Petal Fresh- nowe organiczne kosmetyki na polskim rynku.

By marca 14, 2015

Jeszcze w 2014 roku zimą zmieniłam trochę częstotliwość wrzucania postów  w Babskim Kąciku. Pojawiają się rzadziej niż wcześniej. Postanowiłam pisać dla Was tylko o tym o czym rzeczywiście chcę i w ten sposób uniknąć kryzysu blogowego i twórczego. Myślę, że to był dobry krok. Tym samym odrzucam większość propozycji testowania produktów, które dostaję. Staram się zużywać na bieżąco, to co mam i nie dopuścić do marnowania czy przeterminowania się kosmetyków.  Wprowadzam minimalizm do swojego życia. Gdy otrzymałam propozycję przetestowania zestawu organicznych produktów do ciała  Petal Fresh, która dopiero wchodzi na polski rynek z przyjemnością z niej skorzystałam. Lubię poznawać nowości a szczególnie te, z obiecującym, naturalnym składem. Zdecydowałam się na balsam i żel pod prysznic z linii róża i wiciokrzew. Najbardziej lubię zapachy kwiatowe. 
"Kosmetyki Petal Fresh Organics w 100% oparte są na najwyższej jakości roślinnych składnikach, pochodzących wyłącznie z upraw ekologicznych. Zgodnie z zasadą – nakładaj na ciało tylko to, co możesz zjeść – firma Petal Fresh Organics do swoich produktów nie dodaje syntetycznych środków konserwujących, syntetycznych substancji zapachowych, sztucznych barwników, substancji pochodzących z ropy naftowej ani nawet ekstraktów z roślin manipulowanych genetycznie. Składniki takie jak miód czy mleko pozyskiwane są jedynie od zwierząt żywych, i to w bezpieczny i nieszkodliwy dla nich sposób. W związku z tym Petal Fresh Organics otrzymał Certyfikat Stellar
Certification Services, przyznany przez USDA (United States Department of Agricalture), który daje gwarancję produktu etycznego."
Całą serię naturals łączy ten sam design opakowań. Są wykonane z plastiku i przezroczyste. Dzięki temu na bieżąco widzimy zużycie. Żel ma otwór typu "press" a balsam wygodną pompkę. Nietypowa waga 12 uncji* wynika z kraju, w którym zostały wyprodukowane. Marka pochodzi ze Stanów Zjednoczonych i tam obowiązuje taka miara. Dla nas wygodniejsze jest określenie pojemności w ml. wynosi ona 355.  Zapach obu produktów jest taki sam. Bardzo przyjemny, lekko kwiatowy. Szybko się jednak z rąk ulatnia. Na ciele czuć go dłużej, może dlatego, że to większa powierzchnia. Zapach jest ładny, poprawny choć bez ochów i achów. Konsystencja żelu na początku przypominała mi rzadką galaretkę, teraz porównałabym ją raczej do śluzu ślimaka. Dlatego, że jest przezroczysty. Balsam jest lekki, kremowy i nietłusty. Skoncentrowany- nie wodnisty. 
*1 uncja= 28,35 grama
Zauważyłam, że aktualnie szybciej idzie mi zużywanie balsamu ponieważ stoi on na mojej toaletce wielokrotnie w ciągu dnia używam go do kremowania dłoni. W tej roli sprawdza się doskonale. Lepiej niż nie jeden krem przeznaczony stricte do rąk. Błyskawicznie się wchłania, nawilża ale nie pozostawia filmu, dzięki temu od razu mogę korzystać z komputera i innych urządzeń, nie zostawiając na nich odcisków. Przyjemny zapach szybko się jednak ulatnia. Balsam Petal Fresh używam do ciała tylko po depilacji. Ale nie tylko w miejscach, które golę, a na całe ciało, z rozpędu. Ma śladowe ilości alkoholu, które odkażają mikrouszkodzenia. Zawiera składniki łagodzące podrażnienia i nawilżające. Zapobiegają utracie wody. Nie zauważyłam rozjaśnienia czy rozświetlenia skóry ale zupełnie na to nie liczyłam i nie o to mi chodziło. 

 Żel ma dobre właściwości myjące. Używam go zawsze z gąbką lub myjką. Podczas kąpieli ładnie ale delikatnie pachnie. Po spłukaniu go z ciała jednak aromat na nim nie zostaje. Przestaje być wyczuwalny. Pieni się naprawdę dobrze. Tworzy białą emulsję. Usuwa zanieczyszczenia a przy tym nie wysusza skóry. Daje uczucie świeżości, czystości i orzeźwienia. Odkąd go mam używam go nawet w ciągu dnia do mycia dłoni zamiast zwykłego mydła, które stoi na umywalce. Moje ręce mocno na tym skorzystały. Przez to jeszcze bardziej napaliłam się na mydła w płynie tej marki i szampony.
Więcej o produktach Petal Fresh dowiecie się ze strony internetowej i facebooka. Nie wiem czy będą dostępne stacjonarnie i za ile. Jeśli przykładacie dużą wagę do składu i zależy Wam na tym aby był jak najbardziej naturalny to polecam Wam te kosmetyki. Ja chętnie wypróbuję szampon i kolejny żele pod prysznic.

