen Hydration O2 i też jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Cieszę się, bo będę mieć okazję poznać ich kosmetyk pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Jestem bardzo ciekawa jakby spisał się u mnie !

    OdpowiedzUsuń
  47. piękne zdjęcia :P.
    a z marką się jeszcze nie spotkałam

    OdpowiedzUsuń
  48. Pierwszy raz o nim słyszę, ciekawie brzmi, ale chyba nie jest dla mnie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.