ZOBACZ TAKŻE

74 komentarze

  1. Fajne produkty i organiczne :)) z checia bym u siebie wyprobowala ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem ciekawa, czy są inne zapachy tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa, czy są inne zapachy tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie bym po nie sięgnęła i wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne zdjęcia, aż zachęcają do zakupu :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zapowiadają się bardzo ciekawie. Miło że coraz więcej firm produkujących kosmetyki naturalne chce wejść na nasz rynek

    OdpowiedzUsuń
  7. Organiczne produkty są u mnie mile widziane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię organiczne kosmetyki:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też używam i piszę dziś o jednym z nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Widziałam szampony tej marki w Rossmannie i na pewno się na nie skuszę, jak tylko wykończę zapasy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawie wyglądają, opakowania całkiem przyjemne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy ja ich ostatnio nie widziałam w Rossmanie...?

    OdpowiedzUsuń
  13. Taki duecik bardzo kuszący :))

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajny pomysł wprowadziłaś do swojego życia :) Niestety u mnie nie do zrealizowania bo uwielbiam zasypywać się kosmetykami i ubraniami :D Bardzo przyjemne kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wiele dziewczyn pisało , że są dostępne w Rossmannie, no ale oczywiście nie w moim mieście :/

    OdpowiedzUsuń
  16. mam żel i szampon o innych zapachach, żel jest świetny, a szampon jeszcze testuję

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo lubię takie perełki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie widziałam, że taka marka pojawiła się na rynku - chętnie coś sobie sprawię i przetestuję :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Wyglądają bardzo fajnie :) Muszę zobaczyć czy u mnie w Rossmannie są :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Coraz bardziej ciekawi mnie marka hmm:) brzmi obiecująco :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo fajnie, że pojawiła się nowa, organiczna firma kosmetyków, chętnie bym wypróbowała zarówno balsam, jak i żel pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo fajnie się prezentują :)
    Chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Widziałam je jakiś czas temu w Hebe i Rossmannie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ogromnie ciekawią mnie produkty tej firmy...

    OdpowiedzUsuń
  25. muszę się im bliżej przyjrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. pierwsze je widzimy, zapowiadają się interesująco!

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie znam, ale chętnie poznałabym bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Podobno mają być w Rossmannie, chociaż ja u siebie nie widziałam.
    Chętnie bym wypróbowała ich coś do włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Brzmi naprawdę zachęcająco. Jeśli tylko będę miała okazję, z pewnością coś sobie sprawię. Ciekawa jestem jednak innych wariantów zapachowych.

    OdpowiedzUsuń
  30. Też mam zestaw do ciała z tej firmy, tyle że wersję cytrusową i jak na razie jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Fajnie, że coraz więcej naturalnych produktów na rynku.

    OdpowiedzUsuń
  32. Słyszałam ostatnio, że właśnie te kosmetyki wchodzą na polski rynek i bardzo chcę je wypróbować :))

    OdpowiedzUsuń
  33. chętnie przejrzę ich ofertę ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Super. Też się kiedyś na to skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  35. Widziałam je już w Hebe i się zastanawiałam co to za nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  36. nie znałam ich! :) a wydają sie bardzo fajne ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Zaciekawiły mnie kosmetyki tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  38. aaale kuszące... :D aż oczy mi grają :P

    OdpowiedzUsuń
  39. nie wiedziałam o tej firmie ale cieszę się że powstają nowe rodzime firmy z kosmetykami o naturalnych składach ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Rzadko kiedy mam styczność z kosmetykami organicznymi.

    OdpowiedzUsuń
  41. Produkty tej firmy widziałam w Drogerii Hebe. Na razie skusiłam się na odżywkę do włosów z cytrusów. Działa świetnie, włosy śliskie, gładkie i błyszczące, a przy tym pozostają puszyste, ma tylko jedną wadę, śmierdzi ;) mnie zapach kojarzy się z kostką do sedesu, a znam osoby, którym zapach kojarzy się jeszcze gorzej :( mimo wszystko dla takiego efektu warto pomęczyć się z zapachem, bo na szczęście po myciu włosów na noc, rano zapach jest już nie wyczuwalny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rozumiem, ja nie znoszę szamponów dziegciowych . nie jestem w stanie znieść ich zapachu.

      Usuń
  42. Nie znam tej firmy, ale wydaje się być warta uwagi :-)

    OdpowiedzUsuń
  43. Świetne produkty, warto się zainteresować.

    OdpowiedzUsuń
  44. ciekawa jestem gdzie i kiedy pojawią się w sprzedaży...

    OdpowiedzUsuń
  45. Podobają mi się ich opakowania :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Coraz chętniej sięgam po takie kosmetyki organiczne :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Chętnie wypróbuję coś tej firmy. Właśnie zauważyłam, że posty pojawiając się rzadziej, ale pewnie lepiej pisać mniej, a to o czym się lubi :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Widziałam je w Rossmannie, przyglądałam się im z uwagą ale ostatecznie odłożyłam. Mam szampony w zapasach, nie kupuję nowych kosmetyków dopóki nie wykończę starych

    OdpowiedzUsuń
  49. Chyba muszę się wybrać do Rossmanna, znowu ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Szkoda, że zapach nie zostaje ani chwili na skórze. W większości kosmetyków do kąpieli mi tego brakuje.

    OdpowiedzUsuń
  51. Nie znam ich,ale z chęcią wypróbuję:-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zamieszczony komentarz. Jeśli masz blog, na pewno do Ciebie zajrzę.